Jaki chooper/cruiser powyżej 1100

[Bartłomiej 123]

Witam

jestem tutaj nowy wiec Witam wszystkich i dziekuję z góry za miłe przyjęcie
napisze parę słów o sobie jestem już doświadczonym kierowcą zwiedziłem kilka krajów na motocyklu i jeżdżę zazwyczaj 1 większą podróż i 1 mniejszą w roku takie 1 i 3 tyś. kilometrów. Posiadam wysłużoną Yamahe Virago 535 czas przyszedł na zmianę mojej "dziewicy" a po za tym chciałbym wyruszyć na większą wyprawę myślę o Kaukazie.
I tutaj pojawia się moje pytanie jaki motor wybrać w pojemności przekraczającej 1100 w grę wchodzą tylko motocykle chooper/cruiser. Nie interesują mnie turystyki ani inne typy motocykli.

Mam 176 cm i 78 kg
posiadam 20 tyś zł w grę wchodzą:
Suzuki VL 1500 Intruder
Yamaha Drag Star 1100
Honda VTX 1300
KAWASAKI VULCAN 1500

Co poleciliście by z tej grupy motocykli, osobiście skłaniam się ku Suzuki Inruder wiekszość osób chwali ten motocykl.
Yamaha Drag Star miała problem ze skrzynią biegów do któregoś roku wiec nie przekonuje mnie po za tym jeździłem nią jest dość ospała.
Nie wiem nic o Hondzie i Kawasaki jakie posiadajÄ… wady, a jakie zalety.
A może jakiś innym model polecilibyście.

Dziękuje za podpowiedzi "Live to Ride"

[Czester]

Wybacz, ale czy aby nie celujesz w zbyt duże krowy? 535 z racji swoich gabarytów nosi miano motocykla dla kobiet, a Ty jako niezbyt przesadnie wielki chłop wybrałeś ją zapewne nie bez powodu i czułeś się na niej dobrze. Teraz wnioskuję, że zaczął Ci doskwierać niedostatek mocy i w związku z tym szukasz czegoś nieco większego i mocniejszego. Na Twoim miejscu zastanowiłbym się poważnie nad Virago 1100. Twierdzę tak nie od parady, gdyż sam jestem identycznego wzrostu (tylko waga bardziej słuszna ). Na większej wirażce będziesz czuł się dobrze, bo chyba nie zależy Ci aby być rozpłaszczonym na motocyklu jak żaba na asfalcie? Widzę, że jesteś z mego miasta, więc na upartego jestem wstanie załatwić Ci przymiarkę do wspomnianego modelu, gdyż kolega akurat takowy posiada.

[Zimny72]

Rozumiem, że jesteś miłośnikiem cruiserów, ale na "większą wyprawę na Kaukaz" to bym celował w motocykl typowo wyprawowy typu V-Strom, Tenere, Africa Twin, Transalp, Varadero albo Versys. Tu chodzi o poręczność, duże skoki zawieszenia na marnych nawierzchniach, możliwość przejechania przez strumień na stojąco, a w cruiserze z bagażem będzie ci bez przerwy dobijało i w końcu uszkodzisz sobie kość ogonową. Co do cruiserów - to jeżeli podróżujesz 2x w roku, a resztę w mieście, to nie rozumiem po co ci taki mastodont 1100-1500ccm? To już są ciężkie sprzęty, a podczas wyprawy różnie może być i taka masa dodatkowo objuczona bagażem może być problematyczna. Jeżeli już to bym zastanowił się nad Intruderem M800. No chyba, że podróżujesz z pasażerem i wtedy pojemność >1000ccm ma sens.

[motoluka]

Abstrachując od tego co koledzy wyżej napisali, a rację mają. Jeśli już koniecznie chcesz coś z wymienionych przez siebie sprzętów to VTX 1300, jest w mojej opinii zdecydowanie ciekawszą, bardziej dopracowaną i poręczną opcją aniżeli Vulcan 1500 oraz Intruder. Yamahę odrzuciłbym na samym początku, jest pod absolutnie każdym względem stopień albo i dwa niżej.

[Bartłomiej 123]

co do większej virago tej 1100 motocykl całkiem niezły tylko w 99 zakończyli jego produkcję a chcę coś z nowszych roczników następca virażki Drag Star tak jak kolega mówi nie jest chwalony. A i mam ochotę na odmianę od virago. Ale dziękuje za radę.

Jeśli chodzi o turystki wiem że powinienem celować w inny typ motocykli ale ja lubię i podoba mi się jazda na cruiserze znam mankamenty jazdy na takim motocyklu. Wiem że jest to jazda kombajnem a nie motorem. Nie każdy lubi komfort. Jeśli komfort jazdy wyznaczał by frajdę z jazdy większość jeździła by hondą goldwing lub h- d electra glide Jesli chodzi o Intrudera M800 no nie wiem chcę coś z większym dzwonem.

Wracając do tematu nie interesują mnie mniejsze motocykle. Wiem o wadach i o tym że samotnie może okazać się że nie podołam takiej maszynie lecz mam taki kaprys.
Drag star myślę że można skreślić.

Co do Volcana 1500, nowsza i ulepszona wersja 1600 ma lepsze opinie ale bojÄ™ siÄ™ trochÄ™ kawasaki.

Honda to Honda wiadomo że marka do której nie ma do czego się przyczepić czytałem o tym modelu vtx 1300 ma dobre opinie oczywiście do wad należy komfort jazdy

Intruder vl 1500 no skłaniam się ku niemu ale honda ma podobne a nawet lepsze osiągi.

inne modele w tym przedziale cenowym znacie jakieÅ›?
jest jeszcze honda shadow 1100 ale tak jak Virago 1100 no już raczej będą to wysłużone motocykle.

Dziękuje za podpowiedzi.

[lagiboy]

yamaha warrior xv 1700

[motoluka]

Warrior lubi wypić Najtańsze na rynku faktycznie da się za tą kwotę kupić, jak chcesz iść w tym kierunku to jeszcze Mean Streak 1500.

[Rura]

Vulcan 900 powinieneś trafić w tych pieniądzach .


A tak poza tym koledzy mają rację. Cruiser na miasto jest tak pasujący jak pięść do nosa... A głównie tam chcesz jeździć. Brałbym nakeda i olej pseudoharlejowy wygląd...
Piszę to po tym jak w młodzieńczych latach byłem oczarowany czoperami .

[Czester]

A tak poza tym koledzy mają rację. Cruiser na miasto jest tak pasujący jak pięść do nosa... A głównie tam chcesz jeździć. Brałbym nakeda i olej pseudoharlejowy wygląd...
Piszę to po tym jak w młodzieńczych latach byłem oczarowany czoperami .

No cóż, niektórzy kupują supersporty i jednoczęściowe kolorowe kombinezony żeby polatać po mieście. Na bzika nie poradzisz. W sumie na upartego to i TIR-em z naczepą można dojeżdżać do pracy w zatłoczonym mieście. A kto zabroni?

[ChaoticBiker]

Dobra, zeby sie nie rozwlekac,
Honda VTX 1300 to najlepszy wybor.
Wygodna, w sumie najmocniejsza a jednoczesnie przyjazna.
Ciezko Ci bedzie potem znalezc drugi taki motocykl, i pewnie, jak wielu posiadaczy, skonczysz na VTX 1800

Jezdzilem praktycznie kazdym z ww. sprzetow i moge powiedziec tak:

Dragstara odpuscic. Wiem, ze fajnie wyglada, ale ciezkie, mulaste, a wal i tak potrafi urwac, toz to shadow 750 lepsze pod niemal kazdym wzgledem.

Suzuki VL1500 - wszystko spoko, ale jest to chyba najciezszy zawodnik w stawce, dosyc toporny, choc mocny, wygodny i pakowny, no ale przez to w skrzyni biegow lubi sie 2jka wysypac, swego czasu widzialem ogloszenia zawsze z problematyczna skrzynia, a i w warsztacie u znajomego staly dwa z identycznym problemem.

Kawasaki VN1500 - bardzo fajoski sprzecik. Po Irlandii po gorkach Wicklow tez mi sie fajnie nim jezdzilo. 4 biegi i moment obrotowy bardzo fajnie to to wszystko chodzi ALE:
Pije olej. Tak ma - trzeba to pilnowac, po ostrej jezdzie to i co tankowanie sprawdzac.
Panewki! W zwiazku z powyzszem, motocykl nie znosi katowania - przy niedopilnowaniu poziomu oleju bardzo latwo silnik zajechac, napewno nie nadaje sie to do robienia lututututu na imprezach (zreszta zaden motocykl tego nie lubi). I dlatego bym go odrzucil jako sprzet na dalsze wyprawy.

VTX najlepszym wyjsciem i wydaje mi sie, ze bedzie tez wygodna dla Ciebie.

[Zimny72]

Żebyś nie myślał, że z racji nazwy tego forum jesteśmy ideologicznie uprzedzeni do chopperów i cruiserów. Sam zaczynałem od choppera (Moto Guzzi Nevada), miałem też okazję trochę pojeździć Shadow 750, Intruderem M800 i Dragstarem. I po przesiadce na klasyka nigdy więcej nie wrócę do motocykli z nogami do przodu. Raz że słaba amortyzacja, nogi do przodu nie pozwalają na uniesienie się na podnóżkach, wszystkie wyboje wybierasz kością ogonową, marnie w winklach z uwagi na kiepskie prześwity i przy dużych prędkościach z uwagi na pozycję. No i na koniec gwóźdź do trumny - beznadziejnie w korkach w mieście. Jeżeli chodzi ci o motocykl do jazdy miejskiej lub turystyki, to choppery i cruisery są pomyłką. W spokojne trasy pod dobrych drogach może i dadzą radę, ale jeżeli mówisz o wymagającej turystyce, to są znacznie lepsze motocykle.

[Bartłomiej 123]

Widzę Panowie że chcecie mnie odwieść od zakupu motocykla choppera lub cruisera, ale ja lubię ten typ motocykla mimo jego wiadomych przywar. I decyzji co do zakupu takiego motora już podjąłem.

Wracając do tematu nie będę tym motocyklem jeździł do pracy to motocykl typowo do turystyki i nie turystyki w terenie. Wyprawy typu kilka krajów 2 tygonie na motocyklu.

Po paru artykułach, waszych recenzjach również, zastanawiam się nad 2 motocyklami:

Honda vtx 1300

a

Suzuki Boulevard C90

Panowie chciałem dowiedzieć się co sądzicie o Tych motocyklach który będzie lepszy, mniej zawodny?

Jeden lubi brunetki drugi blondynki, a co niektórzy rude żeby wszyscy lubi to samo to było by monotonie.

[Rura]

W teren? Żaden z nich... Do turystyki? Żaden z nich...
Masz jeszcze jakieÅ› pytania?
Za dużo oglądania "Easy Ridera" nie jest dobre

[lagiboy]

ja myślę że polubiłbyś Honda VT750S i na Twoim miejscu dałbym jej szansę, ma naprawdę wszystko o potrzeba do jazdy, na papierze mocą nie powala ale i tak zbiera się porządnie. Spróbować na jazdę testową dorwać i samemu sprawdzić.

[Artur_]

Bartłomiej 123, gdzie byłeś tą virażką? Jeśli przejechałeś wzdłuż i wszerz Albanię, czy choć Rumunię bocznymi drogami (bez asfaltu), to ok. Znaczy nie ok, ale ok. Jeśli jednak widząc kawałek szutru zawracasz, to dokup prostego singla do wypadu w ten Kaukaz, albo sobie coś tam na miejscu wypożycz, bo szkoda Twojego sprzętu (szczególnie nowego), szkoda zdrowia i szkoda czasu - pojedziesz i nic nie zobaczysz. Nie wiem jakie kraje Cie interesują, ale np Gruzja bez motocykla enduro to na dzień dzisiejszy pomyłka w planowaniu - przejedziesz co najwyżej drogę wojenną (fajnie brzmi, ale to zwykła droga tranzytowa z kilkoma widoczkami), wjedziesz w kilka miast i w kilka miejsc gdzie docierają autokary z emerytami. Nic poza tym, Gruzji nie zwiedzisz. Tam turystyka = jazda szutrami, bo patrząc na mapę "gruba żółta droga" może oznaczać 20-30km/h terenówką, a gdzie tam motocykl bez skoków zawieszeń, prześwitu i opon.
Więc:
1. Kup co Ci siÄ™ podoba (kontunuacja tematu)
2. W kraju, który Cie interesuje wypożycz motocykl.

ps.
2 tyg. ma Kaukaz to za mało - sam dojazd to ponad połowa tego czasu.

[ChaoticBiker]

oj tam oj tam Chlop chce kruzera to niech bierze kruzera, nic tego nie zmieni. Znam ludzi, ktorzy scigaczami lataja w dalekie wypady i tez nic do nich nie przemawia.

BTW tez bylem zajarany czoperami, do czasu jak siadlem na klasyka (brzmi podobnie, jak post Zimny72 haha) to jest to moj faworyt uniwersalny do wszystkiego, czy to jako miejski bombowiec czy do zakopania sie po osie na plazy.

I przychylam sie do tego, ze daj szanse Hondzie VT750 (na wale, nie na lancuchu!) - mozesz byc pozytywnie zaskoczony, rakieta to to nie jest, ale mocy ma pod dostatkiem no i jest bardzo wygodna. Ewentualnie poszukaj i sprobuj sie przejechac VT1100.

Suzuki c90 sobie odpusc - to jest ciezki krazownik do pyrkania po bulwarach ew. dlugich przelotach po autostradzie - jak trafisz na gorsza nawierzchnie (co na kaukazie sie bedzie przytrafiac czesto), ten motocykl Cie zameczy!

VTX niby wazy tyle samo, ale dalej moim zdaniem najlepszy wybor (skoro musisz miec czopura) - tez nie jest to terenowka, ale lepsze zawieszenie i srodek ciezkosci jakos nizej (mimo identycznej wagi co suzuki, motocykl wydaje sie byc lzejszy, zwlaszcza przy manewrach przy niskiej predkosci), wiecej i zarazaem latwiejszej w kontroli mocy pozwoli ci sie wykaraskac z czasem podchwytliwych sytuacji. Plus palic bedzie ciutke mniej niz Suzuki

Jesli chodzi o niezawodnosc, Suzuki nie jest wcale zle, ale Honda bedzie lepsza.

PS Typowo do turystyki to bys sobie V-Stroma kupil Albo Goldwinga

[Zimny72]

Jeżeli bym miał wybierać cruisera (nie wiem po co) to wziąłbym Intrudera M800 tzw. małego mrówkojada, z uwagi na poręczność, chyba najlepszą amortyzację na tych balonowych oponach, całkiem duży bak, wał kardana oraz w miarę nowoczesny design.

Niemniej 1000x wolałbym Yamahę BT1100 Bulldog, która pozwala na wiele więcej, będąc jednocześnie mocnym ale spokojnym osiołkiem. Ewentualnie jak lubisz klasyczne klimaty przyjrzyj się Triumphowi Bonneville, który będzie znacznie lepszy do podróżowania.

[Czester]

Podejrzewam, że Bonneville też nie podejdzie. Ma za mało chromu do polerowania.

[motoluka]

Widzę Panowie że chcecie mnie odwieść od zakupu motocykla choppera lub cruisera, ale ja lubię ten typ motocykla mimo jego wiadomych przywar. I decyzji co do zakupu takiego motora już podjąłem.

Wracając do tematu nie będę tym motocyklem jeździł do pracy to motocykl typowo do turystyki i nie turystyki w terenie. Wyprawy typu kilka krajów 2 tygonie na motocyklu.

Po paru artykułach, waszych recenzjach również, zastanawiam się nad 2 motocyklami:

Honda vtx 1300

a

Suzuki Boulevard C90

Panowie chciałem dowiedzieć się co sądzicie o Tych motocyklach który będzie lepszy, mniej zawodny?

Jeden lubi brunetki drugi blondynki, a co niektórzy rude żeby wszyscy lubi to samo to było by monotonie.

VTX jest lepszy pod każdy, względem, silnik, hamulce, pozycja, niezawodność, jakość spasowania elementów. Wyżej kolega wspominał o Bulldogu, ja dorzucę MT-01.

[Bartłomiej 123]

Witam

Decyzja zapadła kupuje hondę vtx 1300

Dziękuje za rady te złe i te dobre na początku nosiłem się z zamiarem kupna intrudera 1500, ale zmieniłem zdanie Dzięki i szerokości.