Zobacz wątek - Debile
NAS Analytics TAG

Debile

O wszystkim
_________

Postprzez madcap » 15/10/2011, 13:14

@up
uświadom mnie co rozumiesz przez "pusty teren niezabudowany z wielgachnymi poboczami na których nic nie ma"
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?


Postprzez Konio » 15/10/2011, 15:42

w sumie ucieczka glupota ale pomijajac te okolicznosc to motocyklista straszna ciotunia :lol:
Produkcja, dystrybucja, masturbacja
Blady 900 puk puk puk
Avatar użytkownika
Konio
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2925
Dołączył(a): 6/11/2008, 21:47
Lokalizacja: Nadejdzie Chuck? Tego nikt nie wie;/ Kielce/Krk


Postprzez Arturo925 » 15/10/2011, 16:07

Znów zaczyna się spinka i pisanie postów po 5k znaków :lol:
Avatar użytkownika
Arturo925
Stały bywalec
 
Posty: 1096
Dołączył(a): 5/1/2010, 16:02
Lokalizacja: Kruszyna

Postprzez Bystry » 15/10/2011, 16:34

pan_wiewiorka napisał(a):
deejayslonio napisał(a):To, że za wjazd na czerwonym tak samo odpowiada [...] jak i do całosci dalszej wypowiedzi.

Jak powiedziałem, rachunek zysków i strat. Tym razem się udało, zarówno jednym jak i drugim. Ale powiem szczerze, że gdyby Policja w takim pościgu zrobiła krzywdę komukolwiek z moich bliskich, to nie przepuściłbym i poruszyłbym niebo i ziemię aby pozbawić tych ludzi wszelkich możliwych praw.


Tylko możliwych praw ? Ja myślę, że był bym w stanie zrobić coś o wiele gorszego i odpowiedzieć za to.

Co do pościgu, stworzyli zagrożenie ukryć się nie da, moto-pajac stworzył zagrożenie i złamał przepisy też się ukryć nie da, ale jak wcześniej pisali czy faktycznie warto ścigać takiego moto-pajac i narażać innych czy dać namiary na typa do wszystkich pobliskich jednostek i go po prostu złapać, kiedyś na forum jakiś użytkownik pisał jak jechał motungiem i przekroczył prędkość ? Mała mieścina, policjant spokojnie za nim pojechał do domu, zobaczył gdzie mieszka i po prostu zapukał, tak też by można była zrobić. Chyba nic nie przekręciłem.

Opcja z helikopterem wchodzi w grę jedynie wtedy gdy uciekinier będzie płacił za jego pościg :))

Kiedyś wieźli mnie w nie oznakowanym radiowozie i powiem Wam, że w szoku byłem jak oni się poruszają po łódzkich ulicach, przez przejście dla pieszych przejeżdżali i nie po drodze tylko po chodniku na drugą ulice... bo był korek !! poniżej 100 to mało kiedy schodzili skoda fabia, gdzie obijałem się o drzwi, bo pasów nie było, ze względu na plastikowe siedzenia i oczywiście jechali nie oznakowanym radiowozem bez sygnału ani światełek :))

fz6 nie odpisuj na żadną część mojego posta, dla Ciebie ten post nie istnieje.

Dalej mi się nie chce pisać i wywodów wypisywać, bo jak zwykle każdy ma najwięcej do powiedzenia, a zapewne tak jak ja nie jeździ na motungu :)) Ale to się zmieni :))
indor napisał(a):zanim nauczę się szybko jeździć nauczę się szybko hamować
| "Szybciej jeździmy, szybciej pijemy, szybciej żyjemy i niestety często - szybciej umieramy." | Obrazek | Wole odpychać się piętami, niż hamować zębami :D | | www.motoautostrada.pl
Avatar użytkownika
Bystry
Stały bywalec
 
Posty: 1017
Dołączył(a): 2/9/2008, 16:57

Postprzez radziorek15 » 15/10/2011, 20:30

Pojazd uprzywilejowany nie powinien stwarzać dodatkowego zagrożenia. To że karetka jedzie do kogoś rannego to nie znaczy, że może jechać bez jakichkolwiek ograniczeń. Przecież jak dojdzie do wypadku karetki czy wozu bojowego SP to będzie sytuacja, że ten pojazd nie dojedzie do rannego, pożaru czy wypadku i dodatkowo sami będą potrzebowali pomocy. Przecież nie o to chodzi.
er5 + SV650S / svforum.pl(wisznia)
radziorek15
Świeżak
 
Posty: 95
Dołączył(a): 16/3/2011, 13:12
Lokalizacja: Białystok

Postprzez Atlantis » 15/10/2011, 23:42

eneasz napisał(a): Jesli ktos uwaza, ze nie mam racji to zmierz sobie czas jak szybko rozpedzisz sie do 100 ( uwierz mi , ze to wcale nie bedzie 3 ani nawet 4 sekundy) 6s do 100 to przecietny turbodiesel wykreca a co dopiero na temat powazniejszych aut. Serio motocykl jest tylko wtedy szybki gdy kierowca jest bardzo dobry, podkreslam bardzo dobry, czyli 80% z nas nie podlega pod to.


To ja Ci powiem, że mierzyłem i samochód z automatem robi 1-2 sekund wolniej niż dane producenta przewidują(kwestia rozgrzania opon, ściemniania itd.). Zresztą to już dawno wszystko jest w necie.

2 typowe klekoty:

http://www.youtube.com/user/automotomag ... UdF3696g-w

http://www.youtube.com/user/automotomag ... ONGcR5gnTk

Gadaj sobie dalej. A na przyszłość się doinformuj.
http://www.youtube.com/watch?v=BFGrfPKRpoM <= GSX-R 600

Facet zaczyna od 26 km/h, zobacz po ilu sekundach ma 100, a po ilu ponad 160...
Inna sprawa, że jeśli na 1-szym biegu robisz prawie pierwszą setkę, to powiedz mi jakie trzeba mieć wielkie umiejętności by to osiągnąć? Dociążyć przód i odkręcić manetkę. Faktycznie, szkolenie będzie potrzebne.

Nie ma takiej opcji, żeby moto miało podobne możliwości jeśli chodzi o przyspieszenie jak samochód(Chyba, że to Porsche i na dodatek niezgorsze). Nawet choppery pierwszą setkę robią szybciej niż wszelkie RS, GT, GTI, OPC, R etc.
Avatar użytkownika
Atlantis
Świeżak
 
Posty: 381
Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
Lokalizacja: Poznań

Postprzez zxer » 16/10/2011, 12:47

eneasz napisał(a):
Przecietny kierowca w samochodzie jest szybszy od przecietnego kierowcy na motocyklu,


Nigdy. Stosunek mocy do wagi. Dodatkowo puszka ma wieksza przyczepnosc (4kola) co za tym idzie musi pokonac wieksza sile tarcia. Fizyki nie oszukasz.
tea who you yea bunny
Avatar użytkownika
zxer
Stały bywalec
 
Posty: 1277
Dołączył(a): 9/10/2010, 11:53
Lokalizacja: Londyn / inowroclaw

Postprzez Invi » 16/10/2011, 15:31

Bo w JuKej przeciętny samochód to Veyron, a nic mocniejszego niż 125 w 4T nie wyjeżdża na ulicę (bo to niebezpieczne). Tylko biedne polaczki żyjecie w tym ciemnogrodzie i nie wiecie.
Avatar użytkownika
Invi
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez ASR1927 » 16/10/2011, 17:19

Hm, nie każdy potrafi szybko ruszyć motocyklem spod świateł - może o to chodziło Eneaszowi, ale po kilku metrach motocykl i tak bierze górę
They won't get me. they won't get me, they will never cease to try!
Avatar użytkownika
ASR1927
Moderator
 
Posty: 1711
Dołączył(a): 21/11/2010, 21:49
Lokalizacja: Wałbrzych

Postprzez Atlantis » 16/10/2011, 18:50

ASR1927 napisał(a):Hm, nie każdy potrafi szybko ruszyć motocyklem spod świateł - może o to chodziło Eneaszowi, ale po kilku metrach motocykl i tak bierze górę


I tak samo Pani Jadzia w ogóle nie umie ruszyć samochodem spod świateł. Wy myślicie, że na każdych światłach w samochodzie siedzi Button, a na motocyklu obok Rossi? :lol:

Motocykl będzie miał większe przyspieszenie już po pierwszych paru pikometrach drogi. Żaden samochód nie ma takiego stosunku masy do mocy jak motongi. W wielu sportach jest 1:1, a nawet lepiej. Pagani Zonda ma stosunek masy do mocy 2,04:1, a niewiele jest już szybszych samochodów oferowanych na drogi publiczne. Jedyną przewagą puszek jest ich możliwość przeniesienia momentu na nawierzchnię, tzn. jeśli samochód ma napęd na 4 koła, z czego każde styka się powierzchnią dwu-krotnie większą z podłożem niż tylna opona motocykla to ma 8x więcej gumy przyczepionej do asfaltu, także relatywnie skuteczniej przekazuje swój potencjał na asfalt. Rekompensuje się to o wiele mniejszą masą motocykla i znacznie lepszą aerodynamiką(w szczególności z owiewką).
Avatar użytkownika
Atlantis
Świeżak
 
Posty: 381
Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
Lokalizacja: Poznań

Postprzez falconiforme » 16/10/2011, 19:03

W uciekaniu ważne jest by nie zwalniać i pchać się w luki byle by utrzymać prędkość taką jaką miała by policja.
A dalej wykorzystywać fakt ogromnego przyspieszenia.
Policja jest na sygnałach i czasem robią karkołomne wyzwania za wszelką cenę utrzymując prędkość. Dlatego doganiają.
Ongoing Success
Avatar użytkownika
falconiforme
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2841
Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
Lokalizacja: Morze

Postprzez madcap » 16/10/2011, 19:36

1000KM i 1200 Nm ....
to ja mam tylko 430/2100
ni dy rydy ... nie mam szans ...
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez Arturo925 » 16/10/2011, 21:17

Kwestia sporna czy motocyklem uciekniesz czy nie. Wszystko zależy od umiejętności jeźdźca, od konia, od warunków atmosferycznych i szczególnie od drogi, która jak wiadomo w Polsce często nie jest zbyt kolorowa ;) 4 koła szybciej polecą na dziurawej, osyfionej drodze niż 2. Za to 2 mogą polecieć szybciej na ładnym asfalcie.
Jak ktoś nie ma umiejętności, to niech lepiej nie ucieka bo zrobi sobie albo innym kuku. Czasem trzeba przyjąć po męsku porażke na klatę :twisted:
Avatar użytkownika
Arturo925
Stały bywalec
 
Posty: 1096
Dołączył(a): 5/1/2010, 16:02
Lokalizacja: Kruszyna

Postprzez Atlantis » 16/10/2011, 21:20

Tym razem w tym co napisałeś jest więcej prawdy. Wiadomo, że samochód na dziurawych, pełnych śmieci drogach na pewno ma większy margines przyczepności. Wszystko zależy od sytuacji, w której się znajdziemy. Jakbyś miał uciekać w nocy, sam na sam bez ruchu ulicznego to pewnie nie masz szans. W gęstym ruchu ulicznym, zanim cizia się skapnie, że syrena jej wyje nad bagażnikiem, na moto jesteś x samochodów dalej. Na pewno w korkach idzie to zrobić. Niemniej jest to próżna gadanina. Uciekać nigdy nie zamierzam. Złamiesz przepisy, zdajesz sobie z tego sprawę - trudno, staję i przyjmuję mandat. W naszym kraju i tak ciężko zarobić więcej niż 500 i 10 pointsów.
Avatar użytkownika
Atlantis
Świeżak
 
Posty: 381
Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
Lokalizacja: Poznań

Postprzez motoluka » 16/10/2011, 22:02

eneasz napisał(a):Chodzilo mi to to, ze tak jak slusznie ktos zauwazyl, to nie kazdy potrafi ruszyc szybko spod swiatel i rownie szybko zahamowac na motocyklu. Nie kazdy potrafi szybko przejechac przez zakret no i nie kazdy ustapi "temu ujowi na motorze". W samochodzie to prawa w dol lewa w bok i ruszylismy, i nie ma dramatu, zatrzymac sie tez nie problem, cisniesz i autko staje bez dramatu, nikt sie nie wywroci. Wydaje mi sie, ze chyba wielu z was nie scigalo sie z autem srednim, czyli takim np subaru impreza sti 4.8 sukundy do 100 , a hamowanie w porownaniu do moto czy przyczepnosc na zakrecie to niebo a ziemia. I niech mi ktos powie , ze to jakies super auto to go wysmieje. Wcale nie duzo gorzej wypadaja sprzety typu opel insignia, czy skoda VRS, a jak ktos mi jeszcze powie, ze to luksusy, to dorzuce 25 letnia toyote soarer. Nie mowie, ze ktores z tych aut jest szybsze od motocykla, ale sprobojcie je zgubic na moto to sie zdziwicie. Jasne, szansa moto to wciskanie sie na 3 w szpary, ale jego slabosc to to, ze to on musi rozpoznawac droge, ze jak popada deszczyk to prawie na 90% sam sie wypierdzieli w ciagu pierwszych 5 minut, a jesli nie to tak jak ktos zauwazyl przyjada posilki, zablokuja droge i czesc jak czapka. Nie twierdze, ze nie da sie uciec motocyklem, bo da sie nawet fiatem punto, mowie tylko, ze to nie jest takie proste i raczej sie nie uda niz uda. Jesli ktos chce ze mna dyskutowac na ten temat to proste pytanie, jechales majac za soba dzwiek syren w korku? Jesli nie to nie wiesz o czym mowie. Jesli tak to chetnie poslucham jaka jest twoja opinia na ten temat. Dziekuje

PS. Tego tekstu nie powinien czytac nikt kto ma komplks malego czlonka albo polozenia geograficznego.

EDIT: Poprawiono czesc zjedzionych literek i slow. Dodam jeszcze, ze chyba nikt nie ma zluszen ,ze zawsze latwiej jest gonic niz uciekac


Dzisiaj mam jakąś upierdliwą naturę, Subaru Impreza STi nie ma 4,8s od 0-100km/h. 4,8s ma od 0-60mph. Nie no dobra hehe ;-) U nas policyjne samochody oscylują wokół 7-8s do 100km/h. Te nowe Alfy 159 czy też Insignie.
Ostatnio edytowano 16/10/2011, 22:04 przez motoluka, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
motoluka
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1914
Dołączył(a): 17/5/2011, 18:53
Lokalizacja: Europe

Postprzez Invi » 16/10/2011, 22:03

Atlantis napisał(a):Jakbyś miał uciekać w nocy, sam na sam bez ruchu ulicznego to pewnie nie masz szans.


Poważnie? :roll: Nie no, to się już robi jakaś paranoja, do sporta niemal żaden samochód nie podskoczy, żeby pobić głupie 600, trzeba naprawdę konkretnej egzotycznej bryki.


Po pierwsze, ile jest w Polsce Radiowozów z osiągami w stylu tej marnej Imprezy? 0? Po drugie nawet w najbardziej wypasionej drogowej wersji jest bez szans w ruchu miejskim przy byle sportowej 600. Poza miastem też byłby problem bo ani przyśpieszeniem, ani prędkością maksymalną nie podskoczy. Już nie mówiąc o tym że moto łatwiej się wyprzedza na 3-ciego.

Osiągi zwykłych cywilnych aut to kpina przy moto, tak samo ze zwykłymi radiowozami.

Raz złapałem się na mieście z w sumie nie wiem czym, ale było zajebiście szybkie i tuningowane jak się tylko dało, a i tak tracił metry do 150km/h, mimo że koleś opon nie oszczędzał. Ale kiedy trafił się trochę większy ruch to momentalnie znikł w lusterkach.

Powiem ci eneaszu że g*** wiesz o tym jak jeździ się moto po ulicy. I śmieszne są te twoje teorie o klekotach objeżdżających motocykle.




No i faktem jest że samochodem 100x łatwiej nauczyć się jeździć na granicy przyczepności, byle burak w golfie to szybko ogarnie, a na moto trzeba trochę wyjeździć.
Avatar użytkownika
Invi
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez fz6 » 16/10/2011, 22:30

Invicible,jezeli zarzucasz komus,ze nie potrafi czytac ze zrozumieniem to najpierw sam ogarniaj temat.przeczytaj wszystkie swoje wpisy.napisalem,ze lamiesz prawo min.50 razy dziennie, na co ty odpisales ironicznie,ze pewnie 1000 razy i ,ze bredze.dla mnie jest to ewidentne nie zgodzenie sie z tym,ze lamiesz tak czesto przepisy.popraw mnie jesli sie myle.wiec kto tu bredzi i nie umie pisac i czytac ze zrozumieniem?
dwa jezeli dla ciebie nie przestrzeganie przepisow drogowych to nie to samo co stwarzanie zagrozenia to sorki ale slabo u ciebie z logicznym rozumowaniem.i gdzie ty masz te niezabudowane tereny z wielgasnymi poboczami?wymysliles skrajna sytuacje i probujesz dorobic do niej teorie.zejdz na ziemie do reala.nie ma pustych drog z szerokimi poboczami,mamy XXI wiek i miliony pojazdow na ulicach.kazde przekroczenie predkosci a tym bardziej dwukrotne wiaze sie z zagrozeniem.
Wiewiora,nie zgodze sie z przypadkiem,ze koles z karetki wbil sie w pijanego i,ze to on poniosl konsekwencje.zawsze,ale to zawsze winnym w stluczce czy wypadku bedzie pijany,nawet jak bedzie jechal prawidlowo.
Bystry-znowu zaczynasz.nawet w innych tematach w hydeparku smieja sie z twojego toku rozumowania i sensu wypowiedzi.poczytaj,zejdziesz na ziemie.i ciagle jest aktualne zaproszenie!

no i powiedzcie mi co rozumiecie pod pojeciem "rozsadny poscig"?dla was koles spindalal i nie stwarzal zagrozenia a polcja stwarzala?
koles sie wpiernicza na centymetry,zajezdza droge i co?to nie jest zagrozenie?wyku.wienie motocyklem wazacym 200kg plus kierowca 80kg w cokolwiek przy 100km/h urywa pol samochodu.a jakby trafil w przechodniow,to co by bylo?
jezeli ktos ucieka 150 to chyba logiczne,ze nie beda go gonili 60 albo 80,bo to nie ma sensu.uswiadomcie sobie wkoncu,ze to ci ,ktorzy uciekaja stwarzaja zagrozenie,bo prowokuja takie sytuacje.policja jest od tego,zeby takich tepakow tepic.jakby mieli olewac i nie ganiac to ja sie pytam po co nam wogole policja?policja nie bedzie roztrzasala czy poscig A lub B ma sens i jakie moga byc konsekwencje.reaguja na kazda sytuacje,bez wyjatkow.konsekwencje ponosi ten kto lamie prawo,bo to on swoimi czynami doprowadza do poscigu.jakby nie uciekal to by nie bylo zagrozenia i koniec.
po drugie,skoro czujecie sie na silach zeby w tamtym miejscu pojechac jeszcze szybciej to moze wezmiecie pod uwage,ze policjant za kolkiem tez czul sie na silach i w/g niego panowal nad tym co robil.bo widze,ze z gory zalozyliscie,ze koles w radiolce to niedzielny kierowca i jakim prawem mial czelnosc rozwinac ponad stowke.ludzie,zejdzie na ziemie.nie tylko wy potraficie jezdzic.a poza tym az tak nie kozaczyl,za kazdym razem dawal rade zjechac przed nadjezdzajacym z naprzeciwka,ogolnie bez tragedii.jak dla was to stres to sorki,moze za malo jezdzicie puszkami.
co do faktu,ze na filmie nie bylo widac innych radiowozow to sie zgadza,ale nigdy w poscigu nie bierze udzialu jeden radiowoz.zawsze jest info do bazy,ze ruszaja do poscigu i gdzie jada, a najblizsze patrole kieruja sie w okolice zdarzenia.tym bardziej,ze poscig trwal 3 minuty,wiec nie wierze,ze nie poprosili o wsparcie.byc moze koles to widzial,my nie bo kat widzenia kamery jest mniejszy niz ludzkie oko, a po drugie mamy mozliwosc spojrzenia w bok.kamera nagrywa tylko na wprost.
przyklad z tym co sie zabil dowodzi idealnie glupoty uciekajacego.czy 500zl bylo warte zycia?i jeszcze pozniejsze pretensje do policji,no zesz k..wa mac!synek byl swiety a policjanci zli.beszczelnosc ludzka nie zna granic.
ten uciekal bo grozlio mu ciut wiecej niz 500,brak uprawnien,tablic i pewnie brak OC plus holowanko to tak w okolicach 3-4k mogl wylapac,za to teraz beknie grubiej i jeszcze na bank wylapie wyrok.
fz6
Świeżak
 
Posty: 389
Dołączył(a): 30/6/2010, 23:40

Postprzez madcap » 16/10/2011, 22:41

było, potwierdzam
sytuacja z krakowa
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez Atlantis » 16/10/2011, 22:49

Invinciblee napisał(a):
Atlantis napisał(a):Jakbyś miał uciekać w nocy, sam na sam bez ruchu ulicznego to pewnie nie masz szans.


Poważnie? :roll: Nie no, to się już robi jakaś paranoja, do sporta niemal żaden samochód nie podskoczy, żeby pobić głupie 600, trzeba naprawdę konkretnej egzotycznej bryki.



W sumie może masz i rację. Pisząc to miałem bardziej na myśli sytuację, w której na którymś zakręcie z dużą prędkością wylecisz z powodu braku przyczepności przy czym pucha pokona go bez trudu. Porównując stricte osiągi to oczywiście nie ma o czym gadać. Veryon potrzebuje 7,3 sek by mieć 200 na budziku. Bemwej 1000 RR potrzebuje na to 7-dmiu sekund. A na pewno na drodze publicznej niczego szybszego już od Veyrona nie znajdziesz. Dla porównania Aston Martin DB9, potrzebuje na 200 km/h prawie 17stu sekund, a to już dla większości jest przecież prawdziwe Gran Turismo. Łykniesz go zwykłym Hornetem, małym Zetem zostawisz go już dziesiąt, a nawet set metrów za sobą. Policyjna Octavia RS potrzebuje 30,6 sekundy by przełamać magiczne 200ście. To oznacza ni mniej ni więcej, że każde 600 będzie oddalać się z prędkością rakiety. Info pobrane z www.fastestlaps.com/

Tośmy poteoretyzowali ;P
Avatar użytkownika
Atlantis
Świeżak
 
Posty: 381
Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
Lokalizacja: Poznań

Postprzez fz6 » 16/10/2011, 23:17

Wiewiora,podchodzisz do kwestii poscigu od zlej strony.policja zapewnia bezpieczenstwo tepiac takie wystepki i lapiac takich kretynow.jezeli zaczna kalkulowac, to za pol roku wszyscy beda uciekali.po to mamy prawo zeby bylo przestrzegane a jezeli ktos je lamie to musi poniesc konsekwencje.policja jest od tego,zeby go zlapac.dlaczego zakladasz,ze to radiowoz potraci kobiete a nie uciekinier?
ponadto psiaki jada na bombach i naprawde trzeba miec zaj.bistego pecha zeby ich nie uslyszec,nie zobaczyc i sie pod nich wpindolic.
Inviciblee moze i jezdzisz jak valentino,moze jestes bogiem na motocyklu, ale po twoich wpisach i toku rozumowania mozna stwierdzic,ze masz albo malo wiosen albo nie dorosles i nie masz bladego pojecia o zyciu w realu.
kierujesz sie suchymi danymi z katalogu nie biorac pod uwage innych czynnikow.
Eneasz zajebongo ujal temat.w zaleznosci od umiejetnosci kierowcow jak i warunkow atmosferycznych,rodzaju drog i trasy do pokonania wyniki moga byc rozne.
podam przyklad jak na pierwszej vervie street racing w wawie pawelec na bmw s1000rr scigal sie z m3 i dostal baty.a wiesz czemu?bo samochodem nawrocil zakret 180 stoni w 1,5 sekundy a motocyklem w 5,a za 200 metrow jest znow zakret,za kolejne 150m znowu i uj ci dadza te twoje konie i przyspieszenia,jak tego nie wykorzystasz.dwa w miescie sa tez pasy,piach i dziury.po drugie niezawsze masz dwa lub trzy pasy,ze mozesz pocisnac i sie polozyc,a fura na zakrecie z jednopasmowka pojdziesz bokiem.wiec ochlon.jak jestes takim kozakiem, to sie dziwie,ze cie jeszcze nie wzieli na wyspe man.

odnosnie tego wypadku z moto-karetka to dziwna sprawa.z tego co zaslyszalem od policmajstrow jak i sytuacji z zycia wzietych moich jak i znajomkow,zawsze konczylo sie wina tego pod wplywem.


Atlantis,ok zgoda.na papierze motocykl jest nie do pokonania.ale gdzie bedziesz sie do tych dwustu rozpedzal?w korku?co 300-500 metrow miedzy swiatlami?a moze tak na oslep polecimy,az nam ktos piknie wyjedzie z boku?jak bedzie szeroko to motocykl ma szanse,jak bedzie korek tez,ale jak to bedzie pusta,kreta ze skrzyzowaniami jednopasmowka,to nie ma bata taka subaryna objedzie sporta,bo go lyknie na zakretach i nawrotach.juz nie mowie o jezdzie w deszczu.
Ostatnio edytowano 17/10/2011, 00:25 przez fz6, łącznie edytowano 1 raz
fz6
Świeżak
 
Posty: 389
Dołączył(a): 30/6/2010, 23:40

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Hydepark



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości




na gr