Yamaha yz 450 na dalekie trasy

[endhee1258]

Witam
Nasza grupa ciągle się powiększa a niektórzy zmieniają swoje maszynki na coś lepszego. I tu się rodzi moje pytanie. Znajomy ma zamiar kupić full crossa Yamahe yz 450. Często jeździmy sb w niedziele soboty na jakieś dalsze wypady po 140-170 km. Czy ten motocykl poradzi sobie z tego typu trasami. I czy kolega zdoła go utrzymać jeśli bd miał na niego ok 3000 zł rocznie ??
Tłumaczyłem mu że jeśli chce coś o podobnej mocy to lepszy bd na przykład KTM exc 525, ale nie. Uparł się na fulla i koniec. A w razie czego moglibyście zaproponować jakieś tańsze full crossy ?

[MJR128]

Niech bierze to co mu się uwidziało. Jak ze dwa lata wytermosi go po krzakach ten cross to przejdzie mu szpanowanie.

[henio12323]

hehe dokładnie, crossówka w takie trasy - beznadzieja. kumpel ma SX 450 niby jedzie... ale po dniu wypadu zawsze jest 2X bardziej padniety niż reszta ekipy. i wiekszosc dosiada exc 450-525 itd. jego silnik jest zbyt agresywny na spokojne endurzenie, a na długich prostych szybko dostaje zadyszki. bak paliwa mały wiec zawsze musi targać paliwo w plecaku co ani bezpieczne ani wygodne nie jest. spalanie też jest wieksze niz w przypadku enduro. tanszych full crossów nie ma


jak chce kupic tansze moto, skoro nie ma kasy to niech kupi cos typu ktm lc4. jeździło z nam iteż kilka 640 a nawet starsze 620stki, techniczne trasy, czy przejazdy - no to lc4 wysiadało. ale po prostych, po lasach polach itd. bez róznicy, a i pewnie na lc4 było wygodniej wiec spoko jechalismy swoim tempem a lc4 równo cisnęły za 525 itd.

[endhee1258]

I silnik raczej szybko wyzionie ducha czyż nie ?

[henio12323]

ale kiedy ? w yz szybko, w lc4 bedzie ciezko go zarznać. w 525 na pewno wiecej sie zrobi niz w yz ale mniej niz w lc4

[Marcin1324]

Jak sie tak uparł na tą yamahe, to niech sobie kupi wr 450 też yamaha, też 450, też ten silnik jak yzf, ale o bardziej endurowym nastawieniu.