Cichy TÅ‚umik do YZF 1000 R
Posty: 42
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
jeszcze nie zniknęło
to Mój Ace - od 2.maja
http://www.allegro.pl/item189115359_yam ... erace.html
umówieni na przegląd jesteśmy w salonie Yamahy - w tommarg http://www.yamaha.krakow.pl
na tzw przeglad po kupnie . + wymiana opon to na bank ...
i'm so happy !
Cez.
to Mój Ace - od 2.maja
http://www.allegro.pl/item189115359_yam ... erace.html
umówieni na przegląd jesteśmy w salonie Yamahy - w tommarg http://www.yamaha.krakow.pl
na tzw przeglad po kupnie . + wymiana opon to na bank ...
i'm so happy !
Cez.
-
cezare - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 682
- Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
- Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ
No sprzęt jest zajebisty !!! ja sam śmigam na takim ale niestety miałem maleńki wyciek oddałem go do serwisu i trzymają mi go już miesiąc bo jak go wziołem od nich to już mi nic nie ciekkło ale po przejechaniu 3 km wylał mi sie cały olej !! struga oleju poszła i koniec jazdy oddałem im znów i robia do dziś :/ . a ja zamiast jeździć na nim to chodze na nogach
- ttbbb
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 23/5/2007, 17:36
cezare napisał(a):na tzw przeglad po kupnie . + wymiana opon to na bank ...
i'm so happy !
Co tam masz z tyłu za kapcia? Nie jest to czasem 190/55 Miszelinka "Pilot"?
Ja taką mam teraz (w cebrze 1000F). Pięknie trzyma na suchym. Prawie ją zamykam na tych naszych dziurawych drogach, a przy redukcjach w winklu jeszcze mi nigdy nie uciekła.
Polecam
Ogólnie zaje*** Yamaszynka
-
Grzybu - Bywalec
- Posty: 784
- Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
- Lokalizacja: Syc.oof
witam - z tyłu to dunlop 209 sport coś tam
a thunderace jest ZAJE...sty - na forach opisują go jako maszynę do zabijania i mówią - nie nie kupuj bo się zabijesz.... - ale powiem wam że to g...o prawda jest cool ... bardzo mnie poprawia - jako moje pierwsze poważne moto. uślizgi tylnego koła są mega fajnie wyczuwalne - a sztywność ALU ramy - to nie to samo co młodszy kot na stalówce ... dla mnie bajka - ale gdyby ktoś się chciał na nim uczyć nia mając pojęcia gdzie co wcisnąć ;P - nie polecam - sprzęt po prostu nie żartuje .. ale jest kochany ...
jeździłem na 50ccm do 6 do 16y - teraz mam 33 i 16 lat brake'a w motorkach - uczymy się siebie ...
nie wiem czy to normalne - ale ja oszalałem na punkcie mojego "kosmolota" ..
co do stronki - zajmuje sie też tworzeniem WWW - mogę site'a zrobić - ale niech ktoś pisze texty ...
Cez.
a thunderace jest ZAJE...sty - na forach opisują go jako maszynę do zabijania i mówią - nie nie kupuj bo się zabijesz.... - ale powiem wam że to g...o prawda jest cool ... bardzo mnie poprawia - jako moje pierwsze poważne moto. uślizgi tylnego koła są mega fajnie wyczuwalne - a sztywność ALU ramy - to nie to samo co młodszy kot na stalówce ... dla mnie bajka - ale gdyby ktoś się chciał na nim uczyć nia mając pojęcia gdzie co wcisnąć ;P - nie polecam - sprzęt po prostu nie żartuje .. ale jest kochany ...
jeździłem na 50ccm do 6 do 16y - teraz mam 33 i 16 lat brake'a w motorkach - uczymy się siebie ...
nie wiem czy to normalne - ale ja oszalałem na punkcie mojego "kosmolota" ..
co do stronki - zajmuje sie też tworzeniem WWW - mogę site'a zrobić - ale niech ktoś pisze texty ...
Cez.
-
cezare - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 682
- Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
- Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ
cezare napisał(a):nie wiem czy to normalne - ale ja oszalałem na punkcie mojego "kosmolota" ..
Cez.
To w mojej prywatnej statystyce dość często notowane przypadki, więc nie jesteś sam Tylko nie trać głowy -szczególnie za sterami
P.S. Sportowy wydech to atrybut, a więc powód do dumy nie do wyciszenia. Ale coś czuję, że to już nieaktualne
Szerokiej drogi
-
Grzybu - Bywalec
- Posty: 784
- Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
- Lokalizacja: Syc.oof
heh z wydechem - się przyzwyczajam, obciach jest w mieście nocą po prostu ... a że mieszkam w sąsiedztwie kolesi zasuwających na endurakach - czasami CHYBA sąsiedzi się skarżą, po widuję lotną Policję w miejscach gdzie Ci kolesie rozwijają prędkości .... i co chwila pytam żony " słuchaj - ale mój tak nie pierdzi ? prawda ? - wife : nie - jest jednostajny i bardzo niski ... i tak nie przeszkadza" - ale w mieście nocą - to mnie chyba słychać - stąd te wachania ...
Cez.
Cez.
-
cezare - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 682
- Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
- Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ
Ale co. Myślisz, że zrobiom kiedyś nagonke i będą mierzyć decybele? Bo bez sprzętu to chyba nie mają prawa wystawić mandatu, ..bo co - na podstawie słuchu starszego posterunkowego ?
Myślę, że pierwszy kontakt to by było jakieś upomnienie, ale to naprawdę byś musiał zamęczać sąsiadów. Chyba, że w okolicy jest głośna konkurencja a na Ciebie wypadnie...
Ale u mnie nikt siÄ™ tym nie przejmuje, a kolesie majÄ… naprawdÄ™ rasowe kominy.
Myślę, że pierwszy kontakt to by było jakieś upomnienie, ale to naprawdę byś musiał zamęczać sąsiadów. Chyba, że w okolicy jest głośna konkurencja a na Ciebie wypadnie...
Ale u mnie nikt siÄ™ tym nie przejmuje, a kolesie majÄ… naprawdÄ™ rasowe kominy.
-
Grzybu - Bywalec
- Posty: 784
- Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
- Lokalizacja: Syc.oof
no o tą konkurencję chodzi ... droga do mojego domu to coś właśnie pod enduraka i ja tam bardzo powoli posuwam - dość że asfalt łatany od zarania dziejów tegoż odcinka - to jest taka droga "ostatnia w kolejności odśnieżania" - stąd enduraki mają radochę - a ja kilometr do normalnego asfaltu ... stąd buczę sobie basowo na 2-3k rpm ... a czuję że na mnie trafi kontrola - no i bez A - 300 pln poprosimy Pana ...
Cez.
Cez.
-
cezare - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 682
- Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
- Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ
co do głośnych kominów to gadałem kiedyś z szefem drogówki jednej z powiatowych mieścin (szczerze, jak dziennikarz z gliniarzem, haha)i pomiar decybeli z puchy to rzadkość. Może w większych miastach. Normalnie to gliny nie mają sprzętu, a ten musi mieć homologacje itp duperele.
Co do thundera to tak: jak go kupiłem w marcu to wszystkim gadałem, że ładny nie jest. jest śliczny! moto jest po prostu kultowe.
Moja matula, mówi że to full wypas (cokolwiek to znaczy...)
to moje chyba 4 moto. wcześniej była rf 900 (4 sezony)
Co do pisania tekstów, to coś zawsze mogę naskrobać.
Co do thundera to tak: jak go kupiłem w marcu to wszystkim gadałem, że ładny nie jest. jest śliczny! moto jest po prostu kultowe.
Moja matula, mówi że to full wypas (cokolwiek to znaczy...)
to moje chyba 4 moto. wcześniej była rf 900 (4 sezony)
Co do pisania tekstów, to coś zawsze mogę naskrobać.
- nierobek
- Świeżak
- Posty: 67
- Dołączył(a): 23/10/2006, 13:17
nierobek : niech nas będzie więcej - bo fajnie by było oswoić ludzi z tym "potFForem" co to zabija jak się na niego patrzy ...
hm...kota opisali na scigacz.pl a starszy brat cisza...
A jak go porównujesz z poprzednikami ?
bo wcześniej czytałem.. że :
1) nie skręca
2) twarde siedzenie
3) żłopie olej na maxa
4) za mocny
5) brak centralnego podnóżka
1) prawda - ale przeciwskręt i poprostu sam miód
2) boli tyłek - nie powiem ze wygodny
3) bzdura jakaś - mój nie
4) eee tam - nie ma za mocny
5) a kto go będzie szarpał na centralny ? 235kg
a EXUP to rewelacja...nie bzyczy jak 600'tki ... bo po co
lusterka - rewela bylem zaskoczony
prowadzenie - po przejechaniu 50 km i 16y break'a puściłem kierownicę
wyprostowałem się wygodnie - a on sobie jechał.
a jak odkręcę na prostej i mam 120 na budziku - to mam wrazenie że Ci w puszkach dopiero 2 wbijają .... licząc ich REFLEX na światłach itp tematy.
hm...kota opisali na scigacz.pl a starszy brat cisza...
A jak go porównujesz z poprzednikami ?
bo wcześniej czytałem.. że :
1) nie skręca
2) twarde siedzenie
3) żłopie olej na maxa
4) za mocny
5) brak centralnego podnóżka
1) prawda - ale przeciwskręt i poprostu sam miód
2) boli tyłek - nie powiem ze wygodny
3) bzdura jakaś - mój nie
4) eee tam - nie ma za mocny
5) a kto go będzie szarpał na centralny ? 235kg
a EXUP to rewelacja...nie bzyczy jak 600'tki ... bo po co
lusterka - rewela bylem zaskoczony
prowadzenie - po przejechaniu 50 km i 16y break'a puściłem kierownicę
wyprostowałem się wygodnie - a on sobie jechał.
a jak odkręcę na prostej i mam 120 na budziku - to mam wrazenie że Ci w puszkach dopiero 2 wbijają .... licząc ich REFLEX na światłach itp tematy.
-
cezare - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 682
- Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
- Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ
W porównaniu do thundera RF-ka (chociaż fajne moto) to klamot. yamaszka mniej pali, można pokombinować z zawieszeniem (moja suzi była w wersji bez regulacji). Thunder mimo wszystko pewniejszy na winklach. Fakt RFa wygodniejsza trochę. no i łatwiej ją załadować. Zanim kupiłem yamaszkę czytałem, że co do bagażu to lepiej zapomnieć. Okazuje się, że aż tak tragicznie nie jest. Widziałem na foto objuczoną tekstylmi sakwami (bez stelaża). Muszę i ja spróbować bo leża w szafie a na Suzui nie zdążyłem ich przetestować.
Pierdolnięcie ma, oj ma. suzi była w tym ciut słabsza, no i mniej elastyczna niż thunder.
Co do brania oleju podobno roczniki 96 tak mają. Nie wiem, ty masz taki (chyba?) to wiesz lepiej. mój też nie złopie (rocznik 99). Podobno dużo zależy od tego jak dane moto było docierane.
Dla potwierdzenia tezy, cytat z czeskiego forum, gdzie gostek napisał, że jego YZF "ne żre oleju", koniec cytatu.
ale są głosy, że niektórym żłopie.
Lusterka rzeczywiście super. Obraz raczej się nie zamazuje , dzięki stelażowi z rurek(swoją drogą to świetna suszarka np. na skarpetki)
Co do centarlnej podstawki to kumpel taką ma, tyle, że w XXie. I on się szarpie, nie ja. chciał, to ma!
feler to urywającę się mocowania chłodnicy. Ja to mam. poprzedni właściciel musiał trochę pałować na kole chyba...
Pierdolnięcie ma, oj ma. suzi była w tym ciut słabsza, no i mniej elastyczna niż thunder.
Co do brania oleju podobno roczniki 96 tak mają. Nie wiem, ty masz taki (chyba?) to wiesz lepiej. mój też nie złopie (rocznik 99). Podobno dużo zależy od tego jak dane moto było docierane.
Dla potwierdzenia tezy, cytat z czeskiego forum, gdzie gostek napisał, że jego YZF "ne żre oleju", koniec cytatu.
ale są głosy, że niektórym żłopie.
Lusterka rzeczywiście super. Obraz raczej się nie zamazuje , dzięki stelażowi z rurek(swoją drogą to świetna suszarka np. na skarpetki)
Co do centarlnej podstawki to kumpel taką ma, tyle, że w XXie. I on się szarpie, nie ja. chciał, to ma!
feler to urywającę się mocowania chłodnicy. Ja to mam. poprzedni właściciel musiał trochę pałować na kole chyba...
- nierobek
- Świeżak
- Posty: 67
- Dołączył(a): 23/10/2006, 13:17
hej - no mam 1996r właśnie - czy była pałowana hmm... trudno ocenić. jak dla mnie to nie wygląda na taką. Mam ją od włocha - pracownika zakładów BMW we włoszech - stąd nie dziwi mnie fakt dobrego utrzymania bądź co bądź 11'sto latka.
Dowiem się wszystkiego po 11 czerwca - gdzie mają mi go rozebrać i złożyć i powiedzieć CO I JAK z nią zrobić żeby była jak nówka sztuka. Ale do Thundera z przyjemnością będę dokładał - puszka poszła w kąt - a co do tych bocznych sakw - fajny patent - musze się za tym rozglądnąć. narazie dziś odebrałem VAT25 - i jutro dzień urlopu na rejestrację.
Cez.
ps. zmieniłem linkę od prędkosciomierza - razem z oplotem bo była ukręcona
domontowałem kierunki ( z tyłu nie było )
wyczyściłem łańcuch i nasmarowałem
i pucuję ją po każdym deszczu - jest śliczna
Dowiem się wszystkiego po 11 czerwca - gdzie mają mi go rozebrać i złożyć i powiedzieć CO I JAK z nią zrobić żeby była jak nówka sztuka. Ale do Thundera z przyjemnością będę dokładał - puszka poszła w kąt - a co do tych bocznych sakw - fajny patent - musze się za tym rozglądnąć. narazie dziś odebrałem VAT25 - i jutro dzień urlopu na rejestrację.
Cez.
ps. zmieniłem linkę od prędkosciomierza - razem z oplotem bo była ukręcona
domontowałem kierunki ( z tyłu nie było )
wyczyściłem łańcuch i nasmarowałem
i pucuję ją po każdym deszczu - jest śliczna
-
cezare - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 682
- Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
- Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ
no ja jeszcze na deszcz (odpukać) nie trafiłem, ale też pucuję, smaruję i jeżdżę.
Kto i gdzie będzie ci jamaszkę rozbierał?
zauważyłem, że ten model to na naszych drogach nieczęsty widok. na bajzlu we wrocku od kiedy tam jeżdżę, jakieś 4-5 lat, widziałem thundera słownie raz jeden. częściej jego mniejsze wcielenie.
Zresztą wtedy zostało postanowione. że następnym moto będzie właśnie thunder.
mój jest też w niezłym stanie(oprócz tego mocowania chłodnicy).
kolesie, którzy mi wymieniali laczka z przodu (handlują, naprawiają motocykle), stwierdzili krótko. Moto OK.
Pojechałem po niego do Gliwic (6 godzin autobusem, *** go mać), ale warto było.
Kto i gdzie będzie ci jamaszkę rozbierał?
zauważyłem, że ten model to na naszych drogach nieczęsty widok. na bajzlu we wrocku od kiedy tam jeżdżę, jakieś 4-5 lat, widziałem thundera słownie raz jeden. częściej jego mniejsze wcielenie.
Zresztą wtedy zostało postanowione. że następnym moto będzie właśnie thunder.
mój jest też w niezłym stanie(oprócz tego mocowania chłodnicy).
kolesie, którzy mi wymieniali laczka z przodu (handlują, naprawiają motocykle), stwierdzili krótko. Moto OK.
Pojechałem po niego do Gliwic (6 godzin autobusem, *** go mać), ale warto było.
- nierobek
- Świeżak
- Posty: 67
- Dołączył(a): 23/10/2006, 13:17
fakt mało thunderów - ale moja żona ostatnio stwierdziła - ale małe te 600'tki - takie zabawkowe ;P SIC - chciałem thundercata - na prawdę - ale popyt na te maszyny spowodował dramatyczny wzrost ceny - i kiedy zobaczyłem swojego Ace'a w tym malunku z 1996 - nie było wybacz - musiałem kupić przy tych parametrach jezdnych i alu ramie - miłość od pierwszego
oddaję go na przegląd do www.yamaha.krakow.pl firma tommarg - mają autoryzację Yamahy i salon godny polecenia + to że serwis wygląda jak autoryzowany serwis - nie jak szopa ... co do jakości usług jak zwykle są 2 opinie - z przewagą jednak na TAK - ale szczerze mówiąc boje się :/ - przekonuje mnie tylko jedno - jak spaprają - napiszę do Yamahy .... takie życie - jak ja coś zwalę w pracy - mam tak samo - cóż... aaa no i narzekali jeżeli już to właścieicele innych niż Yamaha sprzętó oddający tam moto ...
Cez.
oddaję go na przegląd do www.yamaha.krakow.pl firma tommarg - mają autoryzację Yamahy i salon godny polecenia + to że serwis wygląda jak autoryzowany serwis - nie jak szopa ... co do jakości usług jak zwykle są 2 opinie - z przewagą jednak na TAK - ale szczerze mówiąc boje się :/ - przekonuje mnie tylko jedno - jak spaprają - napiszę do Yamahy .... takie życie - jak ja coś zwalę w pracy - mam tak samo - cóż... aaa no i narzekali jeżeli już to właścieicele innych niż Yamaha sprzętó oddający tam moto ...
Cez.
-
cezare - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 682
- Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
- Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ
szkoda wielka, że przestali go produkować, ale trudno co robić.
Dwa dni nie jeździłem, to jutro sobie śmignę do pracy.
30km nowego asfaltu...jakby wiedzieli czego potrzebujÄ™.
I kto powiedział, że praca nie może być przyjemna?
SwojÄ… yamaszkÄ™ na konkterny przeglÄ…d pojadÄ™ dopiero za jakieÅ› 14 tys. km. kiedy jej stuknie 42.
jak kupiłem, to znajomej urzędniczce powiedziałem tak.
- wiesz co, ta yamaha przypomina mi niektóre twoje koleżanki.
- Dlaczego?
- No bo też takie krówsko!
Dwa dni nie jeździłem, to jutro sobie śmignę do pracy.
30km nowego asfaltu...jakby wiedzieli czego potrzebujÄ™.
I kto powiedział, że praca nie może być przyjemna?
SwojÄ… yamaszkÄ™ na konkterny przeglÄ…d pojadÄ™ dopiero za jakieÅ› 14 tys. km. kiedy jej stuknie 42.
jak kupiłem, to znajomej urzędniczce powiedziałem tak.
- wiesz co, ta yamaha przypomina mi niektóre twoje koleżanki.
- Dlaczego?
- No bo też takie krówsko!
- nierobek
- Świeżak
- Posty: 67
- Dołączył(a): 23/10/2006, 13:17
no ja zżuciłem na ten czas gajerek ;/ - czekam tylko na pierszy ochrzan w pracy ... też się staram jeździć bez względu na pogodę.
a co do krówska ? a i owszem - ale w życiu nie wyprzedzałem szybciej heh... a jak ze składaniem się ? bo ja narazie mam opór - tłumaczę sobie w głowie że opona do wymiany - ale Ci powiem mam lekkiego stracha ...w zakrętach narazie odpuszczam sobie .. choć kiedy trzymam mocno bak kolanami - mam wrazenie że przy pochyle - kierownica sama chce skręcać a głowa tylko blokuje - natomiast przeciwskrętem słucha się ślicznie ..
raz ratowałem się przeciwskrętem pochylony w zakręcie - kiedy wiedziałem ze się nie wyrobię ...
echh ... uczymy siÄ™ siebie
Cez.
a co do krówska ? a i owszem - ale w życiu nie wyprzedzałem szybciej heh... a jak ze składaniem się ? bo ja narazie mam opór - tłumaczę sobie w głowie że opona do wymiany - ale Ci powiem mam lekkiego stracha ...w zakrętach narazie odpuszczam sobie .. choć kiedy trzymam mocno bak kolanami - mam wrazenie że przy pochyle - kierownica sama chce skręcać a głowa tylko blokuje - natomiast przeciwskrętem słucha się ślicznie ..
raz ratowałem się przeciwskrętem pochylony w zakręcie - kiedy wiedziałem ze się nie wyrobię ...
echh ... uczymy siÄ™ siebie
Cez.
-
cezare - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 682
- Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
- Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ
ja już nei mam oporów - jedyny razsądny mi pomógł NA PRAWDĘ. !
EVIL : wielkie Grat'y dla niego
a napisał ..
SPRAWDŹ CIŚNIENIE W OPONACH, bo to bardzo ważne ..
no i staaaaaary .... -0,6 w przodzie i -0,5 w tyle... dopompowałem no i krówka zaczęła mnie słuchać - jest bajecznie
Cez.
EVIL : wielkie Grat'y dla niego
a napisał ..
SPRAWDŹ CIŚNIENIE W OPONACH, bo to bardzo ważne ..
no i staaaaaary .... -0,6 w przodzie i -0,5 w tyle... dopompowałem no i krówka zaczęła mnie słuchać - jest bajecznie
Cez.
-
cezare - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 682
- Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
- Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ
Posty: 42
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości