Pierwsze dwa kółka

[Glenroy]

Powitać!

Wiem, że takich tematów były tu miliony, ale chyba właśnie po to jest to forum. Więc chcę zakupić sobie jakiś sprzęt, pierwszy niestety bo się troszkę z prawkiem ociągałem
Mam 186cm wzrostu i szukam czegoś ze sportowym zacięciem, na początek tak w zakresie 8-10tys. chciał bym się jednak zmieścić, nie polecajcie mi tylko jakichś 250ccm bo po prostu nie mam kasy, żeby co sezon zmieniać wehikuł.

Myślałem nad jakimś Suzuki GS500F, wiem że ma dwa cylindry przez co jest lżejszy i łatwiejszy w prowadzeniu na początek.
Kawasaki Ninja ZX-6R, tutaj już chyba 4 gary i nie wiem szczerze co o tym myśleć, tak samo jak w przypadku Suzuki GSX-R 600.

Szukam pomocy u bardziej doświadczonych motocyklistów, domyślam się, że GS500 był by tutaj najlepszym rozwiązaniem, ale chętnie poznał bym jeszcze jakieś propozycje bo nie wierzę, że tylko GS nadaje się na początek

Pozdr.

[szwaja]

jak doswiadczenia nie masz to bierz GS 500F (to samo co zwykly GS tylko ze z owiewkami) trzymaj kase co zostanie, pojezdzisz sprzedasz dolozysz i kupisz juz cos porzadnego

[stareRadio]

186cm to moze na cb 500 ? nie bedizesz wygladał jak siedzący na psie

[dokter]

Hmm wybierasz pomiędzy GS500 a sportowymi 600tkami które mają pod 120 kucy? Sportowe 600tki na początek to zły pomysł. Oprócz GS500 są jeszcze jak kolega wyżej wspomniał CB500 i ER5. Z 600tek to ER6n/f CBF600 ewentualnie bandzior 600 lub GSX650f (zabudowany bandzior ale to opcja droższa chyba od 2007 był)

Edit: Zapomnij o GSX 650f to opcja dużo droższa ;p

[Boshi]

Czemu nikt GPZ nie wymienia? tak samo 500 i tak samo dobry jak powyższe modele 500.

[adam_tomasz]

bierz którąś z tych 500tek które podali koledzy wyżej. Żadnej 600tki.

Nie gadaj że pieniędzy nie masz żeby co roku zmieniać. Chcesz kupić pierwsze moto za 8-10 tyś ot tak sobie a potem na dołożenie nie masz 2 tyś ?? bzdura. poza tym to nie samochód który traci na wartości. Im moto starsze tym mniej traci. A jak dobrze kupisz to i sprzedasz za dokładnie tą samą kasę.

PS. Nie wiem co to za zabobon że "nie stać mnie na zmianę moto"

PS.2. Bo GPZ to już raczej staruszek będzie. A poza tym Kawę to się piję a nie na niej jeździ

[motoluka]

Stać Cię może nawet na CBF500 czyli nowszy motocykl. Przy tym wzroście starszy mały Bandit też nie będzie złym wyborem, ale trzeba uważać na jego masę.

[DajmosX]

bierz którąś z tych 500tek które podali koledzy wyżej. Żadnej 600tki.

Nie gadaj że pieniędzy nie masz żeby co roku zmieniać. Chcesz kupić pierwsze moto za 8-10 tyś ot tak sobie a potem na dołożenie nie masz 2 tyś ?? bzdura. poza tym to nie samochód który traci na wartości. Im moto starsze tym mniej traci. A jak dobrze kupisz to i sprzedasz za dokładnie tą samą kasę.

PS. Nie wiem co to za zabobon że "nie stać mnie na zmianę moto"

PS.2. Bo GPZ to już raczej staruszek będzie. A poza tym Kawę to się piję a nie na niej jeździ

Z tym ze motocykl nie traci na wartosci to sie nie zgodze

[adam_tomasz]

nie traci i tyle, a skoro kupujesz za drogo to i problem jest żeby sprzedać za odpowiednią kasę. Tracą na pewno dość nowe sprzęty. Starsze NIE.

[motoluka]

nie traci i tyle, a skoro kupujesz za drogo to i problem jest żeby sprzedać za odpowiednią kasę. Tracą na pewno dość nowe sprzęty. Starsze NIE.

Każdy sprzęt podczas użytkowania, nawet w 100% prawidłowego i zgodnego z instrukcjami traci na wartości. Oczywiście jest spora szansa na sprzedaż po 1-2 latach sprzętu za tą samą cenę, ale mówienie o tym, że sprzęt "nie traci i tyle" to lekkie nadużycie.

[DajmosX]

nie traci i tyle, a skoro kupujesz za drogo to i problem jest żeby sprzedać za odpowiednią kasę. Tracą na pewno dość nowe sprzęty. Starsze NIE.

Każdy sprzęt podczas użytkowania, nawet w 100% prawidłowego i zgodnego z instrukcjami traci na wartości. Oczywiście jest spora szansa na sprzedaż po 1-2 latach sprzętu za tą samą cenę, ale mówienie o tym, że sprzęt "nie traci i tyle" to lekkie nadużycie.

Zgodze sie z Motoluka m wydaje mi sie ze moto traci tak samo jak kazdy inny pojazd mechaniczny oczywiscie sa wyjatki od reguly ale ogolnie to z kazdym rokiem (rocznikowo) kazdy sprzed ma nizsza wartosc przy zalozeniu ze nie dokupujesz dodatkow akcesorji itd chociasz jesli to kupisz to i tak wydaje mi sie nie mozliwe by ktos ci w 100 % to zrefundowal przy sprzedazy

[maciej.k]

A ja raczej skłaniałbym się do stwierdzenia, że może i starsze motocykle tracą na wartości z wiekiem, ale przy 10-15 letniej (i starszych) maszynie wpływ wieku na cenę (zakładając jeden model, który nie przeszedł w uwzględnianym czasie liftingu) wpływ wieku na różnicę w cenie jest absolutnie niewidoczny - inne czynniki go przysłaniają.

Myślę, że nie jestem jedyną tu osobą, która woli kupić np motor z 98 roku który jest zadbany i w dobrym stanie technicznym, niż nowszy np z 2001 roku, który jest powgniatany, rdzewieje i trzeba w nim wymienić połowę podzespołów, nawet gdyby nowszy był tańszy.

[DajmosX]

A ja raczej skłaniałbym się do stwierdzenia, że może i starsze motocykle tracą na wartości z wiekiem, ale przy 10-15 letniej (i starszych) maszynie wpływ wieku na cenę (zakładając jeden model, który nie przeszedł w uwzględnianym czasie liftingu) wpływ wieku na różnicę w cenie jest absolutnie niewidoczny - inne czynniki go przysłaniają.

Myślę, że nie jestem jedyną tu osobą, która woli kupić np motor z 98 roku który jest zadbany i w dobrym stanie technicznym, niż nowszy np z 2001 roku, który jest powgniatany, rdzewieje i trzeba w nim wymienić połowę podzespołów, nawet gdyby nowszy był tańszy.

Ja bym podzielil to wszystko na 2 kategorie:

1) normalne motocykle- tu uwazam ze motocykle traca na cenie z kazdym rocznikiem i rokiem, napisales ze lepiej kupic rocznik 99 w super stanie niz zniszczony 01 co jest czyms oczywistym ale jesli masz rocznik 99 i 01 oba w super stanie to nie wydaje mi sie zeby cena byla identyczna

2) Motocykle zabytkowe - jesli chodzi o ten segment to chyba nie trzeba nic dodawac bo kazdy wie ze wtedy ceny wylicza sie na innych zasadach itd

[DajmosX]

Dodatkowo mogl bym tez dodac informacjie o sezonowosci motocykli czyli np to ze zima mamy jednak inne ceny niz latem w tym samym roku

(Sory ze napisalem to nizej a nie w wczesniejszym poscie ale zapomnialem ze tak nie mozna )

[Glenroy]

Właśnie patrzyłem na CB500S i jest głównym konkurentem GS-a
Te 600-ki podałem tylko po to, żeby dowiedzieć się czy taki zakup ma najmniejszy sens, jestem raczej rozsądny i z samego zdrowego rozsądku raczej zainwestował bym najpierw w coś łatwiejszego do ogarnięcia, wiem że 4 gary to już na pewno za dużo na początek
Co do wartości, wszystko traci na wartości w mniejszym czy większym stopniu ale jednak, takie są prawa rynku i nikt tego nie zmieni. Może nie tyle, że nie będę miał kasy, ale jeżeli mam oszczędzać tak jak teraz i pracować tylko żeby zapłacić za kurs z egzaminem i oszczędzić na motor i kombinezon to musiał bym się pożegnać z życiem prywatnym na najbliższy rok, a tego nie planuję bo i tak już wystarczająco zaniedbałem pewne sprawy, więc zakładam z góry, że jednak nie będę miał wystarczająco dużo kasy, żeby zakupić nowy sprzęt.

[motoluka]

Właśnie patrzyłem na CB500S i jest głównym konkurentem GS-a
Te 600-ki podałem tylko po to, żeby dowiedzieć się czy taki zakup ma najmniejszy sens, jestem raczej rozsądny i z samego zdrowego rozsądku raczej zainwestował bym najpierw w coś łatwiejszego do ogarnięcia, wiem że 4 gary to już na pewno za dużo na początek
Co do wartości, wszystko traci na wartości w mniejszym czy większym stopniu ale jednak, takie są prawa rynku i nikt tego nie zmieni. Może nie tyle, że nie będę miał kasy, ale jeżeli mam oszczędzać tak jak teraz i pracować tylko żeby zapłacić za kurs z egzaminem i oszczędzić na motor i kombinezon to musiał bym się pożegnać z życiem prywatnym na najbliższy rok, a tego nie planuję bo i tak już wystarczająco zaniedbałem pewne sprawy, więc zakładam z góry, że jednak nie będę miał wystarczająco dużo kasy, żeby zakupić nowy sprzęt.

Ilość cylindrów nie jest tutaj akurat aż tak istotna. Najważniejsza jest krzywa przebiegu momentu obrotowego, wartość momentu obrotowego oraz mocy maksymalnej uzyskiwane w danym zakresie obrotów. Istotnym czynnikiem jest także masa motocykla, tutaj albo technika albo siła (ta nie zawsze wystarczy).

[Boshi]

bierz którąś z tych 500tek które podali koledzy wyżej. Żadnej 600tki.

Nie gadaj że pieniędzy nie masz żeby co roku zmieniać. Chcesz kupić pierwsze moto za 8-10 tyś ot tak sobie a potem na dołożenie nie masz 2 tyś ?? bzdura. poza tym to nie samochód który traci na wartości. Im moto starsze tym mniej traci. A jak dobrze kupisz to i sprzedasz za dokładnie tą samą kasę.

PS. Nie wiem co to za zabobon że "nie stać mnie na zmianę moto"

PS.2. Bo GPZ to już raczej staruszek będzie. A poza tym Kawę to się piję a nie na niej jeździ

Staruszek? co przez to rozumiesz? bo nie wiem czym się różni honda cb 500 z 94 r np a gpz z 94 roku, tak samo możesz powiedzieć że honda to też staruszek, oby dwa oscylują w pewnym przedziale rocznikowym aż do 2002 roku.

Jeżeli chodzi ci o silnik to z tego co wiem to jednak stara, ale trwałą konstrukcja, można rzec iditoodporna.

[dokter]

Istotnym czynnikiem jest także masa motocykla, tutaj albo technika albo siła

.....albo parkingówka

Tak jak Motulka napisał nie ilość garów jest ważna ale oddawanie mocy. Dlatego też XJ600 CBF600 oraz od bólu bandit 600/650 może być na pierwsze moto jeżeli ktoś koniecznie chce odpuścić sobie klasę 500. Mówisz że nie będziesz miał dołożyć potem żeby kupić sobie większe moto. A mnie wydaje się że na pierwsze moto minimum inwestycji jest dobrą opcją (nie mówię tu o stanie sprzętów tylko klasie) ponieważ zaczynając przygodę z moto myślisz oczami/marzeniami etc....potem zderzone to jest z rzeczywistością i wymarzony sprzęt który miał być na 5 lat okazuje się koszmarnie niewygodny/ciężki/nieporęczny/zabójczy. Dlatego warto zacząć od niższej klasy która z automatu jest trochę tańsza i skonfrontować rzeczywistość z marzeniami. Nie wspomnę o tym że 500tki są tańsze w eksploatacji oraz dostarczają ci niezbędnego doświadczenia żeby posadzić dupsko na większych dwóch kółkach.


PS: Panowie przestańcie już offtopować z tym trzymaniem wartości motocykli. Motocykle to pojazdy które najszybciej potrafią stracić na wartości (no chyba prócz samolotów)......parking+bum=10% wartość mniejsza ;p

PS2: A o GPZ to osobiście zapomniałem wymienić ;p

[Glenroy]

No tak, ale wiadomo, że czym więcej garów tym wszystko staje się agresywniejsze i cięższe
Patrzyłem na CBF600 i prezentuje się bardzo pozytywnie, z klasy 500 rozglądam się za GS500F i CB500S zasłyszałem tylko, że GS może być ciut przy mały jak na moją posturę, kurde szkoda bo na prawdę spodobał mi się ten sprzęt CBF600 jest na prawdę kuszącą propozycją, ale po dłuższym namyśle zdecydowałem się jednak na coś lżejszego i łatwiejszego do opanowania, pojeżdżę sezon-dwa i pomyślę nad czymś mocniejszym dopiero

[motoluka]

No tak, ale wiadomo, że czym więcej garów tym wszystko staje się agresywniejsze i cięższe
Patrzyłem na CBF600 i prezentuje się bardzo pozytywnie, z klasy 500 rozglądam się za GS500F i CB500S zasłyszałem tylko, że GS może być ciut przy mały jak na moją posturę, kurde szkoda bo na prawdę spodobał mi się ten sprzęt CBF600 jest na prawdę kuszącą propozycją, ale po dłuższym namyśle zdecydowałem się jednak na coś lżejszego i łatwiejszego do opanowania, pojeżdżę sezon-dwa i pomyślę nad czymś mocniejszym dopiero

Nie prawda. "Agresja" sprzętu nie rośnie wraz ze wzrostem cylindrów.