Zobacz wątek - <i>[biblioteka]</i> "Treningi" na lotniskach - czym to...
 
NAS Analytics TAG

[biblioteka] "Treningi" na lotniskach - czym to...

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 21/5/2012, 22:51

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=-1twG9iCtB4&feature=share" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://www.youtube.com/watch?v=-1twG9iCtB4&feature=share</a>
Jak widać można się ścigać i tak i z pewnością jest bardzo bezpiecznie....hehe....na białej nie ma budynków...:)<br><hr>Szybki plastik...
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 22/5/2012, 06:32

Komentatorzy napisał(a):<a href="http://www.youtube.com/watch?v=-1twG9iCtB4&feature=share" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://www.youtube.com/watch?v=-1twG9iCtB4&feature=share</a>
Jak widać można się ścigać i tak i z pewnością jest bardzo bezpiecznie....hehe....na białej nie ma budynków...:)<br><hr>Szybki plastik...<br>
Oj tam, oj tam. To zawodnicy klas VOLNA 600&1000 więc szybko nie latają :-)
A tak na poważnie to odważni ludzie a zabezpieczenie trasy hm................. delikatnie mówiąc ryzykowne.<br><hr>Marian Dąbrowski
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 22/5/2012, 10:12

Komentatorzy napisał(a):Nie dajcie się tylko przekonać, że jazda po ulicy jest bezpieczniejsza. Zamiast nazywać wyścig wyścigiem nazwijcie to biegiem kontrolnym po treningach.
Ja jestem jak najbardziej za tym, żeby ludzie mieli łatwy dostęp do miejsc, które są 100 razy bezpieczniejsze niż ulica.
Sam siedzę sobie ze złamaną nogą, po jeździe na super homologowanym torze z serii mistrzostw świata a rękę też prawie straciłem na torze z homologacją.
Jeździłem też wiele razy po lotniskach, wywracałem się nawet i bylo Ok. Modlin 1999 WMMP, Augsburg 2001 Mistrzostwa Niemiec, Trenczyn 2002 Puchar Europy, Modlin 2010 WMMP. I w wielu innych okazjonalnych miejscach bez rangi zawodów. Tak jak napisał autor. Dobrze jest jak jest dobrze i nie ma znaczenia gdzie się to odbywa.
Podpisując jakiekolwiek zgłoszenie, na jakiekolwiek zawody, treningi, przejażdżki - zawsze podpisujemy, że robimy to z własnej woli i znamy zagrożenie i ryzyko.
Dlatego ie dajcie sobie wmówić, że nie warto jeździć w zdecydowanie bezpieczniejszym miejscu niż ulica. Jeżeli jest tam jeszcze blisko karetka, to wogole super, bo na ulicy nie ma jej od razu.
Urazy jak wszędzie się zdażają i musimy sobie z tego zdawać sprawę.
Mam wrażenie, że żyjemy w kraju malkontentow i na każdą aktywność i inicjatywę pluje się z daleka i robi się wszystko,żeby się nie udało.
Ja trzymam za Was kciuki. Im więcej będzie takich inicjatyw. Im więcej takich miejsc. Im więcej mediów tym zainteresujecie, tymm większa szansa, że decydenci zauważą potrzebę powstania bardziej profesjonalnych obiektów tego typu. Do rozgrywania okazjonalnych prób. Tory wyścigowe w Wielkiej Brytanii, gdzie jeździ wielu zawodników i w kraju, który ma wielu Mistrzów Świata, wcale nie wyglądają lepiej. Też tam jeździlem.
Dlatego nie przejmujcie się tym. Bądźcie rozsądni, nie szarżujcie od razu za mocno. Dajcie sobie czas na naukę i bądźcie pewni, że to lepsze miejsca niż droga publiczna.

Pozdrawiam
Paweł Szkopek
#19
Ps. Trzymajcie kciuki za zrost nogi i za dalsze starty a jak będziecie chcieli, służę pomocą czy jakąś radą.<br><hr>Paweł Szkopek #19<br>
Komentatorzy napisał(a):Dzięki Pawle za wsparcie którego bardzo teraz potrzebujemy bo przyznam się ze w pierwszej chwili po przeczytaniu tego artykułu sam miałem wrażenie że robimy coś złego... Jeśli możesz to bylibyśmy bardzo wdzięczni jeśli odwiedzisz naszą imprezę oczywiście jako widz i udzielisz nam swoich wskazówek. Twoje doświadczenie i wiedza na pewno mocno by zaprocentowało w przełożeniu na poziom naszej imprezy. Najbliższa runda odbędzie się 27 maja czyli w przyszły weekend. Kontakt do mnie radek@motousa.eu
Zapraszam jeszcze raz i trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia!<br><hr>Radek Prządka<br>
Komentatorzy napisał(a):Nie. Nie, Nie robicie NIC złego !!! Brawo za inicjatywę i pomysł. Wiem że tracicie dużo czasu, energiii, lecz WARTO ! Tak jak radzi Paweł inaczej to ponazywajcie, macie przykład Grandys- duo i treningów w raz z biegiem kontrolnym. Cieszy to że macie inicjatywę. Tylko warto w tym DZIKIM kraju maksymalnie się zabezpieczyć na papierze by w razie wizyty przedstawicieli PAŃSTWA W PAŃSTWIE wyjść obronną ręką............ Działać chłopaki ! Szkoda że muszę być na Rajd Polski Kobiet - coś tam robię - napewno bym Was odwiedził i poradzil co nieco.........<br><hr>Marian Dąbrowski<br>
Komentatorzy napisał(a):Marian - Tobie też dziękuje za słowa poparcia. Ale czemu uważacie że słowo wyścig nie może padać? Byłem w dwóch firmach zajmujących się doradztwem prawnym i w żadnej nie znaleźli artykułu który zabrania nam organizacji takiej formy rywalizacji chyba ze nazwali byśmy go Mistrzostwem POL lub pucharem Polski. Organizując wyścigi pod logiem PZM zgodze się bo jego regulamin tego zabrania - wymaga homologacji przeszkolenia itd ale czemu mylicie regulamin PZM do sportu moto z prywatną imprezą na terenie zamkniętym gdzie nie ma słowa o współpracy z PZM? Jeśli jestem w błędzie proszę o odpowiedź a wówczas na pewno zmienimy nasze podejście.<br><hr>Radek P.<br>
Komentatorzy napisał(a):Radku z racji mej funkcji w PZMot ( sędzia państwowy) nie o wszystkim mogę pisać publicznie. Lepiej jednak by nie padała nazwa WYŚCIG. Jeśli chcesz więcej info to napisz na autotechnik@op.pl to podam Tobie moje tel. Możesz także zaglądnąć na <a href="http://www.autotechnik.pl" target="blank" class="link" rel="nofollow">www.autotechnik.pl</a> - to moja firma i na fotach co nieco widać. Działajcie dalej, to naprawdę cenna inicjatywa, tylko by była bezpieczna i miala jakieś ramy tj. regulamin dostępny dla każdego i zgłoszenia do imprezy podpisane CZYTELNIE z imienia i nazwiska wraz z PESEL przez potencjalnych uczestników. Inne info na tel. Pozdrawiam.
<br><hr>Marian Dąbrowski<br>
Mamy regulamin, zgłoszenia wypełniane są rzetelnie a co do bezpieczeństwa zapraszam Cię przyjedź i ocen sam. Odezwę się na telefon.<br><hr>radek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/5/2012, 11:03

Komentatorzy napisał(a):Witam,z tego wygląda ze firma ścigacz nie zdaje sobie sprawy z czynów swojego pracownika Pana Łowieckiego-po pierwsze to w tym artykule zostało naruszone prawo (gdzie w tekscie Pan Łowiecki pisze o tym jak powinno się go przestrzegać) i teoretycznie Firma wyzej wymieniona może otrzymać pozew o naruszenie wizerunku firmy Superbike,ale to tytułem wstępu.Czyli juz na samym wstępie mamy złamanie przepisów prawnych.Dalej Pan który postanowił napisać ten artykuł zapomniał wspomnieć,ze robi to w celu wykluczenia konkurencji gdyż sam organizuje inna impreze na torze w Poznaniu (tylko koszt tej imprezy z wszystkim wynosi około 5tys zł na uczestnika) i jak sam stwierdził drażni go,ze ludzie mówią o tym iż mają tańszą alternatywę jazdy sportowej na motocyklu(ewidentnie jest to sprawa personalnych ambicji Pana Łowieckiego-co świadczy o braku profesjonalizmu).Jeśli chodzi o nawierzchnie to tym bardziej pogrążył się Pan wykazując swoją niewiedzę gdyż nawierzchnia, która została przez Pana opisana jest charakterystyczna dla Modlina-natomiast prosze mi wierzyć nie wszędzie jest taka nawierzchnia jak w Modlinie.Są inne lotniska które mają inną strukture asfaltu i o wiele bardziej nadają się do tego typu imprez!!(NIE są chropowate i NIE wydzierają opon) jeżeli ktoś chce się przekonać to może przyjechać jako widz i popatrzec na opony!!Jeśli chodzi o Pana Łowieckiego to NIE sądzę,zeby był dla kogoś autorytetem w tych sprawach,ani NIE jest czołowym zawodnikiem ani Nie jest zawodnikiem nawet zblizającym się do wyższych pułapów zawodniczych,a ni nie jest czlowiekiem z wystarczajacym doświadczeniem,zeby opisywać te sytuację.Jeśli chodzi o homologację proszę Pana to kiedyś spotkaliśmy się na torze w lublinie który tez nie ma homologacji do takich imprez a jednak takowe się odbywają i tam własnie się spotkaliśmy,co tymbardziej mnie utwierdza w tym,ze nie powinien Pan zabierać głosu w tej sprawie.Smutna jest prawda,ze taki człowiek który w ŻADEN sposób nie powinien byćc człowiekiem który rozstrzyga takie sprawy jednak to robi i odstrasza motocyklistów którzy mogą mieć możliwosc pojezzdzic w BEZPIECZNYCH warunkach wydając nie dużą sumę pieniędzy.Oświadczam do tego,ze tor jest bezpieczny-są zachowane duże pola do wyjazdu z zakrętu-mozna spokojnie w razie czego wyjechac w "trawe" i wrocic na tor,asfalt nie jest niebezpieczny.Są to świetne warunki do potrenowania w cenie 200zł a nie 5000zł tak jak oferuje Pan Lowiecki.Do tego robią to ludzie z pasją,którzy ostatnimi czasy nie zarabiają na tym a dokładają i choc czasem przez niektorych są mocno zniechęcani to dalej robią to dla NAS!!! zebysmy mieli gdzie trenować.Wkładają w to ciężką pracę i olbrzymie nakłady czasu i pieniedzy!!Ludzie pamiętajmy,ze w polsce mamy coraz mniej takich imprez i przez ludzi typu Pan Łowiecki nie będziemy mieli gdzie trenować,zostanie nam tylko Poznan na który wielu z nas nie stac!!.Jesli chodzi o wypadki to muszę zdementować z premedytacją przywołaną sytuację przez Pana Łowieckiego.Otóż wypadek który miał miejsce w MODLINIE,był wynikiem zle dobranych barier które rzeczywiscie były niebezpieczne-jednak na treningach firmy superbike zastosowano zupełnie inny sposób znakowania zakrętów który jest o wiele bardziej BEZPIECZNYi!! cały tor jest tak przemyślany zeby nikomu się nie stała krzywda,i mam nadzieje,ze tak będzie!! Pozdrawiam Bartosz Osiecki PS:dodam tylko,ze Pan Łowiecki swojego czasu dużo spędził trenując i zachwalając lotnisko Modlin wraz z firmą,która uczy motocyklistow techniki jazdy,szkoda tylko,ze odkąd ta firma tam juz nie organizuje treningów zaczyna krytykować takie imprezy-świadczy to...chyba nie musze pisac o czym Jeszcze raz pozdrawiam i zachecam do brania udziału w tego typu imprezach gdyz mozna sie wiele nauczyc i spedzic fajnie czas wraz z motocyklowym towarzyswem!! Aha dodam tylko,ze w jedyny sposob jaki jestem zwiazany z firmą Superbike to jest moj wolontariat,pomagam tej firmie za DARMO z całego serca po to abyście mogli jezdzić w fajnych warunkach.Kosztuje mnie to wiele czasu,poswiecenia,siły i również pieniędzy!! pracowałem w pocie czoła zeby było wam fajnie!!<br><hr>Bartosz Osiecki<br>
Komentatorzy napisał(a):Na samym początku należy sobie zadać pytanie i jasno określić profil imprezy. Nazwa to Wyścigowe Treningi Motocyklowe. I tutaj z miejsca nasuwa mi się pytanie. To wyścigi, czy trening? Nie istnieje taka materia jak wyścigi treningowe, albo treningi wyścigowe ;D Na Dzień Dobry coś tu nie gra... Kolejną kwestią jest impreza organizowana przez Pana "Łowieckiego" :) Tak informacyjnie. Proszę nawet nie dokonywać prób porównawczych obydwu imprez. Zawartość merytoryczna, organizacyjna, jakość i wiedza instruktorów z najbardziej cenionej szkoły motocyklowej formatu światowego oraz produkty dodatkowe, które oferuje Pan "Łowiecki" w pakiecie swojej imprezy, ma się tak do "wyścigowych treningów" ;) jak przysłowiowy piernik do wiatraka. Pominę już kwestię bezpieczeństwa, ubezpieczeń, zabezpieczeń i legalności przedsięwzięcia. Delikatnie mówiąc i absolutnie nikogo nie obrażając, tych dwóch produktów nie da się porównać i ustawić na jednej płaszczyźnie. Zapraszam również do ponownego zapoznania się z cennikiem imprezy organizowanej przez Pana Łowickiego i skorelowaniem swojej wiedzy na temat kosztów uczestnictwa w TRENINGU DOSKONALENIA JAZDY JEDNOŚLADEM. W dyskusji został również poruszony temat nawierzchni na której poruszają się motocykliści w "treningach wyścigowych" :) - przepraszam nie mogę powstrzymać się od tych uśmiechów :) Nie jestem co prawda specem od mieszanek betonowych, ropopochodnych, warstw bitumicznych itp. Jestem natomiast pilotem. Nie jedno lotnisko już zwiedziłem, na niejednym lądowałem. Struktura oraz konsystencja asfaltu i nie ważne, czy jest to lotnisko militarne, cywilne w Polsce, czy w Bangladesz ma ściśle określone zadania ( temat rzeka więc się nie będę rozwodził ) Dlatego też pomysł rywalizacji ekstremalnej jazdy na czas i na złamanie karku po tej nawierzchni nie wydaje się najlepszym i najbardziej ekonomicznym pomysłem. Opony używane w lotnictwie - i znów, bez względu na to czy są to typy ciężkie, GA, czy ultra light, a nawet śmigłowce, zrobione są z bardzo specyficznych twardych mieszanek ( nie jest to regułą, wpływ na to typ podłoża na którym mają być eksploatowane, ale w większości ) Przybliżając temat. Jedna opona w takim pierwszym lepszym "Benku" musi znieść obciążenie ok 34 ton podczas kołowania, przy starcie rozgrzewa się do ponad 120 - 130 stopni C. Następnie uśredniając pułap przelotowy, leci sobie kilka godzin w temp -50 stopni C. Przychodzi moment lądowania i dostaje bardzo mocnego strzała ( jeszcze jak wolant trzyma dobra ręka to z przycierą ) I tutaj niech Szanowny kolega zada sobie sam pytanie. Ile wspólnego ma opona motocyklowa z tą używaną w lotnictwie? Ja porównał bym poruszanie się na wysokiej jakości oponie wyścigowej po drogach kołowania i po drodze startowej do tarcia papierem ściernym po pachwinach.
Na koniec chcę podkreślić, że uważam ( podobnie jak Pan Łowicki ), że całe mnóstwo dobrej roboty zostało wykonane wokół tych wyścigów. Rzeczywistość w naszym pięknym kraju jest jednak taka, a nie inna. Nie mamy gdzie jeździć, trenować i doskonalić się. Myślę, że autor w swoim tekście chciał uzmysłowić i ostrzec organizatorów przed wymiernymi konsekwencjami ewentualnej tragedii, która to mam nadzieję nigdy się tam nie wydarzy. Gwarantuję Wam Panowie, że jak nie daj Boże coś tam się stanie, to prokuratura, media, sędziowie i jeszcze kilku mądralińskich, powiesi tak na Was "psy", że nawet mi się nie chce tego wyobrażać i nie życzę Wam tego. Na dowód proszę zapoznać się z bardzo świeża sprawą. Czy chcecie żeby wyglądało to jak poniżej?

<a href="http://jaworzno.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1407515,smiertelny-wypadek-w-jaworznie-podczas-nielegalnych,id,t.html" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://jaworzno.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1407515,smiertelny-wypadek-w-jaworznie-podczas-nielegalnych,id,t.html</a><br><hr>scatlock<br>
Komentatorzy napisał(a):Nazwa hmm to już nawet to idzie pod ostrzał:) Co do asfaltu drogowego a asfaltu znajdującego się na obiektach lotniczych to zależy do którego porównujemy bo mamy bardzo dużo rodzajów i z doświadczenia stawiam wyżej ten na lotniskach niż dużą część drogowych nawierzchni asfaltowych. Autor mógł uzmysłowić organizatorom to np. telefonicznie... jakby to nie kolidowało z jego imprezą, co do linku chyba to nie ten co trzeba bo to jacyś nastolatkowie na drodze publicznej bawili się w cykora chyba nie oto chodziło.<br><hr>badziak<br>
Komentatorzy napisał(a):W linku podałem pierwszy lepszy przykład z "tematów bieżących". I właśnie o to mi chodziło. To były "tanie", i durne gówniarskie zabawy. Co słyszymy dziś w mediach? Wypadek podczas nielegalnych wyścigów. ( nie wiem, czy mam się z tego śmiać, czy płakać ) Hipotetycznie wyobraźmy sobie teraz tragiczne zdarzenie na "wyścigach treningowych". Już widzę tych młodych gniewnych dziennikarzy TVN, albo innych Polsatów pastwiących się i jadących po organizatorach jak po "łysej kobyle". W okolicy na 100% znajdzie się też jakiś młody chcący wystrzelić na temacie prokuratorek, sypiący z rękawa paragrafami z którymi nie będzie żadnej polemiki. Na koniec pojawi się jeszcze jeden i drugi pan aspirant z kumendantem, dołoży wszystkim gwóźdź do trumny i finito. Oczywiście nie zabraknie również komentarzy w radyju Maryja i TV Trwam. Będą brzmiały w sposób następujący: Grupa satanistów organizuje czarne rytułały i pod szyldem wyścigów motocyklowych i morduje ludzi w swoich ceremoniałach.<br><hr>scatlock<br>
Komentatorzy napisał(a):Dodaj jeszcze że przywrócą karę smierci a o miejsce naszego pochówku będą latami starały się nasze rodziny.
Czyli powinniśmy zaprzestać organizowania tego typu imprez? Olać to - po co nam to ryzyko. Myślicie że robimy to ze względu na zyski? Że impreza jak 2 ostatnie i jedyne w tym roku z frekwencją średnio 20 ludzi + kilkudziesięciu widzów minus wszelkie koszta wynajmu terenu karetki z ratownikami i 10 ludzi z obsługi uczyni nas bogatymi? Zastanówcie sie o czym mówicie? Walczycie żeby impreza się nie odbyła? Jeśli uważacie ją za złą i szkodliwą nie przyjeżdżajcie do nas - bez Was impreza nasz jak każda inna umrze śmiercią naturalną i nie bedzie o co się kłócić...<br><hr>Radek P.<br>
Komentatorzy napisał(a):Przecież nawet słowa nie wspomniałem o zysku i kosztach dotyczących Waszej imprezy. Daleki jestem od rozliczania kogokolwiek z czegokolwiek co mnie nie dotyczy, a już tym bardziej z jego pieniędzy. To nie jest moja sprawa. Ustosunkowałem się tylko do treści pełnej rozgoryczenia i ewidentnie napisanej pod wpływem impulsu, wypowiedzi Pana Bartosza. Osobiście życzę Wam jak najlepiej. Jestem również ZA takimi inicjatywami jak powyższe wyścigi, gdyż propagują sport motocyklowy i dają ludziom ogromny fun. Tylko, że wszystko z głową. Starałem się w sposób obiektywny wyrazić swoja opinię, ponieważ koniec końców jest to dyskusja i mam prawo do podzielenia się własnymi przemyśleniami. W wypowiedzi Pana Bartosza nie podobało mi się także to, że było w niej całe mnóstwo jadu, przedziwnych oskarżeń i nieprawdziwych informacji wynikających, albo z niewiedzy, albo celowo napisanych w akcie odwetu na autorze artykułu. Co do samego ataku na Lovtzę, szczerze nie rozumiem o co tak naprawdę wszyscy mają do niego pretensję. Człowiek w żaden sposób nie oczernił organizatorów, ani uczestników tych imprez ( wręcz przeciwnie ). Opisał, posiłkując się obecnymi normami prawnymi w prosty, klarowny i czytelny sposób formę organizacji i zawartość Waszej i podobnych imprez. Zasugerował z czym mogą wiązać się konsekwencje w nie dopełnieniu formalności związanych ze sprzedażą, lub pośrednictwem w sprzedaży powyższych usług. Czy czegoś w tym temacie nie dopowiedział, zataił, lub przejaskrawił? Nie wydaje mi się. Ponadto rozpisał krok po kroku jak to powinno wyglądać od strony formalnej i papierologicznej, żeby w konsekwencji potencjalnego nieszczęśliwego zdarzenia, nikt nie mógł nikomu i niczego później zarzucić.<br><hr>scatlock<br>
Komentatorzy napisał(a):Twoja wypowiedź jest tak niedorzeczna jak i cały ten felieton. Blisko 100 wypowiedzi w komentarzach a Ty nadal nic nie rozumiesz... Nie wiem czy bede w stanie Ci cokolwiek wytłumaczyć. Sprawdz przepisy i wskaż mi gdzie jest przepis mówiący o wymogach o których pisze Lovca. Wskaż monopol na organizację wyscigu dla PZM uzasadnij faktycznie niedostosowanie miejsca do ścigania się. Nie znajdziesz żadnej z powyższych tez w prawie polskim mimo że podpiera się nimi autor nazywając nasze imprezy "dyskusyjnie legalnymi". Dla mnie osobiście jest to jak najbardziej w 100% oczernienie.<br><hr>Radek <br>
Paradoksalnie dzięki temu artykułowi doprowadzi Pan wszystkie sprawy formalne i organizacyjne związane z odpowiednim zabezpieczeniem imprezy do "ładu i składu". I o to właśnie chodziło. Szczerze z całych sił, życzę Państwu samych sukcesów w organizowaniu i propagowaniu treningów i sportów motocyklowych. Tak jak już niejednokrotnie wspominałem w tym jakże "niedorzecznym" felietonie, trzymam za Was kciuki. Mam na sam koniec tylko jedną uwagę. Z autopsji potrafię stwierdzić, że nerwy i nadwrażliwość nie są dobrym doradcą, zarówno w biznesie jak i w życiu. Są zazwyczaj oznaką braku profesjonalizmu, co w konsekwencji może być zręcznie wykorzystane przez konkurencje, oponentów etc. Pozdrawiam i do miłego...<br><hr>scatlock
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/5/2012, 11:31

Nic dodać, nic ująć. Cała prawda o naszym państwie i o nas samych. No ale coż, nie ma chleba, trzeba zrobić igrzyska. Ciekawe jaki pożytek będzie z tych stadionów po EURO? A jaki byłby z kliku torów, wybudowanych za ułamek kwot wydanych na stadiony? No ale po co?<br><hr>Gnypek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/5/2012, 11:36

Komentatorzy napisał(a):<a href="http://www.youtube.com/watch?v=-1twG9iCtB4&feature=share" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://www.youtube.com/watch?v=-1twG9iCtB4&feature=share</a>
Jak widać można się ścigać i tak i z pewnością jest bardzo bezpiecznie....hehe....na białej nie ma budynków...:)<br><hr>Szybki plastik...<br>
Kurcze nieźli są. Czesi są pragmatyczni, zawsze tak uważałemm :) Przyjeżdżając Niemiaszki na panienki, no to zalegalizowali burdele i pewnie ciągną z tego niezły becel. Można zrobić wyścig w mieście, to czemu nie. Jak widać wszystko się da - trzeba tylko chcieć i przestać być hipokrytą. <br><hr>Gnypek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/5/2012, 21:25

Komentatorzy napisał(a):Nic dodać, nic ująć. Cała prawda o naszym państwie i o nas samych. No ale coż, nie ma chleba, trzeba zrobić igrzyska. Ciekawe jaki pożytek będzie z tych stadionów po EURO? A jaki byłby z kliku torów, wybudowanych za ułamek kwot wydanych na stadiony? No ale po co?<br><hr>Gnypek<br>
Święta Prawda !!<br><hr>jony
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/5/2012, 22:02

Lublin zabity został Biłgoraj w niedzielę fajne były wyścigi a na Poznań daleko a po lotnisku w Mielcu nie poszaleje bo SSE się rozrosła tylko moto sprzedać<br><hr>mielec
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/5/2012, 07:31

Komentatorzy napisał(a):Lovtza czemu nie pojawisz sie w Lublinie na treningu i nie napiszesz, że zamyka się obiekt na który przyjeżdża okolo 50 maszyn. Dzisiaj byli tam ludzie z Krakowa, Wa-wy, Lublina i wielu, wielu innych miejsc. O tym pisz człowieku jak nie masz o czym. Tor w Lublinie będzie zamkniety lada dzień, a o nowym (obiecywanym przez urzędników) nic nie słychać. Może popilotujcie ten temat? Zgadzam się z konstruktywnymi uwagami i myślę, że są one potrzebne. Popatrz jednak na to gdzie odbywają sie zawody BSB lub AMA. Kilka lat wstecz Ben Spies ścigał się miedzy kostkai słomy, a dziś jest w Moto GP.Tak też mogą rodzić się i rozwijać młode talenty. Dla mnie treningi na lotnisku są bez dyskusyjnie potrzebne i porządane. Zapraszamy do Lublina 26 lub 27 maja. Wpadnij, a będziesz miał o czym pisać i z kim porozmawiać.<br><hr>SP<br>
Komentatorzy napisał(a):Temat toru Lublin poruszaliśmy wielokrotnie: <a href="http://www.scigacz.pl/S,p,Tor,Lublin,urodzony,w,1978,zamordowany,przez,urzednikow,16667.html" target="blank" class="link">http://www.scigacz.pl/S,p,Tor,Lublin,urodzony,w,1978,zamordowany,przez,urzednikow,16667.html</a>, co do reszty wydaje mi się, że nie do końca odczytałeś przesłanie publikacji.<br><hr>Lovtza<br>
Komentatorzy napisał(a):Lovtza. Proponuję mniej filozofii, a wiecej merytoryki. Sorry, ale ile razy pofatygowałeś się do Lublina aby zgłębić temat likwidacji obiektu i powalczyć o jego przyszłość? Z kim rozmawiałeś w tej sprawie i ile poza tym wspomnianym przez Ciebie zamiecił "Ścigacz" na swoich łamach? Pamietam "prorocze" artykuły jakie zamieścił Ścigacz. Łatwo było stwierdzić "a nie mówiłem" pom likwidacji toru. Co do możliwości przeczytania w całości Twojego artykułu to faktycznie nie podołałem temu wyzwaniu. Stało się tak tylko dlatego, że poza częściową słusznością podnoszonych argumentów, wygląda on jak otwarty atak na tego typu działalność z czym ABSOLUTNIE się nie zgadzam. Życzę więcej obiektywizmu i powrotu do merytorycznym analiz, jakimi już wykazywałeś się w odniesieniu do innych tematów. <br><hr>SP<br>
Podpowiem Ci jedno. Rolą prasy na całym świecie jest podnoszenie dyskusyjnych tematów i poddawanie ich pod publiczną debatę, a nie wybieganie z bagnetami na barykady. Torowi Lublin poświęciliśmy bardzo dużo czasu i uwagi, ale bez działań lokalnych użytkowników i presji na tzw. czynniki decyzyjne temat był nie do obrony... Po prostu. <br><hr>Lovtza
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 24/5/2012, 08:55

Komentatorzy napisał(a):Bardzo mądry tekst. Ale będzie "niepopularny". Otwiera oczy, bo ja musiałem do tegpo dojść sam, gdy po zauważeniu w necie zacząłem drażyć, kto to, i co to - to superbike. Niestety (albo i stety) sama prawda. O lotniskach też, że z tych wykazanych wzgledów nie nadają sią na tory motocyklowe, co zresztą, ze smutkiem potwierdzam.....<br><hr>gsx-r<br>
Komentatorzy napisał(a):A gdzie byłeś na lotniskach ze tak twierdzisz?? Latasz cos więcej czy tylko pojawiłeś się raz w życiu na torze-za słabo Ci szło i stwierdziłeś,ze tor na lotnisku jest nie dla Ciebie?? Napisz coś więcej.Aha i napisz kim jesteś bo anonimowo każdy potrafi różne rzeczy pisać:)

Pozdrawim<br><hr>Bartosz Osiecki<br>
<a href="http://www.motogen.pl/artykuly/na-kazdy-temat/trening-na-lotnisku-kwestia-zapachu-to-kwestia-podejscia,art83.html" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://www.motogen.pl/artykuly/na-kazdy-temat/trening-na-lotnisku-kwestia-zapachu-to-kwestia-podejscia,art83.html</a> chyba ktoś bardzo rozsądnie podszedł do tematu. <br><hr>Gixx_Rider
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 24/5/2012, 11:22

Siemka
Przeczytałem - i chłopaki z Nowodworu dawniej a teraz BP macie przytyczek w nos ze zawsze się trzeba oplacać..zwłaszcza jesli chcecie cos zrobic w tym kraju..mediom, politykom prokuratorom.
Nie zapłaciliście Owcy z Sikacza no to kto inny mu zaplacił za uswiadomienie towarzystwa ze jazda na motocyklu bywa niebezpieczna.
Teraz czekamy na mega bezpieczna impreze na homogowanym torze nad ktora patronat obejmie "Sikacz"
Proste.<br><hr>Tytus
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 24/5/2012, 11:45

Moim zdaniem autor tematu, jedyne na czym się zna to ustawy prawne w naszym kraju. O samej jeździe na motocyklu to chyba wie więcej z opowieści kolegów z Poznania niż z własnego doświadczenia. A jeżeli uważa, że na mokrym asfalt na lotnisku w Białej czy w Ułężu zachowuje się nie przywidywalnie to obstawiam, że po swoich lotniskach wojskowych jeździł hornetem na twardych battlaxach z 88 roku, które kupił za 80 zł komplet na allegro. Miałem okazje latać 2 tygodnie temu w białej, gdzie przelotnie padało i tor trzymał jak głupi po prostu, jechało mi sie tak samo w deszczu jak i bez niego, motocykl nie wykonywał żadnych agresywnych ruchów, a prędkości nie były małe. Nie mam czasu w tym momencie wypowiadać się na tamet autora, bo musze pisać pracę, a nie gówniane artykuły, ale mogę powiedzięc krótko, że dzięki takim torom jak ten w Lublinie, Ułęży czy Białej przeniosłem się z ruchu ulicznego gdzie wiem, że stwarzałem duże zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i innych uczestników dróg. Jeżeli autorowi wydaje się, że uczestnicy imprez na lotniskach nie wiedzą po co tam przyjeżdzają bo nie są dokladnie poinformowania, nie wiedzą co się może stać i nie wiedzą że jest duże ryzyko, że coś sie stanie to chyba go po prostu posrało. Chyba autorowi wydaje się, że jesteśmy małymi dziećmi, które dopiero zabrały swoje zabawki z piaskownicy i zdziwione, że nie przyjechały będzie na lotnisku preclowania z ramonezkach z ćwiekami obrażaja sie na organizatora. Uważam osobiście, że ten artykuł powinien być usunięty, bo nie ukazuje drugiej strony medalu i tak jak wiele osób zauważyło jest w nim czuć, że komuś zależało, żeby chłopaków którzy z pasją i zaangażowaniem organizują te zacne imprezy oczernić. Autor wychodzi chyba też z założenia, że lepiej siedzieć w domu niż próbowac podnosić swoje umiejetności jazdy motocyklem, to ja się pytam jaki z niego pasjonat jest ? to jest pismak zwykły i to słaby na dodatek,a nie motocyklista z zajawką. Jeżeli woli, żebyśmy latali w taki sposób po lublinie jak na załączonym przeze mnie filmiku : <a href="http://www.youtube.com/watch?v=9x6iu3x4UlU" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://www.youtube.com/watch?v=9x6iu3x4UlU</a> to radze mu, żeby zamiast pisać takie artykuły pilnował uważnie, swoich dzieci przechodzących przez przejscia dla pieszych i sam uważał na latające po chodniakach motocykle po dzwonach w ruchu ulicznym bo sytuacja w Lublinie pokazuje najlepiej, że żadnym związkom motorowym nie zależy zeby budować tory i podnosić bezpieczeństwo na drogach - mają do w d*** wzieli 10 milionów i prezesi za śmieszne pieniądze dziwnym trafem wykupili mieszkania swoim wnukom na nowo powstałych osiedlach. Do zobaczenia w Białej w Niedziele !! ;) <br><hr>Rafi
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 25/5/2012, 08:44

Komentatorzy napisał(a):Nic dodać, nic ująć. Cała prawda o naszym państwie i o nas samych. No ale coż, nie ma chleba, trzeba zrobić igrzyska. Ciekawe jaki pożytek będzie z tych stadionów po EURO? A jaki byłby z kliku torów, wybudowanych za ułamek kwot wydanych na stadiony? No ale po co?<br><hr>Gnypek<br>
Historia kołem się toczy a naród który nie zna swojej historii skazany jest na jej powtórne przeżycie. Myślę, że problem sam się niedługo rozwiąże i jedną z ostaniach rzeczy o jaką będziemy się musieć martwić to wyścigi i motocykle. Bardzo dobry artykuł, wyważony i celujący w półprawdy, zatajanie prawdy i utrzymywanie ludzi w nieświadomości, ale to już chyba jest sport narodowy u nas. I can see now that I definitely overreacted, journalism is not for me, I guess ;-)<br><hr>Migacz
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 25/5/2012, 15:14

Byłem na otwarciu tego toru i jak zwykle było pełno komentarzy że beton, że nie równo, że piach lub takie tam... Tak jak autor artykułu przyjechał, zobaczył, być może pojeździł i po powrocie stworzył super paszkwila. Człowieku jak się nie podoba to nie pojawiaj się więcej na tym torze ale daj polatać innym!! A co do kwestii doskonalenia jazdy to większość ludzi z Białej którzy jeżdżą i jeździli to motorach uczyło się śmigać na esach czyli w miejscu gdzie są dwa zakręty w prawo i lewo oraz LAS!! Teraz gdy jest taka inicjatywa jakiś tam nie wiadomo kto ją niepotrzebnie torpeduje - żal dupę ściska? Bo ja nie wiem o co chodzi... Do zobaczenia 27 maja!! Trzymam kciuki za organizatorów!!!<br><hr>qcza BP
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 29/5/2012, 14:47

Komentatorzy napisał(a):Witam,z tego wygląda ze firma ścigacz nie zdaje sobie sprawy z czynów swojego pracownika Pana Łowieckiego-po pierwsze to w tym artykule zostało naruszone prawo (gdzie w tekscie Pan Łowiecki pisze o tym jak powinno się go przestrzegać) i teoretycznie Firma wyzej wymieniona może otrzymać pozew o naruszenie wizerunku firmy Superbike,ale to tytułem wstępu.Czyli juz na samym wstępie mamy złamanie przepisów prawnych.Dalej Pan który postanowił napisać ten artykuł zapomniał wspomnieć,ze robi to w celu wykluczenia konkurencji gdyż sam organizuje inna impreze na torze w Poznaniu (tylko koszt tej imprezy z wszystkim wynosi około 5tys zł na uczestnika) i jak sam stwierdził drażni go,ze ludzie mówią o tym iż mają tańszą alternatywę jazdy sportowej na motocyklu(ewidentnie jest to sprawa personalnych ambicji Pana Łowieckiego-co świadczy o braku profesjonalizmu).Jeśli chodzi o nawierzchnie to tym bardziej pogrążył się Pan wykazując swoją niewiedzę gdyż nawierzchnia, która została przez Pana opisana jest charakterystyczna dla Modlina-natomiast prosze mi wierzyć nie wszędzie jest taka nawierzchnia jak w Modlinie.Są inne lotniska które mają inną strukture asfaltu i o wiele bardziej nadają się do tego typu imprez!!(NIE są chropowate i NIE wydzierają opon) jeżeli ktoś chce się przekonać to może przyjechać jako widz i popatrzec na opony!!Jeśli chodzi o Pana Łowieckiego to NIE sądzę,zeby był dla kogoś autorytetem w tych sprawach,ani NIE jest czołowym zawodnikiem ani Nie jest zawodnikiem nawet zblizającym się do wyższych pułapów zawodniczych,a ni nie jest czlowiekiem z wystarczajacym doświadczeniem,zeby opisywać te sytuację.Jeśli chodzi o homologację proszę Pana to kiedyś spotkaliśmy się na torze w lublinie który tez nie ma homologacji do takich imprez a jednak takowe się odbywają i tam własnie się spotkaliśmy,co tymbardziej mnie utwierdza w tym,ze nie powinien Pan zabierać głosu w tej sprawie.Smutna jest prawda,ze taki człowiek który w ŻADEN sposób nie powinien byćc człowiekiem który rozstrzyga takie sprawy jednak to robi i odstrasza motocyklistów którzy mogą mieć możliwosc pojezzdzic w BEZPIECZNYCH warunkach wydając nie dużą sumę pieniędzy.Oświadczam do tego,ze tor jest bezpieczny-są zachowane duże pola do wyjazdu z zakrętu-mozna spokojnie w razie czego wyjechac w "trawe" i wrocic na tor,asfalt nie jest niebezpieczny.Są to świetne warunki do potrenowania w cenie 200zł a nie 5000zł tak jak oferuje Pan Lowiecki.Do tego robią to ludzie z pasją,którzy ostatnimi czasy nie zarabiają na tym a dokładają i choc czasem przez niektorych są mocno zniechęcani to dalej robią to dla NAS!!! zebysmy mieli gdzie trenować.Wkładają w to ciężką pracę i olbrzymie nakłady czasu i pieniedzy!!Ludzie pamiętajmy,ze w polsce mamy coraz mniej takich imprez i przez ludzi typu Pan Łowiecki nie będziemy mieli gdzie trenować,zostanie nam tylko Poznan na który wielu z nas nie stac!!.Jesli chodzi o wypadki to muszę zdementować z premedytacją przywołaną sytuację przez Pana Łowieckiego.Otóż wypadek który miał miejsce w MODLINIE,był wynikiem zle dobranych barier które rzeczywiscie były niebezpieczne-jednak na treningach firmy superbike zastosowano zupełnie inny sposób znakowania zakrętów który jest o wiele bardziej BEZPIECZNYi!! cały tor jest tak przemyślany zeby nikomu się nie stała krzywda,i mam nadzieje,ze tak będzie!! Pozdrawiam Bartosz Osiecki PS:dodam tylko,ze Pan Łowiecki swojego czasu dużo spędził trenując i zachwalając lotnisko Modlin wraz z firmą,która uczy motocyklistow techniki jazdy,szkoda tylko,ze odkąd ta firma tam juz nie organizuje treningów zaczyna krytykować takie imprezy-świadczy to...chyba nie musze pisac o czym Jeszcze raz pozdrawiam i zachecam do brania udziału w tego typu imprezach gdyz mozna sie wiele nauczyc i spedzic fajnie czas wraz z motocyklowym towarzyswem!! Aha dodam tylko,ze w jedyny sposob jaki jestem zwiazany z firmą Superbike to jest moj wolontariat,pomagam tej firmie za DARMO z całego serca po to abyście mogli jezdzić w fajnych warunkach.Kosztuje mnie to wiele czasu,poswiecenia,siły i również pieniędzy!! pracowałem w pocie czoła zeby było wam fajnie!!<br><hr>Bartosz Osiecki<br>
Komentatorzy napisał(a):Na samym początku należy sobie zadać pytanie i jasno określić profil imprezy. Nazwa to Wyścigowe Treningi Motocyklowe. I tutaj z miejsca nasuwa mi się pytanie. To wyścigi, czy trening? Nie istnieje taka materia jak wyścigi treningowe, albo treningi wyścigowe ;D Na Dzień Dobry coś tu nie gra... Kolejną kwestią jest impreza organizowana przez Pana "Łowieckiego" :) Tak informacyjnie. Proszę nawet nie dokonywać prób porównawczych obydwu imprez. Zawartość merytoryczna, organizacyjna, jakość i wiedza instruktorów z najbardziej cenionej szkoły motocyklowej formatu światowego oraz produkty dodatkowe, które oferuje Pan "Łowiecki" w pakiecie swojej imprezy, ma się tak do "wyścigowych treningów" ;) jak przysłowiowy piernik do wiatraka. Pominę już kwestię bezpieczeństwa, ubezpieczeń, zabezpieczeń i legalności przedsięwzięcia. Delikatnie mówiąc i absolutnie nikogo nie obrażając, tych dwóch produktów nie da się porównać i ustawić na jednej płaszczyźnie. Zapraszam również do ponownego zapoznania się z cennikiem imprezy organizowanej przez Pana Łowickiego i skorelowaniem swojej wiedzy na temat kosztów uczestnictwa w TRENINGU DOSKONALENIA JAZDY JEDNOŚLADEM. W dyskusji został również poruszony temat nawierzchni na której poruszają się motocykliści w "treningach wyścigowych" :) - przepraszam nie mogę powstrzymać się od tych uśmiechów :) Nie jestem co prawda specem od mieszanek betonowych, ropopochodnych, warstw bitumicznych itp. Jestem natomiast pilotem. Nie jedno lotnisko już zwiedziłem, na niejednym lądowałem. Struktura oraz konsystencja asfaltu i nie ważne, czy jest to lotnisko militarne, cywilne w Polsce, czy w Bangladesz ma ściśle określone zadania ( temat rzeka więc się nie będę rozwodził ) Dlatego też pomysł rywalizacji ekstremalnej jazdy na czas i na złamanie karku po tej nawierzchni nie wydaje się najlepszym i najbardziej ekonomicznym pomysłem. Opony używane w lotnictwie - i znów, bez względu na to czy są to typy ciężkie, GA, czy ultra light, a nawet śmigłowce, zrobione są z bardzo specyficznych twardych mieszanek ( nie jest to regułą, wpływ na to typ podłoża na którym mają być eksploatowane, ale w większości ) Przybliżając temat. Jedna opona w takim pierwszym lepszym "Benku" musi znieść obciążenie ok 34 ton podczas kołowania, przy starcie rozgrzewa się do ponad 120 - 130 stopni C. Następnie uśredniając pułap przelotowy, leci sobie kilka godzin w temp -50 stopni C. Przychodzi moment lądowania i dostaje bardzo mocnego strzała ( jeszcze jak wolant trzyma dobra ręka to z przycierą ) I tutaj niech Szanowny kolega zada sobie sam pytanie. Ile wspólnego ma opona motocyklowa z tą używaną w lotnictwie? Ja porównał bym poruszanie się na wysokiej jakości oponie wyścigowej po drogach kołowania i po drodze startowej do tarcia papierem ściernym po pachwinach.
Na koniec chcę podkreślić, że uważam ( podobnie jak Pan Łowicki ), że całe mnóstwo dobrej roboty zostało wykonane wokół tych wyścigów. Rzeczywistość w naszym pięknym kraju jest jednak taka, a nie inna. Nie mamy gdzie jeździć, trenować i doskonalić się. Myślę, że autor w swoim tekście chciał uzmysłowić i ostrzec organizatorów przed wymiernymi konsekwencjami ewentualnej tragedii, która to mam nadzieję nigdy się tam nie wydarzy. Gwarantuję Wam Panowie, że jak nie daj Boże coś tam się stanie, to prokuratura, media, sędziowie i jeszcze kilku mądralińskich, powiesi tak na Was "psy", że nawet mi się nie chce tego wyobrażać i nie życzę Wam tego. Na dowód proszę zapoznać się z bardzo świeża sprawą. Czy chcecie żeby wyglądało to jak poniżej?

<a href="http://jaworzno.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1407515,smiertelny-wypadek-w-jaworznie-podczas-nielegalnych,id,t.html" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://jaworzno.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1407515,smiertelny-wypadek-w-jaworznie-podczas-nielegalnych,id,t.html</a><br><hr>scatlock<br>
Komentatorzy napisał(a):Nazwa hmm to już nawet to idzie pod ostrzał:) Co do asfaltu drogowego a asfaltu znajdującego się na obiektach lotniczych to zależy do którego porównujemy bo mamy bardzo dużo rodzajów i z doświadczenia stawiam wyżej ten na lotniskach niż dużą część drogowych nawierzchni asfaltowych. Autor mógł uzmysłowić organizatorom to np. telefonicznie... jakby to nie kolidowało z jego imprezą, co do linku chyba to nie ten co trzeba bo to jacyś nastolatkowie na drodze publicznej bawili się w cykora chyba nie oto chodziło.<br><hr>badziak<br>
Komentatorzy napisał(a):W linku podałem pierwszy lepszy przykład z "tematów bieżących". I właśnie o to mi chodziło. To były "tanie", i durne gówniarskie zabawy. Co słyszymy dziś w mediach? Wypadek podczas nielegalnych wyścigów. ( nie wiem, czy mam się z tego śmiać, czy płakać ) Hipotetycznie wyobraźmy sobie teraz tragiczne zdarzenie na "wyścigach treningowych". Już widzę tych młodych gniewnych dziennikarzy TVN, albo innych Polsatów pastwiących się i jadących po organizatorach jak po "łysej kobyle". W okolicy na 100% znajdzie się też jakiś młody chcący wystrzelić na temacie prokuratorek, sypiący z rękawa paragrafami z którymi nie będzie żadnej polemiki. Na koniec pojawi się jeszcze jeden i drugi pan aspirant z kumendantem, dołoży wszystkim gwóźdź do trumny i finito. Oczywiście nie zabraknie również komentarzy w radyju Maryja i TV Trwam. Będą brzmiały w sposób następujący: Grupa satanistów organizuje czarne rytułały i pod szyldem wyścigów motocyklowych i morduje ludzi w swoich ceremoniałach.<br><hr>scatlock<br>
Komentatorzy napisał(a):Dodaj jeszcze że przywrócą karę smierci a o miejsce naszego pochówku będą latami starały się nasze rodziny.
Czyli powinniśmy zaprzestać organizowania tego typu imprez? Olać to - po co nam to ryzyko. Myślicie że robimy to ze względu na zyski? Że impreza jak 2 ostatnie i jedyne w tym roku z frekwencją średnio 20 ludzi + kilkudziesięciu widzów minus wszelkie koszta wynajmu terenu karetki z ratownikami i 10 ludzi z obsługi uczyni nas bogatymi? Zastanówcie sie o czym mówicie? Walczycie żeby impreza się nie odbyła? Jeśli uważacie ją za złą i szkodliwą nie przyjeżdżajcie do nas - bez Was impreza nasz jak każda inna umrze śmiercią naturalną i nie bedzie o co się kłócić...<br><hr>Radek P.<br>
Komentatorzy napisał(a):Przecież nawet słowa nie wspomniałem o zysku i kosztach dotyczących Waszej imprezy. Daleki jestem od rozliczania kogokolwiek z czegokolwiek co mnie nie dotyczy, a już tym bardziej z jego pieniędzy. To nie jest moja sprawa. Ustosunkowałem się tylko do treści pełnej rozgoryczenia i ewidentnie napisanej pod wpływem impulsu, wypowiedzi Pana Bartosza. Osobiście życzę Wam jak najlepiej. Jestem również ZA takimi inicjatywami jak powyższe wyścigi, gdyż propagują sport motocyklowy i dają ludziom ogromny fun. Tylko, że wszystko z głową. Starałem się w sposób obiektywny wyrazić swoja opinię, ponieważ koniec końców jest to dyskusja i mam prawo do podzielenia się własnymi przemyśleniami. W wypowiedzi Pana Bartosza nie podobało mi się także to, że było w niej całe mnóstwo jadu, przedziwnych oskarżeń i nieprawdziwych informacji wynikających, albo z niewiedzy, albo celowo napisanych w akcie odwetu na autorze artykułu. Co do samego ataku na Lovtzę, szczerze nie rozumiem o co tak naprawdę wszyscy mają do niego pretensję. Człowiek w żaden sposób nie oczernił organizatorów, ani uczestników tych imprez ( wręcz przeciwnie ). Opisał, posiłkując się obecnymi normami prawnymi w prosty, klarowny i czytelny sposób formę organizacji i zawartość Waszej i podobnych imprez. Zasugerował z czym mogą wiązać się konsekwencje w nie dopełnieniu formalności związanych ze sprzedażą, lub pośrednictwem w sprzedaży powyższych usług. Czy czegoś w tym temacie nie dopowiedział, zataił, lub przejaskrawił? Nie wydaje mi się. Ponadto rozpisał krok po kroku jak to powinno wyglądać od strony formalnej i papierologicznej, żeby w konsekwencji potencjalnego nieszczęśliwego zdarzenia, nikt nie mógł nikomu i niczego później zarzucić.<br><hr>scatlock<br>
Komentatorzy napisał(a):Twoja wypowiedź jest tak niedorzeczna jak i cały ten felieton. Blisko 100 wypowiedzi w komentarzach a Ty nadal nic nie rozumiesz... Nie wiem czy bede w stanie Ci cokolwiek wytłumaczyć. Sprawdz przepisy i wskaż mi gdzie jest przepis mówiący o wymogach o których pisze Lovca. Wskaż monopol na organizację wyscigu dla PZM uzasadnij faktycznie niedostosowanie miejsca do ścigania się. Nie znajdziesz żadnej z powyższych tez w prawie polskim mimo że podpiera się nimi autor nazywając nasze imprezy "dyskusyjnie legalnymi". Dla mnie osobiście jest to jak najbardziej w 100% oczernienie.<br><hr>Radek <br>
<a href="http://www.konferencje.com/porady,49.html" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://www.konferencje.com/porady,49.html</a><br><hr>scatlock
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 1/6/2012, 08:15

No dobrze, ale jaka jest konkluzja? Co proponujesz - konkrety. Bo napisałeś sobie śmierdzący artykulik w którym narzekasz na każdą inicjatywę.

Czekam na propozycje konkretnych działań a nie narzekanie "jak to być powinno"<br><hr>jackson hill
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 2/6/2012, 18:19

@Autor:
Całe szczęście, że nie napisałeś tego artykułu po angielsku, bo brytole musieliby odwołać Tourist Trophy :D :D :D<br><hr>ramirez
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 11/6/2012, 11:50

Szkolenie jazdy podnosi poziom bezpieczeństwa - powinno zatem zmniejszyć koszty leczenia. Należy zacząć od badań statystycznych, mogących wymiernie wskazać efekty finansowych oszczędności płynących z przygotowania jakiegoś byłego lotniska na potrzeby toru szkoleniowego. Badania takie można sfinansować za pieniądze unijne. Następnie powołać do życia szkołę doskonalenia jazdy, która obejmie pieczę nad takim lotniskiem i za unijną kasę przerobi ją na tor. Wskazane byłoby wniesienie jakiegoś wkładu od firm ubezpieczeniowych, dla których miejsce byłoby reklamą. Znów przydałby się research kto najwięcej płaci ofiarom wypadków. <br><hr>pikonrad
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 12/5/2013, 20:36

Komentatorzy napisał(a):Moim zdaniem autor tematu, jedyne na czym się zna to ustawy prawne w naszym kraju. O samej jeździe na motocyklu to chyba wie więcej z opowieści kolegów z Poznania niż z własnego doświadczenia. A jeżeli uważa, że na mokrym asfalt na lotnisku w Białej czy w Ułężu zachowuje się nie przywidywalnie to obstawiam, że po swoich lotniskach wojskowych jeździł hornetem na twardych battlaxach z 88 roku, które kupił za 80 zł komplet na allegro. Miałem okazje latać 2 tygodnie temu w białej, gdzie przelotnie padało i tor trzymał jak głupi po prostu, jechało mi sie tak samo w deszczu jak i bez niego, motocykl nie wykonywał żadnych agresywnych ruchów, a prędkości nie były małe. Nie mam czasu w tym momencie wypowiadać się na tamet autora, bo musze pisać pracę, a nie gówniane artykuły, ale mogę powiedzięc krótko, że dzięki takim torom jak ten w Lublinie, Ułęży czy Białej przeniosłem się z ruchu ulicznego gdzie wiem, że stwarzałem duże zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i innych uczestników dróg. Jeżeli autorowi wydaje się, że uczestnicy imprez na lotniskach nie wiedzą po co tam przyjeżdzają bo nie są dokladnie poinformowania, nie wiedzą co się może stać i nie wiedzą że jest duże ryzyko, że coś sie stanie to chyba go po prostu posrało. Chyba autorowi wydaje się, że jesteśmy małymi dziećmi, które dopiero zabrały swoje zabawki z piaskownicy i zdziwione, że nie przyjechały będzie na lotnisku preclowania z ramonezkach z ćwiekami obrażaja sie na organizatora. Uważam osobiście, że ten artykuł powinien być usunięty, bo nie ukazuje drugiej strony medalu i tak jak wiele osób zauważyło jest w nim czuć, że komuś zależało, żeby chłopaków którzy z pasją i zaangażowaniem organizują te zacne imprezy oczernić. Autor wychodzi chyba też z założenia, że lepiej siedzieć w domu niż próbowac podnosić swoje umiejetności jazdy motocyklem, to ja się pytam jaki z niego pasjonat jest ? to jest pismak zwykły i to słaby na dodatek,a nie motocyklista z zajawką. Jeżeli woli, żebyśmy latali w taki sposób po lublinie jak na załączonym przeze mnie filmiku : <a href="http://www.youtube.com/watch?v=9x6iu3x4UlU" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://www.youtube.com/watch?v=9x6iu3x4UlU</a> to radze mu, żeby zamiast pisać takie artykuły pilnował uważnie, swoich dzieci przechodzących przez przejscia dla pieszych i sam uważał na latające po chodniakach motocykle po dzwonach w ruchu ulicznym bo sytuacja w Lublinie pokazuje najlepiej, że żadnym związkom motorowym nie zależy zeby budować tory i podnosić bezpieczeństwo na drogach - mają do w d*** wzieli 10 milionów i prezesi za śmieszne pieniądze dziwnym trafem wykupili mieszkania swoim wnukom na nowo powstałych osiedlach. Do zobaczenia w Białej w Niedziele !! ;) <br><hr>Rafi<br>
Gościu dobrze napisał - lotniska służom samolotom, że tam jeździcie to Wasz problem, a w ruchu ulicznym i tak nie masz prawa świrować, bo masz na to ochotę i dużo mocy. <br><hr>2
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości




na gr