Zobacz wątek - <i>[biblioteka]</i> Wypadki motocyklistów w sezonie 2013...
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Wypadki motocyklistów w sezonie 2013...

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 8/3/2014, 20:20

Komentatorzy napisał(a):Czy policja ma dane nt. rannych i zabitych w winy kierujących motocyklem, ale z wyłączeniem samych kierujących? Zawsze interesowało mnie ile osób postronnych statystycznie jest poszkodowanych przez motocyklistów. Z danych możemy jedynie odczytać, że 967 motocyklistów spowodowało śmierć lub obrażenia u 1103 osób (146 zabitych i 957 rannych). <br><hr>MAH<br>
Komentatorzy napisał(a):Zadajesz pytanie na tej stronie o dane posiadane przez policję? !
Udaj siÄ™ na komisariat i ich popytaj.
Ponadto tych 967 motocyklistów było sprawcami swojej śmierci lub ran u siebie i swoich pasażerów - jak pojmuję zestawienie, nie dotyczy ono poszkodowanych osób postronnych.<br><hr>rami<br>
Komentatorzy napisał(a):Na komisariacie tego na pewno się nie dowiem, a podane tutaj statystyki sumują ofiary i sprawców...<br><hr>MAH<br>
Komentatorzy napisał(a):To przeczytaj dokładnie pierwsza tabele. Jeśli sobie z tym nie poradzisz, to daj znać, bedziemy tłumaczyli dalej. <br><hr>Funny<br>
Komentatorzy napisał(a):To chyba czytamy inne tabele. W mojej tabelce jest gwiazdka przy liczbie 146 i opis na dole. Oznacza ona, że liczba ta obejmuje zarówno motocyklistów, jaki i pieszych oraz kierowców innych pojazdów. Więc co chcesz mi wytłumaczyć? :)<br><hr>MAH<br>
Komentatorzy napisał(a):On chce Tobie wytłumaczyć, abyś z forum dla motocyklistów przeniósł sie na jakieś forum policyjne, najlepiej dla drogówki.
Być może tam znajdziesz pasjonata do rozważań nad morderczą rolą motocyklistów w ruchu drogowym.<br><hr>rami<br>
Komentatorzy napisał(a):Właśnie takie dane mogłyby pomóc udowodnić całkiem odwrotną tezę: że motocykliści NIE stanowią dla otoczenia większego zagrożenia. Skoro jestem na TYM portalu, to pewnie sam jestem motocyklistą i wolałbym być postrzegany jako normalny uczestnik ruchu, a nie morderca - jak to przedstawiają niektóre media.<br><hr>MAH<br>
Skoro podaniem akurat TYCH danych chcesz wspierać wizerunek motocyklisty - uczyń to!
Zdobądź takie dane, a to forum jest otwarte i na pewno bedziesz miał okazję do ich podania.
Sam chętnie będę jeździł w glorii, zdefiniowanej przez Ciebie, niskiej szkodliwości dla otoczenia tegoż jeżdzenia.
<br><hr>rami
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 9/3/2014, 19:09

Komentatorzy napisał(a):Czy policja ma dane nt. rannych i zabitych w winy kierujących motocyklem, ale z wyłączeniem samych kierujących? Zawsze interesowało mnie ile osób postronnych statystycznie jest poszkodowanych przez motocyklistów. Z danych możemy jedynie odczytać, że 967 motocyklistów spowodowało śmierć lub obrażenia u 1103 osób (146 zabitych i 957 rannych). <br><hr>MAH<br>
Komentatorzy napisał(a):Zadajesz pytanie na tej stronie o dane posiadane przez policję? !
Udaj siÄ™ na komisariat i ich popytaj.
Ponadto tych 967 motocyklistów było sprawcami swojej śmierci lub ran u siebie i swoich pasażerów - jak pojmuję zestawienie, nie dotyczy ono poszkodowanych osób postronnych.<br><hr>rami<br>
Komentatorzy napisał(a):Na komisariacie tego na pewno się nie dowiem, a podane tutaj statystyki sumują ofiary i sprawców...<br><hr>MAH<br>
Komentatorzy napisał(a):To przeczytaj dokładnie pierwsza tabele. Jeśli sobie z tym nie poradzisz, to daj znać, bedziemy tłumaczyli dalej. <br><hr>Funny<br>
Komentatorzy napisał(a):To chyba czytamy inne tabele. W mojej tabelce jest gwiazdka przy liczbie 146 i opis na dole. Oznacza ona, że liczba ta obejmuje zarówno motocyklistów, jaki i pieszych oraz kierowców innych pojazdów. Więc co chcesz mi wytłumaczyć? :)<br><hr>MAH<br>
Komentatorzy napisał(a):On chce Tobie wytłumaczyć, abyś z forum dla motocyklistów przeniósł sie na jakieś forum policyjne, najlepiej dla drogówki.
Być może tam znajdziesz pasjonata do rozważań nad morderczą rolą motocyklistów w ruchu drogowym.<br><hr>rami<br>
Komentatorzy napisał(a):Właśnie takie dane mogłyby pomóc udowodnić całkiem odwrotną tezę: że motocykliści NIE stanowią dla otoczenia większego zagrożenia. Skoro jestem na TYM portalu, to pewnie sam jestem motocyklistą i wolałbym być postrzegany jako normalny uczestnik ruchu, a nie morderca - jak to przedstawiają niektóre media.<br><hr>MAH<br>
Komentatorzy napisał(a):A zamiast tego zostałeś nieomal zlinczowany tylko dlatego, że Twój komentarz został przez kogoś odczytany jako potencjalnie uderzający w dobrodusznych motocyklistów ;-) <br><hr>lo<br>
LOL, no człowiek z sercem na dłoni, a tu takie potraktowanie... :D<br><hr>MAH
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 9/3/2014, 21:15

Komentatorzy napisał(a):Powszechne niestosowanie się do ograniczenia prędkości przez wszystkich uczestników ruchu drogowego zabija i z tym sobie chyba nie poradzimy. To niestosowanie się do przepisów wynika z anarchicznego podejścia Polaków do przepisów generalnie, ale też ze słabej techniki. Często można zaobserwować kierowców samochodów, którzy nie potrafią utrzymać stałej prędkości, a pochodną jest zwalnianie do 40 przed patrolem policji, czy radarem. Gdyby większość jeździła przewidywalnie, byłoby łatwiej, bezpieczniej i szybciej wbrew pozorom. Na płynność ruchu składa się współpraca wszystkich na drodze, a my nie współpracujemy, my się ścigamy. A motocykl zawsze musi być pierwszy, no bo jak inaczej? Czarno to widzę, mało rozumni jesteśmy i sami na siebie ściągamy represyjny system, który się w końcu objawi - będzie straszny płacz i zgrzytanie zębów. Niby prosta zasada - jest 50, się jedzie 50, ale nie w Polsce, bo tu się jedzie z tolerancją +10, a w ogóle co za idiota wymyślił ograniczenie do 50? A 90 poza terenem zabudowanym? No, nie - boki zrywać, ale jaja... Wielka mi radość z jazdy, jak się walczy o przetrwanie.<br><hr>dawid etc<br>
Komentatorzy napisał(a):Nie prawda, że generalnie motocykliści nie współpacują z innym uczestnikami ruchu - inaczej byłaby hekatomba, a nie jest. Nie prawdą też jest, że generalnie się ścigamy, podobnie jak to , że motocyklista musi być zawsze pierwszy - tak może postrzegać ruch motocykla na drodze ktoś, kto czyni swe spostrzeżenia jedynie zza szyby samochodu.
Jeżdżę samochodem i na motocyklu, stąd wiem, że taktyka poruszania się motocykla na drodze jest inna niż samochodu. Jest mi też obce odczucie walki o przetrwanie na motocyklu, a radości z jazdy doświadczam.<br><hr>rami<br>
"taktyka poruszania się motocykla na drodze jest inna niż samochodu" - ciekawe, możesz rozwinąć temat? Co rozumiesz pod pojęciem taktyka poruszania się po drodze? Wbrew temu, co sugerujesz, nie podszywam się pod motocyklistę, tylko nim jestem i wielokrotnie doświadczałem na 2 kółkach presji ze strony jedno- i dwuśladów, gdy próbowałem jechać z przepisową prędkością na dłuższym odcinku. Jeździmy szybciej niż dozwolona i to jest początek problemów.<br><hr>dawid etc
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 10/3/2014, 18:24

Komentatorzy napisał(a):"w ubiegłym roku uczestniczyliśmy w mniejszej ilości wypadków, mniej spośród nas zostało rannych i zabitych" - chyba coś nie gra. Owszem wypadków było mniej ale ofiar więcej. W 2012r zginęło 249 osób a w 2013r - 253.<br><hr>onkel pyjter<br>
Komentatorzy napisał(a):Dodawanie się kłania... lub brak czytania ze zrozumieniem. <br><hr>lo<br>
kłaniam się, nie rozumiem zatem. Wyjaśnij mi proszę jak się ma cytat do cyferek bo za cholerę nie widzę błędu w swoim rozumowaniu. No ale mogę sie mylić...<br><hr>onkel pyjter
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 17/3/2014, 12:20

Komentatorzy napisał(a):Powszechne niestosowanie się do ograniczenia prędkości przez wszystkich uczestników ruchu drogowego zabija i z tym sobie chyba nie poradzimy. To niestosowanie się do przepisów wynika z anarchicznego podejścia Polaków do przepisów generalnie, ale też ze słabej techniki. Często można zaobserwować kierowców samochodów, którzy nie potrafią utrzymać stałej prędkości, a pochodną jest zwalnianie do 40 przed patrolem policji, czy radarem. Gdyby większość jeździła przewidywalnie, byłoby łatwiej, bezpieczniej i szybciej wbrew pozorom. Na płynność ruchu składa się współpraca wszystkich na drodze, a my nie współpracujemy, my się ścigamy. A motocykl zawsze musi być pierwszy, no bo jak inaczej? Czarno to widzę, mało rozumni jesteśmy i sami na siebie ściągamy represyjny system, który się w końcu objawi - będzie straszny płacz i zgrzytanie zębów. Niby prosta zasada - jest 50, się jedzie 50, ale nie w Polsce, bo tu się jedzie z tolerancją +10, a w ogóle co za idiota wymyślił ograniczenie do 50? A 90 poza terenem zabudowanym? No, nie - boki zrywać, ale jaja... Wielka mi radość z jazdy, jak się walczy o przetrwanie.<br><hr>dawid etc<br>
dokladnie tak! a wystarczy wyjechac poza granice naszego kraju i nagle Polacy jada zgodnie z przepisami..<br><hr>lenimaz
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość




na górê