MZ-motocykl do stuntu
Posty: 5
• Strona 1 z 1
MZ-motocykl do stuntu
Witam,
Ostatnio coś mnie tchnęło, żeby zacząć uprawiać jakiś sport, najpierw pomyślałem nad enduro/motocross ale tutaj zaczynają się kosmiczne ceny w serwisie motocykli, a że baardzo lubię stunt to pomyślałem nad tym właśnie sportem.
Czytałem sporo tematów odnośnie motocykla. W polecanych motocyklach są głównie przecinaki, a niestety póki co fundusze nie pozwalają i pare razy w polecanych padł też motocykl MZ. Za jakieś 1300 można wyrwać taką w miarę stanie i tutaj mam pytanie co na początek trzeba by w niej przerobić? Jak do tej pory jeździłem na enduro 125 ze stajni Aprilii i Simsona, ale Aprilia to była straszna krowa, trudno było cokolwiek na niej zrobić, a szkoda było mi w niej palić sprzęgło bo cholernie drogie części były natomiast Simson, no cóż, na nim jakaś jazda na tylnym kole wychodziła jakieś 1,5 roku temu co prawda raptem kilka metrów ale coś było. Później kupiłem aprilie i na Simsonie jeździłem tylko czasami. Aktualnie jak dla mnie jest duużo za mały i albo mi się zdaje, albo się odzwyczaiłem, nie ma w cale mocy, strzałem ze sprzęgła ledwo można go poderwać, może to i wina że urosło mi się wzdłuż i wszerz a z drugiej strony szkoda mi się nad nim znęcać, bo był to mój pierwszy pojazd silnikowy i za duży sentyment mam
Więc co myślicie o pomyśle z emzetą ? i ile mniej więcej kasy trzeba by na start w nią włożyć ?
PS. o ubraniach również pamiętam
Ostatnio coś mnie tchnęło, żeby zacząć uprawiać jakiś sport, najpierw pomyślałem nad enduro/motocross ale tutaj zaczynają się kosmiczne ceny w serwisie motocykli, a że baardzo lubię stunt to pomyślałem nad tym właśnie sportem.
Czytałem sporo tematów odnośnie motocykla. W polecanych motocyklach są głównie przecinaki, a niestety póki co fundusze nie pozwalają i pare razy w polecanych padł też motocykl MZ. Za jakieś 1300 można wyrwać taką w miarę stanie i tutaj mam pytanie co na początek trzeba by w niej przerobić? Jak do tej pory jeździłem na enduro 125 ze stajni Aprilii i Simsona, ale Aprilia to była straszna krowa, trudno było cokolwiek na niej zrobić, a szkoda było mi w niej palić sprzęgło bo cholernie drogie części były natomiast Simson, no cóż, na nim jakaś jazda na tylnym kole wychodziła jakieś 1,5 roku temu co prawda raptem kilka metrów ale coś było. Później kupiłem aprilie i na Simsonie jeździłem tylko czasami. Aktualnie jak dla mnie jest duużo za mały i albo mi się zdaje, albo się odzwyczaiłem, nie ma w cale mocy, strzałem ze sprzęgła ledwo można go poderwać, może to i wina że urosło mi się wzdłuż i wszerz a z drugiej strony szkoda mi się nad nim znęcać, bo był to mój pierwszy pojazd silnikowy i za duży sentyment mam
Więc co myślicie o pomyśle z emzetą ? i ile mniej więcej kasy trzeba by na start w nią włożyć ?
PS. o ubraniach również pamiętam
-
Screamer - Świeżak
- Posty: 175
- Dołączył(a): 26/8/2010, 18:05
U mnie chłopak latał na MZ 150. Ogólnie to wrzucał większą zębatkę i przeszczepił na tył tarcze z 250tki. Wiem ze było troche zabawy z adapterem, bo musiał sam dorabiać. Do tego prosta kiera, hb na tarczy i tak latał. Skill mu za szybko na tym nie wchodził, porównując ze teraz lata o niebo lepiej na f4i ucząc się dużo krócej. Spróbować mozesz. Kratky niszczył na MZ wiec da sie byc dobrym
-
Arturo925 - Stały bywalec
- Posty: 1096
- Dołączył(a): 5/1/2010, 16:02
- Lokalizacja: Kruszyna
Właśnie widziałem co Martin wyczyniał na MZ i jeszcze bardziej mnie zaciekawiło
Wiem, że MZ mocą nie grzeszy, ale niestety póki co na coś droższego i mocniejszego nie mam kasy a i na pewno rodzicie się nie zgodzą, a pewnie oni wszystko zasponsorują
No chyba żeby poczekać do wakacji, zrobiłbym jak najszybciej prawko i może gdzieś udałoby się wychaczyć jakąś robotę może w jakiejś piekarni i rozwozić pieczywo
A wstawić większą zębatkę to zdawczą czy tylną ?
Wiem, że MZ mocą nie grzeszy, ale niestety póki co na coś droższego i mocniejszego nie mam kasy a i na pewno rodzicie się nie zgodzą, a pewnie oni wszystko zasponsorują
No chyba żeby poczekać do wakacji, zrobiłbym jak najszybciej prawko i może gdzieś udałoby się wychaczyć jakąś robotę może w jakiejś piekarni i rozwozić pieczywo
A wstawić większą zębatkę to zdawczą czy tylną ?
-
Screamer - Świeżak
- Posty: 175
- Dołączył(a): 26/8/2010, 18:05
-
mirekm71 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1150
- Dołączył(a): 7/6/2010, 23:55
- Lokalizacja: Brzeg
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości