Zobacz wątek - <i>[biblioteka]</i> Światła mijania w dzień - używać czy...
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Światła mijania w dzień - używać czy...

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 19/4/2010, 19:12

Komentatorzy napisał(a):A powiedz Ty mi co mają wypadki spowodowane PRZEZ motocyklistów do tego, że nie są zauważani PRZEZ kierowców aut?<br><hr>mianps<br>
Właśnie dlatego że motocykliści nie są zauważani przez kierowców aut, tylko motocykle powinny świecić. Ponad 70% wypadków z udziałem motocykli jest spowodowane tym, że to motoru ktoś nie zauważył.<br><hr>Tom01
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 19/4/2010, 19:17

Komentatorzy napisał(a):hehe, temat powrócił na łamy scigacza.pl To pozwolę sobie wkleić podsumowanie ze statystyk ze strony policja.pl Ilość wypadków z udziałem pieszych: 2006 - 15 067 2007 - 15 934 2008 - 15 024 2009 - 12 834 Zatem tutaj mamy zawirowanie z ilością wypadków w 2007 roku,jednak jak pokazują dane z lat 2006 jak i z 2007 liczba wypadków z udziałem pieszych w chwili początku obowiązywania nakazu jazdy ze światłami (w kwietniu) pokazuje, że wzrost tych wypadków wyniósł +36 zdarzenia a w maju 2007 kiedy to nakaz jazdy z włączonymi światłami obowiązywał przez cały m-c wzrost wypadków powiększył się o +2 wypadki... Ilość ofiar wśród pieszych: 2006 - (zabitych 1823) 2007 - (zabitych 1966) 2008 - (zabitych 1893) 2009 - (zabitych 1477) Tutaj widzę, że w stosunku do 2006 roku ilość zabitych pieszych wzrosła w 2007 roku lecz patrząc w jakich miesiącach ginęli to widzę, że ten wzrost nie był w kwietniu ani w maju lecz w miesiącach zimowych 2007 roku (styczeń, luty,marzec) Ilość ofiar wśród rowerzystów: CAŁY CZAS MALEJE 2006 - 5 350 (zabitych 509) 2007 - 4 530 (zabitych 498) 2008 - 4 494 (zabitych 433) 2009 - 3 928 (zabitych 371) No tutaj "rewelka" wręcz, ilość poszkodowanych w wypadkach rowerowych jak i liczba zabitych systematycznie spada !! :) Ilość ofiar (zabici i ranni) wśród motorowerzystów i motocyklistów: 2006 - zabici 141, ranni 919 (w raporcie brak podziały na motocyklistów i motorowerzystów) 2007 - zabici 156+36=192, ranni 1 027+909=1936 (motocykliści + motorowerzyści) 2008 - zabici 184+56=240, ranni 1 312+1 218=2530 2009 - zabici 194+41=235, ranni 1 228+1 157=2385 Jedynie tutaj można mieć jakieś wątpliwości bo nie ma kompletnych danych z lat poprzedzających 2007 rok. Lecz biorąc pod uwagę tylko wypadki wśród motocyklistów (wyłączając motorowerzystów) to liczby wypadków rosną (zabici+ranni: 2006 - 100%, 2007 - 111,6%, 2008 - 141,1%) A ilości motocykli poruszających się po drogach (jeśli przyjąć liczbę motocykli w roku 2006 jako 100% to w roku 2007 było 105,1% a w 2008 było 110,4%) I tutaj nie wypada się z Wami nie zgodzić, że ilość wypadków z udziałem motocyklistów wzrosła... Lecz...większość jest przez niedostosowanie prędkości, nieprawidłowe wyprzedzanie i nie udzielenie pierwszeństwa przejazdu Ilość wypadków z udziałem pieszych kwiecień: 2006 - 1064 2007 - 1100 2008 - 1026 2009 - 899 Ilość wypadków z udziałem pieszych maj: 2006 - 1096 2007 - 1098 2008 - 1000 2009 - 855<br><hr>mianps<br>
Skoro kolego potwierdziłeś że ilość wypadków z udziałem motocykli wzrosła to spodziewasz się w raportach policji pozycji "przyczyna - niemanie świateł"? Nie ma takiej pozycji, pomimo że inne przyczyny są raportowane dość dokładnie. Jaki z tego wniosek? Że brak świateł nie jest przyczyną wypadków. Sam kolego wyprowadziłeś tezę, którą udowodniono wielokrotnie i na rozmaite sposoby. <br><hr>Tom01
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 19/4/2010, 19:18

Komentatorzy napisał(a):Dziwna ta cała walka, szczególnie Polskiego DADRL, taka dla zasady, inni nie mają to oni myślą że muszą mieć tak samo. Patrzą na inne kraje i chcą mieć tak samo ze światłami, piszą, że za granicą nie ma obowiązku świateł i jest to bezpieczne. Bezpiecznie jest tam, bo mają porządne drogi, i może przez brak świateł 24/h też ale głównie przez drogi i kulturę kierowców. Więc zamiast walczyć i rzucać się o zniesienie nakazu używania świateł powinni zająć się jakąś inteligentniejszą kampanią aby polepszyć stan dróg w Polsce i poziom kultury kierowców.<br><hr>Wpierwtocoważne<br>
Komentatorzy napisał(a):Skoro wiadome jest że światła wpływają negatywnie na bezpieczeństwo to co w tym dziwnego, że kogoś to interesuje?<br><hr>Tom01<br>
Komentatorzy napisał(a):No właśnie nie wiadomo, bo część argumentów odnosi się do sytuacji w innych krajach gdzie nie ma nakazu świateł ale panują także inne warunki na drogach<br><hr>Wpierwtocoważne<br>
Komentatorzy napisał(a):To znaczy jakie inne warunki drogowe? Są kraje z lepszymi, podobnymi i gorszymi drogami i jakoś gdzie nakaz występuje bezpieczeństwo się pogarsza. Wydawałoby się że niedużo, bo o kilka procent, ale te kilka procent to kilkaset osób. Pamiętam jak przy wprowadzaniu nakazu zwolennicy argumentowali że skoro uratuje choćby jedno życie to warto. A tymczasem kilkaset jest w piachu i jakoś nic...<br><hr>Tom01<br>
A może te kilka procent nie są koniecznie spowodowane światłami? Na drogach pojawia się coraz więcej samochodów, zwiększa się natężenie ruchu. Może to po części jest tego przyczyna? Na bezpieczeństwo na drodze wpływa na pewno więcej czynników niż tylko światła w dzień a przeciwnicy nakazu świateł czepili się tego i na siłę to forsują. A co jeżeli się mylicie? A co jeśli pomimo tego statystyki nadal będą się pogarszać? Weźmiecie odpowiedzialność za to co się wtedy będzie dziać? Ja już wyobrażam sobie, wiadomości gdzie będzie o samochodach, które wieczorami, kiedy ciemno i pada deszcz, śmigając zupełnie nie oświetlone. I co, powstanie wtedy front za przywróceniem świateł? <br><hr>Wpierwtocoważne
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/4/2010, 19:20

Komentatorzy napisał(a):Przez światła ginie was coraz więcej, a wy jeszcze chcecie świecić. Zupełny brak instynktu samozachowawczego, czy głupota?
A teraz uwaga:
<a href="http://dadrl.pl/images/motocyklisci.jpg" target="blank" class="link">http://dadrl.pl/images/motocyklisci.jpg</a>
W roku 2007, roku wprowadzenia świateł, nastąpił największy wzrost liczby zabitych motocyklistów. Przypadek?<br><hr>Lineusz<br>
Przykro mi ale to co napisales jest glupota. Jest wiecej wypadkow przez to ze jest co raz wiecej pojazdow na drogach a nie przez to jezdzimy na swiatlach mijania. W 2007 był tzw. bum motocyklowy i wtedy pojawilo sie wiecej jednosladow na drogach co poskutkowalo wieksza iloscia wypadkow.
Tak jak jest opisnae w tym artykule, swiatla tylko pomagaja w dostrzeganiu nadjezdzajacego pojazdu. Wszystkie argumenty przeciwko jezdzie na swiatlach mijania, a skutecznie obalane przez autora artykulu sa poprostu smieszne.<br><hr>Daker
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/4/2010, 19:24

Komentatorzy napisał(a):Dziwna ta cała walka, szczególnie Polskiego DADRL, taka dla zasady, inni nie mają to oni myślą że muszą mieć tak samo. Patrzą na inne kraje i chcą mieć tak samo ze światłami, piszą, że za granicą nie ma obowiązku świateł i jest to bezpieczne. Bezpiecznie jest tam, bo mają porządne drogi, i może przez brak świateł 24/h też ale głównie przez drogi i kulturę kierowców. Więc zamiast walczyć i rzucać się o zniesienie nakazu używania świateł powinni zająć się jakąś inteligentniejszą kampanią aby polepszyć stan dróg w Polsce i poziom kultury kierowców.<br><hr>Wpierwtocoważne<br>
Komentatorzy napisał(a):Skoro wiadome jest że światła wpływają negatywnie na bezpieczeństwo to co w tym dziwnego, że kogoś to interesuje?<br><hr>Tom01<br>
Komentatorzy napisał(a):No właśnie nie wiadomo, bo część argumentów odnosi się do sytuacji w innych krajach gdzie nie ma nakazu świateł ale panują także inne warunki na drogach<br><hr>Wpierwtocoważne<br>
Komentatorzy napisał(a):To znaczy jakie inne warunki drogowe? Są kraje z lepszymi, podobnymi i gorszymi drogami i jakoś gdzie nakaz występuje bezpieczeństwo się pogarsza. Wydawałoby się że niedużo, bo o kilka procent, ale te kilka procent to kilkaset osób. Pamiętam jak przy wprowadzaniu nakazu zwolennicy argumentowali że skoro uratuje choćby jedno życie to warto. A tymczasem kilkaset jest w piachu i jakoś nic...<br><hr>Tom01<br>
Komentatorzy napisał(a):A może te kilka procent nie są koniecznie spowodowane światłami? Na drogach pojawia się coraz więcej samochodów, zwiększa się natężenie ruchu. Może to po części jest tego przyczyna? Na bezpieczeństwo na drodze wpływa na pewno więcej czynników niż tylko światła w dzień a przeciwnicy nakazu świateł czepili się tego i na siłę to forsują. A co jeżeli się mylicie? A co jeśli pomimo tego statystyki nadal będą się pogarszać? Weźmiecie odpowiedzialność za to co się wtedy będzie dziać? Ja już wyobrażam sobie, wiadomości gdzie będzie o samochodach, które wieczorami, kiedy ciemno i pada deszcz, śmigając zupełnie nie oświetlone. I co, powstanie wtedy front za przywróceniem świateł? <br><hr>Wpierwtocoważne<br>
Jakie jest zatem inne wytłumaczenie? W 2007 roku nie było żadnego innego znanego czynnika który mógłby negatywnie zaburzyć trend. Samochodów przybywa w każdym roku podobnie, w niektórych latach nawet więcej niż w 2007 roku a ilość wypadków spadła. Poprawia się cały czas infrastruktura drogowa, przybywa radarów, średni wiek samochodów też jest coraz niższy. To wszystko ma pozytywny wpływ na bezpieczeństwo. Tak było od lat i nagle bach, 2007 r i znaczny skok, choć nic się nie zmieniło poza światłami. Aby było ciekawiej dokładnie takie same objawy wystąpiły we wszystkich krajach które zdecydowały się na światła całą dobę. Czy to nie daje do myślenia?<br><hr>Tom01
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez mianps » 19/4/2010, 19:36

Drogi Tom01, napisz gdzie Ty masz jednoznacznie podane, że po wprowadzeniu nakazu jazdy ze światłami 24h był wzrost wypadków?
Wałkujesz ciągle i to samo i jak dotąd nie podałeś skąd Ty wiesz, że to właśnie światła są przyczyną.

"W 2007 roku nie było żadnego innego znanego czynnika który mógłby negatywnie zaburzyć trend"
BZDURA TOTALNA:

W 2007 roku była nietypowa zima, w miesiącach zimowych 2007 roku, tj. w styczniu, lutym i marcu 2007 był bardzo wysoki wzrost wypadkowości we wszystkich typach wypadków.
Honda cb 450s -> FZS600
mianps
Świeżak
 
Posty: 490
Dołączył(a): 20/5/2009, 19:49
Lokalizacja: Radom/Opole/Tomaszów Maz.

Postprzez Komentatorzy » 19/4/2010, 19:52

Komentatorzy napisał(a):Drogi Tom01 , napisz gdzie Ty masz jednoznacznie podane, że po wprowadzeniu nakazu jazdy ze światłami 24h był wzrost wypadków? Wałkujesz ciągle i to samo i jak dotąd nie podałeś skąd Ty wiesz, że to właśnie światła są przyczyną.<br><hr>mianps<br>
Jest wiele dowodów na to że światła nie poprawiają bezpieczeństwa. Przekonanie niektórych ludzi że tak jest, wynika z lansowania w mediach za pieniądze firm których intencje są co najmniej dwuznaczne. Pozytywnego wpływu na bezpieczeństwo nie potwierdza nic. Ani badania naukowe, ani obserwacje zachowań na drodze ani empiria w postaci gołych liczb przedstawiających ilości wypadków rannych i zabitych. Przytoczyłem wcześniej na forum kilka linków. Proponuję zdobyć się na odrobinę obiektywizmu i chwilę się zastanowić. Na szczęście poparcie dla nonsensu spada rokrocznie. Proszę zobaczyć jakiekolwiek badania opinii społecznej. <br><hr>Tom01
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/4/2010, 20:03

Samochód na światłach widać lepiej! Tak samo w lato, w lipcu w piękny słoneczny dzień też widać lepiej niż w pochmurny listopad. A to właśnie w lato zdarza się najwięcej wypadków a nie w okresie kiedy widać gorzej. Paradoksalnie w trudnych warunkach i słabej widoczności wypadków jest najmniej! Lepsza widoczność skłania ludzi do "cięższej nogi", beztroski i zmniejszenia uwagi. Światła sztucznie powodują odczucie zwiększenia bezpieczeństwa i siłą rzeczy przyczyniają się do usypiania uwagi a od tego tylko krok do wypadku. Wszystkie statystyki nie tylko w Polsce potwierdzają tą właściwość.<br><hr>Tom01
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/4/2010, 20:07

Komentatorzy napisał(a):Drogi Tom01 , napisz gdzie Ty masz jednoznacznie podane, że po wprowadzeniu nakazu jazdy ze światłami 24h był wzrost wypadków? Wałkujesz ciągle i to samo i jak dotąd nie podałeś skąd Ty wiesz, że to właśnie światła są przyczyną.<br><hr>mianps<br>
Komentatorzy napisał(a):Jest wiele dowodów na to że światła nie poprawiają bezpieczeństwa. Przekonanie niektórych ludzi że tak jest, wynika z lansowania w mediach za pieniądze firm których intencje są co najmniej dwuznaczne. Pozytywnego wpływu na bezpieczeństwo nie potwierdza nic. Ani badania naukowe, ani obserwacje zachowań na drodze ani empiria w postaci gołych liczb przedstawiających ilości wypadków rannych i zabitych. Przytoczyłem wcześniej na forum kilka linków. Proponuję zdobyć się na odrobinę obiektywizmu i chwilę się zastanowić. Na szczęście poparcie dla nonsensu spada rokrocznie. Proszę zobaczyć jakiekolwiek badania opinii społecznej. <br><hr>Tom01<br>
Jadę sobie w słoneczny dzień wiejską drogą, mam na sobie dobre okulary przeciwsłoneczne (całkiem drogie anty-refleksy). Po obydwu stronach drogi są drzewa, dające cień. Jeżdżę bardzo często w takich warunkach i nie jesteś w stanie mi wmówić, że samochód z włączonymi światłami wcale nie jest lepiej widoczny!<br><hr>w
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/4/2010, 20:11

Dlatego ja tez jezdze na dlugich i gasze je dopiero jak zapada zmrok. Po pierwsze dlugie w motorze nie przeszkadzaja tak jak dlugie w samochodzie (bo jest ich o polowe mniej) po drugie w lusterkach samochodow z zasady pojawiam sie tylko przelotem wiec nikt nie zdazy sie sfrustrowac moimi dlugimi swiatlami. Oczywiscie zanim zaczalem tak jezdzic popytalem znajomych z ktorymi jezdze jak to wyglada i w moim z750 swiatla sa na tyle przecietne ze nikt jeszcze z puszki nigdy mi nie mignal zebym je zgasil łacznie z mijanymi radiowozami czy kontrolami drogowymi. Zachecam goraco do jazdy z z dlugimi - to moze uratowac wam zycie. <br><hr>jarekt
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/4/2010, 20:13

Komentatorzy napisał(a):Dlatego ja tez jezdze na dlugich i gasze je dopiero jak zapada zmrok. Po pierwsze dlugie w motorze nie przeszkadzaja tak jak dlugie w samochodzie (bo jest ich o polowe mniej) po drugie w lusterkach samochodow z zasady pojawiam sie tylko przelotem wiec nikt nie zdazy sie sfrustrowac moimi dlugimi swiatlami. Oczywiscie zanim zaczalem tak jezdzic popytalem znajomych z ktorymi jezdze jak to wyglada i w moim z750 swiatla sa na tyle przecietne ze nikt jeszcze z puszki nigdy mi nie mignal zebym je zgasil łacznie z mijanymi radiowozami czy kontrolami drogowymi. Zachecam goraco do jazdy z z dlugimi - to moze uratowac wam zycie. <br><hr>jarekt<br>
Dojdzie niedługo do tego że będą długie, dodatkowe dalekosiężne i kogut na kasku. Zresztą już spotykam chopperowców z trzema światłami z przodu. Wszystko po to żeby wyróżniać się z tłumu reflektorów samochodowych. Nie widzisz kolego paranoi tej sytuacji?<br><hr>Tom01
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/4/2010, 20:13

Komentatorzy napisał(a):Samochód na światłach widać lepiej! Tak samo w lato, w lipcu w piękny słoneczny dzień też widać lepiej niż w pochmurny listopad. A to właśnie w lato zdarza się najwięcej wypadków a nie w okresie kiedy widać gorzej. Paradoksalnie w trudnych warunkach i słabej widoczności wypadków jest najmniej! Lepsza widoczność skłania ludzi do "cięższej nogi", beztroski i zmniejszenia uwagi. Światła sztucznie powodują odczucie zwiększenia bezpieczeństwa i siłą rzeczy przyczyniają się do usypiania uwagi a od tego tylko krok do wypadku. Wszystkie statystyki nie tylko w Polsce potwierdzają tą właściwość.<br><hr>Tom01<br>
Czyli wyjaśniając to co napisałeś, nie powinniśmy jeździć na światłach, bo jesteśmy lepiej widoczni. To, że co niektórzy przesadzają z brawurą jest zupełnie innym tematem!
To tak jakbyś powiedział, że warzywa są nie zdrowe, bo co prawda są zdrowe, ale wiele osób je zażywających pali papierosy, czyli, warzywa są nie zdrowe... <br><hr>w
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/4/2010, 20:17

Komentatorzy napisał(a):Nie wyobrażam sobie, żeby mieli ten nakaz znieść. Jak coś świeci to jedzie, a jak jedzie to musze na to uwazać. Jak coś nie świeci to podświadomie nie biore tego pod uwage. <br><hr>Wilku111<br>
Komentatorzy napisał(a): A jak coś nie świeci? Pieszy, pies, worek cegieł na drodze? Przypierdzielisz oczywiście w to bez żadnego ale, prawda? Wyobraź sobie kolego że 98% ludzkości nie jeździ na światłach w dzień, z czego duży procent to kraje bardzo dbające o bezpieczeństwo na drogach i mają o niebo lepsze wskaźniki niż my. <br><hr>Tom01<br>
Zgadzam się z przedmówcą. Podam tylko przykład odnośnie "tej cywilizowanej ludzkości". Pewnego dnia, będąc na wakacjach we Włoszech samochodem dopadła nas Mega-ulewa, widoczność praktycznie jak we mgle i muszę stwierdzić, że nie napotkałem na drodze żadnego makaroniarza z oświeconymi lampkami - oni chyba z reguły nie świecą w dzień...<br><hr>klepper
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/4/2010, 20:17

Tok01-ciesze sie ze są tacy ludzie jak Ty, że nie wszyscy ulegli kretynizmowi i głupocie polityków. Nakaz jazdy na swiatłach to tylko pic na wode polskiego rządu, ktory udaje ze stara sie poprawic bezpieczeństwo na drogach, że cos robi w tym kierunku. Nie poprawiają nawierzchni dróg, wstawiają fotoradar i każą właczyc swiatło. POLSKA METODA NA POPRAWE BEZPIECZEŃSTWA...<br><hr>RAD
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/4/2010, 20:18

Komentatorzy napisał(a):Samochód na światłach widać lepiej! Tak samo w lato, w lipcu w piękny słoneczny dzień też widać lepiej niż w pochmurny listopad. A to właśnie w lato zdarza się najwięcej wypadków a nie w okresie kiedy widać gorzej. Paradoksalnie w trudnych warunkach i słabej widoczności wypadków jest najmniej! Lepsza widoczność skłania ludzi do "cięższej nogi", beztroski i zmniejszenia uwagi. Światła sztucznie powodują odczucie zwiększenia bezpieczeństwa i siłą rzeczy przyczyniają się do usypiania uwagi a od tego tylko krok do wypadku. Wszystkie statystyki nie tylko w Polsce potwierdzają tą właściwość.<br><hr>Tom01<br>
Komentatorzy napisał(a):Czyli wyjaśniając to co napisałeś, nie powinniśmy jeździć na światłach, bo jesteśmy lepiej widoczni. To, że co niektórzy przesadzają z brawurą jest zupełnie innym tematem!
To tak jakbyś powiedział, że warzywa są nie zdrowe, bo co prawda są zdrowe, ale wiele osób je zażywających pali papierosy, czyli, warzywa są nie zdrowe... <br><hr>w<br>
Nie, nie jest innym tematem. Warunki widoczności są nierozerwalnie związane z bezpieczeństwem. Nie mówię o szaleńcach, tylko o normalnych ludziach, dobrych warunkach, słońce, sucha droga, niezły samochód, nie narwany nastolatek, grupa najniższego ryzyka, kierowcy którzy nigdy o sobie nie myślą jako o niebezpiecznym. Spoko, luzik, jedziemy zrelaksowani i nagle ŁUP!, pieszy albo wymuszenie na kimś przez chwilę nieuwagi. To jest scenariusz tak częsty że powszechny!<br><hr>Tom01
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/4/2010, 20:23

Komentatorzy napisał(a):A powiedz Ty mi co mają wypadki spowodowane PRZEZ motocyklistów do tego, że nie są zauważani PRZEZ kierowców aut?<br><hr>mianps<br>
Komentatorzy napisał(a):Właśnie dlatego że motocykliści nie są zauważani przez kierowców aut, tylko motocykle powinny świecić. Ponad 70% wypadków z udziałem motocykli jest spowodowane tym, że to motoru ktoś nie zauważył.<br><hr>Tom01<br>
Nie rozumiem waszego toku myślenia. Samochody nie powinny jeździć na światłach, bo motory są wtedy mniej widoczne, bo samochody są lepiej widoczne? Matematykiem to ty na pewno nie zostaniesz, bo napiszesz, że 2+2=4, bo przecież 2*2=4. Wypadki są z nadmiernej prędkości, brawury, ospałości kierowców, nie umiejętnej jazdy, ale nie wmówisz mi, że ktoś spowodował wypadek, bo zauważył jadący samochód i potem w niego uderzył, bo pomylił go ze statkiem kosmicznym jadącym przed motocyklistą.<br><hr>w
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/4/2010, 20:23

Komentatorzy napisał(a):Przez światła ginie was coraz więcej, a wy jeszcze chcecie świecić. Zupełny brak instynktu samozachowawczego, czy głupota?
A teraz uwaga:
<a href="http://dadrl.pl/images/motocyklisci.jpg" target="blank" class="link">http://dadrl.pl/images/motocyklisci.jpg</a>
W roku 2007, roku wprowadzenia świateł, nastąpił największy wzrost liczby zabitych motocyklistów. Przypadek?<br><hr>Lineusz<br>
Komentatorzy napisał(a):Przykro mi ale to co napisales jest glupota. Jest wiecej wypadkow przez to ze jest co raz wiecej pojazdow na drogach a nie przez to jezdzimy na swiatlach mijania. W 2007 był tzw. bum motocyklowy i wtedy pojawilo sie wiecej jednosladow na drogach co poskutkowalo wieksza iloscia wypadkow.
Tak jak jest opisnae w tym artykule, swiatla tylko pomagaja w dostrzeganiu nadjezdzajacego pojazdu. Wszystkie argumenty przeciwko jezdzie na swiatlach mijania, a skutecznie obalane przez autora artykulu sa poprostu smieszne.<br><hr>Daker<br>
Auto co może obalić, to co najwyżej flaszkę.
<br><hr>jaga
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/4/2010, 20:26

Komentatorzy napisał(a):Przez światła ginie was coraz więcej, a wy jeszcze chcecie świecić. Zupełny brak instynktu samozachowawczego, czy głupota?
A teraz uwaga:
<a href="http://dadrl.pl/images/motocyklisci.jpg" target="blank" class="link">http://dadrl.pl/images/motocyklisci.jpg</a>
W roku 2007, roku wprowadzenia świateł, nastąpił największy wzrost liczby zabitych motocyklistów. Przypadek?<br><hr>Lineusz<br>
Porównaj te dane z liczbą samochodów i motorów na drogach. Najlepiej podziel ilość wypadków przez liczbę zarejestrowanych pojazdów. Statystyki zawsze trzeba umieć interpretować.<br><hr>w
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/4/2010, 20:26

Komentatorzy napisał(a):Tok01-ciesze sie ze są tacy ludzie jak Ty, że nie wszyscy ulegli kretynizmowi i głupocie polityków. Nakaz jazdy na swiatłach to tylko pic na wode polskiego rządu, ktory udaje ze stara sie poprawic bezpieczeństwo na drogach, że cos robi w tym kierunku. Nie poprawiają nawierzchni dróg, wstawiają fotoradar i każą właczyc swiatło. POLSKA METODA NA POPRAWE BEZPIECZEŃSTWA...<br><hr>RAD<br>
Istnieją poważne zarzuty, że ustawa mogła zostać "załatwiona". Sposób podobny jak kiedyś ustawa "medialna". Sam sposób uchwalenia był prawdopodobnie niezgodny z prawem a i jej treść narusza niekonstytucyjne prawo do równego traktowania wszystkich obywateli. Nie wiadomo czy w wyniku żałoby narodowej coś się nie zmieni ale w przyszłym tygodniu miała wpłynąć do Trybunału Konstytucyjnego skarga na nią właśnie. <br><hr>Tom01
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/4/2010, 20:28

Komentatorzy napisał(a):Samochód na światłach widać lepiej! Tak samo w lato, w lipcu w piękny słoneczny dzień też widać lepiej niż w pochmurny listopad. A to właśnie w lato zdarza się najwięcej wypadków a nie w okresie kiedy widać gorzej. Paradoksalnie w trudnych warunkach i słabej widoczności wypadków jest najmniej! Lepsza widoczność skłania ludzi do "cięższej nogi", beztroski i zmniejszenia uwagi. Światła sztucznie powodują odczucie zwiększenia bezpieczeństwa i siłą rzeczy przyczyniają się do usypiania uwagi a od tego tylko krok do wypadku. Wszystkie statystyki nie tylko w Polsce potwierdzają tą właściwość.<br><hr>Tom01<br>
Komentatorzy napisał(a):Czyli wyjaśniając to co napisałeś, nie powinniśmy jeździć na światłach, bo jesteśmy lepiej widoczni. To, że co niektórzy przesadzają z brawurą jest zupełnie innym tematem!
To tak jakbyś powiedział, że warzywa są nie zdrowe, bo co prawda są zdrowe, ale wiele osób je zażywających pali papierosy, czyli, warzywa są nie zdrowe... <br><hr>w<br>
Komentatorzy napisał(a):Nie, nie jest innym tematem. Warunki widoczności są nierozerwalnie związane z bezpieczeństwem. Nie mówię o szaleńcach, tylko o normalnych ludziach, dobrych warunkach, słońce, sucha droga, niezły samochód, nie narwany nastolatek, grupa najniższego ryzyka, kierowcy którzy nigdy o sobie nie myślą jako o niebezpiecznym. Spoko, luzik, jedziemy zrelaksowani i nagle ŁUP!, pieszy albo wymuszenie na kimś przez chwilę nieuwagi. To jest scenariusz tak częsty że powszechny!<br><hr>Tom01<br>
Zgadzam się z Tobą co do scenariusza, ale to nie jest tematem ani argumentem w temacie świateł. Sam napisałeś, że jesteśmy lepiej widoczni, innych argumentów w zasadzie nie trzeba podawać. Pozdrawiam<br><hr>w
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości




na gr