Zobacz wątek - Szukam posiadaczy Rometa k-125 lub z-125
 
NAS Analytics TAG

Szukam posiadaczy Rometa k-125 lub z-125

i inne małe pojemności
_________

Szukam posiadaczy Rometa k-125 lub z-125

Postprzez Gregor31 » 28/7/2007, 23:51

Proszę opinie na temat tego moto bo chce taki nabyć
Gregor31
Świeżak
 
Posty: 6
Dołączył(a): 19/7/2007, 22:14
Lokalizacja: Żnin


Postprzez dawid9292 » 29/7/2007, 10:15

Kup sobie nowy świat motocykli tam jest recenzja Rometa k125
dawid9292
Świeżak
 
Posty: 15
Dołączył(a): 13/7/2007, 20:55


Postprzez Pasti » 18/9/2008, 19:38

Wszystkie romety 125 są sprawdone i dobre. Wbijaj do nas na forum: romet125.go.pl

pozdrawiam Pasti
Romet Z125 - początki są trudne, jedyna taka kanciapa na mieście :mrgreen: !
Pasti
Świeżak
 
Posty: 47
Dołączył(a): 22/5/2008, 20:03

Postprzez wikples » 18/9/2008, 19:40

są sprawdzone i dobre, ale są produkowane w Chinach. Ja bym przemyślał zakup.
Avatar użytkownika
wikples
Bywalec
 
Posty: 969
Dołączył(a): 24/1/2008, 20:18
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez herbatkowy » 18/9/2008, 19:56

Sa tak dobre, ze u mnie w miescie 10 gosci takie ma, jednego dnia jada 100km/h po obwodnicy, a drugiego dnia pchaja "motocykl" do serwisu. Ale musze przyznac ze jak na chinole to i tak jakos sie to kupy trzyma. Zrobisz jak bedziesz chcial.
Na końcu będziemy pamiętać nie słowa naszych wrogów, ale milczenie naszych przyjaciół.
Avatar użytkownika
herbatkowy
Bywalec
 
Posty: 608
Dołączył(a): 12/8/2008, 14:22
Lokalizacja: Ostrołęka

Postprzez adamos19 » 18/9/2008, 20:12

za te 4 tys gdzie kupisz nowego rometa, dostaniesz bez problemu YBR w idealnym stanie. ten sam design, lepsze osiagi i przynajmniej nie jezdzisz w ciaglym strachu ze mozesz nie wrocic do domu... to jest chinczyk i chocby byl nie wiadomo jak dobry pozostanie chinczykiem na zawsze... zastanow sie dlaczego kosztuje tak male pieniadze skoro jest tak dobry...

przemysl dobrze swoj zakup bo nowe nie zawsze znaczy lepsze...
adamos19
Świeżak
 
Posty: 136
Dołączył(a): 30/3/2007, 17:06

Postprzez wikples » 18/9/2008, 20:17

W sumie YBR, też jest produkowana w Chinach, ale co prawda na innych zasadach. YBR dla Yamahy, a Yamaha nie może pozwolić sobie na awaryjność, dlatego produkcja YBR różni się dokładnością od produkcji Rometa.
Avatar użytkownika
wikples
Bywalec
 
Posty: 969
Dołączył(a): 24/1/2008, 20:18
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Landryss25 » 18/9/2008, 20:31

Pasti napisał(a):Wszystkie romety 125 są sprawdone i dobre. Wbijaj do nas na forum: romet125.go.pl

pozdrawiam Pasti


Jest nie jeden temat o chionolach.
Romety może są sprawdzone i dobre ale te produkowane 30 lat temu w naszym kraju.
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
Avatar użytkownika
Landryss25
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6269
Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
Lokalizacja: Liw

Postprzez adamos19 » 18/9/2008, 20:44

kiedys jechalem z ojcem samochodem i dojechalismy takiego rometa wlasnie i tak jedziemy za nim jakies 60km/h i cos nam w nim nie pasuje. Mianowicie kolo szlo obok kola, wogule nie trzymal koleiny. kiedy zatrzymalismy faceta okazalo sie ze motocykl ma 300km przebiegu. jeszcze nie dotarty a 'rozstaw kol' wynosil jakies 6-7cm'

Kazdy sprzedawca Ci powie ze romety sa zajebiste bo produkowane na podzespolach Yamahy czy Hondy... prawda jest taka ze podzespoly sa firmowe ale sklada je tania sila robocza ktora szyje podkoszulki i sklada zabawki. wiec romety sa podobnej jakosci...
adamos19
Świeżak
 
Posty: 136
Dołączył(a): 30/3/2007, 17:06

Postprzez miku » 18/9/2008, 20:53

pewnie przyszedł do polski w kartonie i go poskładali na odpier***, nie chciało im się równo naciągać tylnego koła i innych podzespołów.
Avatar użytkownika
miku
Świeżak
 
Posty: 108
Dołączył(a): 9/7/2008, 23:27

Postprzez adamos19 » 18/9/2008, 20:58

pewnie tak ale szlag mnie trafia kiedy widze chinole za 2tys ktore niszcza nasza gospodarke ^^
adamos19
Świeżak
 
Posty: 136
Dołączył(a): 30/3/2007, 17:06

Postprzez JędrekZDW » 18/9/2008, 21:07

Kurde mam 2 znajomych oby dwoje sa posiadaczami tego motocykla . I tu zaczynaja sie schody jeden jest zachwycony smiga ładnie ciagle go uzytkuje do szkoly itp a w przypadku drugiego juz nie jest tak kolorowo oddawal go juz 2 razy do serwisu ciagle cos mu sie psuje wiec trudno oceniac poprostu szczesci trafic dobry egzemplaz ...

Polecam YBR 8)
sc33 FireBlade
Avatar użytkownika
JędrekZDW
Bywalec
 
Posty: 958
Dołączył(a): 29/5/2008, 11:19
Lokalizacja: Zduńska Wola

Postprzez herbatkowy » 18/9/2008, 21:16

No i w tym rzecz, ja nie mam 4.000zł, zeby sprawdzac, czy moj egzemplarz bedzie tym jednym z pieciu, ktory nie bedzie sie psuc :) Wole kupic prawdziwy motocykl i nie pokladac nadzieji w humorze czy (nie)douczeniu chinskich magikow.
Na końcu będziemy pamiętać nie słowa naszych wrogów, ale milczenie naszych przyjaciół.
Avatar użytkownika
herbatkowy
Bywalec
 
Posty: 608
Dołączył(a): 12/8/2008, 14:22
Lokalizacja: Ostrołęka

Postprzez Pasti » 19/9/2008, 17:16

Romet jest dla tych co lubią robić przy swoim moto(nie żeby się psuł), w żadnym wypadku nie dałbym swojej Z'tki do serwisu. W większości serwisów pracują nieodpowiedzialni ludzie. Najlepiej kupić rometa w częściach i poskładać go samemu do kupy. Jakość wykonania części jest dobra, montażu i regulacji(fabrycznej) już nie.
Romet Z125 - początki są trudne, jedyna taka kanciapa na mieście :mrgreen: !
Pasti
Świeżak
 
Posty: 47
Dołączył(a): 22/5/2008, 20:03

Postprzez evil991 » 4/10/2008, 22:17

ja na twoim miejscu wybral bym k125 bo prawie niczym sie nie rozni od z a jes o wiele tanszy
evil991
Świeżak
 
Posty: 3
Dołączył(a): 5/9/2008, 07:29
Lokalizacja: Mielec

Postprzez Rustyman » 26/8/2010, 14:20

A ja kupiłbym Z-125 z poprzedniego rocznika bo jest o tysiąc tańszy.
Sam tak zrobiłem i jak na razie jestem zadowolony, chociaż trzeba przy nim troszkę "popracować" - dla mnie sama przyjemność i doskonały relaks po całym dniu pracy za biurkiem gdzie muszę rozstrzygać głupie spory ;)

---
pozdrawiam
Rusty
Avatar użytkownika
Rustyman
Świeżak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 25/8/2010, 15:23
Lokalizacja: Kraków

Postprzez D748SPS » 4/9/2010, 17:51

archeolog :?:
Z Benzyną We Krwi ;)
Avatar użytkownika
D748SPS
Świeżak
 
Posty: 479
Dołączył(a): 11/6/2010, 20:04
Lokalizacja: ok. Jarocina

Postprzez Rustyman » 4/9/2010, 22:14

D748SPS napisał(a):archeolog :?:

Nie, nie archeolog. Ja już jeżdżę właśnie takim. Wyraz "kupilbym" ma znaczenie: "na miejscu kolegi który ma wątpliwości, KUPIŁBYM bez obaw za około 3000 zł nowy motocykl Z-125 jeśli nie ma potrzeby imponowania ludziom, którzy mają benzynę zamiast krwi" - bez obrazy :)
Niestety miałem okazję reanimować motocyklistę zanim jeszcze sam motocykl nabyłem, ale po sekcji okazało się, że reanimowałem nieboszczyka [+2008 Andrzej - niech mu ziemia lekką będzie].
Jeśli ktoś chce przemieszczać się sprawnie w zakorkowanym mieście z punktu A do punktu B, to ten pogardliwie nazywany "chinolem" motocykl, w zupełności wystarczy. A co do "awarii", to zgadzam się w zupełności z Senekkorzenna, że są to tak banalne sprawy, że można samemu, nawet nie dysponując garażem, większość tych usterek usunąć we własnym zakresie i samodzielnie. A są to sprawy naprawdę małej wagi.
pozdrawiam, Rusty
Avatar użytkownika
Rustyman
Świeżak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 25/8/2010, 15:23
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Pasti » 6/9/2010, 18:54

Rustyman napisał(a):
D748SPS napisał(a):archeolog :?:

Nie, nie archeolog. Ja już jeżdżę właśnie takim. Wyraz "kupilbym" ma znaczenie: "na miejscu kolegi który ma wątpliwości, KUPIŁBYM bez obaw za około 3000 zł nowy motocykl Z-125 jeśli nie ma potrzeby imponowania ludziom, którzy mają benzynę zamiast krwi" - bez obrazy :)
Niestety miałem okazję reanimować motocyklistę zanim jeszcze sam motocykl nabyłem, ale po sekcji okazało się, że reanimowałem nieboszczyka [+2008 Andrzej - niech mu ziemia lekką będzie].
Jeśli ktoś chce przemieszczać się sprawnie w zakorkowanym mieście z punktu A do punktu B, to ten pogardliwie nazywany "chinolem" motocykl, w zupełności wystarczy. A co do "awarii", to zgadzam się w zupełności z Senekkorzenna, że są to tak banalne sprawy, że można samemu, nawet nie dysponując garażem, większość tych usterek usunąć we własnym zakresie i samodzielnie. A są to sprawy naprawdę małej wagi.


Z tym archeologiem to pewnie chodzi o to że odkopałeś temat w którym od dwóch lat nikt nie pisał ;P (patrz daty postów).
Romet Z125 - początki są trudne, jedyna taka kanciapa na mieście :mrgreen: !
Pasti
Świeżak
 
Posty: 47
Dołączył(a): 22/5/2008, 20:03

Postprzez Rustyman » 16/9/2010, 20:39

Cholewcia, ale spaliłem 8) masz rację :lol:
pozdrawiam, Rusty
Avatar użytkownika
Rustyman
Świeżak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 25/8/2010, 15:23
Lokalizacja: Kraków

Następna strona


Powrót do Motorowery do 50 ccm



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości




na gr