Scigacz.pl

przez **Marioo xD** » 29/5/2014, 19:41

Siemka,
Mam problem z moim Simsonem SR50 r. 1988.
Chodzi o to ze mialem problem z iskrownikiem .. ogolnie z elektryka wiec podlaczylem go bezposrednio, nie do stacyki. Doribilem sobie tymczasowo przelacznik i tak jezdzilem. W zeszyl roku robilrem remont silnika. Na jesien mi sie zepsul, stal cala zime. Na wiosne zaprowadzilem do mechanika wymienil mi tlok.. no i w tym czasie tam podlaczalem bezposrednio bo z tym iskrownikien sie zrobilo cos. No i jedzdzilem na tym az do niedawna. Simson stal 2 dni bo nie mialem czasu jezdzic i gdy probiwalem go odpalic on nie chcial . Pchnalem go z wieelkim trudem zapalil i zaczal dziwnie chodzic .. jest o wiele slabszy, wolniejszy kiexys jak jechalem 2 ka to jak dalem gazu to nornalnie szatan asfalt na kola nawijalem a teraz jest wyraznie slabszy. po tej krotkiej jezdzie zobaczylem ze mi olej z rury kapie.Myslalem ze to z mieszanwieec wytarlem i jeszcze troszke pojezdzilem. Nastepnego dnia tez troche pojedzilem. Nie dawalo mi to spokoju.. odkrecilem rure ale tam oleju nie bylo.. a on dalej chodzil slabo byl wolny ciezko odpalal zalapywal ale tak jakby nie dawal rady tego utrzymac a co jeszcze wazne to szybko chodzi(obroty) jak odpale to naprawde szybko kreci tak jak normalnie na pol gazu a wczesniej tak nie bylo. Jak jest na luzie i dodam gazu lekko to mi go szkoda az bo tak kreci. Wkoncu odrecilem korek od oleju.!!!! Pustooo.!!!! Widdac ze go prawie nie bylo.. wiec dolalem oleju tylko nie wiem jakiego bo tata kupowal a narazie go nie ma jak bedzie to zapytam i dopisze. Ale po dodaniu oleju nic sie nie zmienilo... nadal wolny slaby i wysokie obroty. Myslalem ze to moze swoeca sie przegrzala jak bez okeju chodzil wiec chce odkrecic a ona goraca jak nie wiem coo.. zalozylem druga nie nowa.. pojezdzilem z minute patrze czy cos sie zmienilo.. chce odkrecic a ona goraca na tyle ze musialem w szmatke brac.. i nie chodzi mi o to co w cylek wchodzi tylko to czesc bialo pomiedzy tym co do cylka a tym co do fajki idzie .. nw co moze mu byc.. szkoda ze zapomnialem o tym oleju ..

Z gory dzieki za rozwiazanie problemu, sorry za bledy ale pisze z telefonu.

przez **cioracz** » 29/5/2014, 19:50

Przecież świece masz tam też zawsze gorącą

gaźnik do regulacji. Bo z tego co rozumiem to on na jałowym biegu ma takie wysokie obroty. Pobaw się iglicą. A jeśli to nie pomoże to powiedz a dam Ci prosty sposób jak wyregulować go na pływaku. Ale to jest gaźnik. Złą mieszanke masz, za duzo paliwa za mało powietrza. A próbowałeś tam przy iglicy wyregulować obroty wolne? Jak dodasz gazu i go weźmiesz go na wysokie i puścisz z obrotów to jest takie "pyr pyr pyr" czy po prostu spadają. A jaki gaźnik masz i ilu biegowy? Bo to jeszcze moze być zapłon lub coś z elektryką ale to ustalimy potem

przez **Marioo xD** » 29/5/2014, 19:58

Nigdy nie byla tak goraca. Cale dnie jezdzilem i ciepla byla a tu minute i goraca . Jak dawalem mu kiedys gazu na luzie to niejpierw schodzil a pitem pyr pyr a teraz to tak jakby zaraz pyr pyr

Tylko takie szybkie pyrkanie

No ale gaznik sam by sie rozregulowal.? Dobrze byl ustawiony.. motze sie sam przestawic.? No ja to ogolnie mialem problem z zaplnem i elektryka.. iskrownik rabniety .. dlatego bezposrednio podlaczylem..

przez **cioracz** » 29/5/2014, 20:04

No ale iskrownik nic nie ma do obrotów. Człowieku to simson z nim gorzej niż z babą. Tam się samo wszystko psuje a nic nie naprawia. A przepustnice wgl sprawdzałeś może sie zacina.

przez **Marioo xD** » 29/5/2014, 20:08

Hahah dokladnie. Gorzej niz z baba

No bd musial tak jak piszesz wziasc sie za gaznik . najpier zobacze na tej iglicy .. jak nic nie da no to gaznik . I napisze jakie bd tego rezultaty.
Dzieki za szybka konkretna i fachowa pomoc mam nadzieje ze sie jeszcze odezwiesz jak napisze wyniki mojego testu gaznika. A mam pytanie jeszcze o ten olej.. co sie moglo stac.?

przez **cioracz** » 29/5/2014, 20:13

Ale olej z kosza sprzęgłowego tak ze szkrzyni? Może mechanik coś zchrzanił. Ale wiesz ze oleju sie nie sprawdza przez wlew tylko masz śrubke od tego. A tak wogóle to czemu tłok wymieniany był?

przez **Marioo xD** » 29/5/2014, 20:20

No olej ten co sie wlewa tam gdzie skrzynia, no wiem zaraz pod podnozkiem jest na srodku sruba taka pastikowa . No i zajrzalem tam i nie bylo. No w sumie to nw ze niby pierscionki pekniete chyba ... ale po co tlok.? No i wymienił .

przez **cioracz** » 29/5/2014, 20:45

Dałeś się w uja zrobić

następne naprawy polecam robić u innego pana lub na własną ręke nie ma nic prostszego niż stare 2T

przez **Marioo xD** » 2/6/2014, 16:07

Najwyrazniej sie dalem

Sprawa chyba rozwiazana, problemem byl tylny zacisk hamulca, ktory nie odbijal. Zdjalem kolo i posmarowalem ta kostke take od hamulca i zalozylem przy okazji naciagnalem sb lancuch.
Jednak kiedy jade na pelny gaz to czasami on zaczyna gwaltownie zwalniac. Odczucie podobne do hamowania silnikiem jednak nie skacza obroty tylko maleja.. i wtedy musze odpuscic mu gaz. Takie pulsacyjne spadanie obrotow.. co to moze byc.?

przez **muminodestruktor** » 2/6/2014, 16:19

Mam to samo ze swoim Simsonem. Wczoraj pisałem w innym temacie też o problemie z gaźnikiem. Ale ogólnie to mój Simson zachowuje się podobnie do twojego. A mam jeszcze tak, że np jak jadę 2-ujką to ciągnie dobrze, ale jak przerzucę się na 3-ujkę to tak jakbym był za słabo rozpędzony i z powrotem muszę zredukować na niższy bieg (bo na tej 3-ujce wgl nie ciągnie)

przez **SpeedyGonzales** » 2/6/2014, 17:51

@Mario wygląda że masz paliwo przytkane, simsona możesz nawet rowerową pompką przedmuchać, u nas stosowali i pomagało.
@Mumin zębatki masz standardowe czy zmienione? Przyśpiesz sobie zapłon, w granicach rozsądku oczywiście. Jeśli nie pomoże to spodziewaj się remontu.

przez **muminodestruktor** » 2/6/2014, 20:04

@SpeedyGonzales zębatki mam standardowe. Ale złapałem już kontakt do mechanika, co "pasjonuje się" starymi sprzętami i chyba do niego zawitam

przez **Marioo xD** » 3/6/2014, 19:03

Jak wykonać takie przedmuchanie.? Nigdy tego nie robilem

Szukam w necie ale nie moge znalezc

przez **SpeedyGonzales** » 4/6/2014, 14:33

Zakładasz na gaźnik końcówkę węża i pompujesz. Polecam tylko jako sposób na szybko, na dłuższą metę lepiej rozebrać i gruntownie przeczyścić. Kranik masz drożny? PS u siebie w WSK tak właśnie przetykałem kranik, pomogło.

przez **Marioo xD** » 4/6/2014, 19:50

Sprecyzuj " na gaznik " jak mozesz..

W dysze ten szlaufik czy od strony diltra.? Jakbys mogl to mi powiedz

Ttlko narazie potem bd musial rozebrac i przeczyszczic. Kranik drozny bo paliwo jest w szlaufiku

przez **kravter** » 4/6/2014, 20:50

na ten kruciec co wchodzi wezyk z paliwem.

przez **Marioo xD** » 5/6/2014, 13:26

Jak juz mowilem jestem zielony, i mam moze dla was oczywiste pytanie

.
Gaznik musi byc wykrecony.?

Scigacz.pl

Simson SR50- problem

Simson SR50- problem

Kto przegląda forum