Zobacz wątek - <i>[biblioteka]</i> "Treningi" na lotniskach - czym to...
NAS Analytics TAG

[biblioteka] "Treningi" na lotniskach - czym to...

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 19/5/2012, 12:38

Komentatorzy napisał(a):to bardzo ciekawe Lovca ale czy przypadkiem nie jest tak że w zależności od tego kto prowadzi te "treningi" takie masz zdanie?
czy przypadkiem tu nie reklamowałeś takiej samej imprezy, w tym samym miejscu tylko organizowanej przez kogo innego? <a href="http://www.scigacz.pl/Szkolenie,motocyklistow,a,odpowiedzialnosc,panstwa,10072.html" target="blank" class="link">http://www.scigacz.pl/Szkolenie,motocyklistow,a,odpowiedzialnosc,panstwa,10072.html</a>
jak to się nazywa? hipo co?<br><hr>luca_brasi<br>
Komentatorzy napisał(a):Lucjan czy Luca nie wiem co bardziej pasuje;)
W przytoczonym przez Ciebie art. kolega Lovca nie reklamował ,tylko użył w nim przykładu z treningów które prowadziłem.Podkreślam że prowadziłem ,a nie organizowałem WYŚCIG.Nie była to impreza ,tylko zorganizowany trening dla ograniczonej ilości osób według formuły szkoleniowej .Moje uprawnienia dają mi szerokie pole do dzialania,ale formuła organizacji wyscigów poza Torem jedynym w polsce jest zbyt ryzykowna.Dopuki tego nie zrozumiecie doputy wszelka polemika będzie w moim odczuciu daleka od zasadnej.Reasumujac użyłeś nietrafnego przykładu chcąc dowalić ,(nie wiem zresztą czemu? )Łovcy.Zachęcam do refleksji i bez urazy :) Pozdr.<br><hr>A.Wajda<br>
A co za różnica czy organizowałeś czy tylko prowadziłeś - idąc tropem artykułu lotnisko nie nadaje sie do szybkiej jazdy motocyklem a jedynie do przetoczenia się samolotu i to max 40km/h. Jak napisał autor - bądźmy konsekwentni - jeśli takie imprezy są złe, lotniska nie nadają się aby motocykl jechał po nich szybko powinniśmy powiedzieć takiemu precedensowi NIE. Z tego co pisze w pokaźnym fragmencie, ludzie powinni mieć świadomość ze obiekt taki się nie nadaje dla motocykli i nawet najlepszy trener szkoleniowiec lub instruktor czy jego najwieksze uprawnienia nie zapewnią kierowcy motocykla tam jadącego bezpieczeństwa. Prędzej czy później ktos tam zginie jak 2+2=4. Pytanie - czy tak jest na prawdę?
Zapraszam Cie na naszą imprezę 27 maja na lotnisko w Białej. Kampania na rzecz zaprzestania wyścigów motocyklowych na lotniskach nie przyniesie nic dobrego ani nam ani wykwalifikowanym instruktorom a najwiecej złego zrobi samym motocyklistom. Pod naszą impreze wpisuje się gymkhana na parkingach, puchar lubelszczyzny na niehomologowanym obiekcie i puchar ułęża który jest na lotnisku o dużo gorszej infrastrukturze... Pamiętaj - dziś my jesteśmy na celowniku jutro możesz być Ty! Zachęcam Cię do głębszej refleksji i bez urazy :) Pozdr.<br><hr>Radek Prządka
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 19/5/2012, 12:38

Co wnosi ten artykuł ? Kogo stać na Poznań dalej tam będzie jeździł, kogo nie stać będzie latał po lotniskach i tyle.<br><hr>Blazej33
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 19/5/2012, 12:46

Komentatorzy napisał(a):to bardzo ciekawe Lovca ale czy przypadkiem nie jest tak że w zależności od tego kto prowadzi te "treningi" takie masz zdanie?
czy przypadkiem tu nie reklamowałeś takiej samej imprezy, w tym samym miejscu tylko organizowanej przez kogo innego? <a href="http://www.scigacz.pl/Szkolenie,motocyklistow,a,odpowiedzialnosc,panstwa,10072.html" target="blank" class="link">http://www.scigacz.pl/Szkolenie,motocyklistow,a,odpowiedzialnosc,panstwa,10072.html</a>
jak to się nazywa? hipo co?<br><hr>luca_brasi<br>
Komentatorzy napisał(a):Treningi prowadzone przez trenera z uprawnieniami kontra dzikie wyścigi bez homologacji obiektu i żadnych uprawnień ze strony osób to organizujących i nadzorujących. Na prawdę nie widzisz "drobnej" różnicy?<br><hr>Lovtza<br>
Jakie dzikie wyścigi? Sprawdź przepisy prawne - jeśli ich nie łamiemy to skąd to określenie? Dlaczego zarzucasz brak homologacji obiektu skoro prowadzimy na nim imprezy które tego nie wymagają! Domagaj się od poznania homologacji i uprawnień na rozegrania mistrzostw świata bo tamten obiekt tez nie spełnia takich wymagań a to ze sie tam owe nie odbywają przecież nic dla ciebie nie znaczy. <br><hr>Rad
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/5/2012, 13:00

Komentatorzy napisał(a):Witam,z tego wygląda ze firma ścigacz nie zdaje sobie sprawy z czynów swojego pracownika Pana Łowieckiego-po pierwsze to w tym artykule zostało naruszone prawo (gdzie w tekscie Pan Łowiecki pisze o tym jak powinno się go przestrzegać) i teoretycznie Firma wyzej wymieniona może otrzymać pozew o naruszenie wizerunku firmy Superbike,ale to tytułem wstępu.Czyli juz na samym wstępie mamy złamanie przepisów prawnych.Dalej Pan który postanowił napisać ten artykuł zapomniał wspomnieć,ze robi to w celu wykluczenia konkurencji gdyż sam organizuje inna impreze na torze w Poznaniu (tylko koszt tej imprezy z wszystkim wynosi około 5tys zł na uczestnika) i jak sam stwierdził drażni go,ze ludzie mówią o tym iż mają tańszą alternatywę jazdy sportowej na motocyklu(ewidentnie jest to sprawa personalnych ambicji Pana Łowieckiego-co świadczy o braku profesjonalizmu).Jeśli chodzi o nawierzchnie to tym bardziej pogrążył się Pan wykazując swoją niewiedzę gdyż nawierzchnia, która została przez Pana opisana jest charakterystyczna dla Modlina-natomiast prosze mi wierzyć nie wszędzie jest taka nawierzchnia jak w Modlinie.Są inne lotniska które mają inną strukture asfaltu i o wiele bardziej nadają się do tego typu imprez!!(NIE są chropowate i NIE wydzierają opon) jeżeli ktoś chce się przekonać to może przyjechać jako widz i popatrzec na opony!!Jeśli chodzi o Pana Łowieckiego to NIE sądzę,zeby był dla kogoś autorytetem w tych sprawach,ani NIE jest czołowym zawodnikiem ani Nie jest zawodnikiem nawet zblizającym się do wyższych pułapów zawodniczych,a ni nie jest czlowiekiem z wystarczajacym doświadczeniem,zeby opisywać te sytuację.Jeśli chodzi o homologację proszę Pana to kiedyś spotkaliśmy się na torze w lublinie który tez nie ma homologacji do takich imprez a jednak takowe się odbywają i tam własnie się spotkaliśmy,co tymbardziej mnie utwierdza w tym,ze nie powinien Pan zabierać głosu w tej sprawie.Smutna jest prawda,ze taki człowiek który w ŻADEN sposób nie powinien byćc człowiekiem który rozstrzyga takie sprawy jednak to robi i odstrasza motocyklistów którzy mogą mieć możliwosc pojezzdzic w BEZPIECZNYCH warunkach wydając nie dużą sumę pieniędzy.Oświadczam do tego,ze tor jest bezpieczny-są zachowane duże pola do wyjazdu z zakrętu-mozna spokojnie w razie czego wyjechac w "trawe" i wrocic na tor,asfalt nie jest niebezpieczny.Są to świetne warunki do potrenowania w cenie 200zł a nie 5000zł tak jak oferuje Pan Lowiecki.Do tego robią to ludzie z pasją,którzy ostatnimi czasy nie zarabiają na tym a dokładają i choc czasem przez niektorych są mocno zniechęcani to dalej robią to dla NAS!!! zebysmy mieli gdzie trenować.Wkładają w to ciężką pracę i olbrzymie nakłady czasu i pieniedzy!!Ludzie pamiętajmy,ze w polsce mamy coraz mniej takich imprez i przez ludzi typu Pan Łowiecki nie będziemy mieli gdzie trenować,zostanie nam tylko Poznan na który wielu z nas nie stac!!.Jesli chodzi o wypadki to muszę zdementować z premedytacją przywołaną sytuację przez Pana Łowieckiego.Otóż wypadek który miał miejsce w MODLINIE,był wynikiem zle dobranych barier które rzeczywiscie były niebezpieczne-jednak na treningach firmy superbike zastosowano zupełnie inny sposób znakowania zakrętów który jest o wiele bardziej BEZPIECZNYi!! cały tor jest tak przemyślany zeby nikomu się nie stała krzywda,i mam nadzieje,ze tak będzie!! Pozdrawiam Bartosz Osiecki PS:dodam tylko,ze Pan Łowiecki swojego czasu dużo spędził trenując i zachwalając lotnisko Modlin wraz z firmą,która uczy motocyklistow techniki jazdy,szkoda tylko,ze odkąd ta firma tam juz nie organizuje treningów zaczyna krytykować takie imprezy-świadczy to...chyba nie musze pisac o czym Jeszcze raz pozdrawiam i zachecam do brania udziału w tego typu imprezach gdyz mozna sie wiele nauczyc i spedzic fajnie czas wraz z motocyklowym towarzyswem!! Aha dodam tylko,ze w jedyny sposob jaki jestem zwiazany z firmą Superbike to jest moj wolontariat,pomagam tej firmie za DARMO z całego serca po to abyście mogli jezdzić w fajnych warunkach.Kosztuje mnie to wiele czasu,poswiecenia,siły i również pieniędzy!! pracowałem w pocie czoła zeby było wam fajnie!!<br><hr>Bartosz Osiecki<br>
Komentatorzy napisał(a):Na samym początku należy sobie zadać pytanie i jasno określić profil imprezy. Nazwa to Wyścigowe Treningi Motocyklowe. I tutaj z miejsca nasuwa mi się pytanie. To wyścigi, czy trening? Nie istnieje taka materia jak wyścigi treningowe, albo treningi wyścigowe ;D Na Dzień Dobry coś tu nie gra... Kolejną kwestią jest impreza organizowana przez Pana "Łowieckiego" :) Tak informacyjnie. Proszę nawet nie dokonywać prób porównawczych obydwu imprez. Zawartość merytoryczna, organizacyjna, jakość i wiedza instruktorów z najbardziej cenionej szkoły motocyklowej formatu światowego oraz produkty dodatkowe, które oferuje Pan "Łowiecki" w pakiecie swojej imprezy, ma się tak do "wyścigowych treningów" ;) jak przysłowiowy piernik do wiatraka. Pominę już kwestię bezpieczeństwa, ubezpieczeń, zabezpieczeń i legalności przedsięwzięcia. Delikatnie mówiąc i absolutnie nikogo nie obrażając, tych dwóch produktów nie da się porównać i ustawić na jednej płaszczyźnie. Zapraszam również do ponownego zapoznania się z cennikiem imprezy organizowanej przez Pana Łowickiego i skorelowaniem swojej wiedzy na temat kosztów uczestnictwa w TRENINGU DOSKONALENIA JAZDY JEDNOŚLADEM. W dyskusji został również poruszony temat nawierzchni na której poruszają się motocykliści w "treningach wyścigowych" :) - przepraszam nie mogę powstrzymać się od tych uśmiechów :) Nie jestem co prawda specem od mieszanek betonowych, ropopochodnych, warstw bitumicznych itp. Jestem natomiast pilotem. Nie jedno lotnisko już zwiedziłem, na niejednym lądowałem. Struktura oraz konsystencja asfaltu i nie ważne, czy jest to lotnisko militarne, cywilne w Polsce, czy w Bangladesz ma ściśle określone zadania ( temat rzeka więc się nie będę rozwodził ) Dlatego też pomysł rywalizacji ekstremalnej jazdy na czas i na złamanie karku po tej nawierzchni nie wydaje się najlepszym i najbardziej ekonomicznym pomysłem. Opony używane w lotnictwie - i znów, bez względu na to czy są to typy ciężkie, GA, czy ultra light, a nawet śmigłowce, zrobione są z bardzo specyficznych twardych mieszanek ( nie jest to regułą, wpływ na to typ podłoża na którym mają być eksploatowane, ale w większości ) Przybliżając temat. Jedna opona w takim pierwszym lepszym "Benku" musi znieść obciążenie ok 34 ton podczas kołowania, przy starcie rozgrzewa się do ponad 120 - 130 stopni C. Następnie uśredniając pułap przelotowy, leci sobie kilka godzin w temp -50 stopni C. Przychodzi moment lądowania i dostaje bardzo mocnego strzała ( jeszcze jak wolant trzyma dobra ręka to z przycierą ) I tutaj niech Szanowny kolega zada sobie sam pytanie. Ile wspólnego ma opona motocyklowa z tą używaną w lotnictwie? Ja porównał bym poruszanie się na wysokiej jakości oponie wyścigowej po drogach kołowania i po drodze startowej do tarcia papierem ściernym po pachwinach.
Na koniec chcę podkreślić, że uważam ( podobnie jak Pan Łowicki ), że całe mnóstwo dobrej roboty zostało wykonane wokół tych wyścigów. Rzeczywistość w naszym pięknym kraju jest jednak taka, a nie inna. Nie mamy gdzie jeździć, trenować i doskonalić się. Myślę, że autor w swoim tekście chciał uzmysłowić i ostrzec organizatorów przed wymiernymi konsekwencjami ewentualnej tragedii, która to mam nadzieję nigdy się tam nie wydarzy. Gwarantuję Wam Panowie, że jak nie daj Boże coś tam się stanie, to prokuratura, media, sędziowie i jeszcze kilku mądralińskich, powiesi tak na Was "psy", że nawet mi się nie chce tego wyobrażać i nie życzę Wam tego. Na dowód proszę zapoznać się z bardzo świeża sprawą. Czy chcecie żeby wyglądało to jak poniżej?

<a href="http://jaworzno.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1407515,smiertelny-wypadek-w-jaworznie-podczas-nielegalnych,id,t.html" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://jaworzno.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1407515,smiertelny-wypadek-w-jaworznie-podczas-nielegalnych,id,t.html</a><br><hr>scatlock<br>
Komentatorzy napisał(a):Nazwa hmm to już nawet to idzie pod ostrzał:) Co do asfaltu drogowego a asfaltu znajdującego się na obiektach lotniczych to zależy do którego porównujemy bo mamy bardzo dużo rodzajów i z doświadczenia stawiam wyżej ten na lotniskach niż dużą część drogowych nawierzchni asfaltowych. Autor mógł uzmysłowić organizatorom to np. telefonicznie... jakby to nie kolidowało z jego imprezą, co do linku chyba to nie ten co trzeba bo to jacyś nastolatkowie na drodze publicznej bawili się w cykora chyba nie oto chodziło.<br><hr>badziak<br>
Komentatorzy napisał(a):W linku podałem pierwszy lepszy przykład z "tematów bieżących". I właśnie o to mi chodziło. To były "tanie", i durne gówniarskie zabawy. Co słyszymy dziś w mediach? Wypadek podczas nielegalnych wyścigów. ( nie wiem, czy mam się z tego śmiać, czy płakać ) Hipotetycznie wyobraźmy sobie teraz tragiczne zdarzenie na "wyścigach treningowych". Już widzę tych młodych gniewnych dziennikarzy TVN, albo innych Polsatów pastwiących się i jadących po organizatorach jak po "łysej kobyle". W okolicy na 100% znajdzie się też jakiś młody chcący wystrzelić na temacie prokuratorek, sypiący z rękawa paragrafami z którymi nie będzie żadnej polemiki. Na koniec pojawi się jeszcze jeden i drugi pan aspirant z kumendantem, dołoży wszystkim gwóźdź do trumny i finito. Oczywiście nie zabraknie również komentarzy w radyju Maryja i TV Trwam. Będą brzmiały w sposób następujący: Grupa satanistów organizuje czarne rytułały i pod szyldem wyścigów motocyklowych i morduje ludzi w swoich ceremoniałach.<br><hr>scatlock<br>
Dodaj jeszcze że przywrócą karę smierci a o miejsce naszego pochówku będą latami starały się nasze rodziny.
Czyli powinniśmy zaprzestać organizowania tego typu imprez? Olać to - po co nam to ryzyko. Myślicie że robimy to ze względu na zyski? Że impreza jak 2 ostatnie i jedyne w tym roku z frekwencją średnio 20 ludzi + kilkudziesięciu widzów minus wszelkie koszta wynajmu terenu karetki z ratownikami i 10 ludzi z obsługi uczyni nas bogatymi? Zastanówcie sie o czym mówicie? Walczycie żeby impreza się nie odbyła? Jeśli uważacie ją za złą i szkodliwą nie przyjeżdżajcie do nas - bez Was impreza nasz jak każda inna umrze śmiercią naturalną i nie bedzie o co się kłócić...<br><hr>Radek P.
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/5/2012, 13:22

Komentatorzy napisał(a):Feralna runda WMMP w Modlinie nie odbyła się i do tej pory jest tuszowana w PZM bo osoba odpowiedzialna za wystawienie homologacji chciala dopuscic ją warunkowo.Gość pod naciskiem bonzów z PZM związanych z organizatorem,aby miec spokój powiedział ze zawodnicy muszą podpisac dodatkowe oswiadczenia o podjęciu ryzyka.Jak przemyslał sprawe to wystraszył się konsekwencji.Albo obiekt sie nadaje do podjecia ryzyka ,albo nie.W modlin było wpompowane pierdylion złotych.
A czym dysponuje firma superbike ,na swoich treningach?Chłopaki przeczytajcie uważnie słowa Pana red. Łovtzy i zastanówcie się co wy wyczyniacie.<br><hr>Zorientowany:)<br>
Komentatorzy napisał(a):Czy Ty człowieku masz pojęcie o czym piszesz? pierdylion zlotych a moze inaczej pierdzielisz o czyms co zaslyszales i dalej straszysz ludzi ktorzy maja inicjatywe. Jak to dobrze mowia najlatwiej jest krytykowac ale zeby ten ktos co krytykuje mial pojecie musi wysluchac zdania obydwu stron a nie osoby autora tego tekstu a jak mniemam nie jest bezstronny ma w tym cel a nim jak zauwazylem jest zwalczanie konkurencji.<br><hr>biegly<br>
Komentatorzy napisał(a):Myśle że mam;)Dopiszę też że kapitał wiedzy proponowany przez tą firmę 'Superbike"czy jak tam sie zowie, kończy się na paragrafie "kto świadomie naraża innych na utratę zdrowia lub śmierć ,podlega karze pozbawienia '...i tak dalej .Co do samego red. Łovtzy zaś mysle ze nie musi on zwalczać żadnej konkurencji .On tylko był uprzejmy ostrzec ,i radzę przeczytać ten tekst jeszcze raz ,a nie obrażać się na niego.<br><hr>Podpisany jak wyzej<br>
Widze ze wiesz o nas bardzo duzo nawet to co wiemy a co nie! łofca chciał ostrzec nas jako organizatorów że nie warto jest się narażać dla kilku szaleńców dla których wyścigi na moto są czymś ważnym? O! Dziękuje za przestrogę ale uważam że ryzyko jest warte podjęcia dla samej przyjemności organizacji takiej imprezy jak i uczestnictwa w niej. Dodam też że o porady prawne udałem się do kancelarii adwokackiej która w moim odczuciu dysponują ciut wiekszym kapitałem wiedzy na temat przepisów prawa w naszym kraju niż pan Łowiecki... Co ciekawe nic w naszych DZIKICH wyścigach nie widzieli sprzecznego z prawem... Jak napisał ktos wczesniej - ŁATWO JEST KRYTYKOWAĆ... <br><hr>Radek P.
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/5/2012, 13:24

Komentatorzy napisał(a):to bardzo ciekawe Lovca ale czy przypadkiem nie jest tak że w zależności od tego kto prowadzi te "treningi" takie masz zdanie?
czy przypadkiem tu nie reklamowałeś takiej samej imprezy, w tym samym miejscu tylko organizowanej przez kogo innego? <a href="http://www.scigacz.pl/Szkolenie,motocyklistow,a,odpowiedzialnosc,panstwa,10072.html" target="blank" class="link">http://www.scigacz.pl/Szkolenie,motocyklistow,a,odpowiedzialnosc,panstwa,10072.html</a>
jak to się nazywa? hipo co?<br><hr>luca_brasi<br>
Komentatorzy napisał(a):Lucjan czy Luca nie wiem co bardziej pasuje;)
W przytoczonym przez Ciebie art. kolega Lovca nie reklamował ,tylko użył w nim przykładu z treningów które prowadziłem.Podkreślam że prowadziłem ,a nie organizowałem WYŚCIG.Nie była to impreza ,tylko zorganizowany trening dla ograniczonej ilości osób według formuły szkoleniowej .Moje uprawnienia dają mi szerokie pole do dzialania,ale formuła organizacji wyscigów poza Torem jedynym w polsce jest zbyt ryzykowna.Dopuki tego nie zrozumiecie doputy wszelka polemika będzie w moim odczuciu daleka od zasadnej.Reasumujac użyłeś nietrafnego przykładu chcąc dowalić ,(nie wiem zresztą czemu? )Łovcy.Zachęcam do refleksji i bez urazy :) Pozdr.<br><hr>A.Wajda<br>
Komentatorzy napisał(a):A co za różnica czy organizowałeś czy tylko prowadziłeś - idąc tropem artykułu lotnisko nie nadaje sie do szybkiej jazdy motocyklem a jedynie do przetoczenia się samolotu i to max 40km/h. Jak napisał autor - bądźmy konsekwentni - jeśli takie imprezy są złe, lotniska nie nadają się aby motocykl jechał po nich szybko powinniśmy powiedzieć takiemu precedensowi NIE. Z tego co pisze w pokaźnym fragmencie, ludzie powinni mieć świadomość ze obiekt taki się nie nadaje dla motocykli i nawet najlepszy trener szkoleniowiec lub instruktor czy jego najwieksze uprawnienia nie zapewnią kierowcy motocykla tam jadącego bezpieczeństwa. Prędzej czy później ktos tam zginie jak 2+2=4. Pytanie - czy tak jest na prawdę?
Zapraszam Cie na naszą imprezę 27 maja na lotnisko w Białej. Kampania na rzecz zaprzestania wyścigów motocyklowych na lotniskach nie przyniesie nic dobrego ani nam ani wykwalifikowanym instruktorom a najwiecej złego zrobi samym motocyklistom. Pod naszą impreze wpisuje się gymkhana na parkingach, puchar lubelszczyzny na niehomologowanym obiekcie i puchar ułęża który jest na lotnisku o dużo gorszej infrastrukturze... Pamiętaj - dziś my jesteśmy na celowniku jutro możesz być Ty! Zachęcam Cię do głębszej refleksji i bez urazy :) Pozdr.<br><hr>Radek Prządka<br>
Myślę że prowadzenie dalszej polemiki na "antenie" tylko szkodzi środowisku.Roztropnie rzecz ujmując nie będzie wygranych w tej potyczce.Tylko nie masz nic na swoja obronę,a osoby Tobie niechętne co widac na forum mogą wykorzystac to co bym napisal przeciw ,wskazując uchybienia prawne .Jezeli chcesz poznać moje argumenty i stosowne rozporządzenia to wykonaj do mnie tel i całą rozmowę poprowadzimy poza forum dla ogólnego dobra.Myślę że w wielu punktach jesteś w błedzię.Robie to też dla dobra miejsca w którym teraz wyladowaliscie bo oni w swojej dobrej woli wobec was mogą być najbardziej poszkodowani.Zadzwon i pozdrawiam.<br><hr>A.Wajda
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/5/2012, 13:58

Komentatorzy napisał(a):to bardzo ciekawe Lovca ale czy przypadkiem nie jest tak że w zależności od tego kto prowadzi te "treningi" takie masz zdanie?
czy przypadkiem tu nie reklamowałeś takiej samej imprezy, w tym samym miejscu tylko organizowanej przez kogo innego? <a href="http://www.scigacz.pl/Szkolenie,motocyklistow,a,odpowiedzialnosc,panstwa,10072.html" target="blank" class="link">http://www.scigacz.pl/Szkolenie,motocyklistow,a,odpowiedzialnosc,panstwa,10072.html</a>
jak to się nazywa? hipo co?<br><hr>luca_brasi<br>
Komentatorzy napisał(a):Treningi prowadzone przez trenera z uprawnieniami kontra dzikie wyścigi bez homologacji obiektu i żadnych uprawnień ze strony osób to organizujących i nadzorujących. Na prawdę nie widzisz "drobnej" różnicy?<br><hr>Lovtza<br>
Komentatorzy napisał(a):Jakie dzikie wyścigi? Sprawdź przepisy prawne - jeśli ich nie łamiemy to skąd to określenie? Dlaczego zarzucasz brak homologacji obiektu skoro prowadzimy na nim imprezy które tego nie wymagają! Domagaj się od poznania homologacji i uprawnień na rozegrania mistrzostw świata bo tamten obiekt tez nie spełnia takich wymagań a to ze sie tam owe nie odbywają przecież nic dla ciebie nie znaczy. <br><hr>Rad<br>
Poznań posiada homologacje FIM.Kosztowała nie parę groszy tylko kilka setek tysiecy pln.Tor Poznan nie zglaszał aspiracji do organizacji Mistrzostw Swiata. Imprezy które prowadzicie w tej formie wymagają homologacji stosownej do rangi.Pozdr.<br><hr>Działacz
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/5/2012, 14:25

Komentatorzy napisał(a):Co wnosi ten artykuł ? Kogo stać na Poznań dalej tam będzie jeździł, kogo nie stać będzie latał po lotniskach i tyle.<br><hr>Blazej33<br>
Własnie w tym problem,ze nic nie wnosi!! jest przejawem braku profesjonalizmu Pana Łowickiego.Scigacz.pl nie powinien sobie na to pozwolić-jak dla mnie strona ta jest porównywalna do faktu po tym artykule.

<br><hr>Scigacz=fakt!!
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/5/2012, 17:30

Komentatorzy napisał(a):Co wnosi ten artykuł ? Kogo stać na Poznań dalej tam będzie jeździł, kogo nie stać będzie latał po lotniskach i tyle.<br><hr>Blazej33<br>
Komentatorzy napisał(a):Własnie w tym problem,ze nic nie wnosi!! jest przejawem braku profesjonalizmu Pana Łowickiego.Scigacz.pl nie powinien sobie na to pozwolić-jak dla mnie strona ta jest porównywalna do faktu po tym artykule.

<br><hr>Scigacz=fakt!!<br>
Niestety, ale ze smutkiem muszę się zgodzić z przedmówcą. Przez dwa sezony jeździłem na treningach organizowanych na lotnisku pod Rykami i z każdego wypadu byłem bardzo zadowolony. Na wycieczki do Poznania nie stać mnie ani finansowo ani czasowo. Z dwojga złego wolał bym, żeby niniejszy serwis kontynuował politykę milczenia na temat tego typu imprez niż publikował tego typu artykuły. Ja nie mam nic do zarzucenia organizatorom - wręcz przeciwnie, jestem im wdzięczny za to, że podjęli się - i to z sukcesem - organizacji torowej imprezy motocyklowej. <br><hr>Daniel
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/5/2012, 19:51

Komentatorzy napisał(a):Feralna runda WMMP w Modlinie nie odbyła się i do tej pory jest tuszowana w PZM bo osoba odpowiedzialna za wystawienie homologacji chciala dopuscic ją warunkowo.Gość pod naciskiem bonzów z PZM związanych z organizatorem,aby miec spokój powiedział ze zawodnicy muszą podpisac dodatkowe oswiadczenia o podjęciu ryzyka.Jak przemyslał sprawe to wystraszył się konsekwencji.Albo obiekt sie nadaje do podjecia ryzyka ,albo nie.W modlin było wpompowane pierdylion złotych.
A czym dysponuje firma superbike ,na swoich treningach?Chłopaki przeczytajcie uważnie słowa Pana red. Łovtzy i zastanówcie się co wy wyczyniacie.<br><hr>Zorientowany:)<br>
Widać, żę nigdy nie startowałeś nigdzie. Podpisując zgłoszenie gdziekolwiek na świecie wyrażasz opinię, że robisz to na własne ryzyko i z wlasnej woli. Z całąpewnością takie miejsca są 100 razy bezpieczniejsze niż ulica do sprawdzania swoich możliwości i sprzętu<br><hr>!!!
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/5/2012, 20:11

Komentatorzy napisał(a):to bardzo ciekawe Lovca ale czy przypadkiem nie jest tak że w zależności od tego kto prowadzi te "treningi" takie masz zdanie?
czy przypadkiem tu nie reklamowałeś takiej samej imprezy, w tym samym miejscu tylko organizowanej przez kogo innego? <a href="http://www.scigacz.pl/Szkolenie,motocyklistow,a,odpowiedzialnosc,panstwa,10072.html" target="blank" class="link">http://www.scigacz.pl/Szkolenie,motocyklistow,a,odpowiedzialnosc,panstwa,10072.html</a>
jak to się nazywa? hipo co?<br><hr>luca_brasi<br>
Komentatorzy napisał(a):Treningi prowadzone przez trenera z uprawnieniami kontra dzikie wyścigi bez homologacji obiektu i żadnych uprawnień ze strony osób to organizujących i nadzorujących. Na prawdę nie widzisz "drobnej" różnicy?<br><hr>Lovtza<br>
Komentatorzy napisał(a):Jakie dzikie wyścigi? Sprawdź przepisy prawne - jeśli ich nie łamiemy to skąd to określenie? Dlaczego zarzucasz brak homologacji obiektu skoro prowadzimy na nim imprezy które tego nie wymagają! Domagaj się od poznania homologacji i uprawnień na rozegrania mistrzostw świata bo tamten obiekt tez nie spełnia takich wymagań a to ze sie tam owe nie odbywają przecież nic dla ciebie nie znaczy. <br><hr>Rad<br>
Komentatorzy napisał(a):Poznań posiada homologacje FIM.Kosztowała nie parę groszy tylko kilka setek tysiecy pln.Tor Poznan nie zglaszał aspiracji do organizacji Mistrzostw Swiata. Imprezy które prowadzicie w tej formie wymagają homologacji stosownej do rangi.Pozdr.<br><hr>Działacz<br>
Biała Podlaska nie zgłasza aspiracji (na te chwile) do prowadzenia ani mistrzostw swiata ani Polski. Wskaż mi paragraf gdzie wynika że wyścig motocyklowy nie dotyczący mistrzostwa Polski ani Pucharu wymaga jakiekolwiek rangi homologacji. <br><hr>Radek P.
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/5/2012, 20:13

Byłem na torze na 1 rundzie, wypadłem z niego kilka razy, ale uważam w dalszym ciągu że jest to bezpieczny obiekt, jest sporo zapasu jeśli przeliczy się swoje umiejętności.
Bardzo cieszę się że taki obiekt powstał na wschodzie, bo jak wiadomo w PL głównie zamyka się tory a nie tworzy nowe miejsca gdzie motocykliści mogą wykorzystać możliwości swoich maszyn.
Oby jak najwięcej takich torów i miejscówek.
Każdy biorący udział w treningach może się zdecydować czy bierze udział w wyścigach czy jednak rezygnuje.
Do zobaczenia na 2 rundzie, mam nadzieję że nie uda się "zastraszyć' i doprowadzić do upadku tej jakże słusznej imprezy.
PL to taki kraj gdzie każdy kto chce zrobić coś dobrego dla innych , zaraz jest krytykowany i pouczany co jest nie tak.<br><hr>boguc
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/5/2012, 20:33

Nie dajcie się tylko przekonać, że jazda po ulicy jest bezpieczniejsza. Zamiast nazywać wyścig wyścigiem nazwijcie to biegiem kontrolnym po treningach.
Ja jestem jak najbardziej za tym, żeby ludzie mieli łatwy dostęp do miejsc, które są 100 razy bezpieczniejsze niż ulica.
Sam siedzę sobie ze złamaną nogą, po jeździe na super homologowanym torze z serii mistrzostw świata a rękę też prawie straciłem na torze z homologacją.
Jeździłem też wiele razy po lotniskach, wywracałem się nawet i bylo Ok. Modlin 1999 WMMP, Augsburg 2001 Mistrzostwa Niemiec, Trenczyn 2002 Puchar Europy, Modlin 2010 WMMP. I w wielu innych okazjonalnych miejscach bez rangi zawodów. Tak jak napisał autor. Dobrze jest jak jest dobrze i nie ma znaczenia gdzie się to odbywa.
Podpisując jakiekolwiek zgłoszenie, na jakiekolwiek zawody, treningi, przejażdżki - zawsze podpisujemy, że robimy to z własnej woli i znamy zagrożenie i ryzyko.
Dlatego ie dajcie sobie wmówić, że nie warto jeździć w zdecydowanie bezpieczniejszym miejscu niż ulica. Jeżeli jest tam jeszcze blisko karetka, to wogole super, bo na ulicy nie ma jej od razu.
Urazy jak wszędzie się zdażają i musimy sobie z tego zdawać sprawę.
Mam wrażenie, że żyjemy w kraju malkontentow i na każdą aktywność i inicjatywę pluje się z daleka i robi się wszystko,żeby się nie udało.
Ja trzymam za Was kciuki. Im więcej będzie takich inicjatyw. Im więcej takich miejsc. Im więcej mediów tym zainteresujecie, tymm większa szansa, że decydenci zauważą potrzebę powstania bardziej profesjonalnych obiektów tego typu. Do rozgrywania okazjonalnych prób. Tory wyścigowe w Wielkiej Brytanii, gdzie jeździ wielu zawodników i w kraju, który ma wielu Mistrzów Świata, wcale nie wyglądają lepiej. Też tam jeździlem.
Dlatego nie przejmujcie się tym. Bądźcie rozsądni, nie szarżujcie od razu za mocno. Dajcie sobie czas na naukę i bądźcie pewni, że to lepsze miejsca niż droga publiczna.

Pozdrawiam
Paweł Szkopek
#19
Ps. Trzymajcie kciuki za zrost nogi i za dalsze starty a jak będziecie chcieli, służę pomocą czy jakąś radą.<br><hr>Paweł Szkopek #19
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/5/2012, 20:45

Komentatorzy napisał(a):Nie dajcie się tylko przekonać, że jazda po ulicy jest bezpieczniejsza. Zamiast nazywać wyścig wyścigiem nazwijcie to biegiem kontrolnym po treningach.
Ja jestem jak najbardziej za tym, żeby ludzie mieli łatwy dostęp do miejsc, które są 100 razy bezpieczniejsze niż ulica.
Sam siedzę sobie ze złamaną nogą, po jeździe na super homologowanym torze z serii mistrzostw świata a rękę też prawie straciłem na torze z homologacją.
Jeździłem też wiele razy po lotniskach, wywracałem się nawet i bylo Ok. Modlin 1999 WMMP, Augsburg 2001 Mistrzostwa Niemiec, Trenczyn 2002 Puchar Europy, Modlin 2010 WMMP. I w wielu innych okazjonalnych miejscach bez rangi zawodów. Tak jak napisał autor. Dobrze jest jak jest dobrze i nie ma znaczenia gdzie się to odbywa.
Podpisując jakiekolwiek zgłoszenie, na jakiekolwiek zawody, treningi, przejażdżki - zawsze podpisujemy, że robimy to z własnej woli i znamy zagrożenie i ryzyko.
Dlatego ie dajcie sobie wmówić, że nie warto jeździć w zdecydowanie bezpieczniejszym miejscu niż ulica. Jeżeli jest tam jeszcze blisko karetka, to wogole super, bo na ulicy nie ma jej od razu.
Urazy jak wszędzie się zdażają i musimy sobie z tego zdawać sprawę.
Mam wrażenie, że żyjemy w kraju malkontentow i na każdą aktywność i inicjatywę pluje się z daleka i robi się wszystko,żeby się nie udało.
Ja trzymam za Was kciuki. Im więcej będzie takich inicjatyw. Im więcej takich miejsc. Im więcej mediów tym zainteresujecie, tymm większa szansa, że decydenci zauważą potrzebę powstania bardziej profesjonalnych obiektów tego typu. Do rozgrywania okazjonalnych prób. Tory wyścigowe w Wielkiej Brytanii, gdzie jeździ wielu zawodników i w kraju, który ma wielu Mistrzów Świata, wcale nie wyglądają lepiej. Też tam jeździlem.
Dlatego nie przejmujcie się tym. Bądźcie rozsądni, nie szarżujcie od razu za mocno. Dajcie sobie czas na naukę i bądźcie pewni, że to lepsze miejsca niż droga publiczna.

Pozdrawiam
Paweł Szkopek
#19
Ps. Trzymajcie kciuki za zrost nogi i za dalsze starty a jak będziecie chcieli, służę pomocą czy jakąś radą.<br><hr>Paweł Szkopek #19<br>
Dzięki Pawle za wsparcie którego bardzo teraz potrzebujemy bo przyznam się ze w pierwszej chwili po przeczytaniu tego artykułu sam miałem wrażenie że robimy coś złego... Jeśli możesz to bylibyśmy bardzo wdzięczni jeśli odwiedzisz naszą imprezę oczywiście jako widz i udzielisz nam swoich wskazówek. Twoje doświadczenie i wiedza na pewno mocno by zaprocentowało w przełożeniu na poziom naszej imprezy. Najbliższa runda odbędzie się 27 maja czyli w przyszły weekend. Kontakt do mnie radek@motousa.eu
Zapraszam jeszcze raz i trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia!<br><hr>Radek Prządka
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/5/2012, 20:45

Komentatorzy napisał(a):Nie dajcie się tylko przekonać, że jazda po ulicy jest bezpieczniejsza. Zamiast nazywać wyścig wyścigiem nazwijcie to biegiem kontrolnym po treningach.
Ja jestem jak najbardziej za tym, żeby ludzie mieli łatwy dostęp do miejsc, które są 100 razy bezpieczniejsze niż ulica.
Sam siedzę sobie ze złamaną nogą, po jeździe na super homologowanym torze z serii mistrzostw świata a rękę też prawie straciłem na torze z homologacją.
Jeździłem też wiele razy po lotniskach, wywracałem się nawet i bylo Ok. Modlin 1999 WMMP, Augsburg 2001 Mistrzostwa Niemiec, Trenczyn 2002 Puchar Europy, Modlin 2010 WMMP. I w wielu innych okazjonalnych miejscach bez rangi zawodów. Tak jak napisał autor. Dobrze jest jak jest dobrze i nie ma znaczenia gdzie się to odbywa.
Podpisując jakiekolwiek zgłoszenie, na jakiekolwiek zawody, treningi, przejażdżki - zawsze podpisujemy, że robimy to z własnej woli i znamy zagrożenie i ryzyko.
Dlatego ie dajcie sobie wmówić, że nie warto jeździć w zdecydowanie bezpieczniejszym miejscu niż ulica. Jeżeli jest tam jeszcze blisko karetka, to wogole super, bo na ulicy nie ma jej od razu.
Urazy jak wszędzie się zdażają i musimy sobie z tego zdawać sprawę.
Mam wrażenie, że żyjemy w kraju malkontentow i na każdą aktywność i inicjatywę pluje się z daleka i robi się wszystko,żeby się nie udało.
Ja trzymam za Was kciuki. Im więcej będzie takich inicjatyw. Im więcej takich miejsc. Im więcej mediów tym zainteresujecie, tymm większa szansa, że decydenci zauważą potrzebę powstania bardziej profesjonalnych obiektów tego typu. Do rozgrywania okazjonalnych prób. Tory wyścigowe w Wielkiej Brytanii, gdzie jeździ wielu zawodników i w kraju, który ma wielu Mistrzów Świata, wcale nie wyglądają lepiej. Też tam jeździlem.
Dlatego nie przejmujcie się tym. Bądźcie rozsądni, nie szarżujcie od razu za mocno. Dajcie sobie czas na naukę i bądźcie pewni, że to lepsze miejsca niż droga publiczna.

Pozdrawiam
Paweł Szkopek
#19
Ps. Trzymajcie kciuki za zrost nogi i za dalsze starty a jak będziecie chcieli, służę pomocą czy jakąś radą.<br><hr>Paweł Szkopek #19<br>
Dzięki Pawle za wsparcie którego bardzo teraz potrzebujemy bo przyznam się ze w pierwszej chwili po przeczytaniu tego artykułu sam miałem wrażenie że robimy coś złego... Jeśli możesz to bylibyśmy bardzo wdzięczni jeśli odwiedzisz naszą imprezę oczywiście jako widz i udzielisz nam swoich wskazówek. Twoje doświadczenie i wiedza na pewno mocno by zaprocentowało w przełożeniu na poziom naszej imprezy. Najbliższa runda odbędzie się 27 maja czyli w przyszły weekend. Kontakt do mnie radek@motousa.eu
Zapraszam jeszcze raz i trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia!<br><hr>Radek Prządka
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/5/2012, 21:52

Komentatorzy napisał(a):Szkoda że portale motocyklowe to już czysta komercha i skarbnica reklam a wszystko obraca się wokół kasy......<br><hr>xxx<br>
Trochę na wyrost ta opinia. Brałeś pod uwagę jak taki portal może się utrzymać?? Napisanie kilku tekstów to nie problem, ale prowadzenie tego na szeroką skalę to już nie jest taki pikuś.<br><hr>Ikra
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/5/2012, 21:57

Komentatorzy napisał(a):Nie dajcie się tylko przekonać, że jazda po ulicy jest bezpieczniejsza. Zamiast nazywać wyścig wyścigiem nazwijcie to biegiem kontrolnym po treningach.
Ja jestem jak najbardziej za tym, żeby ludzie mieli łatwy dostęp do miejsc, które są 100 razy bezpieczniejsze niż ulica.
Sam siedzę sobie ze złamaną nogą, po jeździe na super homologowanym torze z serii mistrzostw świata a rękę też prawie straciłem na torze z homologacją.
Jeździłem też wiele razy po lotniskach, wywracałem się nawet i bylo Ok. Modlin 1999 WMMP, Augsburg 2001 Mistrzostwa Niemiec, Trenczyn 2002 Puchar Europy, Modlin 2010 WMMP. I w wielu innych okazjonalnych miejscach bez rangi zawodów. Tak jak napisał autor. Dobrze jest jak jest dobrze i nie ma znaczenia gdzie się to odbywa.
Podpisując jakiekolwiek zgłoszenie, na jakiekolwiek zawody, treningi, przejażdżki - zawsze podpisujemy, że robimy to z własnej woli i znamy zagrożenie i ryzyko.
Dlatego ie dajcie sobie wmówić, że nie warto jeździć w zdecydowanie bezpieczniejszym miejscu niż ulica. Jeżeli jest tam jeszcze blisko karetka, to wogole super, bo na ulicy nie ma jej od razu.
Urazy jak wszędzie się zdażają i musimy sobie z tego zdawać sprawę.
Mam wrażenie, że żyjemy w kraju malkontentow i na każdą aktywność i inicjatywę pluje się z daleka i robi się wszystko,żeby się nie udało.
Ja trzymam za Was kciuki. Im więcej będzie takich inicjatyw. Im więcej takich miejsc. Im więcej mediów tym zainteresujecie, tymm większa szansa, że decydenci zauważą potrzebę powstania bardziej profesjonalnych obiektów tego typu. Do rozgrywania okazjonalnych prób. Tory wyścigowe w Wielkiej Brytanii, gdzie jeździ wielu zawodników i w kraju, który ma wielu Mistrzów Świata, wcale nie wyglądają lepiej. Też tam jeździlem.
Dlatego nie przejmujcie się tym. Bądźcie rozsądni, nie szarżujcie od razu za mocno. Dajcie sobie czas na naukę i bądźcie pewni, że to lepsze miejsca niż droga publiczna.

Pozdrawiam
Paweł Szkopek
#19
Ps. Trzymajcie kciuki za zrost nogi i za dalsze starty a jak będziecie chcieli, służę pomocą czy jakąś radą.<br><hr>Paweł Szkopek #19<br>
Komentatorzy napisał(a):Dzięki Pawle za wsparcie którego bardzo teraz potrzebujemy bo przyznam się ze w pierwszej chwili po przeczytaniu tego artykułu sam miałem wrażenie że robimy coś złego... Jeśli możesz to bylibyśmy bardzo wdzięczni jeśli odwiedzisz naszą imprezę oczywiście jako widz i udzielisz nam swoich wskazówek. Twoje doświadczenie i wiedza na pewno mocno by zaprocentowało w przełożeniu na poziom naszej imprezy. Najbliższa runda odbędzie się 27 maja czyli w przyszły weekend. Kontakt do mnie radek@motousa.eu
Zapraszam jeszcze raz i trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia!<br><hr>Radek Prządka<br>
Wiesz, ja nie koniecznie jestem autorytetem, bo po Modlinie ostro ludzie pluli i plują dalej. Ja się jednak nie przejmuję, bo wiem, że oni nie mają pojęcia jak to może wyglądać i wygląda gdzie indziej na świecie. Podjąłem próbę, przewiozłem się i trudno ale dalej myślę, że było warto, bo nauczylo mnie to wiele. Poznałem kilka osob. Z kilkoma nie muszę rozmawiać, nie muszę im udzielać porad, po które często przychodzili. Życie.
Niestety nie będę mógł być 27-go, bo będę na rajdzie Polski Kobiet koło Piaseczna ale jak będziesz miał pytania, to wal na FB<br><hr>Paweł Szkopek #19
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/5/2012, 22:19

dobrze ze temat wypłynął,dyskusja na temat obiektów na których można się scigać w PL jest potrzebna!.
Wylatując na nitkę/ulicę zawsze liczę się z tym ze mogę z niej już nie zjechać...Nie linczujmy tylko naprawiajmy temat obiektów i warunków na plus!.pozdr!<br><hr>Kwazi
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/5/2012, 23:39

Komentatorzy napisał(a):Witam,z tego wygląda ze firma ścigacz nie zdaje sobie sprawy z czynów swojego pracownika Pana Łowieckiego-po pierwsze to w tym artykule zostało naruszone prawo (gdzie w tekscie Pan Łowiecki pisze o tym jak powinno się go przestrzegać) i teoretycznie Firma wyzej wymieniona może otrzymać pozew o naruszenie wizerunku firmy Superbike,ale to tytułem wstępu.Czyli juz na samym wstępie mamy złamanie przepisów prawnych.Dalej Pan który postanowił napisać ten artykuł zapomniał wspomnieć,ze robi to w celu wykluczenia konkurencji gdyż sam organizuje inna impreze na torze w Poznaniu (tylko koszt tej imprezy z wszystkim wynosi około 5tys zł na uczestnika) i jak sam stwierdził drażni go,ze ludzie mówią o tym iż mają tańszą alternatywę jazdy sportowej na motocyklu(ewidentnie jest to sprawa personalnych ambicji Pana Łowieckiego-co świadczy o braku profesjonalizmu).Jeśli chodzi o nawierzchnie to tym bardziej pogrążył się Pan wykazując swoją niewiedzę gdyż nawierzchnia, która została przez Pana opisana jest charakterystyczna dla Modlina-natomiast prosze mi wierzyć nie wszędzie jest taka nawierzchnia jak w Modlinie.Są inne lotniska które mają inną strukture asfaltu i o wiele bardziej nadają się do tego typu imprez!!(NIE są chropowate i NIE wydzierają opon) jeżeli ktoś chce się przekonać to może przyjechać jako widz i popatrzec na opony!!Jeśli chodzi o Pana Łowieckiego to NIE sądzę,zeby był dla kogoś autorytetem w tych sprawach,ani NIE jest czołowym zawodnikiem ani Nie jest zawodnikiem nawet zblizającym się do wyższych pułapów zawodniczych,a ni nie jest czlowiekiem z wystarczajacym doświadczeniem,zeby opisywać te sytuację.Jeśli chodzi o homologację proszę Pana to kiedyś spotkaliśmy się na torze w lublinie który tez nie ma homologacji do takich imprez a jednak takowe się odbywają i tam własnie się spotkaliśmy,co tymbardziej mnie utwierdza w tym,ze nie powinien Pan zabierać głosu w tej sprawie.Smutna jest prawda,ze taki człowiek który w ŻADEN sposób nie powinien byćc człowiekiem który rozstrzyga takie sprawy jednak to robi i odstrasza motocyklistów którzy mogą mieć możliwosc pojezzdzic w BEZPIECZNYCH warunkach wydając nie dużą sumę pieniędzy.Oświadczam do tego,ze tor jest bezpieczny-są zachowane duże pola do wyjazdu z zakrętu-mozna spokojnie w razie czego wyjechac w "trawe" i wrocic na tor,asfalt nie jest niebezpieczny.Są to świetne warunki do potrenowania w cenie 200zł a nie 5000zł tak jak oferuje Pan Lowiecki.Do tego robią to ludzie z pasją,którzy ostatnimi czasy nie zarabiają na tym a dokładają i choc czasem przez niektorych są mocno zniechęcani to dalej robią to dla NAS!!! zebysmy mieli gdzie trenować.Wkładają w to ciężką pracę i olbrzymie nakłady czasu i pieniedzy!!Ludzie pamiętajmy,ze w polsce mamy coraz mniej takich imprez i przez ludzi typu Pan Łowiecki nie będziemy mieli gdzie trenować,zostanie nam tylko Poznan na który wielu z nas nie stac!!.Jesli chodzi o wypadki to muszę zdementować z premedytacją przywołaną sytuację przez Pana Łowieckiego.Otóż wypadek który miał miejsce w MODLINIE,był wynikiem zle dobranych barier które rzeczywiscie były niebezpieczne-jednak na treningach firmy superbike zastosowano zupełnie inny sposób znakowania zakrętów który jest o wiele bardziej BEZPIECZNYi!! cały tor jest tak przemyślany zeby nikomu się nie stała krzywda,i mam nadzieje,ze tak będzie!! Pozdrawiam Bartosz Osiecki PS:dodam tylko,ze Pan Łowiecki swojego czasu dużo spędził trenując i zachwalając lotnisko Modlin wraz z firmą,która uczy motocyklistow techniki jazdy,szkoda tylko,ze odkąd ta firma tam juz nie organizuje treningów zaczyna krytykować takie imprezy-świadczy to...chyba nie musze pisac o czym Jeszcze raz pozdrawiam i zachecam do brania udziału w tego typu imprezach gdyz mozna sie wiele nauczyc i spedzic fajnie czas wraz z motocyklowym towarzyswem!! Aha dodam tylko,ze w jedyny sposob jaki jestem zwiazany z firmą Superbike to jest moj wolontariat,pomagam tej firmie za DARMO z całego serca po to abyście mogli jezdzić w fajnych warunkach.Kosztuje mnie to wiele czasu,poswiecenia,siły i również pieniędzy!! pracowałem w pocie czoła zeby było wam fajnie!!<br><hr>Bartosz Osiecki<br>
Komentatorzy napisał(a):Na samym początku należy sobie zadać pytanie i jasno określić profil imprezy. Nazwa to Wyścigowe Treningi Motocyklowe. I tutaj z miejsca nasuwa mi się pytanie. To wyścigi, czy trening? Nie istnieje taka materia jak wyścigi treningowe, albo treningi wyścigowe ;D Na Dzień Dobry coś tu nie gra... Kolejną kwestią jest impreza organizowana przez Pana "Łowieckiego" :) Tak informacyjnie. Proszę nawet nie dokonywać prób porównawczych obydwu imprez. Zawartość merytoryczna, organizacyjna, jakość i wiedza instruktorów z najbardziej cenionej szkoły motocyklowej formatu światowego oraz produkty dodatkowe, które oferuje Pan "Łowiecki" w pakiecie swojej imprezy, ma się tak do "wyścigowych treningów" ;) jak przysłowiowy piernik do wiatraka. Pominę już kwestię bezpieczeństwa, ubezpieczeń, zabezpieczeń i legalności przedsięwzięcia. Delikatnie mówiąc i absolutnie nikogo nie obrażając, tych dwóch produktów nie da się porównać i ustawić na jednej płaszczyźnie. Zapraszam również do ponownego zapoznania się z cennikiem imprezy organizowanej przez Pana Łowickiego i skorelowaniem swojej wiedzy na temat kosztów uczestnictwa w TRENINGU DOSKONALENIA JAZDY JEDNOŚLADEM. W dyskusji został również poruszony temat nawierzchni na której poruszają się motocykliści w "treningach wyścigowych" :) - przepraszam nie mogę powstrzymać się od tych uśmiechów :) Nie jestem co prawda specem od mieszanek betonowych, ropopochodnych, warstw bitumicznych itp. Jestem natomiast pilotem. Nie jedno lotnisko już zwiedziłem, na niejednym lądowałem. Struktura oraz konsystencja asfaltu i nie ważne, czy jest to lotnisko militarne, cywilne w Polsce, czy w Bangladesz ma ściśle określone zadania ( temat rzeka więc się nie będę rozwodził ) Dlatego też pomysł rywalizacji ekstremalnej jazdy na czas i na złamanie karku po tej nawierzchni nie wydaje się najlepszym i najbardziej ekonomicznym pomysłem. Opony używane w lotnictwie - i znów, bez względu na to czy są to typy ciężkie, GA, czy ultra light, a nawet śmigłowce, zrobione są z bardzo specyficznych twardych mieszanek ( nie jest to regułą, wpływ na to typ podłoża na którym mają być eksploatowane, ale w większości ) Przybliżając temat. Jedna opona w takim pierwszym lepszym "Benku" musi znieść obciążenie ok 34 ton podczas kołowania, przy starcie rozgrzewa się do ponad 120 - 130 stopni C. Następnie uśredniając pułap przelotowy, leci sobie kilka godzin w temp -50 stopni C. Przychodzi moment lądowania i dostaje bardzo mocnego strzała ( jeszcze jak wolant trzyma dobra ręka to z przycierą ) I tutaj niech Szanowny kolega zada sobie sam pytanie. Ile wspólnego ma opona motocyklowa z tą używaną w lotnictwie? Ja porównał bym poruszanie się na wysokiej jakości oponie wyścigowej po drogach kołowania i po drodze startowej do tarcia papierem ściernym po pachwinach.
Na koniec chcę podkreślić, że uważam ( podobnie jak Pan Łowicki ), że całe mnóstwo dobrej roboty zostało wykonane wokół tych wyścigów. Rzeczywistość w naszym pięknym kraju jest jednak taka, a nie inna. Nie mamy gdzie jeździć, trenować i doskonalić się. Myślę, że autor w swoim tekście chciał uzmysłowić i ostrzec organizatorów przed wymiernymi konsekwencjami ewentualnej tragedii, która to mam nadzieję nigdy się tam nie wydarzy. Gwarantuję Wam Panowie, że jak nie daj Boże coś tam się stanie, to prokuratura, media, sędziowie i jeszcze kilku mądralińskich, powiesi tak na Was "psy", że nawet mi się nie chce tego wyobrażać i nie życzę Wam tego. Na dowód proszę zapoznać się z bardzo świeża sprawą. Czy chcecie żeby wyglądało to jak poniżej?

<a href="http://jaworzno.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1407515,smiertelny-wypadek-w-jaworznie-podczas-nielegalnych,id,t.html" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://jaworzno.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1407515,smiertelny-wypadek-w-jaworznie-podczas-nielegalnych,id,t.html</a><br><hr>scatlock<br>
Komentatorzy napisał(a):Nazwa hmm to już nawet to idzie pod ostrzał:) Co do asfaltu drogowego a asfaltu znajdującego się na obiektach lotniczych to zależy do którego porównujemy bo mamy bardzo dużo rodzajów i z doświadczenia stawiam wyżej ten na lotniskach niż dużą część drogowych nawierzchni asfaltowych. Autor mógł uzmysłowić organizatorom to np. telefonicznie... jakby to nie kolidowało z jego imprezą, co do linku chyba to nie ten co trzeba bo to jacyś nastolatkowie na drodze publicznej bawili się w cykora chyba nie oto chodziło.<br><hr>badziak<br>
Komentatorzy napisał(a):W linku podałem pierwszy lepszy przykład z "tematów bieżących". I właśnie o to mi chodziło. To były "tanie", i durne gówniarskie zabawy. Co słyszymy dziś w mediach? Wypadek podczas nielegalnych wyścigów. ( nie wiem, czy mam się z tego śmiać, czy płakać ) Hipotetycznie wyobraźmy sobie teraz tragiczne zdarzenie na "wyścigach treningowych". Już widzę tych młodych gniewnych dziennikarzy TVN, albo innych Polsatów pastwiących się i jadących po organizatorach jak po "łysej kobyle". W okolicy na 100% znajdzie się też jakiś młody chcący wystrzelić na temacie prokuratorek, sypiący z rękawa paragrafami z którymi nie będzie żadnej polemiki. Na koniec pojawi się jeszcze jeden i drugi pan aspirant z kumendantem, dołoży wszystkim gwóźdź do trumny i finito. Oczywiście nie zabraknie również komentarzy w radyju Maryja i TV Trwam. Będą brzmiały w sposób następujący: Grupa satanistów organizuje czarne rytułały i pod szyldem wyścigów motocyklowych i morduje ludzi w swoich ceremoniałach.<br><hr>scatlock<br>
Komentatorzy napisał(a):Dodaj jeszcze że przywrócą karę smierci a o miejsce naszego pochówku będą latami starały się nasze rodziny.
Czyli powinniśmy zaprzestać organizowania tego typu imprez? Olać to - po co nam to ryzyko. Myślicie że robimy to ze względu na zyski? Że impreza jak 2 ostatnie i jedyne w tym roku z frekwencją średnio 20 ludzi + kilkudziesięciu widzów minus wszelkie koszta wynajmu terenu karetki z ratownikami i 10 ludzi z obsługi uczyni nas bogatymi? Zastanówcie sie o czym mówicie? Walczycie żeby impreza się nie odbyła? Jeśli uważacie ją za złą i szkodliwą nie przyjeżdżajcie do nas - bez Was impreza nasz jak każda inna umrze śmiercią naturalną i nie bedzie o co się kłócić...<br><hr>Radek P.<br>
Przecież nawet słowa nie wspomniałem o zysku i kosztach dotyczących Waszej imprezy. Daleki jestem od rozliczania kogokolwiek z czegokolwiek co mnie nie dotyczy, a już tym bardziej z jego pieniędzy. To nie jest moja sprawa. Ustosunkowałem się tylko do treści pełnej rozgoryczenia i ewidentnie napisanej pod wpływem impulsu, wypowiedzi Pana Bartosza. Osobiście życzę Wam jak najlepiej. Jestem również ZA takimi inicjatywami jak powyższe wyścigi, gdyż propagują sport motocyklowy i dają ludziom ogromny fun. Tylko, że wszystko z głową. Starałem się w sposób obiektywny wyrazić swoja opinię, ponieważ koniec końców jest to dyskusja i mam prawo do podzielenia się własnymi przemyśleniami. W wypowiedzi Pana Bartosza nie podobało mi się także to, że było w niej całe mnóstwo jadu, przedziwnych oskarżeń i nieprawdziwych informacji wynikających, albo z niewiedzy, albo celowo napisanych w akcie odwetu na autorze artykułu. Co do samego ataku na Lovtzę, szczerze nie rozumiem o co tak naprawdę wszyscy mają do niego pretensję. Człowiek w żaden sposób nie oczernił organizatorów, ani uczestników tych imprez ( wręcz przeciwnie ). Opisał, posiłkując się obecnymi normami prawnymi w prosty, klarowny i czytelny sposób formę organizacji i zawartość Waszej i podobnych imprez. Zasugerował z czym mogą wiązać się konsekwencje w nie dopełnieniu formalności związanych ze sprzedażą, lub pośrednictwem w sprzedaży powyższych usług. Czy czegoś w tym temacie nie dopowiedział, zataił, lub przejaskrawił? Nie wydaje mi się. Ponadto rozpisał krok po kroku jak to powinno wyglądać od strony formalnej i papierologicznej, żeby w konsekwencji potencjalnego nieszczęśliwego zdarzenia, nikt nie mógł nikomu i niczego później zarzucić.<br><hr>scatlock
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 20/5/2012, 07:36

oczywiscie ze artykul jest stronniczy, co wynika ze wstepu "[..]muszę się wypowiedzieć w tej sytuacji co o tym myślę. ", widac czytanie ze zrozumieniem i nie po lebkach jest nadal cnota w tej nedznej imitacji panstwa, a widac nikt sie z nami nie liczy bo jestesmy nedzna imitacja spoleczenstwa ;) Kazdy jezdzi tam gdzie go stac, tak jak z motocyklami, jezdzimy na tym na co nas stac<br><hr>bailif
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości




na gr