Zobacz wątek - [ZX9R 01'] Czy to koniec amora tylnego?
NAS Analytics TAG

[ZX9R 01'] Czy to koniec amora tylnego?

Mechanika tylko powyżej 125cc.
_________

[ZX9R 01'] Czy to koniec amora tylnego?

Postprzez hugo2003 » 11/5/2010, 20:01

Witam!!
ostatnio na nierownosciach (wiekszych)cos mi stuka poczatykowo myslalem ze to luzny akumulator... Dzwiek wydobywa sie lasnie jakby spad d..y kierowcy...
Dzis jak moto stal na kolach a ja chwycilem go za ogon i zaczolem dociskac i pociagac do gory.... W momencie "podnoszenia" tylu czuc takie "stukniecie" opor amortyzatora.... i tu pytanie czy to jego koniec ? jak sprawdzicz czy dziala on poprawnie i czy wogole dziala czy czsami sama sprezyna nie przenosi drgań????
w amorku mam mala srobke "s" i "h"gdie jest miekko a gdzie twardo i ile obrotow trzeba zrobic ta srobka???
Łancuch naciagniety..
Motorynka Pony

WSK 125 (1983r)

MZ ETZ 251

GSX 600F

ZX 9 R (moje oczko w głowie)
Avatar użytkownika
hugo2003
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1588
Dołączył(a): 18/9/2006, 10:23
Lokalizacja: Poznań


Postprzez cycu_rsko » 11/5/2010, 20:19

A luzu na wahaczu nie ma ?

Twardo masz w strone H o ile sie nie myle. A ilosc obrotow to juz metoda prob i bledow ;)
929
Avatar użytkownika
cycu_rsko
Moderator
 
Posty: 1145
Dołączył(a): 15/3/2008, 18:55
Lokalizacja: Radomsko


Postprzez hugo2003 » 11/5/2010, 20:23

co do luzow to pewien nie niejstem.. hyc moze ... ale mi sie wydaje ze to takie uderzanie w "granicznik" wahacza tzn maxymalne wyciagniecie amortyzatora... tak mi sie to wydaje... bede mysial pokombinowac z ta srobka....
Motorynka Pony

WSK 125 (1983r)

MZ ETZ 251

GSX 600F

ZX 9 R (moje oczko w głowie)
Avatar użytkownika
hugo2003
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1588
Dołączył(a): 18/9/2006, 10:23
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Przemo_rene » 12/5/2010, 08:26

Amortyzator zrobił się bardziej miękki ale możesz temu pomóc:

taką duża nakrętka i jej kontra to skręcaj ją tak byś widział więcej zwoju na nimi. Wkręć je tak by było centymetr więcej go widać od góry - to jest wstępne napięcie sprężyny. Druga rzecz to rebound ustaw pół na pół między H i S i od tego startuj ;) Jak nie pomoże to dawaj twardziej na tych dużych nakrętkach Luz na wahaczu to sprawdź podnosząc na bok na nóżce motocykl i niech Ci ktoś go przytrzyma i ruszaj kołem na lewo i prawo, później trzymając za ramiona wahacza rób to samo. Ma nie być żadnego luzu. Sprawdź także mocowanie amortyzatora na ramy od góry i od dołu czy nie widać żadnych pęknięć oraz czy śruby są dokręcone. Szczególnie ta górna. Sprawdź też czy nic nie ma prawa obijać się o niego podczas jego pracy. Wiesz - ciśnienie w oponie niskie też daje znać w postaci dobić (tyle że nierówności do felgi). nadmuchaj laczka na 2,9 bara.

Daj znać jak tam idzie z tym.

ps. jak po zabiegach gaziorowych moto jeździ?
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo Przegląd Twojego moto w P-N!
Avatar użytkownika
Przemo_rene
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2982
Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
Lokalizacja: Poznań / TL1000R

Postprzez hugo2003 » 12/5/2010, 18:27

dzis nie bede juz nic robil bo odpoczywam ale dzieki za info moze jtro dam anc co i jak !!!myslalem ze to moze łancuch wiec go naciagnolem i jakby troszke ustalo to stukanie a moze mam zjechane slizgacze łancucha i to klepanie łancucha jest ??? bo dziekje sie to glownie na luzie ....

Przemo jeszcze raz dzieki moto chodzi rowno i jak narazie 280km/h leci nie bylo jeszcze za bardzo cieplo ale temperature tez trzyma w miare rowno...
najgorsze tylko to ze w niedziele przyjechalem do pracy patrze a tu nie mam korka od zbiorniczka wyrownawczego (nie dokrecilismy go) ale juz zamowiony koszt ok 8zł :D
POZDRO
Motorynka Pony

WSK 125 (1983r)

MZ ETZ 251

GSX 600F

ZX 9 R (moje oczko w głowie)
Avatar użytkownika
hugo2003
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1588
Dołączył(a): 18/9/2006, 10:23
Lokalizacja: Poznań

Postprzez gato271 » 13/5/2010, 01:16

Po pierwsze sprawdz czy nie amor nie cieknie potem sprawdz tak jak koledzy wczesniej napisali czy nie ma zadnych luzow,sprawa z zawieszeniem jest dosyc skomplikowana,seryjne amortyzatory nie sa szczytem techniki duzo lepsze sa tuningowe,co jakis czas powinno sie wymieniac w nich olej pomijam fakt ze sprezyna powinna byc dobrana do twojej wagi zeby zawieszenie pracowalo poprawnie zarowno z przodu jak i z tylu,ustawienia preload czyli napiecia wstepnego sprezyny compression i rebound to juz dostrajanie pod twoje potrzeby role gra styl jazdy ,stan oleju w amorze(swierzy- wypracowany) nawet teperatura oleju bo inaczej zachowuje sie zimny amor a inaczej rozgrzany po jezdzie,jesli nie masz wyciekow i luzow daj to obejrzec komus kto ma wiedze na ten temat bo zawieszenia w motocyklu to naprawde temat rzeka pozdrawiam
GSX-R 600 tor
FZ 1 street
gato271
Świeżak
 
Posty: 30
Dołączył(a): 3/3/2010, 03:20
Lokalizacja: usa

Postprzez hugo2003 » 13/5/2010, 20:33

ale z tylu mam chyba gazowy i centralny... wiec tam chyba sie nie zmienia oleju;>
Motorynka Pony

WSK 125 (1983r)

MZ ETZ 251

GSX 600F

ZX 9 R (moje oczko w głowie)
Avatar użytkownika
hugo2003
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1588
Dołączył(a): 18/9/2006, 10:23
Lokalizacja: Poznań

Postprzez gato271 » 13/5/2010, 22:12

O ile sie orientuje to rzeczywiscie masz centralny amor gazowy w ktorym nie wymienia sie oleju,to co napisalem o wymianie oleju odnosi sie do amorow aftermarket takich jak ohlins czy penske,seryjne amory po pewnym przebiegu traca swoje wlasciwosci i nadaja sie do wymiany(sa nierozbieralne),natomiast ohlinsa i tym podobne mozesz rozebrac wymienic w nim olej nabic gazem i jezdzic dalej
GSX-R 600 tor
FZ 1 street
gato271
Świeżak
 
Posty: 30
Dołączył(a): 3/3/2010, 03:20
Lokalizacja: usa



Powrót do Mechanika motocyklowa



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości




na gr