Zobacz wątek - Jest na forum ktos??odwazny:)
NAS Analytics TAG

Jest na forum ktos??odwazny:)

Jak nauczyć się wheelie? stoppie?
Czy zmieniać biegi ze sprzęgłem czy bez?
_________

Postprzez Damcio » 12/2/2009, 20:21

A ja zaczynałem na komar 3 teraz mam ETZ 250 mam prawie 18lat narazie śmigam bocznymi drogami zawsze opanuje się w jakiś sposób motocykl potem pełnoletność prawko i marzy mi się bandit 600 za jakieś 3-4 lata narazie będe kształcił się na etce. Uczę się jeździć na moto już 4 lata.... pozdrawiam i nie zbluzgajcie mnie za wiek :P
odwazny.riderblog.pl
Avatar użytkownika
Damcio
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 1/1/2009, 11:00
Lokalizacja: z nienacka


Postprzez kojakoss » 17/2/2009, 01:24

Ja zaczełem odrazu od 500 ccm
Suzuki GSX600F
kojakoss
Świeżak
 
Posty: 22
Dołączył(a): 24/12/2008, 22:20
Lokalizacja: Wrocław


Postprzez Busz » 17/2/2009, 10:11

Ja zacząłem stopniowo od kawy zx6-r aby po czasie przerzucić się na zx636-r a później na litrową Aprilię. . .
Polska maffia
Avatar użytkownika
Busz
Świeżak
 
Posty: 15
Dołączył(a): 5/2/2009, 09:00
Lokalizacja: Sztokholm Aprilia_RSV_Mille_-07

Postprzez El Fuego » 17/2/2009, 10:25

Witam.

Wiem, że zaraz pewnie mnie zbesztacie ale ja na swoje pierwsze moto przewidziałem Fazerkę.

Wiem, wiem..600ccm i prawie 100 KM ! Skąd taka decyzja? Otóż mam zamiar używać moto głównie turystycznie. Z moją masą ok. 90kg, bagażem i być może plecaczkiem jakiś GS nie dałby sobie rady.

Jestem spokojnym gościem i mam respekt do maszyn. Jeździłem autami co miały ponad 400 koni i wiem, jak potrafiło to sponiewierać człowieka. Potrafię sobie wyobrazić co potrafi nawyczyniać sportowe moto.

Skąd wiem, że nie będzie mnie korciło do szaleństw? Robiąc ponad 60 tys. km rocznie po polskich drogach naoglądałem się różnych, często tragicznych rzeczy.

Docelowo planuje kupić jakiegoś ciężkiego czoperka. Ktoś mi odradził czopy na pierwsze moto i stąd decyzja o fazerce.

Czas pokaże....

Do zobacznia na trasie..
Get Rich or Die Tryin !

FZ6 Fazer już w garażu.. <lol>
El Fuego
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 13/2/2009, 23:26
Lokalizacja: 100(L)ica

Postprzez Darkoe » 17/2/2009, 11:23

Witam

Ja w młodym wieku zaczynałem od komarka ale że miałem problemy ze startem i zatrzymywaniem się bo do ziemi nie sięgałem to rodzice kupili mi motorynke na niej smigałem 3lata . Później sprzedałem i dalej smigałem komarek :) tak do 6klasy podstawówki. Od tego czasu miałem długą przerwę aż kupiłem Se Yamahe R1.
Pozdrawiam
YAMAHA R1 2006 Obrazek (otwórz link)
Avatar użytkownika
Darkoe
Świeżak
 
Posty: 24
Dołączył(a): 27/10/2008, 08:48
Lokalizacja: Chobienia

Postprzez kłębek » 18/2/2009, 01:20

A ja znam laskę, która na swoje pierwsze moto wybrała kawę zx...9. szybko się przesiadła na 600

kwestia podejścia, psychiki, dojrzałości emocji.
CZARNY GSR 600 K8
SUZUKI, albo nic!
Avatar użytkownika
kłębek
Świeżak
 
Posty: 20
Dołączył(a): 16/1/2008, 20:53
Lokalizacja: Płońsk/Marki/Warszawa

Postprzez Busz » 18/2/2009, 08:31

Z motorami jak z laskami.. Nie zaczyna się od takiej po trzydziestce której się nie ujedzie. Ty musisz kontrolować motor a nie odwrotnie. Ale zawsze są wyjątki :D
Polska maffia
Avatar użytkownika
Busz
Świeżak
 
Posty: 15
Dołączył(a): 5/2/2009, 09:00
Lokalizacja: Sztokholm Aprilia_RSV_Mille_-07

Postprzez pawell777 » 12/5/2009, 15:49

A ja chyba mialem ten sam problem co ty kolego, tez na pierwsze moto chcailem sobie kupic 600(dokladnie gsxr600 srad) ale sie balem ze jak na pierwsze moto to moze nie byc najlepszy pomysl...po prostu sie balem ze zabraknie mi zdrowego rozsadku w pewnym momecie... no i historia skonczyla sie tak ze kupilem gsxr750 srad :) bo stwierdzilem ze 600 pojezdze 1 sezon i bedzie mi malo... mam go juz miesiac na razie nie jechalem nim szybciej niz 160 (na pustej bocznej drodze) i jak na razie tylko po takiej sie jezdze zeby sie troche podszkolic takich rzeczy jak hamowanie awaryjne, czy manewrowanie tym sprzetem na poczatku lekko nie bylo ale teraz jest juz calkiem niezle chyba ale zanim wyjade na miasto czy w jakas dluzsza trase musze sie jeszcze troche obyc z tym sprzetem i moje zdanie jest takie ze mozna zaczac od duzego sprzetA tylko naprawde z glowa i duzym szacunkiem dla maszyny bo juz sie zdarzylem przekonac ze ok 140KM potrafi mocno zaskoczyc. P.s jest moze ktos z okolic radomia lub warszawy kto spotkał by sie ze mna w celu pouczenia mnie troche techniki jazdy bo na razie ucze sie sam a to nie to samo...
GSXR 750 Srad 98' Telefonica
GSXR 1000 K1
Avatar użytkownika
pawell777
Świeżak
 
Posty: 26
Dołączył(a): 9/3/2009, 13:43
Lokalizacja: Radom/Warszawa

Postprzez sepo » 12/5/2009, 16:19

Ja zacząłem od horneta 600 i myślę, że idealnie trafiłem. Na razie przejechałem 3 tys km z czego 2 tys po mieście, horni wybaczył mi już nie raz kilka błędów. Według mnie jak się ma troszkę oliwy ( ja nie mam niestety :/ ) i lekką smykałkę do prowadzenia pojazdów to można zaczynać od jakiejś spokojniej 600
Hornet-->929-->954-->DRZ 400 SM k6 | http://bikepics.com/members/sepo/
Avatar użytkownika
sepo
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1587
Dołączył(a): 6/11/2007, 20:06
Lokalizacja: Ząbki

Postprzez willyfog » 12/5/2009, 16:29

Ja zaczalem od CB750 a teraz jako drugie moto mam Ducati Monster 800. Obydwa koniki nauczyly mnie respektu i nadal ucza, ostatnio np. zamyslilem sie i za pozno zaczalem skladac do zakretu, dobrze ze na wprost byl szeroki chodnik i podjazd do domu uffffffffffff :shock:
________________________________________
Ducati Monster 800 '04
Avatar użytkownika
willyfog
Świeżak
 
Posty: 79
Dołączył(a): 5/11/2007, 10:23

Postprzez Piter_Stunter » 12/5/2009, 18:35

Zaczalem od 600 ale sprzedaje po tym sezonie, moglem brac tysiaka.
...PITER WCIĄŻ ŻYJE...
Stunt, panienki,imprezy,szypka jazda - to lubiem
Piter_Stunter
Świeżak
 
Posty: 254
Dołączył(a): 8/5/2009, 20:56
Lokalizacja: jest piter

Re: Jest na forum ktos??odwazny:)

Postprzez waligrucha » 14/5/2009, 10:53

maciekspd napisał(a):Mam pytanie czy jest na forum ktos kto odrazu zaczoł na np 600 ...niewchodził stopniowo w jazde motocyklem tylko "skok na głęboka wode"?? a jak tak to ciezko było??


Ja zaczalem odrazu od R1 jakos nadal zyje :D
waligrucha
Świeżak
 
Posty: 20
Dołączył(a): 13/5/2009, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Przemo_rene » 14/5/2009, 15:21

a ja od zx14r ale wsadziłem turbinę bo nieszedł...sprzedaje i tak bo ma szeroki promień skrętu na parkingu...

LUDZIE!

Ogarnijcie się...Jak ktoś mówi, że 600tka ze starszych lat to jest ZA MAŁO dla niego to niech pokaże mi swoją tylną oponę...kwadrat? Zgadłem?

Jak zamkniesz oponę w swoim moto i to nie raz, czy dwa, ale kiedy będziesz chciał, to można powiedzieć ile tam potrafisz (chociażby na zakrętach)

Czasem jak czytam niektore problemy techniczne z działu MECHANIKA lub technika jazdy to aż się przerażam kto jakimi sprzętami jeżdzi...


nie mówię, że każdy musi się znać na mechanice ale podstawowe czynności serwisowe lub to jak hamować skutecznie czy rzucać moto przeciwskrętem powinny być OBOWIĄZKOWO DO KAZDEGO MOTO DODAWANE JAK KLUCZYKI...

Ostatnio stoje na światłach - czekam na zielone - podjeżdza mi równolegle chłopak max 18...na gsxr 750 - w miare nowym. Wogóle nie ubrany - w bluzie spodniach 3/4 i jakiś papciach...- kask jak porzyczony - zaduży i no name...bez rękawiczek...zamiast przywitania normalnego spojrzał na mnie tylko i przegazówka do odcięcia...........odmachnąłem ręką...pomęczył się chwile z biegami...zrzucił na 1 i czekamy....pomarańczowe i koleś taki ogień, że mu tyłem zamieliło.... (widać było, że sie tego nie spodziewał)...prawa noga spadła mu z podnóżka ale pojechał dalej...i tyle go widziałem....

Czasami zastanawiam się czy tacy ludzi np właśnie nie ukradli takiego moto starszemu bratu czy ojcu.....tak różnie od tych maszyn się prezentują ich zachowania jak i umiejętności...

notabene innym razem szedłem centrum miasta i słysze leci coś...nowy dukat albo 1089 albo 800ta z tej serii...koleś krótkie spodenki, t-shirt, bez KASKU...no jak na plaże!!! a pałował niemiłosiernie...może właśnie ukradł sprzęta?
Blachy na PO.....

Prawda jest taka (wracając do tematu) ze ogarnąć można każdy sprzęt jak się chwilę czymś tam jeździło...chociażby się dobrze i pewnie 8mki na placu robiło ALE>....... NIE będzie to jazda bezpieczna...i nie mówie tu prędkości tylko - chodzi mi o całą sztukę prowadzenia motocykla która to właśnie daje CAŁĄ przyjemność z jazdy

Kierowcy motocykli (jeszcze nie motocykliści) którzy nie potrafią nic poza odkręcaniem - czerpię jedynie przyjemność z przyspieszenia....

Reszta czerpie z JAZDY w co wlicza się także przyspieszenie...ale to jedynie mały procent całości przyjemności.

Ilu z was nowi "litrowcy" cieszy się z ogarnięcia sprzeta gdy wygra w konkursie wolnej jazdy lub potrafi dojeżdzać do świateł na 5 tym biegu i płynnie bez zgrzytów i ledwie muskaniem hamulca zejsć po biegach aż do zera prawie...

ilu z was kupuje ślizgacze na kolana dlatego, że w spodniach bez nich spodnie byłyby do wywalenia po przejażdżce w górach, a nie dla tego, że były miejsca na nie na żep i taraz bedzie to wyglądało bardziej "pro"...

"pro" co? PROwizorycznie chyba...
Jak ktoś tam napisał wcześniej " 500ta może nieźle sponiewierać" - najświetrza prawda.

ja jeżdzę 600, ale dlatego, że jestem po 750 intruzie...niby mogłem "lytra".... ale czemu nie?

Bo mimo zrobionych 8kkm 600tą nie czuję się na zamykanie opon ( choć jest już blisko)...

po łącznym stażu ok. 15kkm nie mogę powiedzieć, że jestem super driver...choć pare dobrych nawyków już mam i sprzęt ogarnięty (teraz dopiero, a ogarniam pojazdy ogólnie b. szybko)

W sezonie wlece na tor poznań to będę miał czasy - zobacze wtedy jak daleko mi to przesiadki na 750 sporta lub nowszego litra....lub nawet salonową 600te...

AMEN!
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo Przegląd Twojego moto w P-N!
Avatar użytkownika
Przemo_rene
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2982
Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
Lokalizacja: Poznań / TL1000R

Re: Jest na forum ktos??odwazny:)

Postprzez TomoR1 » 14/5/2009, 15:50

waligrucha napisał(a):
maciekspd napisał(a):Mam pytanie czy jest na forum ktos kto odrazu zaczoł na np 600 ...niewchodził stopniowo w jazde motocyklem tylko "skok na głęboka wode"?? a jak tak to ciezko było??


Ja zaczalem odrazu od R1 jakos nadal zyje :D



Ja co prawda nie kupiłem na pierwsze moto R1 ale to moj pierwszy sport 8)
Wczesniej mialem wsk 125 wsk 175 cz 175 cz 350 i dniepr 650 ale to byly maszyny ,, w pole " bez prawka

Co prawda zaliczyłem glebe parkingową na nowce sztuce R1 przy 10km/h ale po 3 tys km zszedłem na kolano co prawda na rondzie ale to tez kolano :wink: a teraz bez problemow zamykam cala opone i nie tylko na rondzie 8)
I po 5 tys km opanowalem gume na 1 do odcinki
Czyli nie jest tak zle ale poczatek był katorgą !!!!
Ostatnio edytowano 14/5/2009, 15:57 przez TomoR1, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
TomoR1
Świeżak
 
Posty: 115
Dołączył(a): 4/12/2008, 19:34
Lokalizacja: Nowodwór/Maynooth

Postprzez waligrucha » 14/5/2009, 15:55

To mi sie podoba :D

Musze Cie zmartwic ale szczerze powiedziawszy to i tak Ci do ktorych piszesz tego nie przeczytaja :P

Ja kupilem sobie 06.05 tego roku litra jest to moj treci z czego druga kawa i musze powiedziec ze zajelo mi ogarniecie r1 jakies 5miesiecy z czego klepalem niemilosierne ilosci kilosow.

Mimo ze mam 19lat to bez problemu ogarniam zx10r i domyam oponke ;)

Nowi uzytkownicy polecam wam Michelina i Pirelli ;)

Co do przedmowcy to nie sadze zebys w 40% ogarnial swojego sprzeta. A do schodzenia na kolanko pewnie brakuje Ci 50cm :D
waligrucha
Świeżak
 
Posty: 20
Dołączył(a): 13/5/2009, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez TomoR1 » 14/5/2009, 16:12

Co do przedmowcy to nie sadze zebys w 40% ogarnial swojego sprzeta. A do schodzenia na kolanko pewnie brakuje Ci 50cm :D[/quote]


Jezel o mnie piszesz kolego to nie wiem na ile procent ogarnołem swojego sprzeta :roll:
Ale slizgi na kolana juz raz zmienilem co prawda w 95% zluzylem 1 na rondzie ale rondo to najleprze mieisce zeby szybko to ogarnac.
I zapewniam Cie ze nie jestem ,,mistrzem kolana '' tylko na rodzie
Avatar użytkownika
TomoR1
Świeżak
 
Posty: 115
Dołączył(a): 4/12/2008, 19:34
Lokalizacja: Nowodwór/Maynooth

Postprzez b.b. » 14/5/2009, 18:32

ja tam zaczynałem odrazu od 90 konnej 600 , wczesniej uczył mnie cos nie cos kolega .Po jakimś czasie i namowie ojciec i faktycznie ogromna frajde sprawiało mi odkrecenie na prostej gazu do końca i ogolnie prękdosc , mi chyba to mineło bo teraz w sumie juz od dawna interesuje mnie zupełnie cos innego , gównie chodzi o winkle a także samej frajdy z jazdy motocyklem. ( i oczywiscie koło 8) ale to tak w ramach rozgrzewki) :wink: .
b.b.
Świeżak
 
Posty: 23
Dołączył(a): 13/4/2009, 15:24
Lokalizacja: z Wrocka

Postprzez Piter_Stunter » 14/5/2009, 19:09

600 nie jedzie, nie zróbcie tego błędu co ja...

Kupcie bandita 1200, coś co ma moment, sportowe 600 się do niczego nie nadają.
...PITER WCIĄŻ ŻYJE...
Stunt, panienki,imprezy,szypka jazda - to lubiem
Piter_Stunter
Świeżak
 
Posty: 254
Dołączył(a): 8/5/2009, 20:56
Lokalizacja: jest piter

Postprzez waligrucha » 14/5/2009, 19:42

Piter_Stunter napisał(a):600 nie jedzie, nie zróbcie tego błędu co ja...

Kupcie bandita 1200, coś co ma moment, sportowe 600 się do niczego nie nadają.


Ha ha wiekszego przyklepa to chyba nie widzialem :D Fakt popelniles blad powinienes kupic sobie 49cm bo i to pewnie bylo by za mocne dla kocura twojej klasy :D

Nie wiem co za 600-tke kupiles ale chyba 70konna ;) WIec nie wylatuj tu z takimi tekstami
waligrucha
Świeżak
 
Posty: 20
Dołączył(a): 13/5/2009, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Piter_Stunter » 14/5/2009, 20:24

110...
...PITER WCIĄŻ ŻYJE...
Stunt, panienki,imprezy,szypka jazda - to lubiem
Piter_Stunter
Świeżak
 
Posty: 254
Dołączył(a): 8/5/2009, 20:56
Lokalizacja: jest piter

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Technika jazdy



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości




na gr