[Aktualności] Policjant ofiarą... własnego pościgu

[Komentatorzy]

Policjant ściga bo to jego obowiązek i służba, więc musi podjąć ryzyko. Motocyklista ucieka bo jest GŁUPI.
Dziwny tytuł "nosił wilk..." raczej z w kierunku ciemniej niż jasnej strony prawa.<br><hr>PP<br>

Albo moze sie zasłonic pomrocznością jasną:D<br><hr>WALęZA

[Komentatorzy]

Jakos umyka Wam najwazniejsze w tym artykule - chodzi o cos co jest podstawa kazdego systemu prawnego w cywilizowanym swiecie. Kara musi byc adekwatna do przewinienia! To, ze nie zatrzymam sie do kontroli nie znaczy, ze ktos do mnie moze strzelac. Ci ktorzy twierdza inaczej niech wyobraza sobie dorazne egzekucje (najlepiej strzal miedzy oczy) na ulicach za niezapiete pasy czy za przekroczenie predkosci o 5km/h. Pedzacy motocykl stwarza kilkukrotnie mniejsze zagrozenie niz pedzacy z taka sama predkoscia samochod policyjny. Malo tego - jesli scigajacy gnojka bez prawka na motocyklu Policjant zaszczuje go doprowadzajac do wypadku to bezposrednio jest winien jego smierci. Smierci, czyli kary zupelnie nie adekwatnej do wykroczenia. Z calym szacunkiem ale swiat nie jest taki prosty jak to sie wydaje z perspektywy ludzi o zerojedynkowym umysle.<br><hr>jarekt

[Komentatorzy]

Ej, uspokójcie się! Policjant ma obowiązek dobierać odpowiednie środki do zaistniałej sytuacji, a nie robić co mu się podoba. Już mieliśmy w Polsce przypadki gdzie policja de facto zabiła bogu ducha winnych ludzi, w tym motocyklistów, tylko dlatego że jakiś patałach dostał giwerę do łapy i nie mógł ścierpieć że ktoś go nie posłuchał...<br><hr>Tony<br>

Jeżeli ktoś nie podporządkowywuje się istniejącemu prawu, a co gorsza ignoruje polecenia stróży prawa to powinien ponosić konsekwencje swoich czynów! motocyklista ktory nie zatrzyma sie do kontroli i dalej ucieka powinien zdawać sobie z tego sprawę!<br><hr>monika<br>

No to od razu przypierdolić mu z dzidy laserowej bo sie nie zatrzymał. Weź, poluźnij gumę od majtek.<br><hr>G.T.<br>

To, że jesteś wyszczekany i znasz duży zasób wulgaryzmów, to nie znaczy, że masz rację. Był w Grecji taki jeden pan, co zwał się Sokrates i aby zamanifestować swój szacunek dla prawa, nie zawahał się napić cykuty. Tobie nie polecam tego napitku, bo z chamstwa cię nie uleczy a może jeszcze z tego wyrośniesz.<br><hr>Observator