Scigacz.pl

przez **Dzesiu10** » 19/1/2009, 17:22

Chodzi mi własnie o zawór wydechowy , miałem problem z pływakiem i moto paliło jak porąbane a wydechem wywalało benzyne. Jak przeczyscic wydech bo zanim założe zrobiony gaźnik chciałbym to zrobić bo pewno syfu co nie miara

przez **panzernacker** » 20/1/2009, 00:23

Po prostu go ściągnij i wszystko wylej. Możesz też zatkać dyfuzor z jednej strony i wypłukać benzyną.

przez **Dzesiu10** » 20/1/2009, 13:55

Ok zrobię jak mówisz. Jak się sciąga dyfuzor on jest jakoś wkręcony w cylinder czy po prostu wepchnięty? Nie chciał bym niczego uszkodzi. A i co da wyjęcie wypełnienia z tłumika - będzie jakby przelotowy?

przez **dasiekk** » 20/1/2009, 15:33

Pochwalam pomysł kolegi na temat opisu.....to się może czasem przydać.

przez **panzernacker** » 21/1/2009, 01:16

Dyfuzor jest przykręcony na jedną śrubę do ramy, mniejwięcej w połowie jego długości a do cylindra jest wciśnięt i przyczepiony dwoma sprężynkami. Jak je ściągniesz sam powinien wyjść.
Jak wyjmiesz wypełnienie tłumika czyli wate moto będzie słabsze i głośniejsze.

przez **Dzesiu10** » 21/1/2009, 14:05

Hmm to nie wyjmuje wypełnienia. Mógłbyś jeszcze mi powiedzieć czy znajdę gdzieś końcówkę tłumika do wr 125 z 99 bo szukałem i nie ma:( Tylko na stronce Husqvarny jest od 2005 i nie wiem czy będzie pasowała:( Może jakiś sklep z tłumikami i częsćiami do wydechu?

przez **panzernacker** » 21/1/2009, 23:15

Chcesz nówke? Bo jak używaną to na allegro. Nową kupisz tu http://www.sklep.motox.com.pl/product_i ... ts_id=1097

przez **Dzesiu10** » 24/1/2009, 15:37

No i mam problem:( Zdjąłem cały wydech, i okazało się że zawory w ogóle nie chodzą ( wydechowe w cylindrze) Na szczęście nie są zatarte tylko ta "puszka" czarna z logiem Husqvarny podwieszona nad silnikiem nie ciągnie linek aby ten zawór otworzyć. Myślałem że problem mulenia moto był w zawalonym wydechu ,a tu jednak zawór wydechowy nie trybi:( Ojciec ( mechanik) powiedział że spróbuje to zrobić bo podobno te linki się poblokowały ... Piszę to aby ludzie którzy są właścicielami tego motoru wiedzieli co może być przyczyną jak ich moto traci moc. Jak zdołam się z tym uporać lub nie to napisze wam jak sytuacja wygląda.

przez **Dzesiu10** » 25/1/2009, 17:06

Już all w porządku , okazało się że sie linki poluzowały i przeskoczyły. Ojciec zrobił co trzeba i działa ale na wszelki wypadek kupiłem nowe i w krótce założe:) pzdr

przez **kokos** » 17/3/2009, 17:47

Cześć mam pytanie czym różni się husqvarna wr 125 od sm 125 ? ;>

przez **Landryss25** » 17/3/2009, 20:34

Zawieszeniem, silnikiem i kilkoma elementami. Zawieszenie w Sm jest bardziej szosowe (sztywniejsze) a w WR wyczynowe. Silnik to jednostka podobna ale w SM jest kilka km słabszy czego efektem jest mniejsza awaryjność.

przez **panzernacker** » 17/3/2009, 23:00

No i kołami oczywiście

przez **Landryss25** » 17/3/2009, 23:27

Jeśli tak się zagłębiamy to i hamulcami

przez **MiTsUcArI** » 12/4/2009, 15:57

Witam,Wszystkim Życzę Wesołych Świąt,Jestem nowy na forum i zaczynam moją przygodę z crosem,kupiłem husqvarne wr 125 2001r może 'wre' nie wiem nie znam się.Lubię mieć dobry sprzęt więc zaczęła się rozbiórka,a przy tym dużo sęków.Puzniej powrzucam trochę zdjęć. Jak byście mogli podpowiedzieć gdzie szukać części,czy salon huski czy może jakaś inna opcja.Musze kupić łożysko przedniego koła,chłodniczke wody,i parę innych pierdół.Pozdrawiam

przez **Siwy312** » 14/9/2009, 14:15

siema wszystkim sorry ze odkopuje temat ale nie bede zakladal nowego jak moge napisac tu.Moze ktos mial lub nadal ma husqvarne WR 125 i moje pytanie brzmi jak z awaryjnoscia tych motorkow i co ile tlok sie wymienia bo mam dylemat nad wyborem WR albo WRE.I jeszcze jedno pytanie ktory model husqi polecacie WR czy WRE.Prosze o odpowiedz.
POZDRAWIAM

przez **Landryss25** » 15/9/2009, 18:25

Zarówno WR jak i WRE to bardzo udane motocykle. WR jest to typowe Hard-enduro, wyczynówka której utrzymanie kosztuje tyle co crossówki. WRE to DualSport w którym tłoka nie wymienia się co sezon tylko co kilkanaście lub kilkadziesiąt tyś km. Oczywiście WRE jest trochę słabsza, cięższa i ma gorsze zawieszenie niż WR ale w terenie daje radę. Jeśli masz zamiar kręcić czasy na torze to bierz WR. A jeśli chcesz latać po lasach, polach itp to WRE.

przez **Siwy312** » 15/9/2009, 19:00

to mowisz ze w WR-ce jeden tlok starczy na sezon.Mam wlasnie zamiar jak kupie 125cc to od czasu do czasu wybrac sie na tor.A moze orientujesz sie jak z utrzymaniem finansowym trzeba liczyc na taka WR-ke i jak wogole z dostepnoscia czesci do tego motoru :roll:

przez **henio12323** » 15/9/2009, 19:08

na kazdego full crossa lub mocnego hard enduro tzreba liczyc mniej więcej 800-1000 zł rocznie w remonty

jak jednego roku wydasz 500 zł to następnego mozesz 1500 wydac

to jest taki mniej więcej przelicznik. jak jeździ sie hard enduro lub crossówka w 2T w dalesze trasy i ogulnie w trasy moto szybciej sie zuzywa niz jazda po torze

oczywiscie zalezy kto jak jeździ ale wątpie żeby mało kto takim czyms po asfalcie czy długich prostych nie piłował xd