Zobacz wÄ…tek - varadero 125 "klekotanie"
NAS Analytics TAG

varadero 125 "klekotanie"

i inne małe pojemności
_________

varadero 125 "klekotanie"

Postprzez Strongbow » 26/7/2012, 11:04

Witam
Postaram sie jak najlepiej opisac problem.
Problem zaczyna sie po rozgrzaniu silnika. Na wysokich obrotach wydaje sie byc wszystko ok ale gdy z obrotow schodze i hamuje, slysze cos na ksztalt klekotania, tak jakby kawalek metalu obijal sie o scianki wiadra jak nim potrzasniesz (wiem, bardzo poetycki opis :)). Po nacisnieciu sprzegla klekotanie znika.
Angielski serwis powiedzial mi ze zeby sprawdzic zrodlo tego stukania musza rozebrac caly motor a co za tym idzie skasowac mnie kupe kasy za roboczogodziny.
Poza tym drazniacym uszy dzwiekiem nie zauwazylem zadnych innych objawow.

Motor to Honda Varadero 125cc v7.

Z gory dziekuje za zainteresowanie sie tematem i ewentualna pomoc.
Pozdrawiam
Strongbow
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 16/2/2012, 14:32
Lokalizacja: Leeds


Postprzez Pumas007 » 30/7/2012, 09:45

Hej czy obroty w twoim Viaderku są stałe ? Chodzi mi o to ,ze powiedzmy masz 2k obrotów to czy nie schodzą one? Ja miałem tak ,ze przy niskich obrotach był tez dziwny dźwięk i wahały się one od 2 do 1,3k obrotów. Okazało się ,ze to była wina pompy wodnej więc nie było tak strasznie za naprawę zapłaciłem jakieś 200 zł ;)
Pumas007
Świeżak
 
Posty: 12
Dołączył(a): 24/7/2012, 09:50
Lokalizacja: Gdańsk


Postprzez Strongbow » 30/7/2012, 11:32

Wlasnie chodzi o to ze nic sie innego nie dzieje poza stukaniem. Chodzi jak zlotko, po odpaleniu 2k obrotow, po rozgrzaniu spada do 1600 czy cos kolo tego, chodzi rowniutko, moc nie spada..
Nie wiem czy to cos pomoze ale ostatnio zajechalem pod garaz rozgrzanym motorem i po wlaczeniu go na luz i przygazowaniu klekotanie bylo slychac. Dzieje sie to tylko i wylacznie przy schodzeniu z obrotow. I jeszcze jedno, przysluchalem sie dokladnie skad mniej wiecej dochodzi ten dzwiek i jedyne co moge powiedziec to ze jak przystawilem ucho od przodu motoru (tak mniej wiecej na chlodnice) to dzwiek slyszalem wyrazniej.. nie wiem czy to jest zrodlo dzwieku czy tylko tak sie dziwnie akurat roznosil.. mam nadzieje ze to nic powaznego :/ moj motorek podpisal "no cpr" :)
Strongbow
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 16/2/2012, 14:32
Lokalizacja: Leeds

Postprzez Pumas007 » 30/7/2012, 17:03

Hymm widzę ,ze to nie bedzie takie proste . Jak na moje samemu tu nic nie wymyślisz , podjedź do jakiegoś zaufanego mechanika i niech wypada cała sprawę. Skoro mówisz ,ze motor chodzi jak złoto to nie jest to nic poważnego może najzwyczajniej w świecie jakaś cześć się poluzowala i to tyle ;) naprawa nie powinna wynieść Cię wiecej niż 50 do 100 zł.
Pozdrawiam i daj znać jak coś się posunie dalej w sprawie motorku ;)
Pumas007
Świeżak
 
Posty: 12
Dołączył(a): 24/7/2012, 09:50
Lokalizacja: Gdańsk



Powrót do Motorowery do 50 ccm



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości




na górê