relacja z mojej wyprawy ;)
Posty: 3
• Strona 1 z 1
relacja z mojej wyprawy ;)
Witam
Dużo osób lubi czytać tego typu relację więc postanowiłem napisać coś swojego.
Trasa Pasłęk-Hel
Już wczoraj tzn 30.04.2010 postanowiłem ,że na majówkę trzeba gdzieś się przejechać. Motocykl wypolerowany, zatankowany, gps zaczepiony, skóra wyczyszczona, wszystko posprawdzane.
Budzik dzwoni godzina 6:00, odsłaniam rolety i... #$^@!% PADA! Nici z wyjazdu. Mega wkur...
Od rana pisałem smsy z moją koleżanką z Gdańska, niby pogoda ok z tego co mi napisała..
Okolo godziny 10:20 Dostałem sms w stylu "jak fajnie nad morzem.." Nie nie nie zbieram się i jadę, przestało padać najwyżej zmoknę.
Godzina 10:48 ubrany, wszystko przygotowane, jedziemy! Cały czas nadzieja ,że w powrotnej drodze spotkam się z Agi
http://i40.tinypic.com/156u9vn.jpg
Parę km przejechałem od domu i paru motocyklistów po drodze spotkanych, lewa w górę i jedziemy dalej.
Tempo turystyczne 100-130km/h bo po co się śpieszyć
Pech chciał ,że parę km za Elblągiem misiaczki w nieoznakowanej Vectrze jechali... do samego Gdańska się musiałem za nimi ciągnąc... Wolałem nie ryzykować i nie wyprzedzać ;P
Parę km za Gdańskiem w Osowej (?) godzina 12:12
patrzę na parkingu 1 supermoto szaleje i jakiś naked . Postanowiłem podjechać i zapytać się o drogę co i jak dalej, przy okazji moment odpocząć
Co się okazało na nakedzie (er5) był jeden z nas forumowiczów przemo46
chwilę porozmawialiśmy, dałem mu naklejkę forumową motocykle są wszędzie jako iż wożę je w plecaku
Wytłumaczył co i jak dojechać i pojechałem
http://i40.tinypic.com/2r7t5ll.jpg
Za puckiem wyprzedził mnie zx10r w pięknym pomarańczowym malowaniu w białej skórze bericka
od razu gaz i gonimy
Kolega chyba się zdziwił ,że turystyk za nim nadążył
Przed Wejchertem pojechał w swoją stronę i dalszą część drogi jechałem już sam.
W wejcherowie kierunek Hel, masa zakrętów, krótkich prostych do wyprzedzania i te widoki po prawej stronie ciągnącego się morza, coś przepięknego
W chałupach zatrzymałem się, ciekawa rozmowa z kolegami chopperowcami ^^ oraz postanowiłem się przejechać po wale przeciwpowodziowym
Pamiętna fotka i jedziemy dalej mrugacz.gif
http://i40.tinypic.com/14m8l0x.jpg
I wreszcie godzina 13:49 jestem na Helu. Motor Odstawiony na parking, idziemy zwiedzać.
Po drodze na plaże jakieś stare fortyfikacje
http://i39.tinypic.com/21nfu9t.jpg
Ludzi zwiedzających pełno jak to zawsze bywa w takich miejscach.
Wreszcie plaża- hmmm super, ale.... ten piasek nie spodobał się moim motocyklowym butom D.gif
Parę fotek na pamiątkę i cóz.. wracamy
http://i43.tinypic.com/6o3g3l.jpg
zaraz za samym Helem jechała grupa chopperowców, chwilę za nimi pojechałem, ale to nie moje klimaty, ciut za wolno jechali no i trzeba było wyprzedzić.
około godziny 14:40 Bmw przypomniała ,że zachciało się jej paliwa....
po drodze statoil (bodajże ;P) tankujemy do pełna i ruszamy dalej.
Wreszcie w Pucku o godzinie 15:13 znalazłem "normalną" restaurację. Zamówiłem pizze Al Capone ^^.
Przysiadły się do mnie 2 kelnerki i od razu rozmowa nt. motocykli D.gif pozdrawiam mrugacz.gif
Co się okazało za jedyne 16 zł otrzymałem pizze tak dużą ,że sam nie byłem jej w stanie zjeść xD
Jeszcze chwilę odpocząłem, dokończyłem jakże fajną rozmowę i czas było jechać dalej.
Telefon do koleżanki Agi ,że wyjeżdżam i mam nadzieję ,że uda się jej wrócić cało i na czas.
Nie śpieszyłem się, do samego Gdańska naprawdę jechałem wolno ;P
Jedynie ciut szybciej jak jechałem z kolegą na bandicie 1200 D.gif Pozdro!
W samym Gdańsku nie dzwoniąc od razu zajechalem do koleżanki, okazało się ,że muszę chwilę poczekać.
Na parkingu niemalże położyłem się na bmw i czekam na nią.
Ale zeby tak pięknie nie było co chwile szły jakieś dziewczyny i kierowały do mnie wzrok w stylu "chodz tu kocie"... o nie nie ;P
Wreszcie Agi wróciła, wspólna kawa i czas się zbierać do swojego domciu...
trochę ponad 90km... Masakra, nie chce mi się wracać, najchętniej został bym z nią i się nie rozstawał mrugacz.gif
ale cóz... 18:30 wyjeżdżam...
Po drodze żadnych niespodzianek, W nowym dworze na E7 jedynie suszareczką w moją stronę miśki celowały mrugacz.gif
19:25 wreszcie w domu.... Teraz tylko rozebrać się z wszystkiego, wyczyścić moto i do wanny mrugacz.gif
Jak się tekst podobał? Zaznaczam iż to był mój pierwszy tego typu więc sorry za wszystkie błędy itp.
Zachęcam do odwiedzenia tego miejsca (Hel). Piękne wspomnienia na pewno zostaną ze mną
Dużo osób lubi czytać tego typu relację więc postanowiłem napisać coś swojego.
Trasa Pasłęk-Hel
Już wczoraj tzn 30.04.2010 postanowiłem ,że na majówkę trzeba gdzieś się przejechać. Motocykl wypolerowany, zatankowany, gps zaczepiony, skóra wyczyszczona, wszystko posprawdzane.
Budzik dzwoni godzina 6:00, odsłaniam rolety i... #$^@!% PADA! Nici z wyjazdu. Mega wkur...
Od rana pisałem smsy z moją koleżanką z Gdańska, niby pogoda ok z tego co mi napisała..
Okolo godziny 10:20 Dostałem sms w stylu "jak fajnie nad morzem.." Nie nie nie zbieram się i jadę, przestało padać najwyżej zmoknę.
Godzina 10:48 ubrany, wszystko przygotowane, jedziemy! Cały czas nadzieja ,że w powrotnej drodze spotkam się z Agi
http://i40.tinypic.com/156u9vn.jpg
Parę km przejechałem od domu i paru motocyklistów po drodze spotkanych, lewa w górę i jedziemy dalej.
Tempo turystyczne 100-130km/h bo po co się śpieszyć
Pech chciał ,że parę km za Elblągiem misiaczki w nieoznakowanej Vectrze jechali... do samego Gdańska się musiałem za nimi ciągnąc... Wolałem nie ryzykować i nie wyprzedzać ;P
Parę km za Gdańskiem w Osowej (?) godzina 12:12
patrzę na parkingu 1 supermoto szaleje i jakiś naked . Postanowiłem podjechać i zapytać się o drogę co i jak dalej, przy okazji moment odpocząć
Co się okazało na nakedzie (er5) był jeden z nas forumowiczów przemo46
chwilę porozmawialiśmy, dałem mu naklejkę forumową motocykle są wszędzie jako iż wożę je w plecaku
Wytłumaczył co i jak dojechać i pojechałem
http://i40.tinypic.com/2r7t5ll.jpg
Za puckiem wyprzedził mnie zx10r w pięknym pomarańczowym malowaniu w białej skórze bericka
od razu gaz i gonimy
Kolega chyba się zdziwił ,że turystyk za nim nadążył
Przed Wejchertem pojechał w swoją stronę i dalszą część drogi jechałem już sam.
W wejcherowie kierunek Hel, masa zakrętów, krótkich prostych do wyprzedzania i te widoki po prawej stronie ciągnącego się morza, coś przepięknego
W chałupach zatrzymałem się, ciekawa rozmowa z kolegami chopperowcami ^^ oraz postanowiłem się przejechać po wale przeciwpowodziowym
Pamiętna fotka i jedziemy dalej mrugacz.gif
http://i40.tinypic.com/14m8l0x.jpg
I wreszcie godzina 13:49 jestem na Helu. Motor Odstawiony na parking, idziemy zwiedzać.
Po drodze na plaże jakieś stare fortyfikacje
http://i39.tinypic.com/21nfu9t.jpg
Ludzi zwiedzających pełno jak to zawsze bywa w takich miejscach.
Wreszcie plaża- hmmm super, ale.... ten piasek nie spodobał się moim motocyklowym butom D.gif
Parę fotek na pamiątkę i cóz.. wracamy
http://i43.tinypic.com/6o3g3l.jpg
zaraz za samym Helem jechała grupa chopperowców, chwilę za nimi pojechałem, ale to nie moje klimaty, ciut za wolno jechali no i trzeba było wyprzedzić.
około godziny 14:40 Bmw przypomniała ,że zachciało się jej paliwa....
po drodze statoil (bodajże ;P) tankujemy do pełna i ruszamy dalej.
Wreszcie w Pucku o godzinie 15:13 znalazłem "normalną" restaurację. Zamówiłem pizze Al Capone ^^.
Przysiadły się do mnie 2 kelnerki i od razu rozmowa nt. motocykli D.gif pozdrawiam mrugacz.gif
Co się okazało za jedyne 16 zł otrzymałem pizze tak dużą ,że sam nie byłem jej w stanie zjeść xD
Jeszcze chwilę odpocząłem, dokończyłem jakże fajną rozmowę i czas było jechać dalej.
Telefon do koleżanki Agi ,że wyjeżdżam i mam nadzieję ,że uda się jej wrócić cało i na czas.
Nie śpieszyłem się, do samego Gdańska naprawdę jechałem wolno ;P
Jedynie ciut szybciej jak jechałem z kolegą na bandicie 1200 D.gif Pozdro!
W samym Gdańsku nie dzwoniąc od razu zajechalem do koleżanki, okazało się ,że muszę chwilę poczekać.
Na parkingu niemalże położyłem się na bmw i czekam na nią.
Ale zeby tak pięknie nie było co chwile szły jakieś dziewczyny i kierowały do mnie wzrok w stylu "chodz tu kocie"... o nie nie ;P
Wreszcie Agi wróciła, wspólna kawa i czas się zbierać do swojego domciu...
trochę ponad 90km... Masakra, nie chce mi się wracać, najchętniej został bym z nią i się nie rozstawał mrugacz.gif
ale cóz... 18:30 wyjeżdżam...
Po drodze żadnych niespodzianek, W nowym dworze na E7 jedynie suszareczką w moją stronę miśki celowały mrugacz.gif
19:25 wreszcie w domu.... Teraz tylko rozebrać się z wszystkiego, wyczyścić moto i do wanny mrugacz.gif
Jak się tekst podobał? Zaznaczam iż to był mój pierwszy tego typu więc sorry za wszystkie błędy itp.
Zachęcam do odwiedzenia tego miejsca (Hel). Piękne wspomnienia na pewno zostaną ze mną
Najpiękniejsza muzyka to ryk silnika.
- ilcaster
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 23/5/2009, 14:19
- Lokalizacja: ElblÄ…g
przeprowadź się bliżej Helu... albo może DALEJ, aby Twoje wycieczki do Agi były dłuższe... choć jak to powiadają; serce nie sługa, więc skoro coś tam wam iskrzy to może wyprowadź się na drugi koniec kraju... połączysz przyjemne z pożytecznym długie wycieczki do super laseczki
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Z tych samych elementów można zbudować huśtawkę dla dzieci i szubienicę.
-
LucaBrossi - Świeżak
- Posty: 68
- Dołączył(a): 16/4/2010, 13:21
- Lokalizacja: Poznań
Ta wiem coś o tym, ieszkałem w Poznaniu, poznałem kobiete z nad morza, wyprowadzka i te sprawy, kilka lat było ok, ale się rozsypało. Ja już zacząłem działać na wybrzeżu, własna firma i te sprawy, teraz poznałem kobiete z .... Poznania i tak kursuje, sam do końca nie wiedząc co chce ze woim życiem dalej robić
- Shogun80
- Świeżak
- Posty: 222
- Dołączył(a): 18/4/2010, 08:42
- Lokalizacja: Poznań/Międzyzdroje
Posty: 3
• Strona 1 z 1
Powrót do Turystyka motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości