Scigacz.pl

przez **vizjeri** » 21/6/2014, 22:03

Witam mam problem z moja yamaha dt 125 mianowicie , chodzi o to ze strasznie muli na wolnych obrotach we 2 osoby ciezko jest ruszyc wogole dopiero jak wejd ie na obroty to jest moc pomocy z gory dziekuje

przez **henio12323** » 21/6/2014, 22:27

opcji jest kilka
1) albo xle wyregulowany gaźnik
2) albo źle zrobiony jakis tuning, typu wybebeszony wydech, nawiercany itp itd
3) silnik juz na wykonczeniu i potrzebuje remontu

przez **bananoweyo** » 24/6/2014, 20:55

Witam, mam taki problem

wyjmowałem gaźnik w celu wyczyszczenia i wymiany dysz.Wkladam z powrotem, wszystko jak nalezy tylko uszczekla przepuszcza wiec, wyjalem z powrotem, dokrecilem all, wkladam chce regulowac gaznik lecz wskakuje mi na 8k obrotow. Krecenie sruba od obrotow jak i od skladu mieszanki nic nie daje. wykrecalem ta od obrotow w celu zmniejszenia obrotow ofc az przyadkiem wykrecilem ja calkiem wypadla i zaczely wtedy obroty dopiero spadac. spadly i zgasl.Nastepnie dzwiek jakby ssania bo zaczelo sie cos gdzies przelewac jakbym spuszczal wode z wanny czy cos w ten desen. od tego czasu nie odpala w ogole. brzmi minimalnie inaczej podczas kopania niz przed nieudolna regulacja, bardziej mokry dzwiek jakby. wymienilem swiece i fajke, gaznik tez wyjalem oproznilem z benzyny na wszelki wypadek bo moglo sie za duzo benzyny dostac. dalej nie odpala. Macie pomysly co moze byc nie tak? Nie mam kompletnie zielonego pojecia co moze byc przyczyna i jak sie za to zabrac. Najgorsze jest to, ze chwilowo jest to moj jedyny srodek transportu, a mieszkam poza miastem w lesie, krotko mowiac musze jak najszybciej naprawic pojazd.

przez **henio12323** » 24/6/2014, 21:34

zobacz przepustnice, moze źle wsadziłes, albo sie zablokowała.

przez **bananoweyo** » 24/6/2014, 21:39

rozwazalem to, wlozylem 2x ponownie na 2 strony. nic to nie pomoglo ; /

przez **Street4Fun** » 24/6/2014, 23:51

A czemu wymieniałeś dysze ?
Może złe dałeś i ci teraz moto świruje
Jak wygląda przepustnica, może się blokuje ?
Linka chodzi płynnie ?

przez **bananoweyo** » 25/6/2014, 06:33

Linka plynnie,
przepustnice delikatnie palcem przesuwalem to nigdzie nie wadzi.
Dysze bankowo dobre, wyoskich obrotow bralem na wzor stara i kupowalem w motoryzacyjnym a niskich wrzucilem wieksza ze wzgledu na to, ze zdejmowalem blokady jakis czas temu i zamulala dtka przy starcie.
niskich http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no=MzQ3MTIyNA== wiec bankowo taka jak powinna byc

przez **bananoweyo** » 25/6/2014, 19:53

wyjalem gaznik sprawdzilem jeszcze raz dokladnie wszystko, ustawilem, linke gazu naprostowalem bo sie zakrzywiala. kopalem kilkanascie minut az uruchomilem niestety tylko na 30 sekund po czym zgasla, pozniej jeszcze raz to samo po kilkunastominutowym meczeniu sie. Wiecej nie odpalila. chodzila na 2k obrotow bardzo nieregularnie w dodatku odglos przerywany. Duza role odgrywal tu oczywiscie niewyregulowany gaznik aczkolwiek i tak brzmiala jak na moje nie tak jak powinna. Moze sie myle ale podczas kopania slyszalem chyba jakis dodatkowy stukot i kilka razy zdarzylo sie uslyszec krotki zgrzyt. Jakies pomysly co dalej?

przez **henio12323** » 26/6/2014, 07:17

oddaj do mechanika

cóż tu duzo gadac, albo wiesz co robisz, albo tego nie robisz. gaxnik ustaw serwisowo to musi na tym odpalic

przez **bananoweyo** » 26/6/2014, 16:14

duzym problemem byloby sholowanie motoru z tego miejsca zamieszkania, wiec poki co odpada ;p
rozebralem caly motor na czesci i zlozylem z powrotem, odpalil na pych, moglem przejechac kilkadziesiat metrow nim zgasl przy zatrzymaniu. teraz problem jest taki ze przy drugiej probie zablokowal sie kopniak, nie chce ruszyc; kola zebate zablokowane w silniku. poki co zrobilem sobie przerwe obiadowa i wieczorem znow rozkladam silnik pewnie by zobaczy co jest przyczyna zablokowanych kol zebatych

przez **sylwek199888** » 26/6/2014, 16:30

Według mnie zatarł sie silnik :/

przez **bananoweyo** » 26/6/2014, 19:10

jak zatarty to co, do smieci?
chociaz wydaje mi sie to malo ppd
bo jak uruchomilem to chodzil na niskich obrotach nie wiecej niz 3-4k, mocno kopcil czyli mieszanki sporo a w dodatku nowy swiezy olej wlalem do silnika, a przede wszystkim uruchomiony byl baardzo krotko
https://www.youtube.com/watch?v=iM0xUwCzTeg
slabo widac troche, w kazdym razie kopniak lapie w zeby tylko nie ma szans na poruszenie kolami zeb.

przez **henio12323** » 26/6/2014, 22:14

no to cos jest zablokowane tylko co, ciezko powiedziec. jak masz pokrywe sciągnietą to zobacz czy nie ma luzu na wale góra dół. skoro kopcił to może ssało olej z silnika i padł. wał.

przez **bananoweyo** » 26/6/2014, 22:41

ok, jutro sprawdze bo dzis juz za pozno a swiatlo w garazu niewystarczajace

przez **sasu1989** » 12/9/2014, 20:27

Witam
To mój pierwszy temat na forum.

Mam pytania dotyczące Yamahy dt 125 x z 2006r.
A mianowicie chodzi mi o to czy daje ona rade w enduro tak samo jak np Yamahy dt 125 z 99 ?
czy jest tak samo bez awaryjna jak jej starsze modele i czy będzie dobrym motorem na początek ?
z góry pozdrawiam

przez **henio12323** » 12/9/2014, 20:31

nie daje bo to supermoto, i z samej konstrukcji do enduro sie nie nadaje.

DTtki to DTtki one praktycznie sie nie zmieniały, jedynie ten zawór wydechowy dołozyli później ale nie przejmował bym sie niczym i czym rocznik taki czy taki obojętne, kupujesz to na co cie stać i tyle. DTtka to pancerne moto niezaleznie od rocznika. jako 1 moto niezłe

przez **sasu1989** » 12/9/2014, 20:39

ok, dobra dzieki

przez **bananoweyo** » 19/10/2014, 13:03

Witam,
mam problem z ypvs. Podkreślę, że silniczek działa, sprawdzałem na krótko do akumulatora. Akumulator nowy.
Ale po odpaleniu, nie ma self testu ani nie rusza się podczas jazdy/zwiększania lub zmniejszania obrotów, stoi w miejscu.
Linki nowe, nie pękniete, nie sa za mocno napięte. Nawet po odczepieniu i tak nie ma ruchu w silniczku mimo, że sam silniczek działa.
Jaka może być przyczyna, niedziałający moduł? Można jakoś sprawdzić czy sam moduł działa? Jakieś inne możliwości?
Dodam, że kabelki po drodze są raczej zdrowe, przejrzałem każdy po kolei i na oko wyglądają dobrze.
Tak na marginesie, moto normalnie może działać jeżeli moduł padł?

przez **henio12323** » 19/10/2014, 22:51

nie mozliwe, zawór jest albo zamknięty albo otwarty. jak zamknięty to ładnie przyspiesza ale na wysokich obrotach nie ma mocy, a jak otwarty to odwrotnie, z dołu dosyc muli. ale na wysokich idzie jak przecinak - normalnie jeździ. nawet mozesz całkiem zawór wywalić tylko że dół jest wtedy kiepski i bezsensowny.

możliwe ze padł sterownik czyli moduł.

przez **przemek_a1** » 24/11/2014, 12:45

Albo potencjometr w sterowniku silniczka YPVS tak jak u mnie. Z tym że u mnie wystarczyło go bardziej ścisnąć żeby zadziałał tak jak trzeba - miał słaby styk poprostu (mała podkładeczka załatwiła sprawę) ;-)

Scigacz.pl

Yamaha DT - wszystko o motocyklu

yamaha dt 125 strasznie muli na niskich obrotach

Kto przegląda forum