Ktoś coś wie na temat łańcuchów marki Unibear ? Opinie ?

[aprilia86]

Witam

Wiecie coś na temat łańcuchów marki Unibear? Sprzedawca mi go zaoferował do zestawu napędowego, mają świetną cenę ale nie wiem jak z jakością. Jak ktoś jeździł to proszę o opinie.

[Takechi]

Nie słyszałem negatywnych opinii o tych łańcuchach. Jak będziesz regularnie smarował i dbał o prawidłowy naciąg posłuży.

[melvin]

W życiu nie wsadziłbym łańcucha za 150-200zł do swojego motocykla, sprawdzałem jak sprawuje się DID ZVMX 530 i nie chcę innego napędu. Kiedyś jako dzieciak założyłem do 50ccm łańcuch IRISa, wyciągał się szybciej niż zamontowany wcześniej DID, teraz mam jakieś RK i w najbliższej przyszłości leci do kosza. pękający łańcuch potrafi narobić bardzo dużo szkód, znajomemu w R1 uszkodził skrzynię biegów, innemu w k1 750 rozwalił zadupek, pompę wody i blok silnika...
nie ma co oszczędzać na napędzie, poza tym te niemarkowe wyciągają się dużo szybciej i kasa wywalona w błoto. Kupiłem 929 z ZVMX'em, przejeździłem 4 sezony, notorycznie stawiałem na koło, spaliłem dziesiątki opon a łańcuch przy sprzedaży nie wymagał wymiany...

[motopiotr-1998]

Cześć

Kupiłem raz moto który miał założony łańcuch Unibear i po dwóch latach sprzedałem moto dalej. Łańcuch był całkowicie bezawaryjny, więc ja go polecam. Ważne jest aby często smarować łańcuch, nie ważne jakiej marki. Kto nie smaruje ten nie jedzie

Co do DiD ZVMX to jak najbardziej polecam. Też aktualnie na nim jeżdżę już trzeci rok, ale sam łańcuch w rozmiarze 530 kosztował mnie 550zł więc nie jest to tania zabawka.

Reasumując jak szukasz łańcucha do normalnej jazdy, nie sportowych szaleństw to łańcuch Unibear jest jak najbardziej godny polecenia. Jak masz możliwość zainwestować więcej na bardziej markowy łańcuch to zdecydowanie DiD w modelu ZVMX.

[melvin]

mój DID nie widział smaru przez 2 lata

[motopiotr-1998]

Nie szkoda ci łańcucha ? Ze smarem na pewno starczy ci na dużo dłużej.

[melvin]

przez 4 lata targania nie dałem rady go znacząco zużyć, koniec końców oszczędziłem około 60zł na smarze

[motopiotr-1998]

Biedny ten twój łańcuch

[stareRadio]

melvin

nie smaruj go , po co ... wszak to wymysł marketingu

[motopiotr-1998]

Oleju do silnika też nie wlewajmy, wszak to wymysł marketingu że silnik potrzebuje smarowania

Jednak jeśli między pracującymi elementami jest warstwa smaru ( tzw film olejowy ) to pracujące elementy nie dotykają się przez co zużywają się dużo wolniej.

[Takechi]

W życiu nie wsadziłbym łańcucha za 150-200zł do swojego motocykla, sprawdzałem jak sprawuje się DID ZVMX 530 i nie chcę innego napędu. Kiedyś jako dzieciak założyłem do 50ccm łańcuch IRISa, wyciągał się szybciej niż zamontowany wcześniej DID, teraz mam jakieś RK i w najbliższej przyszłości leci do kosza. pękający łańcuch potrafi narobić bardzo dużo szkód, znajomemu w R1 uszkodził skrzynię biegów, innemu w k1 750 rozwalił zadupek, pompę wody i blok silnika...
nie ma co oszczędzać na napędzie, poza tym te niemarkowe wyciągają się dużo szybciej i kasa wywalona w błoto. Kupiłem 929 z ZVMX'em, przejeździłem 4 sezony, notorycznie stawiałem na koło, spaliłem dziesiątki opon a łańcuch przy sprzedaży nie wymagał wymiany...

Mam zestaw napędowy RK w swojej F3, regularnie smaruję łańcuch co 300 km i po każdym deszczu, przejechałem 7 tys. km na tym zestawie, póki co nie mam zastrzeżeń.

[melvin]

ja nie mam pojęcia ile km miał ten DID, sam na nim zrobiłem chyba coś ponad 20kkm ale dokładnie ci nie powiem bo nie zwracam uwagi na przebiegi...

[grubyfazer]

Mam u siebie łańcuch Unibear. Kupił go trzy lata temu w Niemczech razem z oponami bo była fajna cena. W Polsce opony były znacznie droższe a napędu na łańcuchu Unibear nie mogłem znaleźć u nas by porównać ceny. Zapewne ktoś zaczął je importować do Polski i dobrze bo mają świetny stosunek ceny do jakości. Zrobiłem na nim ok 20 tysięcy i jeszcze mam trochę regulacji w zapasie, więc z czystym sumieniem polecam. Co do smarów to też jestem za smarowaniem. Mniej więcej smaruje łańcuch co 300km, aby nie zapomnieć to wyrobiłem sobie nawyk że po tankowaniu zawsze go psiknę. Oczywiście tankuje do pełna, nie za 20zł

[melvin]

jak miałbym przy tankowaniach smarować łańcuch to średnio co 140km bym to robił

[grubyfazer]

To masz niezłego ssaka

[melvin]

miałem, rekordowo spaliła 14l/100km

[hubertkatana1999]

Cześć

Aktualnie jeżdżę na łańcuchu marki Unibear i bardzo go sobie chwale. Kupiłem go rok temu i zrobiłem już na nim ok 10 000km. Jak na razie tylko raz po sezonie musiałem naciągnąć łańcuch ale nie więcej niż w poprzednich łańcuchach. Przed zakupem też szukałem jakiś informacji na temat tej marki ale na polskich forach nic nie było, za to dużo było opinii na forach amerykańskich i bardzo przychylnych. Oczywiście też było parę negatywnych ale to tak zawsze jest że parę osób jest za i parę przeciw. Jednak najwięcej było opisów na plus. Z tego co wyczytałem że wszystkie łańcuchy Unibear są wstępnie naciągane, a to bardzo wydłuża ich żywotność, gdyż są one równomiernie naciągnięte, gdy nie są naciągnięte fabrycznie przez szarpanie mogą się w jednym miejscy naciągnąć, w drugim nie i taki łańcuch szybciej się kończy. Trzeba też pamiętać o smarowaniu i bardzo ważne jest by przy wymianie zlecić to porządnemu warsztatowi który ma przyrząd do ustawienia zębatek równolegle względem siebie. Jeśli nie ustawi się precyzyjnie zębatek to łańcuch będzie przy każdym obrocie wyginany w bok i bardzo szybko może to się skończyć zmęczeniem materiału i pęknięciem łańcucha. Z doświadczenia odradzam warsztaty samochodowe do wymiany napędów, mają tylko podstawowe narzędzia i nie mają wiedzy. Raz mi zmontowali sprzęgło bez namaczania nowych tarcz i zrobiłem na nowych markowych tarczach ok 200km. Dopiero później przeczytałem że trzeba je namaczać 24 godziny przed montażem a serwis samochodowy wymienił mi tarcze w 8 godzin.

Kończąc łańcuchy Unibear polecam jak najbardziej i pamiętać o smarowaniu i wymieniać w dobrym warsztacie.

[melvin]

gdy nie są naciągnięte fabrycznie przez szarpanie mogą się w jednym miejscy naciągnąć, w drugim nie i taki łańcuch szybciej się kończy.

nierównomiernie wyciągnięty łańcuch nie skończy się szybciej, taki łańcuch skończył się w momencie gdy się powyciągał, jego dalsze użytkowanie grozi rozwaleniem łożyska na wałku zdawczym.

bardzo ważne jest by przy wymianie zlecić to porządnemu warsztatowi który ma przyrząd do ustawienia zębatek równolegle względem siebie.

Pokaż mi taki przyrząd, i opcje regulacji zębatek w motocyklu (poza śrubami na wahaczu)
chcesz mi też powiedzieć że przy każdej regulacji naciągu łańcucha/zmianie opon używasz takiego przyrządu?





a tak ogólnie w jakich motocyklach używacie tych łańcuchów?

[hubertkatana1999]

Cześć

Tu jest zdjęcie takiej maszynki jaki ma mój warsztat:
http://www.bitzfor.co.uk/ebay/bitzforbi ... /L-CAT.jpg

Regulacja jest oczywiście tylko przy naciągu przy tylnym kole. Jeśli zębatka tylna nie będzie wycelowana równo w zębatkę przednią to łańcuch będzie wyginany na boki, więc w nienaturalny dla łańcucha sposób.

Co do regulacji naciągu to mechanik mi powiedział że obie śruby regulacyjne przy kole mają taki sam skok, więc przy naciągu muszę obrócić tyle samo lewą i prawą śrubę. Nie wiem czy zrozumiale to tłumacze. Robiłem to tak że lewą śrubę obróciłem o 360 stopni i prawą tak samo. Później znowu jeden pełny obrót jednej śruby i później drugiej i tak do napięcia łańcucha. W ten sposób nie zmieni się ustawienie zbieżności zębatek.

Mój moto to zabytek Suzuki GS 550 1982r Polecam

[melvin]

zbyt dużo zbędnego pier*olenia, z tymi laserkami, do równego ustawienia jest podziałka na wahaczu i w zupełności wystarcza. Śruby regulacyjne mają identyczny skok i nic w tym dziwnego, ale nie licz na to że ustawisz zębatkę co do mikrometru licząc obroty. od najmniej 10lat ustawiam tak łańcuchy i wymieniłem w tym czasie tylko jeden ze względu na to że wyciągnął się już do granic rozsądku...


Pytam o to w jakich motocyklach używacie tych łańcuchów bo z wiadomych przyczyn mogą się one sprawdzać w motocyklach około 50KM ale w sportowych litrach już nie...