Malowanie reflektora - zmienia cokolwiek?

[lutecki]

No tak, zabawa z tym jest. Moczyłem reflektor przez 2 dni w wodzie, klej się trochę rozwodnił i puścił w jednym miejscu. Powoli, powoli i może się uda.

A właśnie, jak polerować klosz?

[Dr_Acula]

Ja akurat używałem pasty do zębów i miękkiej szmatki. Jak tym sposobem Ci nie pójdzie to jedynie jakaś pasta polerska, ale minimalnie ścierna, bo chyba wiadomo co inaczej może się stać z kloszem .

[lutecki]

Uff, udało mi się w końcu zdjąć osłonę reflektora Chciałem usunąć odblask papierem 1200, ale to jest Syzyfowa praca. Po kilku minutach jedyne co wyszło to, delikatne rysy na warstwie Chyba muszę jednak grubszy papier wziąć...

Dr_Acula: Ty tym 2000 to zjechałeś całą warstwę czy też tylko zarysowałeś?

[Dr_Acula]

Zmatowiłem tak, że wyglądało jak szczotkowane aluminium. Mi się poprzecierało głównie na różnych kantach itd, resztę ciężko było zeszlifować idealnie do plastiku. Oszlifuj ile możesz tym papierem, przemyj wodą i oceń czy jest tak gładkie jak odbłyśnik czy po prostu jak plastik. Jak to drugie to odtłuszczaj i dawaj podkład . Podkład jest bardziej chwytny niż sam lakier, więc nie powinno być problemów. Poza tym jak go położysz i później jeszcze przelecisz znowu papierem przed położeniem czarnego to jakby coś odpryskiwało to rzuci Ci się to w oczy, ale wątpię by coś się działo . Ogólnie jako element nie narażony na kontakt fizyczny ani pracę, na żadne warunki atmosferyczne to to co napisałem wyżej starczy. Papier ma usunąć warstwę której nie będzie się trzymać podkład/farba. Jeśli nie jesteś pewien czy ma się czego złapać, możesz zrobić próbny natrysk cienką mgiełkę i zobaczyć, czy będzie schodziło pod wpływem tarcia kciukiem.

Gdybyś jednak decydował się na grubszy papier to pamiętaj, że robi on większe bruzdy, a żeby je później usunąć cieńszym papierkiem to w cholerę polerowania jest.

PS. Jak chcesz to wrzuć foto jak to wygląda, porównam z tym co mam w pamięci sprzed roku .

[lutecki]

No właśnie wyszło mi takie szczotkowane aluminium, gdzie na warstwie odbłyśnika widoczne są rysy, jednak pod palcami w ogóle ich nie czuć. Jutro zrobię zdjęcie i podepnę pod wątek.

W jednym miejscu (dokładnie to w okolicach postojówki) będę musiał całkowicie zjechać tą warstwę, bo widoczne jest spuchnięcie tej warstwy, jednak złuszczyć się sama nie chce