[BMW G650GS] BMW G650GS - z dala od wyścigu zbrojeń

[Komentatorzy]

"W mieście na 260 kilometrów GS wypił 10 litrów paliwa, co daje spalanie na poziomie 3,8 litra na setkę."

Zapomnieliscie napisac ze jezdzony przez kobiete, w dodatku z predkosciami sporo ponizej sredniej warszawskiej (nawet samochodowej) w zwiazku z czym spalanie raczej malo obiektywne.
pzdr<br><hr>olaf<br>

Po pierwsze to nie wiadomo jak ta kobieta jeździ, więc wcale nie takie pewne że z "prędkościami sporo poniżej średniej warszawskiej (nawet samochodowej)"...
Poza tym do szybszej jazdy to chyba inny sprzęt. F800R?

Po drugie odwijanie od świateł do świateł, skutkuje chyba tylko szybsza wizytą na stacji benzynowej. A no tak - szybszym zużyciem silnika.

Po trzecie jak pokazał redakcyjny test, w korkach motocykl jest tylko minimalnie szybszy od skutera. Więc jeśli ktoś chciałby w korki coś co pali tyle co skuter, a ma sprzęgło i biegi to znalazł coś w sam raz dla siebie.

Dla mnie fajny sprzęt - pali niedużo, jest poręczny.
I do miasta i w trasÄ™.
Zwolennicy agresywnych dźwięków - "niech Cię usłyszą" - zawsze mogą zmienić wydech, reszta chyba da radę na fabrycznym...
<br><hr>k1oor<br>

Nie wnikając w to jak autorka jeździ, to 3.8L/100km dla tego silnika jest wartością osiągalną, ale dosyć skrajną. Zwłaszcza w mieście.

Większość użytkowników w internecie raportuje średnie zużycie na poziomie 5L/100km, które jak na dużego singla jest nadal niezłym wynikiem.

Moja Yamaha MT-03 przy podobnej pojemności w zasadzie poniżej 5L/100km nie schodzi, a jak się poodwija od świateł do świateł, to chętnie weźmie 7L.<br><hr>szu<br>

Małą pomoc na temat spalania:

<a href="http://www.spritmonitor.de/en/overview/6-BMW/626-F_650.html?vehicletype=2&page=10&powerunit=2" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://www.spritmonitor.de/en/overview/6-BMW/626-F_650.html?vehicletype=2&page=10&powerunit=2</a>

Wg tych danych F 650 pali średnio 4.3 na setkę, ale pierwsze 3 strony statystyk to wynik poniżej 4 l na 100 km.<br><hr>k1oor<br>

Statystyki kłamią ;-] Nie chce się upierać, może się mylę, spalanie na poziomie 5L wyczytałem na jakimś forum użytkowników onegdaj.

Poza tym przytoczone przez Ciebie wyniki uśredniają spalanie z 3 różnych silników (F650, G650, F650GS), więc na ile to jest wymierne?

<br><hr>szu<br>

PS.: Ta sama strona podaje średnie spalania Yamahy XJR1300 na poziomie 6.5L/100km <br><hr>szu

[Komentatorzy]

no test przez zmije , zrobila 4 tys km i za****** super za****** super zajebisice super za****** , zreszta jak kazdy test przeprowadzony przez scigacza . Nie macie ludzi ktorzy potrafia jezdzic i dla nich wszystko co jedzie do przodu to super<br><hr>kawasakikawasakikanijururupu<br>

Taka Motormania np. robi na testówke 200-300 km, z czego 3/4 na gumie i pod koniec możemy się dowiedzieć, jak sprzęt idzie na koło i jak ogólnie jest fajny. Co ty na to?<br><hr>Kajtek Zastawka<br>

Tyle że doświadczony motocyklista jest w stanie o lepiej i szybciej przetestować całą gamę zachowań motocykla i zauważyć więcej niż osoba, która od niedawna sama jeździ (bez obrazy dla autorki testu) i tym samy bardziej krytycznie spojrzeć na dany jednoślad. <br><hr>Pio<br>

Żmija jeździ już bardzo długo i różnymi sprzętami więc nie przesadzajmy. To, że nie kupiła na pierwszy motocykl r6/gixera/gs500/bandita/sv itp a wybierała sprzęty o małej pojemności nie znaczy, że nie ma pojęcia o jeździe. <br><hr>Ania J<br>

Tak? To w takim razie na pewno wie jak ważną rzeczą są w motocyklu hamulce. Szkoda tylko, że ja nie dopatrzyłem się choćby zdania o skuteczności przedniego czy tylniego chebla, blokowaniu koła itd. Więcej dowiedziałem się z zapowiedzi (sic!) Boczo niż z tego testu.<br><hr>Pio

[Komentatorzy]

"W mieście na 260 kilometrów GS wypił 10 litrów paliwa, co daje spalanie na poziomie 3,8 litra na setkę."

Zapomnieliscie napisac ze jezdzony przez kobiete, w dodatku z predkosciami sporo ponizej sredniej warszawskiej (nawet samochodowej) w zwiazku z czym spalanie raczej malo obiektywne.
pzdr<br><hr>olaf<br>

Po pierwsze to nie wiadomo jak ta kobieta jeździ, więc wcale nie takie pewne że z "prędkościami sporo poniżej średniej warszawskiej (nawet samochodowej)"...
Poza tym do szybszej jazdy to chyba inny sprzęt. F800R?

Po drugie odwijanie od świateł do świateł, skutkuje chyba tylko szybsza wizytą na stacji benzynowej. A no tak - szybszym zużyciem silnika.

Po trzecie jak pokazał redakcyjny test, w korkach motocykl jest tylko minimalnie szybszy od skutera. Więc jeśli ktoś chciałby w korki coś co pali tyle co skuter, a ma sprzęgło i biegi to znalazł coś w sam raz dla siebie.

Dla mnie fajny sprzęt - pali niedużo, jest poręczny.
I do miasta i w trasÄ™.
Zwolennicy agresywnych dźwięków - "niech Cię usłyszą" - zawsze mogą zmienić wydech, reszta chyba da radę na fabrycznym...
<br><hr>k1oor<br>

Nie wnikając w to jak autorka jeździ, to 3.8L/100km dla tego silnika jest wartością osiągalną, ale dosyć skrajną. Zwłaszcza w mieście.

Większość użytkowników w internecie raportuje średnie zużycie na poziomie 5L/100km, które jak na dużego singla jest nadal niezłym wynikiem.

Moja Yamaha MT-03 przy podobnej pojemności w zasadzie poniżej 5L/100km nie schodzi, a jak się poodwija od świateł do świateł, to chętnie weźmie 7L.<br><hr>szu<br>

Małą pomoc na temat spalania:

<a href="http://www.spritmonitor.de/en/overview/6-BMW/626-F_650.html?vehicletype=2&page=10&powerunit=2" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://www.spritmonitor.de/en/overview/6-BMW/626-F_650.html?vehicletype=2&page=10&powerunit=2</a>

Wg tych danych F 650 pali średnio 4.3 na setkę, ale pierwsze 3 strony statystyk to wynik poniżej 4 l na 100 km.<br><hr>k1oor<br>

Statystyki kłamią ;-] Nie chce się upierać, może się mylę, spalanie na poziomie 5L wyczytałem na jakimś forum użytkowników onegdaj.

Poza tym przytoczone przez Ciebie wyniki uśredniają spalanie z 3 różnych silników (F650, G650, F650GS), więc na ile to jest wymierne?

<br><hr>szu<br>

PS.: Ta sama strona podaje średnie spalania Yamahy XJR1300 na poziomie 6.5L/100km <br><hr>szu<br>

Na tej stronie teoretycznie są dane od użytkowników.
Tak niskie wyniki można chyba tylko uzasadnić albo totalnie różnym stylem jazdy, lepszą jakością paliwa (u nas chyba ciągle woda w użyciu) i dróg.
ZresztÄ… jak siÄ™ patrzy na informacje od sprzedajÄ…cych na Allegro to F650 zawsze jest opatrzone informacjÄ… "niskie spalanie" i to zwykle w okolicach 4l/100 lub mniej.
"a spalanie na poziomie 3,5 litra jest niespotykane w tej pojemności pojazdach." to o F 650 CS.
"Poza tym wszystkim każda wizyta na stacji benzynowej bÄ™dzie wyzwalaÅ‚a uÅ›miech na Twojej twarzy – pali autentycznie poniżej 5l / 100 km!!! " F 650 GS Dakar
Mogą to być oczywiście chwyty na przyciągnięcie klienta...
Autorzy może trochę wrzucili do jednego worka kilka silników, ale chyba nie można na to nic poradzić inaczej niż tylko wyszukiwaniem odpowiednich modeli i ewentualną zabawą Excelem...<br><hr>k1oor

[Komentatorzy]

"W mieście na 260 kilometrów GS wypił 10 litrów paliwa, co daje spalanie na poziomie 3,8 litra na setkę."

Zapomnieliscie napisac ze jezdzony przez kobiete, w dodatku z predkosciami sporo ponizej sredniej warszawskiej (nawet samochodowej) w zwiazku z czym spalanie raczej malo obiektywne.
pzdr<br><hr>olaf<br>

Przy okazji wyprawy na I rundę w Poznaniu miałam okazję sprawdzić ile pije GS przy stałej prędkości 140 km/h - 160 km/h. Otóż na 190 km wypił 10 litrów paliwa co daje spalanie na poziomie 5,26 litrów. Mam nadzieję, że ta informacja będzie przydatna.<br><hr>Żmija

[Komentatorzy]

Przez dwa lata użytkowałem nowe K 1200 R Sport. Motocykl o.k., nie można się do niczego przyczepić, ale z tą rewelacyjną jakością i prestiżem, to ostra przesada. Ceny jakie BMW życzy sobie za swoje motocykle, nie odpowiadają faktycznej wartości. Płaci się za śmigiełko. Jest to oczywiście moja opinia, jednak zbudowana na podstawie dwuletniego użytkowania motocykla BMW z salonu. Co do małego GS, to w mojej opini jest poprostu brzydki, ale o gustach się nie dyskutuje, o czym autorka pisze w tekście. Myślę, że za 30 tys. można kupić coś lepszego, niż ten chińsko-brazylijski zlepek, np. Transalpa lub V-Stroma. BMW przesadza z cenami, ale zawsze znajdą się chętni, wiem, bo sam się nabrałem <br><hr>Gnypek

[Komentatorzy]

no test przez zmije , zrobila 4 tys km i za****** super za****** super zajebisice super za****** , zreszta jak kazdy test przeprowadzony przez scigacza . Nie macie ludzi ktorzy potrafia jezdzic i dla nich wszystko co jedzie do przodu to super<br><hr>kawasakikawasakikanijururupu<br>

Taka Motormania np. robi na testówke 200-300 km, z czego 3/4 na gumie i pod koniec możemy się dowiedzieć, jak sprzęt idzie na koło i jak ogólnie jest fajny. Co ty na to?<br><hr>Kajtek Zastawka<br>

Tyle że doświadczony motocyklista jest w stanie o lepiej i szybciej przetestować całą gamę zachowań motocykla i zauważyć więcej niż osoba, która od niedawna sama jeździ (bez obrazy dla autorki testu) i tym samy bardziej krytycznie spojrzeć na dany jednoślad. <br><hr>Pio<br>

Żmija jeździ już bardzo długo i różnymi sprzętami więc nie przesadzajmy. To, że nie kupiła na pierwszy motocykl r6/gixera/gs500/bandita/sv itp a wybierała sprzęty o małej pojemności nie znaczy, że nie ma pojęcia o jeździe. <br><hr>Ania J<br>

Aniu, z całym szacunkiem dla Twoich dokonań i zrozumieniem dla kobiecej solidarności, Żmija jest świeżakiem, choć wierzącym w zdolność autokreacji. A ma od niedawna, jeden sezon na Yamasze, a wcześniejsze doświadczenie na skuterze. Nie zrozum mnie źle, świetnie, że się dzieli spostrzeżeniami i doświadczeniami, ale nie jest doświadczoną motocyklistką, co sugerujesz. Dajcie Czachorowi w łapę ten motocykl, to będzie test. Na razie to takie swoiste "kółko różańcowe".<br><hr>rozmaryn

[Komentatorzy]

no test przez zmije , zrobila 4 tys km i za****** super za****** super zajebisice super za****** , zreszta jak kazdy test przeprowadzony przez scigacza . Nie macie ludzi ktorzy potrafia jezdzic i dla nich wszystko co jedzie do przodu to super<br><hr>kawasakikawasakikanijururupu<br>

Taka Motormania np. robi na testówke 200-300 km, z czego 3/4 na gumie i pod koniec możemy się dowiedzieć, jak sprzęt idzie na koło i jak ogólnie jest fajny. Co ty na to?<br><hr>Kajtek Zastawka<br>

Tyle że doświadczony motocyklista jest w stanie o lepiej i szybciej przetestować całą gamę zachowań motocykla i zauważyć więcej niż osoba, która od niedawna sama jeździ (bez obrazy dla autorki testu) i tym samy bardziej krytycznie spojrzeć na dany jednoślad. <br><hr>Pio<br>

Żmija jeździ już bardzo długo i różnymi sprzętami więc nie przesadzajmy. To, że nie kupiła na pierwszy motocykl r6/gixera/gs500/bandita/sv itp a wybierała sprzęty o małej pojemności nie znaczy, że nie ma pojęcia o jeździe. <br><hr>Ania J<br>

Aniu, z całym szacunkiem dla Twoich dokonań i zrozumieniem dla kobiecej solidarności, Żmija jest świeżakiem, choć wierzącym w zdolność autokreacji. A ma od niedawna, jeden sezon na Yamasze, a wcześniejsze doświadczenie na skuterze. Nie zrozum mnie źle, świetnie, że się dzieli spostrzeżeniami i doświadczeniami, ale nie jest doświadczoną motocyklistką, co sugerujesz. Dajcie Czachorowi w łapę ten motocykl, to będzie test. Na razie to takie swoiste "kółko różańcowe".<br><hr>rozmaryn<br>

Ustalmy jedno. Ja wcale nie uważam się za doświadczoną motocyklistkę. Motocykle to moja wielka, życiowa pasja, ale upłynie jeszcze sporo wody w Wiśle zanim nabiorę odpowiedniej wprawy w jeździe. Nie zmienia to jednak faktu, że przejechałam GSem już nieco kilometrów i jak każdy właściciel motocykla, który użytkuje go przez dłuższy czas mam swoje spostrzeżenia na temat tego sprzętu. Pomimo to przez wzgląd na większe doświadczenie aniżeli moje opis ten trafił przed publikacją w ręce naszego Redaktora Naczelnego.<br><hr>Żmija

[Komentatorzy]

no test przez zmije , zrobila 4 tys km i za****** super za****** super zajebisice super za****** , zreszta jak kazdy test przeprowadzony przez scigacza . Nie macie ludzi ktorzy potrafia jezdzic i dla nich wszystko co jedzie do przodu to super<br><hr>kawasakikawasakikanijururupu<br>

Taka Motormania np. robi na testówke 200-300 km, z czego 3/4 na gumie i pod koniec możemy się dowiedzieć, jak sprzęt idzie na koło i jak ogólnie jest fajny. Co ty na to?<br><hr>Kajtek Zastawka<br>

Tyle że doświadczony motocyklista jest w stanie o lepiej i szybciej przetestować całą gamę zachowań motocykla i zauważyć więcej niż osoba, która od niedawna sama jeździ (bez obrazy dla autorki testu) i tym samy bardziej krytycznie spojrzeć na dany jednoślad. <br><hr>Pio<br>

Żmija jeździ już bardzo długo i różnymi sprzętami więc nie przesadzajmy. To, że nie kupiła na pierwszy motocykl r6/gixera/gs500/bandita/sv itp a wybierała sprzęty o małej pojemności nie znaczy, że nie ma pojęcia o jeździe. <br><hr>Ania J<br>

Aniu, z całym szacunkiem dla Twoich dokonań i zrozumieniem dla kobiecej solidarności, Żmija jest świeżakiem, choć wierzącym w zdolność autokreacji. A ma od niedawna, jeden sezon na Yamasze, a wcześniejsze doświadczenie na skuterze. Nie zrozum mnie źle, świetnie, że się dzieli spostrzeżeniami i doświadczeniami, ale nie jest doświadczoną motocyklistką, co sugerujesz. Dajcie Czachorowi w łapę ten motocykl, to będzie test. Na razie to takie swoiste "kółko różańcowe".<br><hr>rozmaryn<br>

Ustalmy jedno. Ja wcale nie uważam się za doświadczoną motocyklistkę. Motocykle to moja wielka, życiowa pasja, ale upłynie jeszcze sporo wody w Wiśle zanim nabiorę odpowiedniej wprawy w jeździe. Nie zmienia to jednak faktu, że przejechałam GSem już nieco kilometrów i jak każdy właściciel motocykla, który użytkuje go przez dłuższy czas mam swoje spostrzeżenia na temat tego sprzętu. Pomimo to przez wzgląd na większe doświadczenie aniżeli moje opis ten trafił przed publikacją w ręce naszego Redaktora Naczelnego.<br><hr>Żmija<br>

Mój wpis powstał w reakcji na nerwową reakcję Ani J. Twoja "recenzja" z BMW bardzo mi się podoba i uważam, że zawiera cenne uwagi. Pozdrawiam.<br><hr>rozmaryn

[Komentatorzy]

"W mieście na 260 kilometrów GS wypił 10 litrów paliwa, co daje spalanie na poziomie 3,8 litra na setkę."

Zapomnieliscie napisac ze jezdzony przez kobiete, w dodatku z predkosciami sporo ponizej sredniej warszawskiej (nawet samochodowej) w zwiazku z czym spalanie raczej malo obiektywne.
pzdr<br><hr>olaf<br>

Widzisz... jeżeli bierzesz pod uwagę jazdę głównie po zakorkowanym mieście, gdzie naturalnie nie osiąga się większych prędkości to takie spalanie jest właśnie osiągalne. Taką jazdę można nazwać ekonomiczną. Jak napisałam poniżej dla zestawienia zabrałam GSa na autostradę i wtedy wyżłopał 10 litrów przez 190 km. W ostatnim czasie, użytkując motocykl głównie wieczorami 650-tka BMW spaliła 4,3 na stówkę. Mam nadzieję, że takie uzupełnienie informacji da nieco szerszy obraz. <br><hr>Żmija

[Komentatorzy]

Jestem szczęśliwym posiadaczem g650GS jednak podejście BMW do klienta jest żałosne. Już półtora miesiąca czekam na opłacone kufry i końca oczekiwań nie widać. Następnym razem kupię Yamahę, niestety<br><hr>adik