JOKE`s 2
Jasiu przychodzi do domu cały podrapany.
Mama pyta:
- Co ci się stało?
Jasiu:
- Jechałem na rowerze i się wywróciłem na żużlu.
Mama:
- Ale przecież rowerek leży w garażu bez siodełka, a dzisiaj rano widziałam jak przed domem wylewali asfalt.
Jasio:
- Ale rowerek był pożyczony, a tak naprawdę wpadłem w krzaki.
Mama:
- Ale wczoraj wieczorem wycinali krzaki.
Jasio zrobił wkurzoną minę i mówi:
- Kot jest mój!
I będę go pierdolił czy wam się to podoba czy nie!!
Szczyt recyklingu: odzyskać żyda z mydła
-Mamo, mamo daj mi ciastko!!!
-Są na stole, weź sobie
-Mamo, ale ja nie mam rączek
- Nie ma rączek, nie ma ciasteczek...
Mama pyta:
- Co ci się stało?
Jasiu:
- Jechałem na rowerze i się wywróciłem na żużlu.
Mama:
- Ale przecież rowerek leży w garażu bez siodełka, a dzisiaj rano widziałam jak przed domem wylewali asfalt.
Jasio:
- Ale rowerek był pożyczony, a tak naprawdę wpadłem w krzaki.
Mama:
- Ale wczoraj wieczorem wycinali krzaki.
Jasio zrobił wkurzoną minę i mówi:
- Kot jest mój!
I będę go pierdolił czy wam się to podoba czy nie!!
Szczyt recyklingu: odzyskać żyda z mydła
-Mamo, mamo daj mi ciastko!!!
-Są na stole, weź sobie
-Mamo, ale ja nie mam rączek
- Nie ma rączek, nie ma ciasteczek...
Albo SUZUKI, albo nic...
-
RedShadow - Świeżak
- Posty: 61
- Dołączył(a): 22/11/2008, 10:47
- Lokalizacja: Opoczno
To ja opowiem Wam historie z zycia wzieta...
Dwie sliczne blondynki,siostry, po 18 lat.
Jedna z nich robi prawo jazdy i zabiera druga swoim maluszkiem na przejazdzke.
Nalgle kaprysny maluch odmawia posluszenstwa.
Oczywiscie zdziwione blondynki wychodza z auta i probuja zatrzymac kogos do pomocy.
Jedno z pierwszych aut zatrzymuje sie.Piekny nowiutki mercedes i starszy pan,ktory zaoferowal swoja pomoc.
Starszy pan podpial maluszka lina holownicza i powiedzial,ze jada na najblizszy warsztat.
Ruszaja.
Pierwsze skrzyzowanie czy pierwsze swiatla (juz nie pamietam) maluszek robi J*b w Mercedesa.
Zdenerwowany do czerwonosci facet wyskakuje z auta z mysla nakrzyczenia na dziewczyny,podchodzi do maluszka patrzy a one oby dwie siedza...na tylnym siedzieniu i sa wielce zdziwione z tego co sie stalo bo przeciez to on mial je holowac
:):)
Dwie sliczne blondynki,siostry, po 18 lat.
Jedna z nich robi prawo jazdy i zabiera druga swoim maluszkiem na przejazdzke.
Nalgle kaprysny maluch odmawia posluszenstwa.
Oczywiscie zdziwione blondynki wychodza z auta i probuja zatrzymac kogos do pomocy.
Jedno z pierwszych aut zatrzymuje sie.Piekny nowiutki mercedes i starszy pan,ktory zaoferowal swoja pomoc.
Starszy pan podpial maluszka lina holownicza i powiedzial,ze jada na najblizszy warsztat.
Ruszaja.
Pierwsze skrzyzowanie czy pierwsze swiatla (juz nie pamietam) maluszek robi J*b w Mercedesa.
Zdenerwowany do czerwonosci facet wyskakuje z auta z mysla nakrzyczenia na dziewczyny,podchodzi do maluszka patrzy a one oby dwie siedza...na tylnym siedzieniu i sa wielce zdziwione z tego co sie stalo bo przeciez to on mial je holowac
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
-
Pawcio415 - Świeżak
- Posty: 422
- Dołączył(a): 9/3/2007, 21:52
- Lokalizacja: Śląsk, Newbridge
melvin napisał(a):jeszcze dowcip o wróbelku wklej
Egzamin na prawo jazdy, klasyczna "krzyżowka", cztery drogi, skrzyżowanie,
coś tam jedzie i pytanie też typowe:
- Kto przejeżdza pierwszy?
- Motocyklista!
- Ale tu nie ma w zadaniu... skąd się panu wziął ten motocyklista?
- A ch** ich wie, skąd się biorą...
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R
, jest V-Strom 650 AK8 ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
było gsx600f, było ZX12R
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
-
mar111cin - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
Kurs na pilota USA
http://ciekawostki.eu/ciekawe-6.html
Dawajcie swoje wyniki
Ja 51 sek.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5d7 ... 8c236.html
http://ciekawostki.eu/ciekawe-6.html
Dawajcie swoje wyniki
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5d7 ... 8c236.html
Śmierć, kutazzz i zniszczenie. Jakie życie taki rap.
-
Szafa - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1682
- Dołączył(a): 28/5/2006, 19:52
- Lokalizacja: Pzn
Facet wypadl z 10-tego pietra.
Leci i sie modli.
- Panie Boze, spraw bym przezyl!
- Obiecuje bede grzeczny,
- nie bede zdradzal zony,
- bede kochal dzieci,
- co tydzien do kosciola bede chodzil, tylko spraw bym przezyl.
Spadl. Przezyl. Otrzepal sie...
- Taki krotki lot, a tyle glupich mysli!
Jak doprowadzic blondynke do szalenstwa?
- Dac jej torebke czekoladek MM's i kazac jej ulozyc je w kolejnosci alfabetycznej.
Seryjny morderca ciagnie kobiete do lasu w celu zabicia jej.
Kobieta krzyczy przerazona:
- Ale ponuro i ciemno w tym lesie. Bardzo sie boje!
Na to morderca:
- A co ja mam powiedziec? Bede wracal sam...
Kto to jest abstynent?
- Człowiek, ktory nie ma za grosz wyobrazni i pomyslu na powod do picia.
Leci i sie modli.
- Panie Boze, spraw bym przezyl!
- Obiecuje bede grzeczny,
- nie bede zdradzal zony,
- bede kochal dzieci,
- co tydzien do kosciola bede chodzil, tylko spraw bym przezyl.
Spadl. Przezyl. Otrzepal sie...
- Taki krotki lot, a tyle glupich mysli!
Jak doprowadzic blondynke do szalenstwa?
- Dac jej torebke czekoladek MM's i kazac jej ulozyc je w kolejnosci alfabetycznej.
Seryjny morderca ciagnie kobiete do lasu w celu zabicia jej.
Kobieta krzyczy przerazona:
- Ale ponuro i ciemno w tym lesie. Bardzo sie boje!
Na to morderca:
- A co ja mam powiedziec? Bede wracal sam...
Kto to jest abstynent?
- Człowiek, ktory nie ma za grosz wyobrazni i pomyslu na powod do picia.
Motorbikes are everywhere, especially in my heart.
So others may live...
![Obrazek](http://static.goldenline.pl/group_logo/013/group_461_dd2535_small.jpg)
So others may live...
-
mokuso - Świeżak
- Posty: 347
- Dołączył(a): 24/10/2008, 14:11
- Lokalizacja: Leszno
Kumpel do koleżanki blondynki z pracy:
- chodzi taka fama która mówi że używasz słów których nie rozumiesz
blondi:
-tak?......
to powiedz tej famie że jest stara k*rwa i vicewersa
- chodzi taka fama która mówi że używasz słów których nie rozumiesz
blondi:
-tak?......
to powiedz tej famie że jest stara k*rwa i vicewersa
- devxx
- Świeżak
- Posty: 294
- Dołączył(a): 11/6/2008, 15:28
- Lokalizacja: się biorą tacy debile...?
Devxx dobre
,teraz wuja mahomet coś zapoda.
Rozmawiaja dwie sasiadki na wsi :
- A co to kumo dostała wasza wnuczka od tego Włocha, co go poderwała
- ?
- Powiada, ze syfilis.
- A co to jest ?
- No nie wiem, ale chyba większe niż mercedes.
- Jak to ?
- Bo mi powiada, ze na tym to się cala wies przejedzie...
Pan Bóg zesłał Jezusa na ziemię by ten wyępił pijaństwo i narkotyki. No to zstapił Jezus na ziemię wchodzi do pierwszej napotkanej knajpy a tam wszyscy walą browary i do tego jarają zioło. Podchodzi do pierwszej grupki i mówi:
-jestem Je...
...ale chłopie wyluzuj, nie ważne kim jesteś, masz tu blanta zawiń macha...
No i musiał zawinąc i tak sytułacja sie powtarza kilka razy aż wreszczie po chwili wytchnienia Jezus jeszcze raz zaczyna przemowę:
-Ale ja jestem Jezusem...
A siedzący obok koleś go klepie po ramieniu i mówi:
-Stary i o to chodzi
Żona wchodzi do kuchni i widzi męża leżącego na stole, zupełnie
nagiego, obsypanego mąką...
Co się stało? - pyta mocno zaniepokojona.
Nic, przecież kazałaś mi ukręcić ciasto na jajach..
Nauczycielka pierwszej klasy, miała kłopoty z jednym z uczniów.
-Jasiu, o co ci chodzi?
-Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie a ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę, że też powinienem być w trzeciej klasie!
Nauczycielka zabrała Jasia do gabinetu dyrektora, wyjaśniła dyrektorowi całą sytuację. Dyrektor postanowił zrobić chłopcu test i jeśli nie odpowie na pytania to będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie sprawiać więcej żadnych kłopotów. Nauczycielka się zgodziła. Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie testu.
Dyrektor pyta:
-Ile jest 3 x 3?
-9.
-Ile jest 6 x 6?
-36.
I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor.
-Myślę, że Jasiu może iść do trzeciej klasy.
Nauczycielka spytała czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań? Zarówno dyrektor jak i Jasiu zgodzili się.
-Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?
-Nogi.
-Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam ?
-Kieszenie.
-Co zaczyna się na "K" kończy na "S", jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn?
-Kokos
-Co wchodzi twarde i różowe a wychodzi miękkie i klejące?
Oczy dyrektora otworzyły się naprawdę szeroko ale zanim zdążył powstrzymać odpowiedź Jasia, Jasiu powiedział.
-Guma do żucia.
-Co robi mężczyzna stojąc, kobieta siedząc, a pies na trzech nogach?
Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy ale zanim zdążył się odezwać... Jasiu:
-Podaje dłoń.
-Teraz zadam kilka pyta z serii "Kim jestem?".
-OK - powiedział Jasiu
-Wkładasz we mnie swój drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie.
-Namiot
-Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz. Drużba zawsze ma mnie pierwszą.
Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty.
-Obrączka ślubna
-Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz się dobrze.
-Nos
-Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem.
-Strzała
Dyrektor odetchnął z ulgą i mówi:
-Wyślijcie Jasia od razu na studia! Ja sam na ostatnie dziesięć pytań źle odpowiedziałem!
Dlaczego pan młody po ślubie wnosi na rękach żonę do mieszkania?
- A kto kiedy widział, żeby nowy sprzęt AGD sam wchodził do domu?
Po mszy z kościoła wychodzą dwie staruszki i zaczynają rozmowę:
- Pani, ta dzisiejsza młodzież taka niewychowana. A jak się ubierają, co na głowach mają! Z jednej strony czerwone, z drugiej zielone. Straszne!
Na to druga:
- Pani, to jeszcze nic. Wczoraj wieczorem wracam od wnuczki, wchodzę do windy, a tam para młodych. Ona mówi do niego: "Jak wykręcisz żarówkę, to wezmę do buzi". Pani, SZKŁO ŻRĄ, SZKŁO ŻRĄ!!!
W czasie wizyty u dentysty dzwoni komorka pacjentki ktora nie moze rozmawiac. Kobitka bezradna. Dentysta w koncu sie zlitowal. Bierze komorke:
- Halo... Kto mowi?
- Jak kto, kto mowi?! Mąż!
- Aaaa... Mąż... OK., zaraz konczymy.... Zona tylko wypluje i natychmiast oddzwoni.
On, po powrocie z pracy, podczas kolacji, zapytał:
- o której wróciłaś z imprezy?
- o samiutkiej północy, tak jak Ci obiecałam.
On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego.
- "Oh, jak dobrze, jestem uratowana...." - pomyślała i prawie otarła pot z czoła.
On po chwili spojrzał na nią serio, mówiąc:
- Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką.
Zbladła ze strachu, ale pyta pokornym głosem:
- Taaaak? A dlaczego, kochanie?
- Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła 'O k...wa!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nadepnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie, zakukała ostatni raz, puściła głośnego bąka i zaczęła chrapać
Mąż romantycznie zagaja do żony:
-A może dla odmiany szybki numerek?
-Odmiany od czego... ?
Rozmowa dwóch gostków:
- Sluchaj, jak nazywa sie zupa z wielu kur?
- Hmmm. Nie mam pojecia.
- Rosol, Z KUR WIELU.
- Dobre, muszę to opowiedziec swojemu szefowi w pracy.
Drugi dzien w pracy:
- Szefie, szefie jak sie nazywa zupa z wielu kur?
- Nie mam pojęcia...
- Rosół, ty ch**u!
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Rozmawiaja dwie sasiadki na wsi :
- A co to kumo dostała wasza wnuczka od tego Włocha, co go poderwała
- ?
- Powiada, ze syfilis.
- A co to jest ?
- No nie wiem, ale chyba większe niż mercedes.
- Jak to ?
- Bo mi powiada, ze na tym to się cala wies przejedzie...
Pan Bóg zesłał Jezusa na ziemię by ten wyępił pijaństwo i narkotyki. No to zstapił Jezus na ziemię wchodzi do pierwszej napotkanej knajpy a tam wszyscy walą browary i do tego jarają zioło. Podchodzi do pierwszej grupki i mówi:
-jestem Je...
...ale chłopie wyluzuj, nie ważne kim jesteś, masz tu blanta zawiń macha...
No i musiał zawinąc i tak sytułacja sie powtarza kilka razy aż wreszczie po chwili wytchnienia Jezus jeszcze raz zaczyna przemowę:
-Ale ja jestem Jezusem...
A siedzący obok koleś go klepie po ramieniu i mówi:
-Stary i o to chodzi
Żona wchodzi do kuchni i widzi męża leżącego na stole, zupełnie
nagiego, obsypanego mąką...
Co się stało? - pyta mocno zaniepokojona.
Nic, przecież kazałaś mi ukręcić ciasto na jajach..
Nauczycielka pierwszej klasy, miała kłopoty z jednym z uczniów.
-Jasiu, o co ci chodzi?
-Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie a ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę, że też powinienem być w trzeciej klasie!
Nauczycielka zabrała Jasia do gabinetu dyrektora, wyjaśniła dyrektorowi całą sytuację. Dyrektor postanowił zrobić chłopcu test i jeśli nie odpowie na pytania to będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie sprawiać więcej żadnych kłopotów. Nauczycielka się zgodziła. Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie testu.
Dyrektor pyta:
-Ile jest 3 x 3?
-9.
-Ile jest 6 x 6?
-36.
I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor.
-Myślę, że Jasiu może iść do trzeciej klasy.
Nauczycielka spytała czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań? Zarówno dyrektor jak i Jasiu zgodzili się.
-Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?
-Nogi.
-Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam ?
-Kieszenie.
-Co zaczyna się na "K" kończy na "S", jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn?
-Kokos
-Co wchodzi twarde i różowe a wychodzi miękkie i klejące?
Oczy dyrektora otworzyły się naprawdę szeroko ale zanim zdążył powstrzymać odpowiedź Jasia, Jasiu powiedział.
-Guma do żucia.
-Co robi mężczyzna stojąc, kobieta siedząc, a pies na trzech nogach?
Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy ale zanim zdążył się odezwać... Jasiu:
-Podaje dłoń.
-Teraz zadam kilka pyta z serii "Kim jestem?".
-OK - powiedział Jasiu
-Wkładasz we mnie swój drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie.
-Namiot
-Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz. Drużba zawsze ma mnie pierwszą.
Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty.
-Obrączka ślubna
-Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz się dobrze.
-Nos
-Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem.
-Strzała
Dyrektor odetchnął z ulgą i mówi:
-Wyślijcie Jasia od razu na studia! Ja sam na ostatnie dziesięć pytań źle odpowiedziałem!
Dlaczego pan młody po ślubie wnosi na rękach żonę do mieszkania?
- A kto kiedy widział, żeby nowy sprzęt AGD sam wchodził do domu?
Po mszy z kościoła wychodzą dwie staruszki i zaczynają rozmowę:
- Pani, ta dzisiejsza młodzież taka niewychowana. A jak się ubierają, co na głowach mają! Z jednej strony czerwone, z drugiej zielone. Straszne!
Na to druga:
- Pani, to jeszcze nic. Wczoraj wieczorem wracam od wnuczki, wchodzę do windy, a tam para młodych. Ona mówi do niego: "Jak wykręcisz żarówkę, to wezmę do buzi". Pani, SZKŁO ŻRĄ, SZKŁO ŻRĄ!!!
W czasie wizyty u dentysty dzwoni komorka pacjentki ktora nie moze rozmawiac. Kobitka bezradna. Dentysta w koncu sie zlitowal. Bierze komorke:
- Halo... Kto mowi?
- Jak kto, kto mowi?! Mąż!
- Aaaa... Mąż... OK., zaraz konczymy.... Zona tylko wypluje i natychmiast oddzwoni.
On, po powrocie z pracy, podczas kolacji, zapytał:
- o której wróciłaś z imprezy?
- o samiutkiej północy, tak jak Ci obiecałam.
On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego.
- "Oh, jak dobrze, jestem uratowana...." - pomyślała i prawie otarła pot z czoła.
On po chwili spojrzał na nią serio, mówiąc:
- Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką.
Zbladła ze strachu, ale pyta pokornym głosem:
- Taaaak? A dlaczego, kochanie?
- Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła 'O k...wa!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nadepnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie, zakukała ostatni raz, puściła głośnego bąka i zaczęła chrapać
Mąż romantycznie zagaja do żony:
-A może dla odmiany szybki numerek?
-Odmiany od czego... ?
Rozmowa dwóch gostków:
- Sluchaj, jak nazywa sie zupa z wielu kur?
- Hmmm. Nie mam pojecia.
- Rosol, Z KUR WIELU.
- Dobre, muszę to opowiedziec swojemu szefowi w pracy.
Drugi dzien w pracy:
- Szefie, szefie jak sie nazywa zupa z wielu kur?
- Nie mam pojęcia...
- Rosół, ty ch**u!
-
mahomet84 - Świeżak
- Posty: 377
- Dołączył(a): 15/6/2008, 15:12
Chłopak po kilku latach spotyka swoją byłą nauczycielkę i ta sie go pyta co teraz robi:
-Wykładam chemię
-tak, a gdzie?
-w Biedronce
Wiecie co robi kibic reprezentacji Polski jak Polska zdobędzie mistrzostwo świata?
Wyłacza PlayStation i idzie spać
Amerykanski statek kosmiczny dolecial na Marsa...
wyladowali...
juz zbieraja sie do wyjscia, az tu nagle podlecialo dwóch
Marsjan, takich
smiesznych
zielonych i bzzz, zaspawali im drzwi
wyjsciowe. Amerykanie
probuja wyjsc... 10 minut, 30 minut... po godzinie sie udalo.
Wyszli, a tam juz zebrala sie
wieksza grupka Marsjan. No wiec witaja sie i
pytaja:
- Czemu zaspawaliscie nam drzwi wyjsciowe ?
Na co Marsjanie :
- Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie
problem. Niedawno byli tu
Polacy, koledzy zaspawali im drzwi, a oni po 5
minutach juz
byli na zewnatrz... i jeszcze prezenty przywiezli...
- Prezenty? Polacy? Jakie prezenty?
- Wpierdol to sie nazywalo czy cos, ale wszyscy
dostali.
Jedzie gość mercedesem i widzi na poboczu faceta grzebiącego w syrence. Pomyślał, że i jego mogłoby to spotkać i zatrzymał się. Okazało się że rozrusznik nie działa.
- Wezmę pana na hol, a jak silnik zapali to mi pan zamiga światłami - zaproponował właściciel mera. Ruszyli i jadą wolniutko. Nagle wyprzedza ich BMW. Gość w mercedesie: Coooo, żadna beema mnie nie będzie wyprzedzać !!! I w gaz. Mijają wóz policyjny, na radarze 200 km/h. Gliniarz do radia:
- Do wszystkich wozów ! Ja śnię !!! Mercedes i bmw pruja 200 na godzinę !!!
- No i co w tym dziwnego ??
- Za nimi pruje syrenka i jeszcze mruga światłami żeby zjechali na bok !!!
Egzamin w szkole agentów CIA.
Do sali wchodzi student. Instruktor mówi:
- W pokoju obok znajduje się twoja dziewczyna. Tu masz pistolet.
Masz ją zabić w 30 sekund!
Po 30 sekundach student wraca i mówi:
- Sorry, nie mogłem tego zrobić.
Kolejny student
- W pokoju obok znajduje się twoja narzeczona. Masz tu pistolet.
Rozkaz:
zastrzel ją. Czas: 30 sekund - dyktuje instruktor.
Mija pół minuty, student wraca, prowadząc za rękę narzeczoną.
- Sorry, nie mogłem tego zrobić...
Następny student.
- W pokoju obok czeka twoja żona. Tu masz pistolet. Masz ja zabić w ciągu 30 sekund! - mówi instruktor.
Student wchodzi do pokoju obok. Słychać kilka strzałów, a potem
niesamowity
rumor. Po 20 sekundach, lekko zziajany student
wraca, poprawia ciemne okulary i mówi:
- Jakiś kretyn wpakował mi ślepaki do pistoletu. Musiałem ją
zaj***ć taboretem !
cudzoloznica przywiazana do drewnianego pala na dziedzincu miejskim czeka na ukamieniowanie, ktore ma nastapic lada chwila, ludzie jz sie zgromadzili. wtem Jezus mowi do tlumu
-Niech pierwszy rzuci kamien ten, kto nie ma grzechu!
a tu nagle je*, taki wielki kamien leci z boku i rozwala dzi*ce glowe i na to Jezus odwraca sie w strone, z ktorej polecial kamien i mowi:
-Mamusia! mowilem zebys sie nie wtracala!!!
Nałogowcowi komputerowemu spadła na ulicy na głowę cegła.
- Tetris - pomyślał nałogowiec komputerowy.
- Nałogowiec - pomyślała cegła.
- Level 2 - pomyślał Bóg
Blondynka z gosściem w łóżku. Tuż po seksie.
Ona: - A ty miły, AIDS to na pewno nie masz?
On: - Absolutnie nie, kochana!
Ona: - Chwała Bogu misiu, bo już bałam się, że drugi raz to złapię.
Po latach spotkało się trzech przyjaciół z II LO im Jana Zamoyskiego w Lublinie. Chcąc, nie chcąc rozmowa zeszła na teściowe.
- Ja - mówi ten z IVd który skończył medycynę - załatwię gdzieś cyjanek i dodam ku*wie do kawy.
Ten po politechnice ( z IV c), zapodaje swój pomysł :
- Wezmę k***a pożyczkę, kupię starej pipie Renault Clio i przetnę przewody hamulcowe. Niech się rozwali na drzewie, suka.
Gość z klasy sportowej, którego losy rzuciły na AR, mówi :
- A ja kupię dwadzieścia tabletek Ibupromu, wezmę to wszystko do gęby, przeżuję, zrobię z tego kulę, wysuszę ją w mikrofali, i zostawię na stole w kuchni.
- Ale po co ? - pytają koledzy
- Wejdzie ta stara raszpla do kuchni, zobaczy kulę i powie "Ale wielka tabletka Ibupromu". A ja wtedy wypadnę z łazienki i pie***lnę ją siekierą w plecy.
-Wykładam chemię
-tak, a gdzie?
-w Biedronce
Wiecie co robi kibic reprezentacji Polski jak Polska zdobędzie mistrzostwo świata?
Wyłacza PlayStation i idzie spać
Amerykanski statek kosmiczny dolecial na Marsa...
wyladowali...
juz zbieraja sie do wyjscia, az tu nagle podlecialo dwóch
Marsjan, takich
smiesznych
zielonych i bzzz, zaspawali im drzwi
wyjsciowe. Amerykanie
probuja wyjsc... 10 minut, 30 minut... po godzinie sie udalo.
Wyszli, a tam juz zebrala sie
wieksza grupka Marsjan. No wiec witaja sie i
pytaja:
- Czemu zaspawaliscie nam drzwi wyjsciowe ?
Na co Marsjanie :
- Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie
problem. Niedawno byli tu
Polacy, koledzy zaspawali im drzwi, a oni po 5
minutach juz
byli na zewnatrz... i jeszcze prezenty przywiezli...
- Prezenty? Polacy? Jakie prezenty?
- Wpierdol to sie nazywalo czy cos, ale wszyscy
dostali.
Jedzie gość mercedesem i widzi na poboczu faceta grzebiącego w syrence. Pomyślał, że i jego mogłoby to spotkać i zatrzymał się. Okazało się że rozrusznik nie działa.
- Wezmę pana na hol, a jak silnik zapali to mi pan zamiga światłami - zaproponował właściciel mera. Ruszyli i jadą wolniutko. Nagle wyprzedza ich BMW. Gość w mercedesie: Coooo, żadna beema mnie nie będzie wyprzedzać !!! I w gaz. Mijają wóz policyjny, na radarze 200 km/h. Gliniarz do radia:
- Do wszystkich wozów ! Ja śnię !!! Mercedes i bmw pruja 200 na godzinę !!!
- No i co w tym dziwnego ??
- Za nimi pruje syrenka i jeszcze mruga światłami żeby zjechali na bok !!!
Egzamin w szkole agentów CIA.
Do sali wchodzi student. Instruktor mówi:
- W pokoju obok znajduje się twoja dziewczyna. Tu masz pistolet.
Masz ją zabić w 30 sekund!
Po 30 sekundach student wraca i mówi:
- Sorry, nie mogłem tego zrobić.
Kolejny student
- W pokoju obok znajduje się twoja narzeczona. Masz tu pistolet.
Rozkaz:
zastrzel ją. Czas: 30 sekund - dyktuje instruktor.
Mija pół minuty, student wraca, prowadząc za rękę narzeczoną.
- Sorry, nie mogłem tego zrobić...
Następny student.
- W pokoju obok czeka twoja żona. Tu masz pistolet. Masz ja zabić w ciągu 30 sekund! - mówi instruktor.
Student wchodzi do pokoju obok. Słychać kilka strzałów, a potem
niesamowity
rumor. Po 20 sekundach, lekko zziajany student
wraca, poprawia ciemne okulary i mówi:
- Jakiś kretyn wpakował mi ślepaki do pistoletu. Musiałem ją
zaj***ć taboretem !
cudzoloznica przywiazana do drewnianego pala na dziedzincu miejskim czeka na ukamieniowanie, ktore ma nastapic lada chwila, ludzie jz sie zgromadzili. wtem Jezus mowi do tlumu
-Niech pierwszy rzuci kamien ten, kto nie ma grzechu!
a tu nagle je*, taki wielki kamien leci z boku i rozwala dzi*ce glowe i na to Jezus odwraca sie w strone, z ktorej polecial kamien i mowi:
-Mamusia! mowilem zebys sie nie wtracala!!!
Nałogowcowi komputerowemu spadła na ulicy na głowę cegła.
- Tetris - pomyślał nałogowiec komputerowy.
- Nałogowiec - pomyślała cegła.
- Level 2 - pomyślał Bóg
Blondynka z gosściem w łóżku. Tuż po seksie.
Ona: - A ty miły, AIDS to na pewno nie masz?
On: - Absolutnie nie, kochana!
Ona: - Chwała Bogu misiu, bo już bałam się, że drugi raz to złapię.
Po latach spotkało się trzech przyjaciół z II LO im Jana Zamoyskiego w Lublinie. Chcąc, nie chcąc rozmowa zeszła na teściowe.
- Ja - mówi ten z IVd który skończył medycynę - załatwię gdzieś cyjanek i dodam ku*wie do kawy.
Ten po politechnice ( z IV c), zapodaje swój pomysł :
- Wezmę k***a pożyczkę, kupię starej pipie Renault Clio i przetnę przewody hamulcowe. Niech się rozwali na drzewie, suka.
Gość z klasy sportowej, którego losy rzuciły na AR, mówi :
- A ja kupię dwadzieścia tabletek Ibupromu, wezmę to wszystko do gęby, przeżuję, zrobię z tego kulę, wysuszę ją w mikrofali, i zostawię na stole w kuchni.
- Ale po co ? - pytają koledzy
- Wejdzie ta stara raszpla do kuchni, zobaczy kulę i powie "Ale wielka tabletka Ibupromu". A ja wtedy wypadnę z łazienki i pie***lnę ją siekierą w plecy.
Albo SUZUKI, albo nic...
-
RedShadow - Świeżak
- Posty: 61
- Dołączył(a): 22/11/2008, 10:47
- Lokalizacja: Opoczno
- o której wróciłaś z imprezy?
- o samiutkiej północy, tak jak Ci obiecałam.
On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego.
- "Oh, jak dobrze, jestem uratowana...." - pomyślała i prawie otarła pot z czoła.
Coś pomieszałeś
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
- o samiutkiej północy, tak jak Ci obiecałam.
On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego.
- "Oh, jak dobrze, jestem uratowana...." - pomyślała i prawie otarła pot z czoła.
Coś pomieszałeś
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
- devxx
- Świeżak
- Posty: 294
- Dołączył(a): 11/6/2008, 15:28
- Lokalizacja: się biorą tacy debile...?
Chyba za bardzo nie pofiglowali, ...ona jeszcze cała w owiewkach ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- Załączniki
-
- kimka.jpg (32.34 KiB) Przeglądane 2910 razy
http://filmy.scigacz.pl/Julien_Dupont_trial_Ateny Inter:pediatric
-
Grzybu - Bywalec
- Posty: 784
- Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
- Lokalizacja: Syc.oof
-
CalibraHunter - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1916
- Dołączył(a): 5/2/2007, 18:28
- Lokalizacja: DWL
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości