Scigacz.pl

przez **czajnik88** » 5/9/2011, 12:20

Witam w sobote umyłem swoje maleństwo. Odpalilłem i szedł dobrze, przejechałem sie kawałk i niestety przed zakrętem chciałem zredukowac do 1 i za słabo wbiłem bieg przez co zezgrzytał jak cholera. Po krótkich oględzinach razem z kolegą doszlismy do wniosku ze nic sie nie stało

Po kolejnych kiulku kilometrach zaczęło brakować mocy ale tak konkretnie. W porównaniu do stanu poprzedniego. I z tłumika dobiegał dzwięk odbiegający od normy, coś a-la dziurwy tumik wraz z drganiem metalu.

Jakieś pomysły, badz ktosmoze mial taki sam problem??

przez **PrimoGhost** » 5/9/2011, 17:47

Na każdym biegu?

przez **ASR1927** » 5/9/2011, 17:50

Sprzęgło się skończyło?

przez **czajnik88** » 6/9/2011, 10:51

Głownie na 1 i 2 biegu.

przez **PrimoGhost** » 6/9/2011, 17:45

Obstawiałbym, że skrzynia się sypnęła. Kilka ząbków szlag trafił i teraz nie przenosi tej mocy, którą powinna.

przez **czajnik88** » 7/9/2011, 09:51

Mysle ze az tak zle nie bedzie bo wtedy chyba by wogole nie wchodzily biegi albo z duzym zgrzytem.

przez **PrimoGhost** » 7/9/2011, 17:51

To jest właśnie lepsza hipoteza kolego... Może też być coś z wałem.
Daj moto na podnośnik, zapnij bieg i zlokalizuj miejsce hałasu. Na samym dole silnika?

przez **czajnik88** » 7/9/2011, 18:45

Tak i najciekawsze jest to ze jak chodzi na zimno to nic nie slychca. dopiero jak sie zagrzeje...;/

przez **RUTRA.RD** » 8/9/2011, 11:18

czajnik cos ty znowu nawywijał

podjedz do mechaniora jakiegos i tyle niech chodziarz diagnoze postawi

przez **Przemk** » 8/9/2011, 11:21

PrimoGhost napisał(a):Obstawiałbym, że skrzynia się sypnęła. Kilka ząbków szlag trafił i teraz nie przenosi tej mocy, którą powinna.

też tak myślę

przez **czajnik88** » 8/9/2011, 12:26

To jak juz jest tak bardzo nieopcieszajaca przypuszczalna awaria to myslicie ze to tylko trybko o 1 i 2 czy cos wiecej?

I jaki może byc czysto szacunkowy kost naprawy?

przez **Przemk** » 8/9/2011, 12:43

Może tak być że tylko te "tryby" ale to zawsze jest loteria. Co do kosztów to Ci nie powiem bo nie znam Twojego modelu ale zakładam że parę stówek. Znajdź dobry serwis który jak coś to naprawi Ci skrzynie a nie powie że trzeba nową wkładać nawet starej nie demontując. Zawsze możesz wyjąc ją i oddać do regeneracji jak masz gdzie i trochę zdolności.

Ale na początek jedz na diagnostykę. Może masz szczęście i to jakaś pierdoła za parę groszy.

Scigacz.pl

Brak mocy yzf thundercat

Brak mocy yzf thundercat

Kto przegląda forum