Scigacz.pl

przez **hefron** » 11/5/2006, 13:56

Kupilem motocykl z łańcuchem w dobrym stanie, jeżdże nim juz 2 miesiące i łańcuch rozciąga się bardzo szybko. Musze co tydzien lub co 2 tygodnie poprawiać naciąg i wg wskaźnika jest juz do wymiany. Dlaczego tak sie dzieje? Poprawny naciąg utrzymuje sie maksymalnie 4-5 dni i pozniej jest za luźny!! Czy to normalne?

przez **Richie** » 11/5/2006, 15:42

nie normalne, jak oceniles stan lancucha przy kupnie, ze twierdzisz, ze byl dobry?

przez **Terror** » 11/5/2006, 16:09

Eh, hefron, właśnie... skąd wiesz, że był dobry?
Mój łańcuch w B12 nie rozciąg się tak szybko nawet po przebiegu 28kkm. Jest już do wymiany, ale tak się nie rozciąga.

PS. Richie, w Bieszczadach dorznąłem łańcuch. Dwie osoby, bagaż i ściganie Magica na VFRze zaskutkowało jego skończeniem.

PPS: Tanio dobry nowy łańcuch do B12 kupię. W cenie muszą byc zębatki :twisted:

przez **Thrillco** » 11/5/2006, 16:57

Może i łańcuch był ładny bo wyczyszczony a nawet jak był nowy ale załozony na stare zebatki to lipa...i tu masz powody....przyjzyj się temu napędowi jeszcze raz ale dokładnie.

przez **-Dżepetto-** » 11/5/2006, 21:28

jak mogłeś nim wywijac na boki jak był naciągniety i miał luzy miedzy zwojami to na złom wyrzuc ... mogł go wyczyścic benzynka ze smaru itd. i dla ciebie moze to było dobre

przez **hefron** » 12/5/2006, 08:01

Przy kupnie motocykla lancucha wlasciwie nie ocenialem. Wg nalepki na wahaczu byl nie zuzyty (nie rozciagniety). Sprzedawca (poprzedni wlasciciel) i tak mi nie powie prawdy, wiec caly zestaw idzie do wymiany. Chodzi mi jedynie o to czy bezpiecznie przejezdze te pare tygodni do wymiany? A jesli nie to co moze sie stac?

przez **Richie** » 12/5/2006, 09:08

przejezdzisz tylko naciagaj co chwile

lancuch byl wiec bezwzglednie zuzyty juz totalnie, a ty tego nie sprawdziles prawidlowo, cieple slowo nalezy sie sprzedajacemu...

przez **-Dżepetto-** » 12/5/2006, 10:27

uważaj zebyłancuch nie stał sie za luźny bo potem będzie ci przeskakiwał przez zębatke i zabki będziesz sobie kosil...

przez **Richie** » 12/5/2006, 11:30

zebatki i tak ma przeciez do wymiany razem z lancuchem tak jak sie powinno wymieniac

przez **-Dżepetto-** » 12/5/2006, 22:53

noale coniektórzy chca zaoszczedzic to wymieniaja łąncuch... bo przeciez zebatka dobra zabki ma dobre to po co to robic?

przez **Bunny** » 13/5/2006, 11:17

bo się łańcuch nowy nie zgra ze starymi zebatkami i będzie przeskakiwał. Możesz sobie zrobić test w rowerze... kup nowy łańcuch i załóż na stare zębatki [takie 2-3 letnie przynajmniej] i zobaczysz jak się czadowo będzie śmigać

pozatym zęby też się przecież ścierają

przez **Thrillco** » 13/5/2006, 11:27

Nie nie Bunny...rower to nie motocyk-przeskakiwać raczej nie będzie ale wyciągnie się tak samo szybko jak ten już zuzyty-miesiąc i do kosza:D

przez **Bunny** » 13/5/2006, 11:31

to sobie zapamiętam na przyszłość, ale przecież GS to taki 'rower z silnikie' :twisted:

więc moja teoria w jego przypadku powinna się sprawdzać <joke>

przez **Thrillco** » 13/5/2006, 12:26

nie sprawdza się..nie te gabaryty podzespołów...łańcuchem z GSa to można rower zgruzowac nieźle:D

przez **Richie** » 13/5/2006, 13:31

jak ktos wymienia sam lancuch bez zebatek, to bedzie znow za chwile wymienial jeszcze raz wszystko, w tym wypadku tanio rowna sie drogo, sztuczna oszczednosc, ktora sie zemsci szybko i 2 x przeplaci sie zamiast oszczedzic

przez **-Dżepetto-** » 13/5/2006, 13:37

tez musimy uwazac jak bedziemy chcieli kupywac niby roczny motocykl a uttaj koles mowi no nowy lancuch jest, a co z zebatka a została bo dobra jest a chu,. jesrt dobry

przez **Ghost** » 13/5/2006, 14:21

a jak mniej więcej kształtuje się cena nowego kompletu łańcuch+ zębatki? nom + ewentualna wymiana u mechanika?

przez **Thrillco** » 13/5/2006, 15:06

miedzy 300 a 700, zalezy jakie moto.

przez **hefron** » 14/5/2006, 10:45

Ceny są dość interesujące, a raczej kontrastowe. W internecie udalo mi sie dobrac odpowiedniki za około 650 zł do mojej hondy. W serwisie Hondy zaśpiewali mi 1400 zł za cały zestaw :shock:

Jednak udało się wyprosić zamienniki u nich i wyjdzie coś koło 580 zł + wymiana czyli jakies 150-200 zł (tego jeszcze dokladnie nie wiem). Takie są ceny w Warszawie w HondaPlaza. Jak w innych to nie wiem.

przez **-Dżepetto-** » 14/5/2006, 12:04

<wow> jakie ceny u nas na slasku , np. do mojego Suzuki cena sie wacha od 100-200zł plus wymiana te 50zł !

Scigacz.pl

zużycie łańcucha

zużycie łańcucha

Kto przegląda forum