JAKIE MACIE ZABEZPIECZENIE moto ??
Posty: 21
• Strona 1 z 2 • 1, 2
JAKIE MACIE ZABEZPIECZENIE moto ??
Własnie przymierzam sie do zakupu jakiegos zabezpieczenia, tylko nie moge sie zdecydowac...
-
sopel - Świeżak
- Posty: 413
- Dołączył(a): 15/5/2006, 22:50
- Lokalizacja: Legnica / Wrocław
Najlepsze zabezpieczenie to alarm z odcieciem zapłonu.Mam cos takiego u siebie w sp1.Podam przykład.Pojechałem z kumplami obejrzec motokros min xx 954 gsxr.Wiadomo jak to jest na takiej imprezie pełno dzieci i rodzicow z aparatami.Po motokrosie poszlismy po motocykle na parking i co????wszystkie moto upieprzone w lodach,stopy odcisniete na zbiorniku ,złamane owiewki,wszytsko co było mozliwe zostało dotkniete.W moim przypadku nikt sie nie zbliżył do moto bo od razu wyje na delikatne dotkniecie chocby klamki hamulca.Takze zakup alarmu po jakims czasie sie zwraca.
Dobrym zabezpieczeniem jest tez blokada tarczy z alarmem.tj np xena.koszt ok 200zł.
Dobrym zabezpieczeniem jest tez blokada tarczy z alarmem.tj np xena.koszt ok 200zł.
- MAREKSP1
- Świeżak
- Posty: 53
- Dołączył(a): 9/5/2006, 12:37
ja ostatnio tak myślałem jakie zabezpieczenie do suzi dać i myślałem na alarmem, ale jednak najleprze i najpopularniejsze to jest blokada tarczy hamulcowej, moze wszystkei te 3 patenty kupic i zamontowac?
>>Suzuki RG80<<
>>Motorynka Pony 301<<
>>Motorynka Pony 301<<
- -Dżepetto-
- Świeżak
- Posty: 114
- Dołączył(a): 8/5/2006, 15:37
- Lokalizacja: Wojkowice(Śląskie)
- Ghost
- Świeżak
- Posty: 16
- Dołączył(a): 30/4/2006, 23:21
MAREKSP1, a czy możesz napisać coś więcej o swoim alarmie? Jaka firma, jakie ma opcje? Przymierzam się do jakiegoś alarmu, szukałem na Allegro, ale zbyt dużego wyboru nie ma; chciałem coś z radiopowiadomieniem, są tam jakieś, ale sądząc po wykonaniu pilotów, to chyba jakieś chińskie badziewie:/
- cinx
- Świeżak
- Posty: 76
- Dołączył(a): 4/5/2006, 12:26
- Lokalizacja: Warszawa
rowniez sie zastanawialem nad tym.. ale dla mnie nie moze byc to na tarcze, poniewaz jestem za bardzo zamyslony, roztrzepany... i zapomnial bym o tym i bym ruszyl i masakra ;/ wiec łańcuch, alarm moze cos innego jakis wlasny patent ale jeszcze na niego nie wpadlem.. ;[
-
sopel - Świeżak
- Posty: 413
- Dołączył(a): 15/5/2006, 22:50
- Lokalizacja: Legnica / Wrocław
sopel napisał(a):rowniez sie zastanawialem nad tym.. ale dla mnie nie moze byc to na tarcze, poniewaz jestem za bardzo zamyslony, roztrzepany... i zapomnial bym o tym i bym ruszyl i masakra ;/ wiec łańcuch, alarm moze cos innego jakis wlasny patent ale jeszcze na niego nie wpadlem.. ;[
Zabbieraj koło do plecaka i już własny patent
Honda Hornet 600
- Marcin_wawa
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 84
- Dołączył(a): 6/5/2006, 23:39
- Lokalizacja: Warszawa-Marki-Marysin
Alarm do mojego motocykla został zamontowany w angli i pewnie troszke kosztował bo nie jest byle co.Dzisiaj sprawdze jaka to firma i jutro napisze.Opisze w skrocie jak działa.Gasze motorzyka i po 30 sekundach jest juz uzbrojony bez zadnego wciskania guzików.Uzbrojenie sygnalizuje podwojnym pisknieciem i właczeniem sie kierunków.Po uzbrojeniu nie ma mozliwosci dotkniecia moto a jak sie juz dotknie to zaczyna głosno piskac np:dotkniecie manetek itd(dobre dla manetkowców) tzn nie włacza sie od razu syrena tylko odstrasza.W przypadku gdy ktos dotyka motocykl jakies 20 sekund to zaczyna wyc syrena takim dzwiekiem ze nie idzie wytzymac.Aby wyłaczyc wystarczy wcisnac guzik dopiety do kluczyków i po wcisnieciu dalej sie uzbaraja.Wazna rzecza jest ze ma własne zasilanie i działą nawet bez akumulatora.nawet jak by sie znalazł fachowiec od cudzego mienia to miałby problem z odpaleniem bo bez wyłaczenia jak mu sie uda przekrecic zapłon nie odpali bo wtedy pompa paliwa nie działa.W sp1 mam zamontowana w tylniej lampie diode ktora mruga cały czas po właczeniu alarmu,takze tez moze odstraszyc.
co do innych zabezpieczen to polecam blokade na tarcze ham.ale tylko z alarmem.kiedyys miałem zwykła bez alarmu i w sradzie nie nadazyłem kleic błotnika przedniego.
według mnie i tak najlepsze zabezpieczenia to sa własnej roboty.Miałem cos takiego kiedys w blejdzie pod tylnym siedzeniem.Uzyłem do tego zwykłego wyłacznika pradu i pociagnałem kabelki do cewek.wystarczy w niewidocznym miejscu zamontowac wyłacznik i kilka kabelkow i tasma izolacyjna.Koszt to gora 10zł i 2 godziny roboty.....
co do innych zabezpieczen to polecam blokade na tarcze ham.ale tylko z alarmem.kiedyys miałem zwykła bez alarmu i w sradzie nie nadazyłem kleic błotnika przedniego.
według mnie i tak najlepsze zabezpieczenia to sa własnej roboty.Miałem cos takiego kiedys w blejdzie pod tylnym siedzeniem.Uzyłem do tego zwykłego wyłacznika pradu i pociagnałem kabelki do cewek.wystarczy w niewidocznym miejscu zamontowac wyłacznik i kilka kabelkow i tasma izolacyjna.Koszt to gora 10zł i 2 godziny roboty.....
- MAREKSP1
- Świeżak
- Posty: 53
- Dołączył(a): 9/5/2006, 12:37
-
NIKITA - Świeżak
- Posty: 21
- Dołączył(a): 29/5/2006, 00:06
- Lokalizacja: wawa
-
joul - Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 1/6/2006, 13:54
- Lokalizacja: Żychlin (k. Konina)
Kurde, coraz częściej zaczynam rozmowy od "zależy"....Starość? Ale te zabezpieczenia w oczywisty sposób zależą od tego, gdzie i na jak długo zostawiasz motocykl. Jadąc na miasto, w przypadkowe miejsce i nie parkując przez długi czas, można zapinać krótką smycz (za koło i ramę czy do latarni).
Alarm ma sens tylko wtedy, gdy alarmuje konkretnie Ciebie, a nie całe osiedle, czyli najlepszy jest taki z powiadamianiem. Jak mi zdjęli pod oknem komplet kół (z samochodu), to zainwestowałem i po kilku nocnych wypadach wiem, że to jedyne rozwiązanie, które choć trochę wyrównuje szanse moje i złodzieja: on nie wie, że ja wiem, że on kradnie, więc zdążam się ubrać, zadzwonić po sąsiada i obudzić kobitkę, żeby czuwała z telefonem, jakbym nie wrócił o własnych siłach w ciągu 15min....
W mojej Suczce wyłamali stacyjkę (ale jej nie odblokowali) i nadcięli linkę Kryptonita, gdy byłem w pracy - kogo z przechodniów obchodzi, czy ten gość przy motocyklu, to właściciel? Lina nadal pełni swoją funkcję, ale dokupiłem firmowy łańcuch - inaczej tnie się łańcuch, a inaczej linkę, więc moje szanse rosną.
No i kwestia spinania przedniego koła z resztą: nowa tarcza + koło to sporo kasy, a trzymają się na jednej, łatwo dostępnej śrubie (osi koła).
Pozdrawiam
Alarm ma sens tylko wtedy, gdy alarmuje konkretnie Ciebie, a nie całe osiedle, czyli najlepszy jest taki z powiadamianiem. Jak mi zdjęli pod oknem komplet kół (z samochodu), to zainwestowałem i po kilku nocnych wypadach wiem, że to jedyne rozwiązanie, które choć trochę wyrównuje szanse moje i złodzieja: on nie wie, że ja wiem, że on kradnie, więc zdążam się ubrać, zadzwonić po sąsiada i obudzić kobitkę, żeby czuwała z telefonem, jakbym nie wrócił o własnych siłach w ciągu 15min....
W mojej Suczce wyłamali stacyjkę (ale jej nie odblokowali) i nadcięli linkę Kryptonita, gdy byłem w pracy - kogo z przechodniów obchodzi, czy ten gość przy motocyklu, to właściciel? Lina nadal pełni swoją funkcję, ale dokupiłem firmowy łańcuch - inaczej tnie się łańcuch, a inaczej linkę, więc moje szanse rosną.
No i kwestia spinania przedniego koła z resztą: nowa tarcza + koło to sporo kasy, a trzymają się na jednej, łatwo dostępnej śrubie (osi koła).
Pozdrawiam
- Wichren
- Świeżak
- Posty: 20
- Dołączył(a): 12/10/2006, 14:41
alarm moze byc tylo musi byc dobry, ja mam z rozpalaniem silnika itp i spiepszyl mi zaplon konkretnie raz palil raz nie slaba iskra byla itp bez alarmu ciara ladnie tak, ze sam wybieraj ja polecam kolesia z parkingu i pospolita blokade..
-
waldek-majow - Świeżak
- Posty: 16
- Dołączył(a): 26/9/2006, 19:38
- Lokalizacja: podkarpacie
zaznaczył bym coś ale posiadam wszystkie trzy rzeczy no i łańcuch zapinam o latarnie
bo zdarza się że czterech murzynów w nocy podjeżdżają vanem i ładują moto, lepiej się przypiąć o coś.
pozdrawiam
bo zdarza się że czterech murzynów w nocy podjeżdżają vanem i ładują moto, lepiej się przypiąć o coś.
pozdrawiam
eagle
GSX-R 600 K6
GSX-R 600 K6
-
orlik1981 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 504
- Dołączył(a): 12/9/2006, 14:19
- Lokalizacja: Siemianowice Śl. Aktualnie Londyn
orlik1981 napisał(a):zaznaczył bym coś ale posiadam wszystkie trzy rzeczy no i łańcuch zapinam o latarnie
bo zdarza się że czterech murzynów w nocy podjeżdżają vanem i ładują moto, lepiej się przypiąć o coś.
pozdrawiam
Zgadzam sie z Toba, mozna miec alermy, odciecia zaplonu, alermy, ale jak podejdzie kilku kolesi i zaladuja motor na dostawczaka to nic nie pomoze a te wszystkie pierdoly wyzej wymienione zdejma sobie w swojej dziupli. Chodzi o to ze motor mozna podniesc w "kilku chłopa" i ze najlepsze jest poczciwe przypiecie go do np.latarni albo spiecie kilku motorow.
<b>Suzuki SMX 50</b> - www.bikepics.com/members/mis - http://miniurl.pl/polskajazda
-
Miś - Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 2/11/2006, 16:41
- Lokalizacja: Rzeszów
Posty: 21
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość