Zobacz wÄ…tek - PotrÄ…cenie pieszego - konsekwencje
NAS Analytics TAG

PotrÄ…cenie pieszego - konsekwencje

Przepisy, prawo
_________

PotrÄ…cenie pieszego - konsekwencje

Postprzez tymczasowofb » 17/2/2012, 12:27

witam..mam pytanie...mialem wczoraj nieprzyjemna sytuacje..potrącilem pieszego na pasach..jechalem tak z 30-35 km/h. z prawej strony na pasy wszedl dziadek...w ogole nie spojrzal czy ktos jedzie..nie obrocil sie..mial spuszczona glowe i wszedl...zahamowalem i chcialem odbic...potrącilem go...uderzylem go w noge...nie przewrócił się...zatrzymalem sie..sprawdzilem czy nic mu nie jest i odwiozlem go do domu..pomoglem mu dojsc do domu...przeprosilem...podalem mu swoje dane...dodam że dziadkowi praktycznie nic sie nie stalo tylko troszke kulał....bylo bardzo slisko i nie zdazylem wyhamowac...policja nie byla wzywana...swiadkow nie bylo...jesli on zglosi to na policje to jakie moge miec konsekwencje?
tymczasowofb
Świeżak
 
Posty: 4
Dołączył(a): 17/2/2012, 12:26


Postprzez Wojciech_Moto » 17/2/2012, 12:41

Postąpiłeś wzorowo jak tylko można postąpić w takiej sytuacji. Może tylko nie obejrzałeś nogi i nie zrobiłeś zdjęcia rentgenowskiego tej nogi, ale nie zawsze ma się przenośny aparat rtg w samochodzie...

Myślę, że nic nie będzie. Zadzwoń do niego dziś i upewnij się czy wszystko ok, bo pewne rzeczy pojawiają się na drugi dzień (np. krwiak).

Przed zgłoszeniem na policję nie chroni nic, zwłaszcza, że może ktoś z jego rodziny go namówić, ale ponieważ zrobiłeś wszystko perfekcyjnie i po prostu serdecznie to nie powinieneś mieć żadnych konsekwencji, nawet jeśli będzie zgłoszone.
Wojciech_Moto
Świeżak
 
Posty: 108
Dołączył(a): 23/6/2011, 21:18
Lokalizacja: Mazowsze


Postprzez madcap » 17/2/2012, 12:45

jeśli dziadek nie doznał urazu - może wyjść w praniu w ciągu kilku dni, to w przypadku zgłoszenia na policję są 2 opcje
1. weźmiesz na klatę i skończy się małogroźnym mandatem
2. nie przyjmiesz mandatu - podczas składania oświadczenia opisując sytuację opisz jak tutaj, czyli było to wtargnięcie.
- pieszy przed wejściem ma obowiązek upewnić się, czy nic nie jedzie
- na jezdnię może tylko wejść z zachowaniem szczególnej ostrożności (znak poziomy i pionowy P10 nie ma tu nic do rzeczy), czego tu wg twojego opisu zabrakło
w tym przypadku sprawa zostanie skierowana do sądu celem przeprowadzenia postępowania - z tym, że to co napisałem, jest trudne do udowodnienia, chyba, że dziadek potwierdzi, wówczas sprawa zostanie zamknięta

plusem jest to, że dziadkowi udzieliłeś pomocy
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez tymczasowofb » 17/2/2012, 12:48

pomoglem temu panu...zawiozlem go..podalem swoje dane..pytalem sie go czy zawiezc go do szpitala a on powiedzial ze mu sie spieszy i odmowil...powiedzialem zeby moze jakis kontakt dal a on powiedzial zebym dal spokoj i pojechal...wiec jak myslicie? chcialem pomoc ale on w sumie nie chcial i poszedl...nie bylem na policji...pojechalem do domu...
tymczasowofb
Świeżak
 
Posty: 4
Dołączył(a): 17/2/2012, 12:26

Postprzez madcap » 17/2/2012, 12:52

na razie napij siÄ™ melisy i nie martw siÄ™ tym
prawdopodobnie dziadek nie będzie zgłaszał
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez tymczasowofb » 17/2/2012, 13:04

dzieki...troche mnie uspokoiliscie..pozdrawiam
tymczasowofb
Świeżak
 
Posty: 4
Dołączył(a): 17/2/2012, 12:26

Postprzez tymczasowofb » 17/2/2012, 13:17

kurde..ale jesli dziadek to zglosi...to jak to bedzie przebiegac? czyja wina? i co moze mi grozic?
tymczasowofb
Świeżak
 
Posty: 4
Dołączył(a): 17/2/2012, 12:26

Postprzez Wojciech_Moto » 17/2/2012, 13:28

Na razie nie widać szans na zgłoszenie. Jak już zgłosi to wtedy ponów wpis a teraz nie myśl o tym, poza zadzwonieniem do niego i dopytaniem jak się miewa.

Jednak jakby pojawiła się u ciebie Policja to raczej nie tłumacz w sposób w jaki opisałeś zdarzenie (że widziałeś, że szedł z opuszczoną głową i nawet nie spojrzał), bo uznają, że z daleka i z wyprzedzeniem widziałeś, że zamierza wejść lub wchodzi na jezdnię (skoro widziałeś nawet jak trzymał głowę) i nie zachowałeś słynnej zasady ograniczonego zaufania. Nieważne, że parę metrów przed to można zrobić to co zrobiłeś, gdzieś wpiszą, że nie zachowałeś i będzie trzeba wyjaśniać.

Ale najprawdopodobniej nie będzie żadnych konsekwencji.
Wojciech_Moto
Świeżak
 
Posty: 108
Dołączył(a): 23/6/2011, 21:18
Lokalizacja: Mazowsze



Powrót do Prawo



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości




na górê