Kontrola drogowa - głośny wydech

[falconiforme]

Hej,

Ledwo co zrobiłem 10km na początek sezonu to już mnie suki zatrzymały.
A to że lampa im się nie podoba bo Xenon- chrzanić w p.izd.u, zmienię.

Ale badali mi też głośność wydechu.
Wyszło mi 103dB przy 7500 obr/min.

Dzisiaj się zapoznałem z takim linkiem.
http://www.enduro4fun.pl/index.php?opti ... &Itemid=66

I CO SIĘ OKAZAŁO?

Że dla motocykli o mocy max powyżej 5000obr/min, hałas mają mierzyć przy 50% obrotów mocy max A NIE 75% SKALI OBROTÓW.
Więc powinni mi mierzyć 9250 *50% = 4625 obr/min.

Wyskakują z kalkulatorami z mikrofonem i jeszcze nie znają prawa gamonie.

Puścili mnie z ostrzeżeniem. Ale teraz z taką wiedzą niech mnie w dvpe pocałują.

[grunder]

No mi też zrobili kontrole świeżo zaraz po zarejestrowaniu :/. Czepili się numery ramy (przekręcone literki), ale w wydziale zgłoszone i na adnotacjach w dowodzie napisane. Zwrócili również uwagę na tłumik, wyszło im 101db, ponieważ mam dziure w tłumiku, ale dało się ugadać. Powiedziałem że właśnie jade do kolegi zaspawać i puścili ;/.

Co do artykułu chyba to wydrukuje i zaczne wozić z sobą

[grunder]

(otwórz link)

Uploaded with ImageShack.us (otwórz link)

Nadto trzeba jeszcze 3 pomiary zrobić :O. Nie wiedziałem.

[Invi]

Dobra, tak nawiązując do mojej sytuacji z poprzedniego sezonu, co można zrobić jak tępa pała nie zna przepisów i upiera się przy swoim? "Bo jego tak uczyli, a ja mam jakieś dziwne interpretacje przepisów".

Mandat ok, wystarczy nie przyjąć, ale co z dowodem? Wyszarpać go z łapska to się mu raczej nie da.

[grunder]

ja to od dzisiaj wydrukuje sobie tą ustawe i będę przy następnej kontroli głośno mu recytował i upierał się przy swoim. Mało tego mi pomiar dokonali na "pół manety", bo nie mam obrotmierza. Czyli też niezgodnie z prawem. Ptk 2 z 9.1 mówi za siebie.

[C-bool]

Już sobie wyobrażam taką sytuację- zatrzymują ZX6R, patrzą na obrotomierz, no 20k rpm ma, niedouczeni policjanci mierzą przy 75% skali obrotomierza, czyli 15000 rpm i Powodzenia

[Invi]

Mi wpisał za głośny wydech na podstawie pomiaru "na słuch" A wcale jakiś strasznie głośny nie jest.

[PrimoGhost]

A powiedzcie mi. Ja mam kartę homologacyjną Akrapovica do mojego modelu. Certyfikat plus zatwierdzenie norm i tak dalej... Wożę to ze sobą i podczas kontroli mam zamiar okazać. Nie sądzę jednak, że to coś pomoże, ale zawsze to jakiś dowód, i to na piśmie. Dodając jednak, że Akrap się drze i to konkretnie nawet z dB killerem powyżej 8 tys. Ma ktoś może jakieś doświadczenia z tymi certyfikatami dla wydechów i kontrolami? Dodam, że cert EU oczywiście.

[pawulon03]

hehe zastanawiam się co mi powiedzą jeśli mnie zatrzymają i podczas pomiaru wyjdzie im więcej niż przepisowe 96dB skoro na tabliczce znamionowej obok nr ramy mam 103 dB jako standard a motocykl wersja europejska...a i wydech nieseryjny

[k9aro3l]

a myślisz że coś ich to interesuje ? masz mieć 96 i tyle, nikogo nie bedzie ochodziło czy to jest seryjny wydech czy nie

[fz6]

ja wożę ze sobą db killery i śrubokręt.

[PrimoGhost]

To ma sens? Zatrzymią Cię, a Ty powiesz. Ok, sorry tylko sobie dB przykręcę.. sekundka, tutaj mam śrubokręt.. potrzyma Pan?

[Invi]

Jeśli usterkę można usunąć na miejscu to chyba nie mogą zabrać dowodu, więc czemu nie

hehe zastanawiam się co mi powiedzą jeśli mnie zatrzymają i podczas pomiaru wyjdzie im więcej niż przepisowe 96dB skoro na tabliczce znamionowej obok nr ramy mam 103 dB jako standard a motocykl wersja europejska...a i wydech nieseryjny

Nie wiem jak to wygląda z prawnego punktu widzenia, ale daje pole do wciskania niedouczonemu panowi policjantowi kitu.

[Throttle]

A powiedzcie mi. Ja mam kartę homologacyjną Akrapovica do mojego modelu. Certyfikat plus zatwierdzenie norm i tak dalej... Wożę to ze sobą i podczas kontroli mam zamiar okazać. Nie sądzę jednak, że to coś pomoże, ale zawsze to jakiś dowód, i to na piśmie. Dodając jednak, że Akrap się drze i to konkretnie nawet z dB killerem powyżej 8 tys. Ma ktoś może jakieś doświadczenia z tymi certyfikatami dla wydechów i kontrolami? Dodam, że cert EU oczywiście.

Zatrzymali gościa w " Uwaga Pirat ". Motocykl bodajże Mt-01. Z tego co pamiętam wyszło lekko poza normę i gość się tłumaczy że ma atest na ten wydech na co policeman odpowiada : Wie pan może coś tam się odkręciło, może coś tam się uszkodziło.
Rozmawiałem kiedyś z diagnostą który mówił że aby pomiar głośności był prawidłowy trzeba stanąć z urządzeniem na pewną odległość inaczej odczytuje nieprawidłowo i jest dosyć znaczna różnica.

[PrimoGhost]

No a prawnego punktu widzenia ten certyfikat to dokument homologacyjny. Jak do kierunków led czy świateł. Pytanie tylko, co jeśli wyjdzie na nim ze 100 dB? To jest ciekawe...

[grunder]

te certyfikaty nic nie dadzą, prawo jest prawem i jest wyżej od tych wszystkich świstków co dają przy kupnie tłumikach. Jeśli np kupisz motocykl z salonu w Polsce to wydech jest dostosowany do prawa naszego, z kolei jeśli się sprowadzi z zagranicy gdzie są inne normy to już lipa, trzeba sie dostosować do polskiego prawa. Przynajmniej tak myśle...

Ktoś się orientuję jaka jest norma dB dla UE?

[fz6]

wydaje mi się, że ma duże znaczenie, mogę usunąć usterkę na miejscu co powoduje, że pojazd nadal nadaje się do ruchu i zabieranie dowodu rejestracyjnego nie ma sensu. Wszystko i tak zależy od policmana, który albo będzie miał dobry dzień albo będzie zakichanym służbistą i będzie miał ochotę sobie poużywać, żeby wyładować swoją frustracje.

[madcap]

sprawa jest prosta, nie przyjmujesz mandatu i tyle, ponadto masz prawo zgłosić uwagi do protokołu
zreszta od 14 marca kopię protokołu powinieneś dostać do łapy, nadto co w nim zapisano oraz to co zgłosiłeś z uwag potwierdzasz swoim podpisem
(vide rozporzadzenie Ministra Spraw Wewnętrznych z marca br.)

[Wojciech_Moto]

Wydaje się, że sensowne jest wożenie tego rozporządzenia oraz karty technicznej motocykla (to drugie żeby wskazać na obroty przy której uzyskuje się moc max) oraz warto sfilmować - nawet telefonem - sposobu pomiaru. Jak się jedzie samemu to nawet poprosić osobę trzecią. Inaczej trudno wykazać błędy techniczne pomiaru.

Swoją drogą dobrze jest zmierzyć w stacji obsługi poziom hałasu by później, w razie kontroli policyjnej, wiedzieć na czym się stoi a raczej jak bardzo się hałasuje. Od tego zależy dalsza taktyka postępowania.

Przy okazji:
"§ 9. 1.Pomiar polega na odczytaniu wartości poziomu hałasu w dB w krótkim okresie pracy silnika przy ustalonej prędkości obrotowej [...] oraz w czasie jej zmniejszania do prędkości obrotowej biegu jałowego (po szybkim zwolnieniu pedału przyspieszenia)."
Mogliby ustawodawcy/rozporządzeniodawcy uwzględnić, że są pojazdy, w których nie ma pedału przyspieszenia...

[C-bool]

Chce się upewnić:
U mnie na tabliczce jest: 88dB @ 4500 rpm.
Więc przy badaniu tyle musi wykazać? Czy jeśli jest do 96dB to dalej jest ok?