Scigacz.pl

przez **magik2208** » 28/3/2011, 22:57

Witam. Jesli fundusze pozwola to szykuje sie w wakacje do zakupu kolejnego moto, jesli nie to niestety za rok - wiedze juz przynajmniej bede mial...
Rozgladam sie za hard endurakiem, pojemnosc 400, czemu? z tego co widze to 450 sa duzo bardziej wyzylowane i mocowo odpowiadajace 250 w 2t, natomiast drz czy wr 400 blisko jest do 125 w 2- takcie.
Moto chcialbym zarejestrowac, pierwszy rok polatac bez tablicy, kolejne juz z nia (na miasto skoczyc czy cos).
exc odpada z racji mocniejszego pieca i szybkiego padania wszystkiego co w nim jest.
WR, no wlasnie, te maja jedynie zla opinie dzieki swojej skrzyni, z tego co wyczytalem to jest odlewana, a nie kuta i sypia sie tryby, swoja droga troche glupota, to w am6 kute byly....
drz - jak to suzuki, zlej opini o silniku jakimkolwiek tej marki chyba nie uslyszymy, nawet czytajac opinie wszyscy mowia, ze pomimo wyzylowanego silnika i wiadomo jazdy jakiej - ogien, ogien, ogien eksploatacja ograncza sie czesto do wymian oleju i co jakis czas sprawdzania tloka, rozzadu, zaworow itp, a cesci wiecznie jak nowe

I tu wlasnir mam dylemat, blizej jestem drz, nie tylko z powodu pieca, ale typowo suzukowskich rozwiazan - zawieszenie stare sprawdzone, bez jakichkolwiek udziwnien, oraz reszta ktora zuzywa sie... a raczej jest wieczna i nie wymaga praktycznie zadnego zajmowania sie tym.
Moto bez pitolenia, kupuje hard enduro, nie jakiegos turystyka, ma byc do orania, polne, las, weekendowo tor, indywidualnie, badz treningi czasami. Jesli drz najlepiej najlzejsza wersja, wyczytalem, ze jest jakas bez koncowej literki 113kg i maszynki zarejestrowane, znowu gdzie indziej znalazlem, ze wersja y wazy 114kg i jest bez prawa rej. Najlawiej chyba bedzie znalesc E, 5kg ciezsza ale jej duzo, natomiast tej innej praktycznie nie ma. Oczywiscie kopka moze byc.

myslalen jeszcze nad lc4 sc i sxc, po 120kg, gary nie do zarzniecia.

Pozdrawiam, zapraszam do dyskusji i licze na wymiane doswiadczen

przez **mentorsct** » 29/3/2011, 05:19

Ja mam ktm'a sx/exc 520 ale teraz bym kupił DRZ. Mam znajomego co na prawdę dobrze wymiata na moto i jak na moje oko a nie jestem zawodnikiem to ta jego suzi jest bardzo wytrzymała.

przez **magik2208** » 29/3/2011, 05:53

No wlasnie o to chodzi;)
Jak bede w miare zdedydowany z odpowiednimi pewnymi funduszami to moge zawsze sie ugadac, bo widzialem jak gosc nia pomiata na zawodach mx, a ode mnie 20km takze pogadac warto z kims kto jednak uzywa jak nalezy;)

A jak jest jeszcze z zachodnimi takimi moto? Mowa tu o belgii i niemczech, sprowadzenie na wlasna reke, nie jacys pucerzy na allegro co skladaja 1 z 3.

przez **mentorsct** » 29/3/2011, 07:54

Dla mnie moto jakie nie kupisz i tak musisz coś w nie włożyć. Chociażby filtry, płyny itp. Ja w swojego kata tej zimy władowałem 3-5 tys jakoś taki przedział. Ale nie jestem zawodnikiem i jeżdżę może raz na tydz a czasem raz na dwa tyg i to po godzince. Ale wiem ze wyremontowałem sobie moto na 2-3 lata mam z bańki.
Także dla mnie nowe aby nie wymaga wkładu finansowego, a każde używane to używane.

przez **zbyho222** » 29/3/2011, 10:45

wr 400.... u mnie 2 gosci ma i narzeka jak cholera na to !! i tu mowie 450 wr miałem doczynienia z owa maszyna juz o 2 lat kumpel ma i nic z tym nie robi tylko standart regulacja zaworów płyny oleje i jest git.. ze skrzynia tez nic nie robił naprawde solidne moto

przez **magik2208** » 29/3/2011, 12:42

400 zostanie tylko nie wiem czy wr czy drz.
WR 450 z tego co pamietam to mialy skrzynie inne niz 400. Czy sa jakies lata ze byly odlewane i kute czy ogolnie taka lipe wypuscili?
WR 450 po prostu bedzie i za mocna i za czeste remonty ze wzgledu na wyzylowany piec.

przez **magik2208** » 29/3/2011, 12:43

400 zostanie tylko nie wiem czy wr czy drz.
WR 450 z tego co pamietam to mialy skrzynie inne niz 400. Czy sa jakies lata ze byly odlewane i kute czy ogolnie taka lipe wypuscili?
WR 450 po prostu bedzie i za mocna i za czeste remonty ze wzgledu na wyzylowany piec.
Najlepiej zywotnosx sprawdzac na przerobkach na sm, tu mniej wiecej kazdy jezdzi podobnie, a w terenie wiadomo, jeden do odciny, inny pyrka powoli (no moze przesadziem, chyba, ze jakas pi****

).
drz wersja e ofc typowe poginanie SM, czyli palenie, jazda na kole czesta, przyspieszanie cala piz** i zwalnianie zaraz i wymieniali tloczek po 150-200 godzinach, wiec mysle ze kolo 100 i do wymiany jak bym opanowal moto, ofc najlepiej sprawdzic np po 60 godz stan i pozniej np co 30mh sprawdzac stan tloka, korbowodu i takie duperele.

przez **magik2208** » 29/3/2011, 20:41

Interesuje mnie jeszcze jeden typ - klx 300 - tani, bo do rej ok 5k, zatarty nawet za 2k i takiego do remontu bym kupił jak by się trafił. 2 sprawa lekki bo ok 105kg, zawieszenie wyczynowe i moc ok 32KM czasami więcej.
Podsumowując: bardzo lekki, tani, w miare mocny, mało wysilony=rzadkie remonty(?)
Co powiecie?

przez **mentorsct** » 30/3/2011, 05:41

Kawy z tamtych lat raczej sie nie cieszyły dobrą opinią. Ja bym brał suzuki. Fakt jestem wierny jednej marce ktm, ale chętnie bym sie przejechal czymś innym. Pracujesz czy sie uczysz jeszcze? Bo jak pracujesz to lepiej kupić tańsze moto w gorszym stanie i samemu zrobić. Pisze dlatego tak bo sam tak zrobiłem.

przez **magik2208** » 30/3/2011, 14:59

No ja właśnie bym odwrotnie powiedział - jak się uczę to tańsze.
Uczę się, na razie jeszcze 1 technikum także jeszcze 3 latka.
Chyba jednak będzie kawa - większe prawdopodobieństwo, że bedzie mnie zaraz stać, chyba dłużej wytrzyma (no w końcu mniej tych koników z cm^3)
i spalanie... no właśnie gdyby oponki w miare wytrzymywały na asfaltach to chętnie dojazdy do szkoły za rok także, jak nie to trudno, tylko do funu.

przez **magik2208** » 6/4/2011, 20:12

Ok, więc jednak będzie klx 250 lub 300.
Z racji na wagę, zawieszenie i silnik, czyli wszystko:D
Waga i zawieszenie niczym torówka, silnik wysilony jak w dualu przy fajnym momencie obrotowym i mimo to niezłym kopytem, jest tańsza i wydaje mi się lepszym wyborem po 80cc niż te 50KM w drz...
I tu moje pytanie- czy są jeszcze jakieś takie moto z dobrym zawieszeniem godnym torówki, oraz niską masą, a jednak silnikiem nie wymagającym tak częstych i kosztowych remontów co w przypadku wr, drz itp?
Najlepiej 250-350cc, oczywiście nie będę się użalał nad jakimiś rysami itp.

przez **Damian.** » 6/4/2011, 20:28

Podobno honda xr 400 nie do zajechania.Problem jest w zakupie tego motorku,bo cos malo tego jezdzi.

przez **grunder** » 6/4/2011, 21:11

exc odpada z racji mocniejszego pieca i szybkiego padania wszystkiego co w nim jest.

To jest Twoje zdanie własne, czy wyczytane?

przez **magik2208** » 6/4/2011, 22:45

Z neta, opinia wystarczajacej ilosci ludzi, a skad mam brac? u mnie i tak wszyscy na fullach smigaja.
Co do exc to i tak juz nie ma gadki.

xr - no myslalen tez o niej, ale w teren powietrzak... moc podobna, a dodatkowo do wagi 12kg wiecej, zawiecha tez nie w pelni regulowana.

przez **cichy** » 7/4/2011, 09:01

Mi wr 400 nie sprawia problemów, pali od kopa, zawsze, tylko trzeba się nauczyć i mieć dobrze ustawiony gaźnik.

Seryjnie jest trochę słaba, ale łatwo ją przerobić na wersję YZ, moja leci 170kmh mierzone gps-em.

ważyłem ją bez płynów wyszło 113,5kg

przez **domin195** » 7/4/2011, 15:05

magik2208
a może dr 350? mam od tygodnia ale jestem bardzo zadowolony i ma bardzo dobrą opinię ten motor. nie jest też jakiś drogi tyle że trudno znaleźć ładną sztukę. mi się na szczęście udało.

przez **magik2208** » 7/4/2011, 15:43

cichy napisał(a):Mi wr 400 nie sprawia problemów, pali od kopa, zawsze, tylko trzeba się nauczyć i mieć dobrze ustawiony gaźnik.

Seryjnie jest trochę słaba, ale łatwo ją przerobić na wersję YZ, moja leci 170kmh mierzone gps-em.

ważyłem ją bez płynów wyszło 113,5kg

Myślę, że jednak na początek kupię coś słabszego i jednocześnie tańszego oraz mniej wymagającego. No pewnie, jak niecałe 50KM jedzie Ci 170km/h to się dziwisz, że słabe? ja chcę w teren a nie na drogę, i z takiego klx-a 32-35 konnego myślę, że bym wycisnął te 110km/h bo po co więcej?

Jak wspominałem przesiadka będzie z enduro 80cc także nie widzi mi się jednak wsiadanie zaraz na 50KM jak pomyśleć:)

domin195 - Strasznie prymitywne moto, ale wcale nie uważam, że to źle.
Z tego co wiem to zawieszenie jest dość twarde, bardzo fajnie tłumi i dobija jedynie na dużych hopkach, co rekompensuje brak regulacji.
Jedyna dr - ka jaka wchodzi w grę to wersja N (choć i tak cięższa od kawy o 9kg.), nad którą się jednak zastanowię.
Wnioskuję, że masz DR - wersja N? latasz coś nią?
Jedno co mnie martwi to te chłodzenie, do turystyki ok, ale w błoto, na tor czy gdzie indziej gdzie się na prawdę ciśnie, a wiadomo, jak przegrzejemy głowice to tylko płakać:D

przez **domin195** » 7/4/2011, 16:20

mam dr 350 se z elektrycznym rozrusznikiem. zawieszenie twarde? jak dla mnie jest miękkie i bardzo komfortowe. jeździłem nią jeden dzień dopiero przez około 6 godzin i to bez przerwy praktycznie i z pół godziny po żwirowni i nie uważam że tam jest słabe chłodzenie. w weekend kolejny testy więc będę mógł się coś więcej wypowiedzieć na jego temat. póki co jeszcze nie ogarniam go (nie chodzi o moc a o technikę jazdy po przesiadce z quada).

to że nie jest skomplikowany w budowie to duży plus. jest dzięki temu praktycznie bez awaryjny z tego co słyszałem i przy okazji naprawy nie jest ona skomplikowana. części też nie są drogie tak jak w przypadku nowych full crossów lub hard enduro. po za tym nie trzeba przy nim dużo grzebać. z tego co słyszałem od posiadaczy to należy dbać o olej i o to aby nie pałować na zimnym silniku tylko go odpowiednio rozgrzać. jeśli będziemy dbali to podobno motocykl na lata bez większego wkładu. właśnie dla tego wybrałem ten motocykl.

przez **magik2208** » 7/4/2011, 17:41

No to to samo jest z klx... Olej wiadomo przy śmiganiu co te 20 godzin wymienić. Np co dwie zmiany dodatkowo filtr wymienic czy coś.
Jednak wybór raczej padnie na klx. Dlaczego niby dr? cięższa, zawiecha bez regulacji, chłodzenie powietrzem, wieczne problemy z głowicą i rozrządem.
Klx nie dość, że lżejszy, pełna regulacja zawieszenia (chyba z full crossa jakiegoś), chłodzenie cieczą, to jeszcze nicasil, a wiadomo, że aluminium lepiej odprowadza to ciepło, brak aku, kierunków, ele rozrusznika i innych zbędnych dupereli, a elektryka, problemy z aku, rozrusznikami, ich konserwacją mnie dobijają, przez co aku u mnie jest ale praktycznie ładuje go i zaraz wszystko idzie na światła - nie jest sprawny.
Więc najlepiej jak moto będzie bez akumulatora - mniej problemów i mniejsza waga, a wiadomo rozrusznik na pstryczek + aku dość ważą...
A awaryjność? Nic takiego nie znalazłem, no kumpel o jednym opowiadał co to pajacowi zjadał olej i go zatarł bo w ogóle nie zaglądał, a wiadomo, nicasil to wystarczy tłoczek i jazda dalej:D
Poza tym dr se na starcie odpada bo to waży chyba ze 130kg....

Czy istnieje coś jeszcze w 4t LEKKIEGO, nie aż tak ogromnie wyżyłowanego i z dobrą zawiechą?

przez **domin195** » 7/4/2011, 17:54

no dr cięższy. koleś od którego kupowałem mówił że to już jego trzeci dr i że miał takiego w wersji która nazywała się chyba shc (zawieszenie regulowane) i mówił że miał tylko same problemy z tymi amorkami i jak się rozleciały to sprzedał moto jako uszkodzone. co do problemów z głowicą i rozrządem to nie jest prawda. mojego ojca kolega który zna się na motorach bardzo dobrze i jeździ od dziecka mówił mi że jak dba się o olej, reguluje zawory i nie jeździ na nierozgrzanym silniku to żadnych problemów nie ma.

ja cię nie namawiam bo to twój wybór. wspomniałem tylko o dr ponieważ może by ci się spodobał. jak kupujesz klx-a to ok. oby ci jak najlepiej służył.

Scigacz.pl

hard enduro - drz czy wr?

hard enduro - drz czy wr?

Kto przegląda forum