Scigacz.pl

przez **WiCiU** » 27/5/2007, 00:54

Czołgiem drogie Panie i drodzy Panowie. Chociaz na forum jestem nowy, to nie jestem z pierwszej łapanki, dlatego też proszę o solidną pomoc przy moim pytaniu...
Zamierzam kupić Hondę Hornet 600 lub Yamahę Fazer 600 z przedziału:
1998r. < nowy motor < 11000zł. Wcześniej siedziałem na XJ 600S, więc interesuje mnie któryś z w/w motocykli. Problem polega na tym że obydwa mi odpowiadają, na obydwu miałem okazję się przejechać.. teraz pytanie do znawców.. który z nich wybrać? i dlaczego?
Na co uważać przy jednym i drugim (pyt. do posiadaczy). Proszę o rzetelną pomoc, będę bardzo wdzięczny, pozdrawiam...

Motocyklista z Bieszczadów.

przez **siekson** » 27/5/2007, 08:14

search.php

przez **WiCiU** » 27/5/2007, 09:34

Tak, wszystko się zgadza, lecz ja potrzebuję porównania, a takiego nie było, więc proszę jednak o rzetelną pomoc, jeśli kotś jest w kompetencji mi odpisać.

przez **lukas00** » 27/5/2007, 11:11

ja zastanawialem sie hornet fazer bandit (zreszta pewnie jak wielu przedemna) i padlo na fazera przez to ze ma owiewke i bandita ale tego ostatniego darowalem sobie ze wzgledu na mniejsza moc i wiekszy ciezar i dzieki temu juz od roku posiadam fazera i dziekuje bogu ze mam ta owiewke bo inaczej nie wyobrazam sobie jechac powyzej 150 km/h

owiewka to fajna sprawa bo nawet jesli zamierzasz jezdzic tylko po miescie to na pewno choc raz bedziesz miec kawalek jakiejs drogi co szbciej i dluzej bedziesz chcial pojechac a wtedy owiewa ratuje zycie...

takie moje zdanie ...ale ogolnie przeczytaj wszystko inne co napisano na forum a duzo tego juz bylo

przez **WiCiU** » 29/5/2007, 15:45

Śledzę cały czas temat, ale niestety nie dostaję żadnych pomocnych odpowiedzi

Proszę jednak jeszcze raz Tych, którzy posiadają takie sprzęty.

przez **rosomak2000** » 29/5/2007, 20:06

Witam,

Mogę się wypowiedzieć na temat Fazerka gdyż użytkuję go od pół roku.

Wiem że może zabrzmieć to jak w znanym przysłowiu że każda sroka swój ogon chwali - nie mniej jednak motocykl jak dla mnie bomba w każdym calu. Jest szybki, poręczny, wygodny, czuję się na nim bezpiecznie no i do tego wszystkiego ładnie się prezentuje.

Jedyną wadą (przy bardziej dynamicznej jeździe) jest dość wysokie spalanie (ok. 8 l) ale coś za coś

Poza tym ładnie się kładzie, nie ma tendencji do shimmy. Coż chcieć więcej. Sugeruję tylko wersję z owiewką - przydaje się

przez **lukas00** » 29/5/2007, 20:13

ile ci pali ????????????? 8 ??????????????????????????
jezu ja mam fz6 wysoko go krece non stop i powyzej 7 nigdy mi sie nie udalo spalic a ostatnio jak 98 wlalem to wogole 6,5 maksymalnie w miescie wydaje mi sie ze cos masz nie tak skoro ci tak duzo pali bo jak robilem rozeznanie to wszyscy mowia miasto 6 trasa 5 twoj to chyba jakis potwor chyba ze ty litra masz moze a nie 600

przez **rosomak2000** » 29/5/2007, 20:19

Hum,

Może coś rzeczywiście nie tak - miałem parę razy okazję go odkręcić przez pareset km i spalił tyle co Seicento ojca czyli ok. 8.

Przejadę się więc do Serwisu i sprawdzę - oczywiście to 600 jest.

Co może być przyczyną takiego chłeptania paliwa?

przez **Krizu** » 29/5/2007, 22:17

Czesc,
ja jezdze na FZS 600 Fazer, wczesniej na wiekszych enduro. Szukalem motocykla uniwersalnego i mysle, ze znalazlem. Fazer niezawodny, malo pali i ergonomiczny. Mozna zorganizowac wczasy i szybki wypad z kumplami. Oczywiscie bralem pod uwage Horneta ale....malo wyboru w wersji S a dla mnie to podstawa jak chcesz pomykac ponad 140 km/h bez stresu. Poza tym Honda jet drozsza, a to chyba ze wzgledu na to, ze jest mniej dostepna. Oba motocykle bardzo zreczne i lekkie, czolowka japonskich producentow. Po miescie Hornet, turystyka Fazer!!!

przez **motoman** » 29/5/2007, 23:16

nie wydaje mi sie zeby spalił 7 litrow przy zapierdalaniu do czerwieni jak ktos czesze sprzeta non stop:P ... nawet kwestia filtru powietrza ktory moze byc zapchany

... zmienialiscie:P?

przez **rosomak2000** » 30/5/2007, 16:19

Filtr powietrza,oleju i olej byl wymieniany w listopadzie 2006...

Dam znać jak odwiedzę serwis...

przez **koteczek.pati** » 30/5/2007, 16:35

siemanko Balaski !!
Witam mamy podobne zdania ja tez jestem fanką motorów raczej to moje zycie heh sama ma jeden

przez **WiCiU** » 4/1/2008, 22:51

No i Panie i Panowie, zakończył się dla mnie ten spór... Banditem 600 (2000r.)
Zapraszam do oglądnięcia

http://picasaweb.google.com/wiciu.com/S ... 600NBandit

przez **PavloRBR** » 4/1/2008, 23:07

powitać kolege mozna powiedziec ze odemnie

wsumie jak smigam na ukraine to czeto tam bywam!! ja smigam Fazerem i bardzo fajne moto!! Hornet tez niczego sobie oba te motorki sa bardzo dobre!! fazer jest bardziej do wszystkiego ( trasa , miasto) a hornet stworzony został głównie do miasta!! pozdr

przez **PavloRBR** » 4/1/2008, 23:10

kurde tak sie rozpedzilem ze nie zauważylem z juz nabyles nowe moto !! GRATULACJE Bandziory tez mi sie podobaja i dobre sa !! tylko zeby mialy troche wiecej mocy jak na 600 przystalo ok 100KM

przez **Kedar-88** » 5/1/2008, 01:52

PavloRBR napisał(a):kurde tak sie rozpedzilem ze nie zauważylem z juz nabyles nowe moto !! GRATULACJE Bandziory tez mi sie podobaja i dobre sa !! tylko zeby mialy troche wiecej mocy jak na 600 przystalo ok 100KM

w tym wypadku b12 się kłania

przez **GregorMoto** » 5/1/2008, 10:34

bandit też niczego sobie fajne moto

Gratuluje

przez **PavloRBR** » 5/1/2008, 17:43

a no skoro to 1,2 to inna bajka

takim to juz idzie spokojenie polatac!! PS myslalem ze wszystkie B12 maja silniki pomalowane na czarno - widocznie sie pomylilem ;O

przez **luupus** » 7/1/2008, 21:57

no i kupiłeś golasa :)

witaj w kubie... ja zaczynałem od xj 600N, teraz mam fz6n i jest "trochę" gorzej... o ile XJ udawało mi sie podróżować w rozsądnym i wygodnym tempie o tyle fazer zmusza do odkręcania... i powoli nabieram fizjonomii orangutana ;)

przez **Pomian** » 7/1/2008, 23:00

To pozostaje mi tylko pogratulować wyboru i zakupu

Scigacz.pl

Yamaha Fazer 600 vs. Honda Hornet

Yamaha Fazer vs Honda Hornet?

Yamaha Fazer 600 vs. Honda Hornet

Re:

..

Kto przegląda forum