Zobacz wątek - <i>[biblioteka]</i> Wróżby Andrzejkowe... dla motocykli
 
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Wróżby Andrzejkowe... dla motocykli

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 1/12/2010, 14:28

Komentatorzy napisał(a):Ciekawe przemyślenia, nie sposób się z nie którymi nie zgodzić. Ale skąd te ceny odzieży motocyklowej. Sam jeżdżę enduro/supermoto i systematycznie sobie coś kupuję, ale nie sądzę żeby cena całego mojego ekwipunku przekraczała 3 maksymalnie 4 tys. złotych, a naprawdę na niczym nie oszczędzałem :) <br><hr>3eski<br>
Komentatorzy napisał(a):Może tak wyjść. Dobre buty=1000, dobry kask=1500, dobra kurtka=1000, dobre spodnie =1000, dobre rekawice=500, jak doliczysz żółwia, bieliznę termo i inne gadżety to tak wyjdzie. Zaznaczam ze mówię do dobrych rzeczach. A zobacz że nie ma tu mowy o dodatkach jak torby na bak, kufry, gmole i inne takie. Niestety na zakupie moto wydatki sie nie konczą.<br><hr>Kotlet<br>
Komentatorzy napisał(a):Macie rację...ale...ja mam już któryś motocykl jeżdżę około 6-8tys. km rocznie byłem motocyklem w chorwacji i objechałem całą polskę-niestety nie stać mnie na takie drogie ubrania o jakich piszecie...Cały strój (kask kurtka spodnie buty rękawice kołnierz kombinezon przeciw deszczowy-i to wszystko nowe!!) kosztował mnie niecałe 1500zł. A naprawdę nie czułem się "gorszy" na drodze lub mniej bezpieczny!!! Lecz gdy ktoś jeździ więcej ,szybciej itp.dobre ubranie na pewno sprawdzi się lepiej.<br><hr>przemo<br>
Komentatorzy napisał(a):a ja jeżdżę około minimum 15 000 rocznie na 26 letnim motocyklu pojemność 1074ccm, w którego przez 3 lata posiadania wszystko co włożyłem to niecałe 6500zł (włącznie z eksploatacją - filtry, płyny itd itp), ubrania - kurtka z grubej skóry ze wzmocnieniami na plecach, łokciach, ramionach - 4zł (słownie: CZTERY złote) w lumpie (się trafiło), druga nieco lepszej marki, również z lumpa, tekstylna, grubsza - 40zł, ochraniacze na kolana BHP z Castoramy - 18zł, buty z wojska - za darmo (albo raczej - za służbę) 2 pary się dostało, lub glany - 320zł (najdroższy element, mam je od 5 lat), lub na najgorszy deszcz - buty BHP (niecałe 50zł). Kaski kiedyś jeździłem w starych, co kumple dali bo nie potrzebowali. A potem kupiłem swój po promocji za 60zł - otwarty, ale z atestem +gogle 15zł, chusta na twarz lub szalik. A niedawno wpadł mi jeszcze kask z szybą full-face za free w bardzo dobrym stanie.
Spalanie? mniej niż 5 litrów/100km. średnio 4.6. Oszczędność czasu w mieście w korkach? Bezcenna.
Frajda w trasie 300-400km - również bezcenna.<br><hr>ChaoticBiker<br>
Komentatorzy napisał(a):najważniejszego nie napisałem -
chodzi mi o to, że dla mnie motocykl zawsze był (i mam nadzieję że zawsze będzie) TANIĄ (i w korkach zdecydowanie szybszą) alternatywą na przemieszczanie się z punktu A do punktu B. Bo ogólnie przemieszczanie się np. po mieście wychodzi wg. moich potrzeb tak naprawdę po przeliczeniu taniej niż np. jazda autobusem miejskim nawet na bilecie miesięcznym. A o ile szybciej. Ja nie rozumiem tego postępowania koncernów i biurokracji.
Motocykle powinny być przede wszystkim TANIE, TRWAŁE i dopiero później cała reszta.<br><hr>ChaoticBiker<br>
masakra :D, rozwaliles mnie stary :D, wielki plus dla Ciebie "+"
<br><hr>el Kamilos
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 3/12/2010, 16:33

Może nie powinienem, ale czy wspomnianym nie dostępnym motocyklem jest... nowy JUNAK? Naprawde fajnie wygląda ma pojemność około 300 ccm i chyba moc 15 KM. Ok nie wygląda jak sport ale na pierwszy motocykl jest uważam że jest super może nawet na drugi. Wszyscy szukają w japońskich sprzętach może popromujmy troche "Polski" sprzęt. Pozdrawiam <br><hr>Pierwszo sezonowy motocyklista
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 5/12/2010, 16:08

witam wszystkich.ja swoja przygode z motocyklami zaczynałem od polskich motorowerow,wsk,jawa.dziś młody człowiek chciałby od razu japońca a jak go nie stać to woli nie jeżdzić wcale niż grzebać sie w smarze naprawiajac np. mz-ete.<br><hr>grzregorz
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 31/12/2010, 11:04

to prawda. Kiedyś motocykl to był najprostszy sposób na zmotoryzowanie się:) Dziś jest jednym z najdroższych i najbardziej skomplikowanych...<br><hr>Strączek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/1/2011, 21:33

motorami ktore przebiją ceny japoncow beda chinczyki i to one opanuja rynek. sprawdzcie ceny zippa i romet klasy 250 że nie wspomne o romet division za 8000 zł nówka... swietne motory za 1/4 ceny japonca moto tanie i proste , proste bo tanie...<br><hr>majk
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/1/2011, 20:19

Komentatorzy napisał(a):witam wszystkich.ja swoja przygode z motocyklami zaczynałem od polskich motorowerow,wsk,jawa.dziś młody człowiek chciałby od razu japońca a jak go nie stać to woli nie jeżdzić wcale niż grzebać sie w smarze naprawiajac np. mz-ete.<br><hr>grzregorz<br>
Zaczynalem ja Ty,alke gdybym mial - wtedy - mozliwosc nie grzebac sie w smarze,oczywiscie,ze wowlalbym szybkiego japonca niz CZ czy MZ.
Ale wtedy japonce byly niedostepne i tylko w sferze marzen,za to dzis - kupisz za 2 pensje :)

Sam kupilem i chwale sobie.
Za 6 k zl i nic mu n ie jest.

KOmbinezon,kask,buty za 2,5 k i tez po 2 sezonach nic im nie jest.

Autor troche przesadzil z kwotami.

Choc przyznam,ze ma sporo racji w wielu sprawach.<br><hr>vtr 1000 f
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/2/2011, 18:45

Komentatorzy napisał(a):Może nie powinienem, ale czy wspomnianym nie dostępnym motocyklem jest... nowy JUNAK? Naprawde fajnie wygląda ma pojemność około 300 ccm i chyba moc 15 KM. Ok nie wygląda jak sport ale na pierwszy motocykl jest uważam że jest super może nawet na drugi. Wszyscy szukają w japońskich sprzętach może popromujmy troche "Polski" sprzęt. Pozdrawiam <br><hr>Pierwszo sezonowy motocyklista<br>
poporomujmy trochę chiński sprzęt z polską nalepką?
Bo tylko tym to jest
100% made in china.
potem import do Polski i tutaj nalepiona naklejka Junak.
To ja tak samo na mojego Suzuki 1100ccm po zdarciu oryginalnych oznakowań nalepiłem tam FSO POLONEZ. Serio.
I czy to go uczyniło polskim? Nie sądzę.<br><hr>CB
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/2/2011, 18:49

Komentatorzy napisał(a):no nie wiem, obracam się w towarzystwie od 19 do 23 lat i wszyscy w wieku 17 lat pierwsze poważne moto kupili. tym samym teraz już latamy na 600 czy 1000 nawet. ja mam 20 lat nieskończone to chyba jestem jeszcze tym młodym ? Czuje się teraz jak wyjątek.
Faktem jest że generalnie z otoczenia wszyscy wolą samochody bo to **** można wyrwać i od razu do samochodu i na tylnej kanapie, no moto musisz takową poznać :p , poleci na moto ale to za dużo zachodu. poza tym zima straszny strasznie tych co w moim wieku zamiast moto kupują auta. swoją drogą oni chyba są bardziej odpowiedzialni tym samym (tak mówi moja mama).<br><hr>amahay<br>
Komentatorzy napisał(a):Wszyscy w wieku 17 lat juz powazne moto kupili - czyli maja juz dobra praci i dochody pozwalajace kupic dobre powazne moto, czy to bananowa mlodzierz bawiaca sie za monete rodzicow?
<br><hr>BicznaGlupote<br>
Komentatorzy napisał(a):każdy z nas kupował moto bez wiedzy rodziców za wcześniej uzbierane pieniądze . ja na ten przykład zbierałem od komuni i co wakacje pracowałem żeby zebrać hajs. reszta to różnie . jeden ziomek nawet nie ma rodziców niestety i sobie poradził. zbyt stereotypowo myślisz...<br><hr>amahay<br>
ja tak samo... pierwsze poważne "moto" - SHL 175 rocznik 1966 kupiłem... eee... zamieniłem się za starą gitarę. Następnie moja była Jawa 350 za 200zł, czopnięta.
A potem za 1400zł Suzuki GS 1100. I służy do dzisiaj. <br><hr>CB
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 3/12/2012, 19:57

Komentatorzy napisał(a):Ciekawy artykuł i dobrze się go czyta, ale tak nie do końca się zgadzam z postawionymi tezami i wyciągniętymi wnioskami. A przynajmniej nie ze wszystkimi.
1. Jeszcze niedawno, tu na ścigaczu, pojawiały się artykuły o tym, że za relatywnie niewielkie pieniądze można kupić niemiłosierne maszyny kóre w rękach niewprawnych motocyklistów stanowiłyby realne zagrożenie na drodze. (mówię o artykule najgorsze maszyny na 1 moto i o modelu TL1000 np)
2. Sądzę, że z tymi cenami to też tak nie do końca. Każdy kij ma dwa końce. Czy gdyby R1 kosztowała 21k złotych to byłoby lepiej? Z jednej strony pewnie tak, ale czy, z drugiej strony nie wzrosłaby ilość R jedynek kupowanych "na pierwsze moto"?
2.1 Powyższy punkt może być sporny i wiem, że można wprowadzać różne restrycje, ale ja np alergicznie reaguje gdy ktoś mi mówi co mam kupić za własne pieniądze (mówię o dławieniu motocykla jeśli się nie ma iluś tam lat doświadczenia)
3. Jak dla mnie oczywiste jest, że jeśli coś jest wyposażone w lepsze komponenty to jest droższe. Narzekanie że coś jest droższe bo ma 200KM a tym samym musi mieć lepsze komponenty jest co najmniej dziwne. Nie stać Cię na R1, bierzesz XJ6 - i po sprawie.
4. 500 na pierwsze moto? Tak, brak właściwie tej pojemności wśród nowych moto, ale czy te 100cm stanowi faktycznie aż taką wielką różnicę? CB500 dmucha dwie paki. O ile jest szybsza XJ6? 20km/h? 30? Jeśli ktoś chce spokojnie może sobie wybrać coś z salonu na 1 moto a osiągami wcale nie odbiegnie od "starych" pięćsetek. Przecież nie każda 600 to CBR600, R6 czy ZX6R. Są jeszcze inne, znacznie spokojniejsze modele. Sam zaczynałem od 500 (GS), teraz jeżdżę GSRem i sądzę, że spokojnie od GSRa można zaczynać. On może jeździć tak jak 500, może też lepiej, ale wcale nie musi.
5. Dlaczego mniej moto się sprzedaje? Dlaczego mniej młodych ludzi jeździ? Przyczyn jest wiele. Społeczeństwo się starzeje. Większe tempo życia. Renoma motocykli. Więcej ludzi się kształci (później rozpoczyna karierę zawodową).
Nie tylko cena.

Zresztą sądzę, że obniżenie ceny wcale nie byłoby dobrym posunięciem, szczególnie jeśli miałoby się odbyć obniżeniem jakości produkcji.

Tyle ode mnie.<br><hr>Semai<br>
zgadzam sie, mniejszych cen konsztem jakosci. i tak juz prawie wszystko jest jednorazowe<br><hr>komornik
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości




na gr