docieranie pierścieni suzuki gsxf 600
Posty: 11
• Strona 1 z 1
docieranie pierścieni suzuki gsxf 600
Witam!
Jak jeżdżąc i przez ile km docierać pierścienie w suzuki gsxf600?
Jak jeżdżąc i przez ile km docierać pierścienie w suzuki gsxf600?
- bodziosorc
- Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 3/3/2011, 16:18
olej mineralny, rozgrzać na postoju zrobić 5 km na spokojnie wyjechać na obwodnice i ogień ale tak do 9000obr. biegi 1,2,3,4,5 zamykasz gaz, przy 6 tys obrotów wykonujesz redukcje biegi 5,4,3,2 i ogień znowu do 9000 obrotów i znowu zamykasz gaz i schodzisz z obrotów dość ostro. po 2 takich razach chwila spokojnej jazdy i znowu ogien, robisz tak ze 100km zmieniasz olej na mineralny i znowu to samo ale juz ostrzej przy 500km zmienił bym na polsyntetyk i latal normalnie do przebiegu jakis 5000km następnie zalał syntetyk. caly proces docierania jest na forum motocyklowym dokładnie opisany
pamiętaj żeby na czerwonym i na odcince nie jeździć i nie schodzić poniżej 3000 obrotów, zawsze dokładnie rozgrzać silnik i nie przegrzać go
pamiętaj żeby na czerwonym i na odcince nie jeździć i nie schodzić poniżej 3000 obrotów, zawsze dokładnie rozgrzać silnik i nie przegrzać go
TL1000R- Odszedł została Hayabusa i
Nowy nabytek KTM RC8
Nowy nabytek KTM RC8
-
RUTRA.RD - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4149
- Dołączył(a): 14/10/2010, 11:58
- Lokalizacja: Satanistyczna pustka umysłowa
Rozgrzewanie niedotartego silnika na postoju to absolutna porazka.
Tak samo jak wyjazd na obwodnice i rura odrazu...
Owszem powinno sie zakrecic do wyzszych obrotow ale bardzo plynie i powoli bez nadmiernego obciazania silnika, czyli stopniowo dodajac gazu az dokreci sie na njakies 70-80% swoich obrotow, wtedy zamykasz przepustice i z redukcjami wyhamowujesz predkosc.
najlepsza metoda i sprawdzona przeze mnie na kilkunastu silnikach jest zrobienie w sposob nastepujacy:
Skladasz silnik, podlaczasz wsio, zalewasz olejem itp. odpinasz zasilanie odi pompy paliwa i krecisz troche na rozruszniku zeby oleju w uklda napompowalo.
Nastepnie odpalasz i dajesz mu z miejsca strzala na jakies 3-4 tys obrotow i trzymasz tak az sie zagrzeje, termostat pusci i uklad sie odpowietrzy. Nastepnie odpuszczasz gaz i dajesz mu poprykac kilka minut i w tym czasie ubierasz sie w ciuchy na moto. Wsiadasz i na obwodnice jak pisalem.
Pojezdzisz na oleju mineralnym ze 100-300 km i zmieniasz znow na mineral. Dalej latasz tak do okolo 1500 km i pozniej juz n docelowy olej czyli najprawdopodobniej syntetyk.
Po pierwszej wymianie oleju mineral-mineral najlepiej jezdzic po miescie jak najmniej w korkach i jak najwiecej hamowan silnikiem. Przyspieszenia robisz plynnie unikajac gwaltownego otwarcia przepustnicy lub jej pelnego otwarcia.
Aha i staraj sie unikac teog eby podczas docierania silnik jak najmniej pracowal na wolnych obrotach. Tak samo nie rozgrzewaj go w ten sposob. Najlepiej odpalasz, czekasz z pol minuty, wsiadasz i delikatnie jedziesz nie rpzekraczajac 4-5 tys rpm az sie porzadnie nie zagrzeje.
Tak samo jak wyjazd na obwodnice i rura odrazu...
Owszem powinno sie zakrecic do wyzszych obrotow ale bardzo plynie i powoli bez nadmiernego obciazania silnika, czyli stopniowo dodajac gazu az dokreci sie na njakies 70-80% swoich obrotow, wtedy zamykasz przepustice i z redukcjami wyhamowujesz predkosc.
najlepsza metoda i sprawdzona przeze mnie na kilkunastu silnikach jest zrobienie w sposob nastepujacy:
Skladasz silnik, podlaczasz wsio, zalewasz olejem itp. odpinasz zasilanie odi pompy paliwa i krecisz troche na rozruszniku zeby oleju w uklda napompowalo.
Nastepnie odpalasz i dajesz mu z miejsca strzala na jakies 3-4 tys obrotow i trzymasz tak az sie zagrzeje, termostat pusci i uklad sie odpowietrzy. Nastepnie odpuszczasz gaz i dajesz mu poprykac kilka minut i w tym czasie ubierasz sie w ciuchy na moto. Wsiadasz i na obwodnice jak pisalem.
Pojezdzisz na oleju mineralnym ze 100-300 km i zmieniasz znow na mineral. Dalej latasz tak do okolo 1500 km i pozniej juz n docelowy olej czyli najprawdopodobniej syntetyk.
Po pierwszej wymianie oleju mineral-mineral najlepiej jezdzic po miescie jak najmniej w korkach i jak najwiecej hamowan silnikiem. Przyspieszenia robisz plynnie unikajac gwaltownego otwarcia przepustnicy lub jej pelnego otwarcia.
Aha i staraj sie unikac teog eby podczas docierania silnik jak najmniej pracowal na wolnych obrotach. Tak samo nie rozgrzewaj go w ten sposob. Najlepiej odpalasz, czekasz z pol minuty, wsiadasz i delikatnie jedziesz nie rpzekraczajac 4-5 tys rpm az sie porzadnie nie zagrzeje.
- marcinpsk
- Świeżak
- Posty: 402
- Dołączył(a): 16/2/2010, 22:48
- Lokalizacja: Legionowo
2 szkoły docierania po prostu...
- na pałę (Rutra_rd)
- na spokojnego
Ja tam docierałem klasycznie po remoncie i miałem kompresję super. Co kto woli. Ostatnio serwisowałem R1 z 2007 roku docieraną "na pałę" - jeździ jak najbardziej ok Oleju nie bierze już 5 rok
- na pałę (Rutra_rd)
- na spokojnego
Ja tam docierałem klasycznie po remoncie i miałem kompresję super. Co kto woli. Ostatnio serwisowałem R1 z 2007 roku docieraną "na pałę" - jeździ jak najbardziej ok Oleju nie bierze już 5 rok
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
Tyle ze docieranie na pale to jest docieranie na ostro i wykonuje sie je bez obciazania silnika bo wysokie obroty nie rownaja sie obciazeniu silnika. Wedlug mnie to jest skuteczniejsza metoda docierania choc ytrzeba ja robic z glowa.
- marcinpsk
- Świeżak
- Posty: 402
- Dołączył(a): 16/2/2010, 22:48
- Lokalizacja: Legionowo
-
RUTRA.RD - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4149
- Dołączył(a): 14/10/2010, 11:58
- Lokalizacja: Satanistyczna pustka umysłowa
- bodziosorc
- Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 3/3/2011, 16:18
RUTRA.RD napisał(a):... i ogień ale tak do 9000obr. biegi 1,2,3,4,5 zamykasz gaz, przy 6 tys obrotów wykonujesz redukcje biegi 5,4,3,2 i ogień znowu do 9000 obrotów i znowu zamykasz gaz i schodzisz z obrotów dość ostro. po 2 takich razach chwila spokojnej jazdy i znowu ogien, robisz tak ze 100km...
Zakladajac, ze po pierwszych 10 nie zaliczysz dzwona
Nie neguje ale jestem w totalnym szoku.
-
mirekm71 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1150
- Dołączył(a): 7/6/2010, 23:55
- Lokalizacja: Brzeg
bodziosorc napisał(a):Ogólnie docieranie samych pierścieni będzie trwało krócej niż z nowymi tłokami i cylindrem?
To chyba logiczne ze szlif cylindra powinien byc a co z tym zwiazane nowy tlok. Chyba ze kuposz nowe cylindry w wymiarze nominalnym to jesli stare tloki nie sa styrane to mozesz je zalozyc. A to czy to bedzie nowy czy stary tlok nie zmienia faktu ile trzeba docierac.
- marcinpsk
- Świeżak
- Posty: 402
- Dołączył(a): 16/2/2010, 22:48
- Lokalizacja: Legionowo
bodziosorc napisał(a):Ogólnie docieranie samych pierścieni będzie trwało krócej niż z nowymi tłokami i cylindrem?
To chyba logiczne ze szlif cylindra powinien byc a co z tym zwiazane nowy tlok. Chyba ze kuposz nowe cylindry w wymiarze nominalnym to jesli stare tloki nie sa styrane to mozesz je zalozyc. A to czy to bedzie nowy czy stary tlok nie zmienia faktu ile trzeba docierac.
- marcinpsk
- Świeżak
- Posty: 402
- Dołączył(a): 16/2/2010, 22:48
- Lokalizacja: Legionowo
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości