[biblioteka] Wypadek motocyklowy - historia z morałem
[biblioteka] Wypadek motocyklowy - historia z morałem
Dyskusja na temat: Wypadek motocyklowy - historia z morałem
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Wypadek motocyklowy - historia z morałem
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Wypadek motocyklowy - historia z morałem
- Åšcigacz
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16777167
- Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00
Naprawdę Ci kolego współczuję i życzę przede wszystkim powrotu do zdrowia. Mam tylko pytanie dlaczego jechałeś na światłach drogowych? Wiesz mam nadzieję o tym, że jadąc w dzień na takich światłach utrudniasz kierowcom z przeciwka prawidłową ocenę odległości od motocykla? Również kierowca samochodu jadącego w tym samym kierunku może mieć problem z identyfikacją "obiektu", motocykl czy np. blask słońca. <br><hr>magik
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Wyrazy współczucia z powodu zaistniałego zdarzenia, jednak tak jak powyżej trzeba powiedzieć wprost, że jazdą na światłach drogowych i z przelotowym tłumikiem nie ma się co chwalić.Komentatorzy napisał(a):Naprawdę Ci kolego współczuję i życzę przede wszystkim powrotu do zdrowia. Mam tylko pytanie dlaczego jechałeś na światłach drogowych? Wiesz mam nadzieję o tym, że jadąc w dzień na takich światłach utrudniasz kierowcom z przeciwka prawidłową ocenę odległości od motocykla? Również kierowca samochodu jadącego w tym samym kierunku może mieć problem z identyfikacją "obiektu", motocykl czy np. blask słońca. <br><hr>magik<br>
To przeszkadza innym użytkownikom i wzmacnia postrzeganie motocyklistów jako tych złych, chamów, którzy czują się królami drogi.<br><hr>ja
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Moja sprawa toczy się od 2004 roku...Tak w Polsce wygląda sprawiedliwość...
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=ZpkT7zfgH24" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://www.youtube.com/watch?v=ZpkT7zfgH24</a><br><hr>DarekF6C
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=ZpkT7zfgH24" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://www.youtube.com/watch?v=ZpkT7zfgH24</a><br><hr>DarekF6C
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Kiedy czyta się coś takiego, to aż człowieka trzęsie. Nieudolność policji i prokuratury jest czasami porażająca. Brak mi słów. Życzę Ci wytrwałości i szczęścliwego zakończenia. Trzymaj się! <br><hr>Gnypek
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Twój komentarz jest nie na temat. Wina kierowcy samochodu jest tutaj przecież ewidentna a Ty krytykujesz autora za to na jakich światłach jechał.Komentatorzy napisał(a):Naprawdę Ci kolego współczuję i życzę przede wszystkim powrotu do zdrowia. Mam tylko pytanie dlaczego jechałeś na światłach drogowych? Wiesz mam nadzieję o tym, że jadąc w dzień na takich światłach utrudniasz kierowcom z przeciwka prawidłową ocenę odległości od motocykla? Również kierowca samochodu jadącego w tym samym kierunku może mieć problem z identyfikacją "obiektu", motocykl czy np. blask słońca. <br><hr>magik<br>
A abstrachując od tematu, apropos swiatel drogowych to prawda jest taka że jazda na długich choć dla mnie tez upierdliwa, zmniejsza prawdopodobieństwo niezauważenia motocykla zwłaszcza jadącego szybko:
- trudniej go niezauważyć
- jak widzę coś jadącego na długich od razu myślę że jedzie szybko co zniechęca do ryzykownych manewrów
<br><hr>Lamer
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Wyrazy wspolczucia. Zal tez bierze jak czlowiek czyta, ze pijak pod sklepem ma wiecej honoru niz szanujacy sie lekarz. Zycze szybkiego powrotu do zdrowia. Na miejscu p. Adama K spalilbym sie ze wstydu. Wielu lekarzy ma motocykle, scigacza tez czytaja nawet jesli sie nie przyznaja i reputacja tego czlowieka mocno ucierpi. Jak widac kasa ani stanowisko nie czyni Cie osoba honorowa. <br><hr>mirekm
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Współczuje ci kolego, domyślam się ile musi cię to kosztowac nerw i że cierpliwośc ci się skończyła ale miejmy nadzieję że przynajmniej teraz coś sie ruszy i skażą tego fiuta za twój stan zdrowia. Ludzie są prymitywni ...
<br><hr>Diamantes
<br><hr>Diamantes
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Proponuję napisać w komentarzach pełne nazwisko Pana który spowodował ten wypadek, niech ma antyreklamę, przestępców( a składanie fałszywych zeznań i nakłanianie świadka do fałszywych zeznać chyba jest przestępstwem) nie powinno się bronić. Pozdrawiam i życzę szybkiego wyjaśnienie sprawy<br><hr>Mateusz
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Po prostu mężczyzn w dzisiejszych czasach jest naprawdę bardzo mało. Nie wiem i nie chcę się przekonywać jak bym postąpił w takiej sytuacji. Coraz poważniej myślę o kamerce, kiedyś wydawało mi się to głupotą, ale nastały tak gówniane czasy, że te głupoty, coraz bardziej przestają być głupotami. Współczuję ogromu bezsilności. Ale są też i duże pozytywy: żyjesz i z tego co napisałeś - możesz dalej jeździć. I nie załamałeś się - a to już duże coś. Powodzenia w dochodzeniu swoich racji. Prawda zwycięży!<br><hr>adachor
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Komentarz jest na temat. Nie chcę komentować zaistniałego zdarzenia bo artykuł jest wyczerpujący: sprawiedliwość jest dla bogatych, proste i przykre za razem. Poruszam po prostu "mały szczegół" tj. jazda na światłach drogowych motocyklem. A to bardzo istotne. Do polepszenia widoczności kolego "Lamer" są kamizelki odblaskowe. Sam jeżdżę motocyklem dosyć dużo i nigdy nie popełniam takiej głupoty, używam po prostu świateł mijania. Miałem kiedyś przypadek: ja w samochodzie służbowym widzę z przeciwka motocykl na drogowych światłach. Droga w miarę pusta, poza terenem więc odpowiadam motocykliście również światłami drogowymi przez kilka sekund. Motocykl zawraca, bo kierowca się prawdopodobnie wkur....ł. Motocyklem kierował znajomy więc obyło się bez mordobicia ewentualnie urwanego lusterka, skończyło się na wieczornym piwku. Skoro kierowca motocykla się solidnie wkur....ł to dlaczego ja miałem nie być wkurw...y. On mnie oślepił więc "zaprezentowałem" mu jak ja go widzę czyli również go oślepiłem. Ludziom, którzy myślą, że na drogowych są lepiej widziani, i jeszcze się do tego upierają (bo tak i hu..., wali mnie to i tak bede jeździł itd. ) polecam test z pozycji kierowcy puszki. Na drodze trzeba myśleć i dać kierowcy samochodu trochę czasu na zauważenie, podjechać np. bliżej lusterka i poczekać kilka sekund. Gościu w puszcze może np. w tym czasie pisać sms'a. To moje subiektywne zdanie na ten temat.<br><hr>magikKomentatorzy napisał(a):Naprawdę Ci kolego współczuję i życzę przede wszystkim powrotu do zdrowia. Mam tylko pytanie dlaczego jechałeś na światłach drogowych? Wiesz mam nadzieję o tym, że jadąc w dzień na takich światłach utrudniasz kierowcom z przeciwka prawidłową ocenę odległości od motocykla? Również kierowca samochodu jadącego w tym samym kierunku może mieć problem z identyfikacją "obiektu", motocykl czy np. blask słońca. <br><hr>magik<br>Komentatorzy napisał(a):Twój komentarz jest nie na temat. Wina kierowcy samochodu jest tutaj przecież ewidentna a Ty krytykujesz autora za to na jakich światłach jechał.
A abstrachując od tematu, apropos swiatel drogowych to prawda jest taka że jazda na długich choć dla mnie tez upierdliwa, zmniejsza prawdopodobieństwo niezauważenia motocykla zwłaszcza jadącego szybko:
- trudniej go niezauważyć
- jak widzę coś jadącego na długich od razu myślę że jedzie szybko co zniechęca do ryzykownych manewrów
<br><hr>Lamer<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Dobrze prawisz magik, szkoda mi gościa, naprawdę. Ale sam na początku pisze, ze jechał z włączonym wszystkimi świecidłami i pustym wydechem. Puszkarz mógł być i oślepiony(na zdjeciach widać sporo oświetlenia) i zdezorientowany, przestraszony grzmotem z wydechu. Nie żebym trzymał stronę sprawcy, jakim bez wątpienia jest kierowca samochodu.<br><hr>kwKomentatorzy napisał(a):Naprawdę Ci kolego współczuję i życzę przede wszystkim powrotu do zdrowia. Mam tylko pytanie dlaczego jechałeś na światłach drogowych? Wiesz mam nadzieję o tym, że jadąc w dzień na takich światłach utrudniasz kierowcom z przeciwka prawidłową ocenę odległości od motocykla? Również kierowca samochodu jadącego w tym samym kierunku może mieć problem z identyfikacją "obiektu", motocykl czy np. blask słońca. <br><hr>magik<br>Komentatorzy napisał(a):Twój komentarz jest nie na temat. Wina kierowcy samochodu jest tutaj przecież ewidentna a Ty krytykujesz autora za to na jakich światłach jechał.
A abstrachując od tematu, apropos swiatel drogowych to prawda jest taka że jazda na długich choć dla mnie tez upierdliwa, zmniejsza prawdopodobieństwo niezauważenia motocykla zwłaszcza jadącego szybko:
- trudniej go niezauważyć
- jak widzę coś jadącego na długich od razu myślę że jedzie szybko co zniechęca do ryzykownych manewrów
<br><hr>Lamer<br>Komentatorzy napisał(a):Komentarz jest na temat. Nie chcę komentować zaistniałego zdarzenia bo artykuł jest wyczerpujący: sprawiedliwość jest dla bogatych, proste i przykre za razem. Poruszam po prostu "mały szczegół" tj. jazda na światłach drogowych motocyklem. A to bardzo istotne. Do polepszenia widoczności kolego "Lamer" są kamizelki odblaskowe. Sam jeżdżę motocyklem dosyć dużo i nigdy nie popełniam takiej głupoty, używam po prostu świateł mijania. Miałem kiedyś przypadek: ja w samochodzie służbowym widzę z przeciwka motocykl na drogowych światłach. Droga w miarę pusta, poza terenem więc odpowiadam motocykliście również światłami drogowymi przez kilka sekund. Motocykl zawraca, bo kierowca się prawdopodobnie wkur....ł. Motocyklem kierował znajomy więc obyło się bez mordobicia ewentualnie urwanego lusterka, skończyło się na wieczornym piwku. Skoro kierowca motocykla się solidnie wkur....ł to dlaczego ja miałem nie być wkurw...y. On mnie oślepił więc "zaprezentowałem" mu jak ja go widzę czyli również go oślepiłem. Ludziom, którzy myślą, że na drogowych są lepiej widziani, i jeszcze się do tego upierają (bo tak i hu..., wali mnie to i tak bede jeździł itd. ) polecam test z pozycji kierowcy puszki. Na drodze trzeba myśleć i dać kierowcy samochodu trochę czasu na zauważenie, podjechać np. bliżej lusterka i poczekać kilka sekund. Gościu w puszcze może np. w tym czasie pisać sms'a. To moje subiektywne zdanie na ten temat.<br><hr>magik<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ale w przypadku bolka, znaczy syna lolka, nie bylo problemem ustalkenie, ze to kierowca samochodu byl sprawca. Jarus w ekspresowym tempie dostanie odszkodowanie.
3maj sie, bedzie dobrze. MojA sprawa ciagnie sie juz ponad dwa lata i nie zanosi sie, ze zakonczy sie przed uplywem 3, tak to juz jest. Trzbe walczyc o swojei sie nie poddawac.<br><hr>1199
3maj sie, bedzie dobrze. MojA sprawa ciagnie sie juz ponad dwa lata i nie zanosi sie, ze zakonczy sie przed uplywem 3, tak to juz jest. Trzbe walczyc o swojei sie nie poddawac.<br><hr>1199
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Dodam jeszcze jedno. Jakis czas temu dziewczyna mojego kolegi jechala rowerem, zostala potracona prze osobe wplywowa. Gosc rowalil jej kolano i zgadnijcie cio sie stalo. To o na zostala uznana winna i musiala pokryc szkody, tego pajaca. <br><hr>1199Komentatorzy napisał(a):Ale w przypadku bolka, znaczy syna lolka, nie bylo problemem ustalkenie, ze to kierowca samochodu byl sprawca. Jarus w ekspresowym tempie dostanie odszkodowanie.
3maj sie, bedzie dobrze. MojA sprawa ciagnie sie juz ponad dwa lata i nie zanosi sie, ze zakonczy sie przed uplywem 3, tak to juz jest. Trzbe walczyc o swojei sie nie poddawac.<br><hr>1199<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Dodam jeszcze jedno. Jakis czas temu dziewczyna mojego kolegi jechala rowerem, zostala potracona prze osobe wplywowa. Gosc rowalil jej kolano i zgadnijcie cio sie stalo. To o na zostala uznana winna i musiala pokryc szkody, tego pajaca.<br><hr>1199Komentatorzy napisał(a):Ale w przypadku bolka, znaczy syna lolka, nie bylo problemem ustalkenie, ze to kierowca samochodu byl sprawca. Jarus w ekspresowym tempie dostanie odszkodowanie.
3maj sie, bedzie dobrze. MojA sprawa ciagnie sie juz ponad dwa lata i nie zanosi sie, ze zakonczy sie przed uplywem 3, tak to juz jest. Trzbe walczyc o swojei sie nie poddawac.<br><hr>1199<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
" z włączonymi wszystkimi światłami w tym długie i halogeny" ode mnie jako od motocyklisty kolego dostałbyś w pysk. Ode mnie jako kierowcy samochodu dostałbyś w mordę. Dlaczego? Ano właśnie dlatego, że uważasz się za króla drogi oślepiając swoimi świecidełkami wszystkich innych uczestników ruchu.<br><hr>G
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ciekawe ile tych kamer musialbys zamontowac, zeby to mialo jakis sens? Zastanow sie troche. Artykul jest o tym, ze kto ma kase ten rzadzi w tym popieprzonym kraju. Te sprzedajne k....y maja czelnosc zwac sie Niezawisla Prokuratura. Smiech przez lzy...<br><hr>caribouKomentatorzy napisał(a):moral jest taki zeby zainwestowac w kamerke i wszystko nagrywac...<br><hr>rado<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości