Scigacz.pl

przez **Szafa** » 22/2/2010, 18:22

Z którego roku ta A8 ?

przez **dambandit** » 22/2/2010, 18:48

zadzior napisał(a):Szczerze jak miałbym wybór 2.5 a 4.0 to chyba wziąłbym ten większy... Często ludzie nie zdają sobie sprawy, że większy motor może spalić podobnie do mniejszego,a charakterystyka pracy jest już znacznie lepsza.Znajomy ze szkoły ma a8 4.2 i ciężką nogę - 20l lpg max...

No już nie przesadzaj .

przez **zadzior** » 22/2/2010, 18:56

A z czym przesadzam? Bodajże 97 rok.

przez **mar111cin** » 22/2/2010, 19:06

hmm niby tak mówią niby tak mówią ale tak naprawde to odpowiednio trzeba dobrać silnik do wielkości budy i masy auta, bo faktycznie duże auto z małym silnikiem będzie paliło dużo. Ale duży silnik też wcale nie jest ekonomiczny

różni ludzie wypowiadający się na temat takich aut jak A8 z dużymi benzynowcami czy 750, to mówili o spalaniach rzędu 20-30l i że 40l też nie było dla nich żadną tajemnicą. no taki silnik poprostu musi spalić.

PS jakby galant miał silniki 4.0 to taki bym brał

PS2 mój rekord w nim to 21l po poznaniu xD

przez **Szafa** » 22/2/2010, 19:13

Skoro 97r to bajka w chuj, że 20l.... tyle to przy jeździe do kościółka chyba

przez **Konio** » 22/2/2010, 19:33

zadzior napisał(a):A z czym przesadzam? Bodajże 97 rok.

Znajomka papa ma z 2008 chyba tez 4,2 benzynka i naped chyba na 4 to mowi ze tak ok 14 benzynki mu wcina

przez **Arturo925** » 22/2/2010, 19:43

Zrobiliście już z tego tematu dyskusję o spalaniu, cenie i innych duperelach!

Ja jeżeli jeszcze się nie zdecydowałeś to oferuję Ci Hyundaia Coupe lub Tiburona. Obydwa sie ładnie prezentują z tym ze Coupe na pewno łatwiej znaleźć w dobrej cenie. http://moto.allegro.pl/item918229836_sp ... _stan.html
Tiburon - V6, 2.7 w gazie. ładnie się prezentuje tylko cena 21k. Ale wspominałes że może uda Ci się trochę więcej wykminić:) Mógłbym Cię tutaj zasypać wieloma ofertami, ale myślę że sam sprawdzisz te fury...
Pozdro;)

przez **zadzior** » 22/2/2010, 20:09

Szafa, to nie do końca

Sam zdziwiłem się różnicą w spalaniu dajmy na to 4.0 z bmw do audiowskiego silnika 4.2 . Ten drugi ma troszkę więcej mocy, ale i pochłania mniej. Wiem, że krążą różne legendy na temat spalania aut, ale u nas często ludzie nie eksploatując danego auta wypowiadają się na temat spalania "bo tak słyszeli, bo tyle musi spalić".Ludzie u nas boją sie dużych silników i na rzucone hasło np auto 3.5l pojemności poleci komentarz :"o kurwa pali jak smok !":o.Racja, że liczy się dobrze dobrany silnik do budy... Ale co tam przecież lepiej kupić 1.8 do bmw 5 "bo mniej spali niż 2.5" Wiadomo, że ciężko klocek jak siódema musi wszamać, ale najlepiej pojeździć, a później zobaczyć do baku

przez **cycu_rsko** » 22/2/2010, 20:12

jakby co to coupe 2000 rok mam do sprzedania

przez **Landryss25** » 22/2/2010, 21:17

Lol 2.5 tyle pali? Nie możliwe... Omega 3.0 V6 pali 14-15lpg w mieście. Na autostradzie nawet poniżej 10 potrafi. Jeepem 4.7 jadąc w tym roku w góry udało mi się zejść do 15l lpg na trasie, w mieście 20-22.

przez **turboponczek** » 22/2/2010, 21:20

Ty masz wszystkie auta zagazowane ?

przez **Landryss25** » 22/2/2010, 21:23

Nie, Ducato i Magnumy póki co jeszcze nie są zagazowane

Pozostała 4 w rodzinie lata na LPG. Wolę mocną benzynę z LPG niż mocnego ropniaka.

przez **Leitho** » 22/2/2010, 21:34

Cholera fajny ten Hyundai, biore go pod uwage ale narazie jeszcze jestem w trakcie poszukiwan, i "niestety" nie ukrywam, ze coraz mocniej mysle jednak nad paskiem

przez **zadzior** » 22/2/2010, 21:38

Z jednej strony wiadomo wiadomo - ekonomia, więc czemu nie skorzystać.Z drugiej jednak zawsze zakładanie lpg do niektórych aut jest buractwem... Chociaż myśląc inaczej: czy to nasza wina, szarych podatników, że musimy tyle płacić za benzynę? Mając paliwo po kosztach jak np ruskie czy inni spiący na ropie na pewno byśmy kupowali duże pojemności.Podtlenek lpg rozwiązuje problem drogiego palifa w naszym kraju, więc co tam szkodzi

przez **Konio** » 22/2/2010, 22:00

Leitho napisał(a):Cholera fajny ten Hyundai, biore go pod uwage ale narazie jeszcze jestem w trakcie poszukiwan, i "niestety" nie ukrywam, ze coraz mocniej mysle jednak nad paskiem

Czyli lipa z Daci i Daewoo? :cry:

btw. moj mesiek E320 w miescie potrafil wessac nawet 16l ropy a na trasie nawet udalo mi sie zejsc do 7.5l. Jak jechalem do wawki i ciskalem go dosc mocno bo nawet 230 zlapal to chyba wyszla mi 9tka

przez **icid** » 22/2/2010, 23:53

Konio napisał(a):btw. moj mesiek E320 w miescie potrafil wessac nawet 16l ropy a na trasie nawet udalo mi sie zejsc do 7.5l. Jak jechalem do wawki i ciskalem go dosc mocno bo nawet 230 zlapal to chyba wyszla mi 9tka

Nie wiem jak ty to robisz, mi sprinter w najmocniejszej wersji z chipem wsysa mniej nawet jak mu zapnę przyczepę z 2 tonami. Jeszcze 16 litrów nie udało mi się osiągnąć. 16 pali mi ciężarowy nissan jak wrzucę na niego 4,5 tony ładunku.

przez **Konio** » 23/2/2010, 00:39

normalnie ale po miescie

wiesz kontrola wylaczona i glupota. Chodzi mi o E320 W210

liczba postow

3...2...1...0 xD

przez **icid** » 23/2/2010, 01:11

Szafa napisał(a):Skoro 97r to bajka w ***, że 20l.... tyle to przy jeździe do kościółka chyba

Jeszcze że 20 gazu

Mój stary miał sigmę z silnikiem 3.0 to 20 litrów lpg bez większych problemów jadła, a jak się gniotło to 25-28.

przez **mar111cin** » 23/2/2010, 08:37

turboponczek napisał(a):Ty masz wszystkie auta zagazowane ?

wiesz, może kiedyś będziemy wszyscy zarabiali tak dobrze jak Ty i będzie nas stać na komfortowe auto w benzynie

przez **Szafa** » 23/2/2010, 08:51

Gaz jest spoko... frajda z jazdy furą z dużym silnikiem prawie za darmo

Scigacz.pl

Sedan do 15 kola

Kto przegląda forum