14 lipca motocyklem do polski (prze Alpy)

[johnmichael]

hehehe . ja zawsze wszystko pod gorke robie:0 taki juz moj urok.ale tez mam nadzieje ze mnie nie spotka wyciaganie gumy przy wszystkich

pozdrawiam

[orlik1981]

Reaktywacja.

Dobra zmiana planów, jednak pojedziemy przez Alpy do Polski, trasa zmieniona na:
Dover; Calais oczywiście spotykamy się na promie potem tniemy na Remi (autostradą)z Remi chcemy zjechać na drogi kategorii D w sensie drogi podrzędne żeby nie było nudno, i polecimy takimi drogami do Strasburga, potem na Zurych, wtedy zacznie się najlepsze Alpy. Następnie śmigamy na Salzburg, Brno, no i Polska. Co do spania to jedziemy na tak zwaną pałę będziemy się martwić po drodze gdzie się przekimać.
Jeśli ma ktoś ochotę dołączyć się do mnie i Eneasza to zapraszamy.


zmiana trasy podyktowana jest checia przezycia czegos wiecej niz sluchania swojego silnika przez 24 godziny pracujacego na 8 tysiacach obrotow i torturach tylka

[johnmichael]

odswierzam temat na ten nowy 2008 rok.
termin urlopu mam juz zaklepany,prawko dawno w kieszeni.nadzieje na nowe moto (BMW F800GS).termin to wyjazd z Plymouth do Londynu w czwartek 10 lipca, a z Londynu juz kierunkujac sie na Polske wczesnie rano wyjachac.tym razem zadne alpy czy jakies urozmaicenie trasy nie wchodza w gre.liczy sie tylko by dostac sie w miare szybko do polski bez udziwniania.bede jachca ja i moja kobitka. pisze sie ktos jeszcze chetny w takim terminie?

pozdrawiam

[Cathmeifucanski]

Heh. Ja tam bym posluchal twojego kolegi eneasza i wybral "trase" strzala do PL da tobie tylko satysfakcje z czasu przejechania a od granicy zdziwisz sie.. wspominam dobre rady i mam je zaadoptowane wiec tego samego bledu juz nie popelnie... ale co tam smigaj jak masz kondyche do tego.. pzdr.

[michal-wi]

siemankooo jaki jest przyblizony koszt przejazdu na mato z W B do polandu ??

[johnmichael]

siadasz na google i szukasz sobie przejazdow promowych i tak dalej.chyba wiesz ile Ci moto pali.sprawdz sobie ile to jest kilometrow i bedziesz mial koszt przejazdu

cathmeifucanski ja nie jade by miec przygode po drodze tylko po to by dotrzec do polski w miare szybko i spokojnie.w polsce bede mial wakacje

pozdrawiam

[johnmichael]

a pomyslales o tym ze jak nie mam prawka na samochod, a juz tym bardziej nie mialbym od kogo porzyczyc fury w polsce?to ,ze jade motocyklem laczy sie z tym ze unikne proszenia sie o to by mnie ktos wiecznie gdzies wozil.
poza tym, liczysz sie jako te 50 osob?bo ja znam kilka osob ktore co rok jada na moto do polski.poza tym moto mam po to by nim jezdzic, a nie po to by stalo w garazu przykryte pokrowcem i czekalo na lepsze czasy...
mam zamiar zatrzymac sie w londynie na noc jak juz bede jechac do polski, wiec mozesz wpasc na swojej CBR125 i omowimy sobie temat

jaki moge miec problem z bagarzem?laduje wszystko w sakwy i juz?gdzie Ty widzisz problem?

pozdrawiam

[polsky]

Johnmihael to racja,ze moto jest po to zeby smigac i to jak najbardziej ale walic 1300-1500km w jedna strone to zajebista monotonia i nuda juz nie wspomne o posladach...
Moto to nie samochod z tempomatem,gdy Ci dup zdretwieje to sie tylko obrocisz na drugi boczek a kobitka w tym samym czasie naleje goracej kawy z termosa...
Musisz byc skupiony i skoncentrowany dwa razy bardziej,wez pod uwage ile energi stracisz jadac nonstop.

Ale rozumiem to,ze nie miec wlasnego transportu w PL to dopiero upierdliwe.. w tym przypadku chyba sam bym rowniez postapil tak samo.

A Enkowi chodzi wlasnie o ten dyskomfort podrozy dlatego chce Ci to wypersfadowac.

I nie drapac mi sie wiecej bo sie zaraz przejde do jednego i drugiego i paznokcie przytne!

[ENRIQUE666]

Spoko klimat z tym wyjazdem do Pl.
pewnie sam bym tez sprobowal ale ja mamjakies 3 000 km. wiec chyba dam na luz i bedzie furgon...

Ale wy nie rezygnujcie , bo czasem nawet bul w krzyzu moze byc przyjemny.. ha ha ha

Na swojej zx10 jestem w stanie na raz zrobic 700 km ale wy chyba wiecej wiec powodzenia..

nara.

[alone]

hmmm a jedzie ktos w okolicach 6 lipca do pl ? ja jade w strone krakowa i chetni ebym sie wybral z kims