Pierwszy motocykl dla kobiety :)
Posty: 94
• Strona 2 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
sorry za OT
provit jestem swiadom techniki podnoszenia z przysiadu o2o.
jak również tego, ze wiele moich znajomych kolezanek ma problemy z podniesieniem nawet z przysiadu zwykłej kursowej ybr-ki.
provit jestem swiadom techniki podnoszenia z przysiadu o2o.
jak również tego, ze wiele moich znajomych kolezanek ma problemy z podniesieniem nawet z przysiadu zwykłej kursowej ybr-ki.
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
provit napisał(a):Madcap- co Ty tutaj za herezję wypisujesz?! Założę się, że nawet najbardziej filigranowa kobieta podniesie taką 250tkę bez problemu. Odpowiedzią na to jest słowo, pewnie Ci nieznane, czyli TECHNIKA. Jak chcesz moto po upadku podnieść za kierę to tak, potrzebujesz siły, ale jak dobrze do tego podejdziesz, poniekąd od **** strony to podniesiesz każde moto. Nie będe tłumaczyć, jak ktoś chce to zgoogluje sobie jakiś filmik.
nie zakladaj sie bo przegrasz .......... wiele osob nie jest w stanie podniesc swojego moto
ja ostatnio niestety musialem podniesc swojego bydlaka ... miesien w lewej lapie mnie rypie
Twoj podpis jest za dlugi
-
leff - ZlyCzlowiek
- Posty: 4443
- Dołączył(a): 30/9/2008, 09:22
- Lokalizacja: sercem WX
provit, znów do Ciebie odniesienia haha
WiszÄ™ Ci piwo? Zobaczymy z poznania
Normalnie jeżdżę BMW serii 3, 5-letnie autko, 2l benzynka, 128 koni
Dokładnie, w pierwszej kolejności prawko, a dopiero później zakupy.
madcap, jak już wcześniej pisałam, 250-tka albo 300-tka, w porywach coś większego, ale wątpię bardzo, tak jak mówiłam wolę oszczędzić tacie palpitacji serca na widok jego małej córeczki na dużym motocyklu
WiszÄ™ Ci piwo? Zobaczymy z poznania
Normalnie jeżdżę BMW serii 3, 5-letnie autko, 2l benzynka, 128 koni
Dokładnie, w pierwszej kolejności prawko, a dopiero później zakupy.
madcap, jak już wcześniej pisałam, 250-tka albo 300-tka, w porywach coś większego, ale wątpię bardzo, tak jak mówiłam wolę oszczędzić tacie palpitacji serca na widok jego małej córeczki na dużym motocyklu
- anitka91
- Świeżak
- Posty: 20
- Dołączył(a): 6/10/2012, 21:18
- Lokalizacja: Wlkp
A ja w kwesti moto polecam UŻYWANY suzuki GS500f
- Z doświadczenia wiem że podoba się dziewczyną/kobietą.
- Do 10tysięcy znajdzie się sztuke zdrową w bardzo ładnym stanie.
Co do stroju.
Osobiście mam komplecik Seca (kurtka spodnie buty - odpowiednio 350zł 300zł 400zł) i rękawice metro grove (135zł) oraz kask airoh (400zł)
I już niestety przetestowałem właściwości ochronne tego zestawu... I powiem że gdybym miał na sobie skóry od Dainese czy Alpinestar wartą 2-3 krotnie więcej to by mnie ten szlif o wiele bardziej bolał
W praktyce, w normalnych warunkach właściwości ochronne nie różnią się zbyt wiele - wiem z doświadczenia.
(wiadomo że jak ktoś jeździ na torze to potrzebuje wtedy najlepszej ochrony bo tam prędkości są znacznie większe)
Dlatego uważam że nie warto jest na początku wydawać góry pieniędzy na strój jak i na motocykl. Nie zawsze cena jest odpowiednikiem jakości.
A wiele osób uważa że drogie = dobre a tanie = badziew.
Pozdrawiam
PS. Nie kupuje się nowego/drogiego motocykla na pierwszy sprzęt, nie ze względu na jakieś przygody drogowe (szlif, parkingówki) ale dlatego że nie wiadomo czy będzie się nam dobrze jeździło takim typem.
Piszesz że podobają Ci się sportowe motocykle.
A co będzie gdy kupisz ninje z salonu potem wybierzesz się w trasę i okaże się że motocykl nie spełnia oczekiwań?? Sprzedawanie praktycznie nowego motocykla to czysta głupota bo traci się około 30% wartości pojazdu.
- Z doświadczenia wiem że podoba się dziewczyną/kobietą.
- Do 10tysięcy znajdzie się sztuke zdrową w bardzo ładnym stanie.
Co do stroju.
Osobiście mam komplecik Seca (kurtka spodnie buty - odpowiednio 350zł 300zł 400zł) i rękawice metro grove (135zł) oraz kask airoh (400zł)
I już niestety przetestowałem właściwości ochronne tego zestawu... I powiem że gdybym miał na sobie skóry od Dainese czy Alpinestar wartą 2-3 krotnie więcej to by mnie ten szlif o wiele bardziej bolał
W praktyce, w normalnych warunkach właściwości ochronne nie różnią się zbyt wiele - wiem z doświadczenia.
(wiadomo że jak ktoś jeździ na torze to potrzebuje wtedy najlepszej ochrony bo tam prędkości są znacznie większe)
Dlatego uważam że nie warto jest na początku wydawać góry pieniędzy na strój jak i na motocykl. Nie zawsze cena jest odpowiednikiem jakości.
A wiele osób uważa że drogie = dobre a tanie = badziew.
Pozdrawiam
PS. Nie kupuje się nowego/drogiego motocykla na pierwszy sprzęt, nie ze względu na jakieś przygody drogowe (szlif, parkingówki) ale dlatego że nie wiadomo czy będzie się nam dobrze jeździło takim typem.
Piszesz że podobają Ci się sportowe motocykle.
A co będzie gdy kupisz ninje z salonu potem wybierzesz się w trasę i okaże się że motocykl nie spełnia oczekiwań?? Sprzedawanie praktycznie nowego motocykla to czysta głupota bo traci się około 30% wartości pojazdu.
Ostatnio edytowano 8/10/2012, 20:54 przez fincher, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
-
fincher - Bywalec
- Posty: 822
- Dołączył(a): 20/6/2011, 21:45
Heeeej przepraszam bardzo, żadnym chłopakiem nie jestem A na zakupy chodzę, ale nie wpadam w szał zakupowy i nie wydaję sterty pieniędzy na ciuchy
A że z chłopakami zawsze mam fajny kontakt i większy zakres tematów do rozmów to już nie moja wina Tata we mnie zaszczepił zamiłowanie do motoryzacji i tak już mam.
Honor mam, a to "zobaczymy" miało znaczyć, że nie wiadomo jak i kiedy będzie okazja, a nie że od razu niemiłe zaprzeczanie faktom
fincher, też się boję, że kupno nowego bądź drogiego motocykla może skutkować większymi kosztami później. A co do zmiany zdania jeśli chodzi o oczekiwania - możliwe, ale nie należę do osób które w tym momencie sobie odpuszczą bo im się nie podoba, najpierw spróbuję potrenować z tym motocyklem, przekonam się jak to na dłuższy czas wygląda i najwyżej po roku zmiana taka kapryśna to ja nie jestem
A że z chłopakami zawsze mam fajny kontakt i większy zakres tematów do rozmów to już nie moja wina Tata we mnie zaszczepił zamiłowanie do motoryzacji i tak już mam.
Honor mam, a to "zobaczymy" miało znaczyć, że nie wiadomo jak i kiedy będzie okazja, a nie że od razu niemiłe zaprzeczanie faktom
fincher, też się boję, że kupno nowego bądź drogiego motocykla może skutkować większymi kosztami później. A co do zmiany zdania jeśli chodzi o oczekiwania - możliwe, ale nie należę do osób które w tym momencie sobie odpuszczą bo im się nie podoba, najpierw spróbuję potrenować z tym motocyklem, przekonam się jak to na dłuższy czas wygląda i najwyżej po roku zmiana taka kapryśna to ja nie jestem
- anitka91
- Świeżak
- Posty: 20
- Dołączył(a): 6/10/2012, 21:18
- Lokalizacja: Wlkp
A ja i tak jestem zdania że najlepszą opcją będzie kupić Gs500f.
Bo ktoś w Twoim wieku nie może powiedzieć że nie jest kapryśny
Ps też do starych nie należę więc wiem nawet po sobie jak szybko potrafi się zdanie na temat motocykla zmienić po 1 przejażdżce
Bo ktoś w Twoim wieku nie może powiedzieć że nie jest kapryśny
Ps też do starych nie należę więc wiem nawet po sobie jak szybko potrafi się zdanie na temat motocykla zmienić po 1 przejażdżce
DragStar125>CBR125>FZS600>FZ6n
-
fincher - Bywalec
- Posty: 822
- Dołączył(a): 20/6/2011, 21:45
provit, uwierz mi że jeśli masz na sobie kurtkę która ma otwierane otwory wentylacyjne i podpinkę którą można wyciągnąć to wcale nie grzeje, ja w skórze czuję się bezpieczniej, a że już raz uratowała mój łokieć nikt mnie nie przekona że tekstylna jest cacy
Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.
-
SkoQ - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2406
- Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
- Lokalizacja: Tarnów (KTA)
SkoQ czyli rozumiem, że zaliczyłeś już takiego samego szlifa w tekstylu i nie zadziałał?
Co do wyboru skóra/tekstyl to moim zdaniem główna różnica to odporność na ścieralność(choć teraz już chyba nie do końca) a jeżdżąc w ruchu ulicznym nim przetrzesz strój i tak uderzysz w jakąś przeszkodę(auto, krawężnik itp.) a przy tej samej cenie w tekstylu będzie więcej ochraniaczy, czyli lepsza ochrona od uderzeń
Co do motocykla, koledzy napaleńcy sypią radami jak z rękawa no i to nie jest zbyt nowy temat wystarczy tylko poczytać
Co do wyboru skóra/tekstyl to moim zdaniem główna różnica to odporność na ścieralność(choć teraz już chyba nie do końca) a jeżdżąc w ruchu ulicznym nim przetrzesz strój i tak uderzysz w jakąś przeszkodę(auto, krawężnik itp.) a przy tej samej cenie w tekstylu będzie więcej ochraniaczy, czyli lepsza ochrona od uderzeń
Co do motocykla, koledzy napaleńcy sypią radami jak z rękawa no i to nie jest zbyt nowy temat wystarczy tylko poczytać
Er 5 -> ZX6-R
- Corr
- Świeżak
- Posty: 154
- Dołączył(a): 29/3/2012, 16:46
A ja mam Kawasaki i mi sie nie psuje a Honda sie psuła (Jak nie panewka padła, to skrzynia, a regulator napięcia wymienialem co 2 miesiące Wkońcu założyłem od Ducati z Radiatorem i został aż do sprzedaży ) Więcej mi sie nie chce pisać..
"ZX-10R" Ninja 2008 | http://bikepics.com/members/blackzx10r/
-
Black-Ghost - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4635
- Dołączył(a): 4/12/2010, 17:47
- Lokalizacja: Oświęcim(KOS)
Corr nie zaliczyłem szlifa w tekstylu, mówię tylko jak jest u mnie, Czy trzeba mieć wypadek w ciężarowce żeby czuć się w niej bezpieczniej niż w małym tico ? Nigdy nie wiadomo jak będzie wyglądać szlif to prawda, nigdy nie wiadomo czym się rozpocznie i zakończy, ale Nikt nie zmieni mojego podjeścia do skóry chyba, że jakieś testy porównawcze na motogenie. Chociaż i tego nie jestem pewien
Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.
-
SkoQ - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2406
- Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
- Lokalizacja: Tarnów (KTA)
Też nigdy bym nie zamienił Skóry na tekstylny. No ale nie powiem bo mógł bym miec i taki i taki. Skóre jak jade poszalec a tekstylny jak jade turystycznie z dziewuchą
"ZX-10R" Ninja 2008 | http://bikepics.com/members/blackzx10r/
-
Black-Ghost - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4635
- Dołączył(a): 4/12/2010, 17:47
- Lokalizacja: Oświęcim(KOS)
Heheheh a najbardziej bezpieczny bedzie Egzoszkielet
"ZX-10R" Ninja 2008 | http://bikepics.com/members/blackzx10r/
-
Black-Ghost - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4635
- Dołączył(a): 4/12/2010, 17:47
- Lokalizacja: Oświęcim(KOS)
Rozmieniacie się na drobne wg mnie. W przypadku zwykłego szlifa (bez incydentów w stylu drzewo, krawężnik, słup) tekstyl i skóra ochronią was przed przetarciami w wystarczającym stopniu. W przypadku zderzenia z czymkolwiek przy dowolnej prędkości powyżej 50km/h żaden, absolutnie ŻADEN strój nie uchroni was przed złamaniami albo czymś gorszym.
Przerażające jest jak dla uspokojenia samego siebie ludzie wierzą, że taki kawałek plastiku wszyty w kurtkę albo założony na plecy może w jakiś sposób ochronić ciało przed dzwonem.
Nie twierdzę, że ten strój nie chroni wcale. Owszem chroni, przed parkingówką, szlifem przy bardzo małej prędkości. W każdej innej sytuacji można tylko modlić się, żeby nie skończyło się tak, żeby w wiadomościach podali "Kolejny wypadek motocyklisty ze skutkiem...".
Przerażające jest jak dla uspokojenia samego siebie ludzie wierzą, że taki kawałek plastiku wszyty w kurtkę albo założony na plecy może w jakiś sposób ochronić ciało przed dzwonem.
Nie twierdzę, że ten strój nie chroni wcale. Owszem chroni, przed parkingówką, szlifem przy bardzo małej prędkości. W każdej innej sytuacji można tylko modlić się, żeby nie skończyło się tak, żeby w wiadomościach podali "Kolejny wypadek motocyklisty ze skutkiem...".
- sailence
- Świeżak
- Posty: 56
- Dołączył(a): 12/6/2012, 15:06
To stwierdzam że nigdy nie miałeś szlifa! Ja zaliczyłem szlifa na Firebladzie przy 160km/h i gdyby nie kombinezon nie mał bym dzisiaj 50% skóry na ciele! Wróć na forum jak zmądrzejesz i cos przeżyjesz w swoim życiu.
"ZX-10R" Ninja 2008 | http://bikepics.com/members/blackzx10r/
-
Black-Ghost - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4635
- Dołączył(a): 4/12/2010, 17:47
- Lokalizacja: Oświęcim(KOS)
Szlifa... czytałeś co napisałem powyżej? Że tekstyl równie dobrze chroni przed przetarciem? "W przypadku zderzenia z czymkolwiek..." - tu się zaczyna cześć mojej wypowiedzi, która sprawia, że Twoja jest nie ma temat.
A co do "zmądrzewania" to radziłbym Ci być właśnie odpowiedzialnym realistą - zawierzanie w cudowne możliwości żółwia i inne tego typu pierdoły kończą się niestety świeczkami przy drodze. Nie mówię, żeby jeździć nagim bo sam przy szlifie chciałbym wstać z asfaltu z całą skórą. Mówię tylko o to, że "egzoszkielet w rękawicach (sic!) poprawia czyjeś bezpieczeństwo" (owszem - finansowe bezpieczeństwo producenta) to zwykłe dyrdymały.
A co do "zmądrzewania" to radziłbym Ci być właśnie odpowiedzialnym realistą - zawierzanie w cudowne możliwości żółwia i inne tego typu pierdoły kończą się niestety świeczkami przy drodze. Nie mówię, żeby jeździć nagim bo sam przy szlifie chciałbym wstać z asfaltu z całą skórą. Mówię tylko o to, że "egzoszkielet w rękawicach (sic!) poprawia czyjeś bezpieczeństwo" (owszem - finansowe bezpieczeństwo producenta) to zwykłe dyrdymały.
- sailence
- Świeżak
- Posty: 56
- Dołączył(a): 12/6/2012, 15:06
Głupoty gadasz tyle ci powiem. Jest takie stare dobre powiedzenie" Mądry polak po szkodzie" Nie ma materiału który cie uchroni przed zderzeniem z czym kolwiek! Kombinezon ma chronić głownie od wszelakiego typu szlifów i lekkiego uderzenia! po to są wstawki w kombinezonie, a tak apropo to nie kawałek plastiku bo ja akurat mam wstawki kewlarowe i tytanowe w kombinezonie
"ZX-10R" Ninja 2008 | http://bikepics.com/members/blackzx10r/
-
Black-Ghost - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4635
- Dołączył(a): 4/12/2010, 17:47
- Lokalizacja: Oświęcim(KOS)
Posty: 94
• Strona 2 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Powrót do Oceny ofert sprzedaży.
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości