Scigacz.pl

przez **7tomas7** » 3/9/2012, 19:04

skidmarks miałeś rację, to yamaha yzf 750 ale że malowanie takie jak r7... Kolega by mi za 5300 opylił i jeździł tak ktoś coś dłużej na tym motorze, aby coś się wypowiedzieć. Jechałem na tym, ale za krótko i za bardzo byłem zestresowany aby coś pamiatać. Te 190cm nie są chyba problemem bo jakoś mi się na tym siedziało, a jak wyglądam to nie wiem. Jest ktoś wysoki co tym jeździł coś dalej niż tylko kilka kilometrów po prawie prostej? Jeśli by coś spuścił z ceny to może i bym to kupił, bo Thundercaty od 6000 sie zaczynają a mam 5100. A on może spuści bo to ma wiele rys, skóra na siedzisku rozerwana, stare to i ten wygląd kanciasty. Powiedziałby mi ktoś cos o tym motorze? Z góry bardzo dziękuję.

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 3/9/2012, 19:35

Miałeś wrócic jak zrobisz prawo jazdy i czegos sie dorobisz!!! A ty nic nie usłuchałes. Jakie ten naród oporny! YZF 750R To już leciwa maszyna i na necie jest sporo o niej artykułów. Postudiuj google wyjdzie to z pożytkiem dla ciebie jak i dla nas. Ja tylko dodam że na pewno nie jest to motocykl na 1 moto. Gdyż niegdyś ten motocykl stanowił klase Superbików razem z GSXR 750, ZX7R, VFR 750.

przez **7tomas7** » 4/9/2012, 13:55

Wiem, ale akurat jak szukam w google informacji to nie są one zbyt ciekawe jeśli chodzi o ten motor i chciałem się dowiedzieć czy naprawdę tak jest i czy nie będzie dla mnie mały. Na ile byście wycenili http://tablica.pl/oferta/yamaha-yzf-750 ... 8221;r:4;s: ?

przez **leff** » 4/9/2012, 14:06

a po ile chodza trumny?

przez **7tomas7** » 4/9/2012, 14:34

Wy nadal swoje..... Choć może i macie rację, że to za bardzo typowy ścigacz i lepszy będzie turystyczny Thundercat.

przez **Glenroy** » 4/9/2012, 15:51

Thundercat to thundercat, po prostu jest za mocny na początek a Ty najwyraźniej masz to gdzieś i nie dasz sobie tego przetłumaczyć, czy to turystyk czy sport jest po prostu za mocny, chcesz ponad 100 kucy? to tak jakby dać kursantowi 300konny samochód z napędem na tył, pierwsze drzewo Twoje. Życzę Ci jak najlepiej, ale weź usiądź na chwilę, ochłoń i poszukaj, może nie tyle mózgu, co zdrowego rozsądku.

przez **gnat80** » 4/9/2012, 17:00

Jeździłem kotem trzy lata,motocykl fajny,ale na pierwsze moto stanowczo za ciężki i szybki,mimo charakterystyki turystycznej moto ładnie zapier.....,ja na niego wsiadłem po Kawie Er 500 i powiem Ci że ty jako golas jeśli chodzi o doświadczenie możesz się więcej męczyć na nim niż czerpać przyjemność.
I nie ważne czy będziesz jeździł turystycznie czy sportowo,w zakrętach trzeba umieć się złożyć itd,a tak ciężkim moto będziesz mistrzem prostej,a winkle będą dla ciebie kwadratowe.

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 4/9/2012, 17:02

Gnat80 dobrze gada. Lepiej wez se to do serca i wróc jak zmądrzejsz.

przez **skidmarks** » 4/9/2012, 19:22

7tomas7 napisał(a):Na ile byście wycenili http://tablica.pl/oferta/yamaha-yzf-750 ... 8221;r:4;s: ?

To nei do jazdy motocykl. To ma krzywe lagi :!:

przez **front247** » 4/9/2012, 20:30

oo dawno mnie nie było na forum a tu bez zmian

Ok ja się tez troche powymadrzam:)

Otóż ja zrozumiałem po co sie stopniuje moc dopiero niedawno. Dlaczego kupując na pierwszy motocykl coś sportowego jest to błąd?
Największym wrogiem jest..nasz strach... odważni i pewni siebie sobie poradzą(albo krzyż..)..dla strachliwych jest gorzej...bo panikują.... ileż to razy złe wchodziłem w zakręty i potem wyjeżdżałem na przeciwległy pas...nie wiedząc czemu i byłem mocno na siebie zły...a to było rożnie raz to było 50km/h raz 120km/h....
Rożnica miedzy jazda Świeżaka na 50 konnym gs 500 a innym 100 konnym motocyklu jest taka ze gs zniweluje swoja małą mocą wszystkie nasze amby,wszystkie(prawie) błędy...zanim sie rozpędzisz -to już hamujesz..i tak własnie popełniając na tym małym sprzęcie po 100 błędów dziennie uczysz się. To jak nauka chodzenia...od razu się nie da bo będzie bolało:)
I w spokojny naturalny sposób wchodzisz piętro wyżej...taka jest właściwa kolejność i tak ma być..a wtedy będziesz zył i będziesz szczęśliwy z jazdy motocyklem..spokojnie jeszcze sobie w tym millenium kupisz R1..

powoli..spokojnie nie wszystko na raz:)
polecam najpierw wjezdzic się w dwa kółka(małe kółka)..
pozdrawiam

przez **7tomas7** » 5/9/2012, 13:33

Wielkie dzięki za duże zainteresowanie tematem. Widzę, że pomocni ludzie na forum, lecz się nie możemy jedynie dogadać. Od kilku tygodni czytam wiele wątków na tym i na innych forach o motocyklach. Radzicie mi kupić coś dla mnie brzydkiego, czyli słabego turystyka, ale przecież on by mi się znudził. Nie lepiej Thundercata i mieć go na kilka dobrych sezonów? Pojeźdzę na kursie jeszcze coś tą Yamaszką YBR 250, do miasta przez teren niezabudowany więc 90km/h, coś się nauczę. Dodam że ponad 10 tys. km. wyjeździłem na skuterze

Od 6 lat na nim jeźdzę

(ciekawych 250 nie ma, ani 500 albo 125 a jak są to będą takie małe, lub honda nsr 125 mi sie podoba ale to SPALARNIA paliwa)

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 5/9/2012, 13:43

Tak dla rozwiania twoich wątpliwosci NSR spali ci tyle co thundercat. Jedno jest pewne! Nic nie zmadrzałeś, kup co chcesz i nie zawracaj już tyłka ludziom na forum! Tyle w tym temacie. Do zamknięcia!

przez **Angler** » 5/9/2012, 17:10

Primo - jakikolwiek pojazd na drodze publicznej to nie zabawka. Albo się ma dostateczne umiejętności, by go opanować, albo się nie jeździ- chyba proste?
Secundo, jest wiele bardyo ciekawych motocykli o pojemności mniejszej niż 600cc, a i w tej pojemności są maszyny odpowiednie do nauki.
Tercio - do nauki jazdy lepszy jest naked - gleba nie odbija się aż tak bardzo na zawartości portfela.

przez **gnat80** » 5/9/2012, 17:56

Kolego ta słaba 500-tka jak to ująłeś uciekać Ci będzie z pod dupy,ybr 250 którą pojeździsz na kursie ni jak się ma do 500-tki,bo i tak będziesz szybszy od większości użytkowników na drodze.
Dobrego kota ciężko kupić,to już trochę wiekowe motocykle,do tego ta skrzynia dość awaryjna ( drugi bieg )
Jeśli trafisz takiego egzemplarza to szczerze współczuje,a większość takich za 6 tyś właśnie stoi na allegro.

przez **wrider** » 5/9/2012, 18:27

Koledzy bez spiny thundercat to nie jest, aż taki demon szybkości. Jak chce to niech sobie kupi, jeśli podejdzie z rozsądkiem to powoli ogarnie. Zabić się można i na 250 i na 500 co to za różnica? Odradzałbym na pierwsze moto np. r6 bo to rasowy ścig,ale thundercat pomimo,że ma więcej niż 100 koni w miarę łagodnie tą moc oddaje. Dużo osób zaczynało od tego moto(wystarczy wejść na forum thundercat) i jakoś nauczyli się śmigać i śmigają dalej, trzeba mieć po prostu łeb.

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 5/9/2012, 19:12

Wiele osób też zaczynało od wiekszych motocykli i są tacy co żyją i to ma byc wyznacznikiem na TAK? A ilu jest takich co już nie żyje właśnie przez przecenienie swoich możliwosci?

przez **wrider** » 5/9/2012, 19:36

Black-Ghost napisał(a):Wiele osób też zaczynało od wiekszych motocykli i są tacy co żyją i to ma byc wyznacznikiem na TAK? A ilu jest takich co już nie żyje właśnie przez przecenienie swoich możliwosci?

Nie wiem statystyk nie prowadzę. Wiem jedno ludzie giną nawet na skuterach i będą ginąć tak już jest. A jak ktoś się upiera przy thundercacie to ja nie będę mu tego z głowy na siłe młotkiem wybijał. Jeśli chciałby wsiąść choćby na rasowego sporta, to pewnie bym mu odradzał i użył "ostrzejszych" środków. Odnośnie thundercata myślę, że jak nie będzie od razu szalał i ćwiczył powoli na mniej ruchliwych drogach to jak najbardziej obejdzie się bez szlifu. Motocykl raczej nie powinien go zaskoczyć liniowo oddaje moc, jak odkręci tak będzie jechał. Shimmy też raczej nie łapie. Choć oczywiście nie dam sobie ręki uciąć, że nic mu się nie stanie po 1 nie znam go po 2 wypadki zawsze chodzą po ludziach. Po 3 nie dałbym sobie również tej samem ręki upitolić, że nie zaliczy jakieś niespodzianki choćby na 500. Choć przyznam racje 500 na pewno jest lepszym wyborem na 1 moto.

przez **7tomas7** » 15/9/2012, 15:04

Ok. Kupiłem Thundercata i dobrze mi się nim jeździ, tylko mam pewien problem. Może do innego działu, ale po co tyle tematów. Jak dam w rączce sprzęgło do końca i tam odkręce śrubke z linką na full i dam na jedynkę to od razu mi jedzie. Czyli bardzo szybko mi chwyta sprzęgło, nie muszę nic puszczać tylko od razu łapie. Co z takim fantem się robi? Z góry dzięki za odpowiedź.

przez **7tomas7** » 4/10/2012, 14:01

Ok. Dziś zdałem prawko za 1 razem. Jeśli chodzi o Thundercata to jest to naprawdę świetny model. Mi pasuje idealnie i jego wymiary, wielkość jak i moc i wygląd. Jedynie mój egzemplarz nie jest w idealnym stanie

edytuj posty

senekkorzenna

przez **skidmarks** » 4/10/2012, 15:00

Niech wozi

Scigacz.pl

Pierwszy motor - Thundercat

Kto przegląda forum