Zobacz wątek - 1st Moto / dużo tego ale chce info. w moim przypadku
NAS Analytics TAG

1st Moto / dużo tego ale chce info. w moim przypadku

Wszelkie dyskusje o motocyklach onroad.
Milośnikow enduro, crossu, skuterów motorowerów oraz motocykli o pojemności do 125 ccm zapraszamy do działów niżej.
_________

Postprzez Cidman » 24/4/2007, 20:04

A poza tym po co Ci litr jak i tak go nie wykorzystasz?


Wykorzystuje go za każdym razem jak jeżdze na nim. Zwróć uwage na to że przeciętna litrówka w połowie skali obrotomierza ma taki "ogień" jak przeciętna 600 na końcu skali. A jak litrówke zakręcisz do końca to juz jest piekło a nie ogień hehe... :shock: przecież motoru sie nie kupuje po to żeby go za każdym razem katować do upadłego na ulicy bo to bez sensu kompletnie. No chyba że ktoś zamierza bawić sie w wheelies stoppies i inne dziwactwa to wtedy jest sens.
Ale ogólnie chodzi mi o to, że takim litrem można zapier... bardzo dynamicznie powiedzmy, i po prostych i winklach bez żadnego katowania silnika tylko na pełnym relaksie delektując sie mruczeniem silnika a nie odgłosem odkurzacza.

A SzpiceR znowu dobrze prawi... :wink:
Bo Oczywiście wszystkie głupoty które tu wypisałem nie zmieniają faktu, że na początek przygody motocyklowej litrówka to zdecydowanie za dużo, mimo tego że przyjemności i możliwości o wiele więcej ale najpierw trzeba mieć jakiekolwiek umiejętnośći.
cbr 1000f dual
Cidman
Świeżak
 
Posty: 64
Dołączył(a): 14/4/2007, 16:00
Lokalizacja: Nowa Sarzyna - Rzeszów


Postprzez Grubas » 25/4/2007, 12:07

Cidman, sorki, jeÅ›li moje stwierdzenie CiÄ™ uraziÅ‚o, nie to miaÅ‚em na myÅ›li. ChodziÅ‚o mi, że ciotować każdy potrafi, chodziÅ‚o o okreÅ›lenie stylu jazdy a nie użytkowników lytrów.. – ech znów offtop.
Jeden woli lytra bo mu ciÄ…gnie od doÅ‚u, ja mam singla coby lekki byÅ‚ przy slalomie pomiÄ™dzy puszkami. Ja jestem ciota, bo jeszcze nawet na prostej nie pojechaÅ‚em na max-a, a to „tylko” 50KM.
<a href="http://a-glass.pl">BMW F650 ST</a>
Avatar użytkownika
Grubas
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 908
Dołączył(a): 6/10/2006, 14:13
Lokalizacja: Poznań


Postprzez harry89 » 25/4/2007, 12:30

tak jak piszÄ… koledzy, kupujac 600-Ä™ momentalnie zapomnisz o rozsÄ…dku. co prawda nie wiem tego z autopsji, ale takie rzeczy mozna latwo przewidziec. teraz sie zastrzegasz, ze bedziesz jezdzil spokojnie, ale brutalna rzeczywistosc to zweryfikuje :P majac to na uwadze na twoim miejscu kupilbym np. GS500F (wyglad jest moim zdaniem ok), pojezdzilbym z sezon i dopiero wtedy kupil cos wiekszego. z tego co widze, masz juz jakies pojecie, wiec tak by bylo chyba najlepiej.

pozdrawiam.
Kawasaki ZX-6R
Avatar użytkownika
harry89
Bywalec
 
Posty: 647
Dołączył(a): 30/9/2006, 11:34
Lokalizacja: Piotrowice/Lublin

Postprzez lmpk » 25/4/2007, 12:59

harry89 napisał(a):tak jak piszą koledzy, kupujac 600-ę momentalnie zapomnisz o rozsądku. co prawda nie wiem tego z autopsji, ale takie rzeczy mozna latwo przewidziec. teraz sie zastrzegasz, ze bedziesz jezdzil spokojnie, ale brutalna rzeczywistosc to zweryfikuje


a ja znam z autopsji..... gadasz jak to turystycznie bedziesz jezdził a za chwile krecisz na kazdym biegu az ryknie... moment i 200. i taka to turystyka.... nie odradzam kupowania 600 na pierwsze moto bo sam kupilem cbr po dłuzszej przerwie w jezdzie jednosladami. (wczesniej wski i tego typu sprzety) ale nie wierze w jazde turystyczną 100 konnym bzyczkiem na którym przyjmujesz postawe jak na pocisku .... sie nie da. ogień z rury przód do góry ;)

po prostu licz sie z tym ze będziesz korzystał z tego co ci twój sprzęcik daje
f3
Avatar użytkownika
lmpk
Świeżak
 
Posty: 325
Dołączył(a): 11/10/2006, 12:14
Lokalizacja: Mazury

Postprzez GregorMoto » 25/4/2007, 16:27

to czy bede okrecał czy nie to juz raczej ja wiem lepiej :) macie racje z tym rozsądkiem!! ale ja jak cos mówie to sie tego trzymam! odkrecenie manetki kusi, znam to uczucie, ale mimo to potrafie sie powstrzymac! chyba jestem przekonany co do tej CBR, jakos sobie dam rade!

kolega kupił własnie 2 lata temu cbr 600 f4i, wczesniej wogóle nie jezdzil na moto! wogóle!! i co... teraz ja nieraz smiga obok mojego domu to spokojnie, nie zyluje, jezdzi ostroznie! ja tez tak wlasnie sobie postanowie! i bede sie tego trzymał! wiem wiem ze powiecie ze o tym zapomne! własnie ze nie!! znam samego siebie i jazda na takim "byku" musi byc ostrozna zeby sie dobrze nauczyc a nie odrazu ciach i tu nagle traaah... cóz no spórbuje...:))

hmm... a moze zabklokowana CBR?
Yamaha R1 RN19 :)
Avatar użytkownika
GregorMoto
Bywalec
 
Posty: 610
Dołączył(a): 22/4/2007, 21:37
Lokalizacja: Ziemia-Europa-Polska-Małopolska-Oświęcim

Postprzez CalibraHunter » 25/4/2007, 16:57

Heh blokowanie sportowych motocykli wydaje mi sie byc podobnym dzialaniem jak np. spojlerowanie Shelby... :P To po co Ci taki, skoro chcesz go blokowac?? :P

Ale jezeli nie widzisz innej mozliwosci jak taki smok na poczatek, to chyba nie ma racjonalnego sposobu na zahamowanie swoich "zapedow" oprocz ograniczenia mocy:)
Never let your FEAR decide your FUTURE.
Avatar użytkownika
CalibraHunter
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 5/2/2007, 18:28
Lokalizacja: DWL

Postprzez GregorMoto » 25/4/2007, 18:20

jesli zablokuje to nawet jesli odkrece manetke to bedzie bezpieczniej ( z moim pojeciem o jezdzie), gdy napiore nieco umiejetnodsci bede móg oblkoowac!! w tym wypadku nie miało by sensu np kupywanie gs500f i potem dopiero cbr 600 f4i. raz ze tak: kupic gs, potem sprzedac, i potem dopiero kupic cbr, i to jeszcze zeby znalaezc oba jakies zadbane i dobre egzemplarze! a tutaj kupuje Cbr, z zagranicy (mam taka mozwliwosc) zablkowana! i przyuczam sie na zablkowowanej, dopiero potem odblokuje kiedy chce! :) mysle ze w miare zrozumiale to napisałem... a tak wogóle to nie konicznie musze miec zablokowany, gdz sodze ze potrafire sie okraniczyc i znam swoje mozlwiosci oraz bariery kórych zapewne nie przekorcze! bo kosztowac mnie to moze zdoriwe, zycie, ni ewspominajac juz o finanasach na naprwe moto!
Yamaha R1 RN19 :)
Avatar użytkownika
GregorMoto
Bywalec
 
Posty: 610
Dołączył(a): 22/4/2007, 21:37
Lokalizacja: Ziemia-Europa-Polska-Małopolska-Oświęcim

Postprzez gojo » 25/4/2007, 18:23

Bierz tą CBRę... spokojnie będziesz jeździł ostrożnie... CBR to też mój pierwszy (jak na razie jedyny) motor. Nawinąłem niewiele, nieco ponad 1000km. W mieście jeżdżę max turystycznie, poza miastem na pustych drogach nieco odkręcam. Zawsze z dużym marginesem bezpieczeństwa, nigdy nie wjeżdżam na ślepo w zakręty, nie wyprzedzam na trzeciego, zwalniam nawet na skrzyżowaniach na których mam pierwszeństwo.

Jak masz olej w głowie to kupuj i ciesz się motorem i wiatrem we włosach!!! Bierz i nic nie blokuj - dasz radę z tymi 110KM :)
Avatar użytkownika
gojo
Świeżak
 
Posty: 63
Dołączył(a): 5/12/2006, 14:32

Postprzez SNIPERcom » 25/4/2007, 18:34

jedni zaczynają od R1 i jeżdżą a inni zaczęli od skuterka 50cm3 i na nim zakończyli swój żywot na ziemi
SNIPERcom
Świeżak
 
Posty: 15
Dołączył(a): 23/3/2007, 23:27

Postprzez mlody » 25/4/2007, 18:45

patty_brawurka napisał(a):Heh blokowanie sportowych motocykli wydaje mi sie byc podobnym dzialaniem jak np. spojlerowanie Shelby... :P

Prosze prosze,az miło poczytac że kolezanka "jest w temacie"
Pewnie polowa forumowiczow nie wie co to Shelby,a tu kobieta i wie..eh zadziwilas mnie,pozytywnie oczywiscie :wink:

Co do cbr na 1 moto,jak juz ktos napisal,jeden na 50 stracil zycie,inny na rowerze... Co ma byc to i będzie,takie moje zdanie.
Jednak z tym "nie odkrecaniem" to daje Ci max 2 tyg i dopadnie Cie amnezja :wink:
Obrazek (otwórz link)
Jak każdy właściciel Kawasaki mam zawsze racje i jestem najmądrzejszy :PPP

zx6r '2006
Avatar użytkownika
mlody
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1350
Dołączył(a): 10/5/2006, 20:55
Lokalizacja: opo

Postprzez Cidman » 25/4/2007, 19:07

tak myśle że to chyba nie ma większego znaczenia czy motor ma silnik 500, 600, 1000 czy tam jeszcze więcej bo i tak wszystko zależy od kierowcy zawsze. A motor zawsze będzie motorem i zawsze będzie na swój sposób niebezpieczny. Najlepiej to kupić to co sie komuś podoba i już :roll:
cbr 1000f dual
Cidman
Świeżak
 
Posty: 64
Dołączył(a): 14/4/2007, 16:00
Lokalizacja: Nowa Sarzyna - Rzeszów

Postprzez SzpiceR » 25/4/2007, 19:18

no ale głowa nie pomoze gdy Ci wyleci cos prosto przed Ciebie... wtedy masa moto i twoje umiejetnosci bedą sie liczyc a nie to ze jechales przepisowo i wolno
ten co sobie nie żałuje
Avatar użytkownika
SzpiceR
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 3773
Dołączył(a): 8/8/2006, 18:46
Lokalizacja: SÅ‚upsk

Postprzez gelo007 » 25/4/2007, 19:32

SzpiceR, tylko zazwyczaj, gdy jedziesz przepisowo po mieście te 50km/h to naprawdę trudno jest żebyś sam w coś przydzwonił. Prędzej coś w Ciebie sieknie.
Avatar użytkownika
gelo007
Administrator
 
Posty: 2731
Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
Lokalizacja: Radom

Postprzez Traperoso » 25/4/2007, 20:12

gelo007 napisał(a):SzpiceR, tylko zazwyczaj, gdy jedziesz przepisowo po mieście te 50km/h to naprawdę trudno jest żebyś sam w coś przydzwonił. Prędzej coś w Ciebie sieknie.


Wlasnie, ostatnio w moich okolicach jakis palant wjechal samochodem w dupe motorkowi... podobno delikatnie, ale efekt byl taki (koles pewnie nie cisnal bo jechal z pasazerka, wiec byl ostrozny), ze koles mial polamane zebra oraz inne obrazenia. Pasazerke natomiast "wystrzelilo" i skonczylo sie na konkretnych potluczeniach (mieli odziez motocyklowa)...
Avatar użytkownika
Traperoso
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1645
Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez silver » 25/4/2007, 21:17

Bo idioci byli, są i będą, a o dziwo czasem (a nawet często) bezpieczniej jest odkręcić niż idealnie przepisowo poruszać się po drogach. Oczywiście w granicach rozsądku :/

Pozdrawiam.
Suzuki GSX1100F 1995
Avatar użytkownika
silver
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 524
Dołączył(a): 26/7/2006, 13:09
Lokalizacja: Kraków

Postprzez BIGmario » 25/4/2007, 21:40

Zgadzam się z przedmówcą, jadąc szybciej- w granicach rozsądku oczywiście- Ty decydujesz o swoim losie- gdy jedziesz przepisowo to "ludzie z konserw" decydują o tym co może się z Tobą stać, osobiście gdy jechałem wolniej spotykałem się z mega chamstwem;/ wyrzucanie butelek przez okno i innych śmieci, spychanie z drogi;// CBRa będzie ok, na początku się przyzwyczaisz, ograniczysz a gdy wyczujesz moto to już Twoja głowa co zrobisz z tą mocą;) Pozdro
BIGmario
Świeżak
 
Posty: 41
Dołączył(a): 21/3/2007, 22:49

Postprzez Wombat » 26/4/2007, 17:07

panzernacker napisał(a):Zależy jeszcze jaki sprzęt masz, bo nie na każdym pasuje pocisnąć.
Wyobrażasz sobie gościa na jakimś harley'u, który próbuje cisnąć ile fabryka?
Bo ja jakoÅ› nie bardzo. :wink:


gosc z ktorym czesto latam, swoim fatboyem tak cisnie ze miałbys mokro w gaciach na niejednym winklu. TC96b wiec jest juz czym.... na prostej zdarza sie jazda katalogowa 160km/h... wiec prosze o nie przytaczanie błednych obiegowych opini na temat uzytkownikow motocykli HD... no chyba ze maja po 50 lat....
Take this life I'm right here, stay a while and breath me in....... ZRXs
Avatar użytkownika
Wombat
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 951
Dołączył(a): 24/9/2006, 22:18
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia strona


Powrót do Motocykle



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości




na górê