Scigacz.pl

przez **Bostorn** » 29/6/2007, 17:34

Mam małe pytanko.. męczy mnie od paru dni otóż chodzą plotki że Kaczor wpadł na pomysł a raczej już nawet ustalił datę(początek 2008r) motorowery , skutery i inne pierdunki będą wyłącznie dla osób od 18lat. Nie będzie nikt mógł jeździć nawet na motorynce poniżej 18lat.

Czy to prawda ??<wow>

2 sprawa to taka: Czy to prawda że w rządzie wpadli na pomysł odstąpienia od A1 i tym samym każdy kto ma kartę motorowerową "może" mógł by jeździć motorem do 125cm3?? Tzn taka ustawa miała wejść ale jeszcze nikt jej nie zatwierdził. A szkoda:(:P
O ile wiem w Anglii tak już od dawna jest:)

za sprostowanie serdecznie dziękuje:)
:idea:

przez **motoman** » 29/6/2007, 17:53

http://www.dziennik.pl/Default.aspx?Tab ... leId=50763

przez **harry89** » 29/6/2007, 18:01

po pierwsze nie ten dzial.
po drugie brawo rząd.

przez **Bostorn** » 29/6/2007, 18:06

jeśli zły dział prosze o przeniesienie i z góry przepraszam!!

hmm beznadzieja... lepiej by zniesli A1 po ch... ono potrzebne 5stów w błoto.. jak za 6 mozna już miec A:)

A właśnie czy jak wyrobie A1 to jak bende chciał robic A to wystarczy dopłata 100zł i cos tam robie jkeszcze czy all od nowa?? tzn 6 stów i zaczynamy od 0??

przez **michael** » 29/6/2007, 20:18

w Białymstoku jest tak, że zdajesz A1, jeździsz 2 lata i jak zapisujesz się na A to tak jakbyś żadnych uprawnień nie miał... od zera... byłem tym zainteresowany, ale wybrałem latanie bez dokumentów, bo nie mam tyle kasy, żeby najpierw wywalać 600 zł na A1 a potem 600 zł na A (u mnie ceny są takie same dla obu kategorii). parodia...

http://www.bikepics.com/members/Neos007/ · przez **Neos007** » 29/6/2007, 21:14

Z tym pierwszym to sie nie zgadzam. To jakas paranoja bedzie. Prawie nikt nie bedzie wtedy jezdzil na skuterze, bo juz bedzie mogl scigaczem jezdzic, a na skuterze (motorowerze) przynajmniej pouczysz sie jezdzic przed wiekszym motorem.

przez **Kris2k** » 29/6/2007, 21:38

A ja sie zgadzam z tymi zamyslami. Im predzej to wprowadza tym lepjej :!:

przez **maciopa** » 29/6/2007, 22:15

Pomysł chybiony o ... albo i jeszcze więcej -> jeśli do jazdy skuterem potrzebne będzie prawo jazdy kat A to NIKT nie kupi skuterów - i:
1. dealerzy pójdą z torbami
2. zaprzepaścimy dużą szansę na odkorkowanie dużych miast i przesadzenie samochodziarzy na jednoślady
3. będzie więcej wypadków z udziałem moto zamiast skuterów - nieprzyzwyczajeni i bez doświadczenia będą kupowali "szlifierki" 600 750 cm3 zamiast szkolić swoje umiejętności na skuterach....

zamiast zaostrzać przepisy można by pomyśleć o lepszej EDUKACJI!
Ponadto - powinien być zapis, iż jeśli ktos posiada prawo jazdy kat B, C, D to jest to równoznaczne z posiadaniem uprawnień A1 - w Szkocji wystarczy wysłac zgłoszenie listem, zgłosić się na jedniodniowy kurs i A1 w ręku - a jakos wypadków nie ma ... postawili na edukacje a nie na zakazy - ale to typowo Polskie - przeciez TANIEJ i prościej jest wydac ZAKAZ niż wydac kasę na edukację....

przez **harry89** » 29/6/2007, 22:30

maciopa - przede wszystkim nikt nie mowi o kat. A jako tej, ktora ma zastąpic tradycyjny kurs na karte motorowerową. pod pojeciem "prawo jazdy na skuter" kryje sie zapewne osobna kategoria. nie ma co panikowac. poza tym skoncentruj sie wazniejszych aspektach calego przedsiemwziecia - regularne kontrole techniczne (co ma uniemozliwic odblokowywanie skuterow) czy podniesienie granicy wieku z 13 lat w gore. zamiast wszystko krytykowac, zauwaz ze wreszcie ktos sie zabral za gownazerię szalajaca po publicznych drogach na skuterach! jesli udaloby sie wprowadzic te zmiany (skadinąd dosyc rewolucyjne), calkowicie zmienilaby sie dotychczasowa rzeczywistosc jesli chodzi o tę sprawe - mianowicie (przy zalozeniu, ze skutery bylyby od 16 lat co jest moim zdaniem optymalnym wiekiem) po ulicach jezdziliby skuterami w "najgorszym" przypadku 16-latkowie, nie przekraczając 50 km/h. jak dla mnie cos cudownego. oczywiscie pozostaje sprawa rzeczywistego egzekwowania tych kontroli technicznych, ale mysle, ze jesli bylyby one obligatoryjne, a nie tylko od przypadku do przypadku podczas rutynowych kontroli drogowych, to zmiany te mogą stac sie wielkim sukcesem

przez **patrykmulek** » 29/6/2007, 22:36

maciopa napisał(a):Pomysł chybiony o ... albo i jeszcze więcej -> jeśli do jazdy skuterem potrzebne będzie prawo jazdy kat A to NIKT nie kupi skuterów - i:
1. dealerzy pójdą z torbami
2. zaprzepaścimy dużą szansę na odkorkowanie dużych miast i przesadzenie samochodziarzy na jednoślady
3. będzie więcej wypadków z udziałem moto zamiast skuterów - nieprzyzwyczajeni i bez doświadczenia będą kupowali "szlifierki" 600 750 cm3 zamiast szkolić swoje umiejętności na skuterach....

zamiast zaostrzać przepisy można by pomyśleć o lepszej EDUKACJI!
Ponadto - powinien być zapis, iż jeśli ktos posiada prawo jazdy kat B, C, D to jest to równoznaczne z posiadaniem uprawnień A1 - w Szkocji wystarczy wysłac zgłoszenie listem, zgłosić się na jedniodniowy kurs i A1 w ręku - a jakos wypadków nie ma ... postawili na edukacje a nie na zakazy - ale to typowo Polskie - przeciez TANIEJ i prościej jest wydac ZAKAZ niż wydac kasę na edukację....

zgadzam sie z toba w 100%

ej no dobra a powiedzcie mi tak.posiadam ta swoja nsr i teraz wlasnie w poniedzialek koncze 16lat.ta ustawa ma wejsc w 2008r czyli nie bede mogl wtedy wyrobic ani a1 ani a i karta tez bedzie nie wazna.wiec co mam motocykl sprzedac?i kto mi odda kase ktora strace?i czym mam ten rok jezdzic?hulajnoga?jak to bedzie w moim przypadku?niech ktos mi to wytlumaczy plis

przez **Kris2k** » 29/6/2007, 22:44

nikt Ci tego nie wytlumaczy bo tych przepisow narazie nie ma... i nie ma sensu polemizowac

a co do glownego watku... nie od dzis wiadomo ze pomysl z pozwoleniem dosiadania jednosladu o poj. 50ccm na dowod osobisty byl BARDZO chybionym pomyslem... w koncu chca to naprawic... i chwala im za to

przez **maciopa** » 30/6/2007, 08:09

Wystarczy wrócić do STARYCH przepisów prawa drogowego - ale wg obecnej władz one są be! bo komunistyczne ... - do poruszania się po drodze publicznej rowerem uprawniała karta rowerowa, moto rowerowa oraz prawo jazdy, do poruszania się motorowerem - karta rowerowa (dla 18+) moto rowerowa lub prawo jazdy... czyli nie występowała opcja NIE ZNAJOMOŚCI przepisów ruchu drogowego ponieważ każdy musiał posiadać JAKIEŚ uprawnienia.
Jasne jestem użytkownikiem drogi od x-nastu lat poruszając się autem ale z moich obserwacji wynika, ze problemem nie są nastolatki poruszające się skuterami - którzy MUSZĄ mieć uprawnienia ale własnie osoby 18+ które dosiadają skutery na "dowód osobisty"... i tutaj występuje zjawisko "gówniarzerii" ale -> umysłowej, "jestem dorosły więc wszystko mi wolno"...
Dlatego też pisze o EDUKACJI - ponieważ w momencie gdy wprowadzi się do szkół OBOWIĄZKOWE zajęcia z przepisów ruchu drogowego to nie będzie sytuacji, że ktoś nie zna przepisów. Nie wiem jak u Was ale u mnie w podstawówce (początek lat 80) w 3 klasie na początku roku były zajęcia z milicjantem właśnie z przepisów ruchu drogowego i KAŻDE dziecko MUSIAŁO zaliczyć te zajęcia - czy tego chciało czy nie ale w efekcie KAŻDY z tej szkoły posiadał kartę rowerową i każdy znał przepisy ustawy prawo o ruchu drogowym...
do tego zmierzam...

przez **mar111cin** » 30/6/2007, 09:00

też byłbym za wprowadzeniem przez rząd tej ustawy. To co się dzieje w moich okolicach ze skuterkami to parodia polskiej komedi. Dzieciaki popisują się przed kumplami i wogle jeżdżą bardzo niebezpiecznie bez najmniejszych oznak myślenia... ja byłbym za tym że od 16roku życia max 60km/h a poniżej max 45km/h , jednak żeby to było mocno kontrolowane, przegląd taki by się przydał (ale żeby chociaż cene ustalili jak za połowe przeglądu motocykla, zeby już parodii nie było).

Najgorzej mnie wkurzył młody gniewny, jak ja samochodem nie mogłem wyjechać ze skrzyżowania, bo albo z jednej strony auta albo z drugiej, a ten stanął za mną i trąbi jakby to coś dało. Miałem ochote wyjść i mu trąbnąć, pouczyć go troche o jeździe po drodze i jak ma się zachowywać, wytłumaczyć mu jego bezmyślność.

Drugim razem to to jak wyjechał mi taki z laską przed koła, nie zauważył chyba że na drodze z której wyjeżdżał jest postawiony znak stopu. Miałbym dwójke na sumieniu, a skończyło się mocnym hamowaniem na szczęście.

przez **venango3** » 8/7/2007, 00:26

Takie cyrki tylko w polsce ale mnie to 5/10 bo w 2008 to będe lał na te ich przepisy dumnie posiadając kat A i B. Szkoda tylko młodocianych... ale nie ma tego złego... moze wezma sie za motocross

Scigacz.pl

Co się dzieje z polskim prawem??

Co się dzieje z polskim prawem??

Kto przegląda forum