gdzie sie bardziej oplaca kupic motocykl
Posty: 22
• Strona 1 z 2 • 1, 2
gdzie sie bardziej oplaca kupic motocykl
witam jestem poczatkujacym motocyklista chcialbym kupic suzuki gsx 600f tylko nie wiem czy lepiej w polsce czy niemczech
- mmaarrcc
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 29/9/2009, 18:26
- baton11980
- Świeżak
- Posty: 46
- Dołączył(a): 30/11/2008, 19:51
- Lokalizacja: ślask zx9r
W Reichu z motocyklami jest tak. Używany dobry bezwypadkowy motocykl jest droższy niż w Polsce. Ale po sezonie tak na jesieni lub w zimie można kupić za dobre pieniądze moto po delikatnym szlifie w takim stanie że nadaje się do jazdy.
Podam tak przykładowe ceny za dobre bezwypadkowe sztuki (z TIF-em) np.
Kawasaki zxr 750 92r - 1500eur
Kawasaki zx9r 2002r - 4000eur
Kawasaki zx7r 1996r - 2200eur
Honda CBR 900rr 1998r - 3100eur
R1 1998r - 3500eur
Czyli żadna rewelacja
Podam tak przykładowe ceny za dobre bezwypadkowe sztuki (z TIF-em) np.
Kawasaki zxr 750 92r - 1500eur
Kawasaki zx9r 2002r - 4000eur
Kawasaki zx7r 1996r - 2200eur
Honda CBR 900rr 1998r - 3100eur
R1 1998r - 3500eur
Czyli żadna rewelacja
- dolek
- Świeżak
- Posty: 105
- Dołączył(a): 8/3/2009, 00:14
- baton11980
- Świeżak
- Posty: 46
- Dołączył(a): 30/11/2008, 19:51
- Lokalizacja: ślask zx9r
U naszych zachodnich sąsiadów motocykle, samochody dostawczaki i ciężarówki są droższe (czasem dosyć sporo) niż w polsce. Czyli czemu pojazd kupiony w niemczech jest na allgero w dorbych pieniądzach, porównując ceny tych pojazdów na np mobile.de? Są dwa wyjścia: handlarz który skupuje auta kupując u niemca np 5 aut dostaje zniżki , lub drugie wyjscie jedzie taki handlarz do niemiec kupuje generalnie powypadkowe szroty jak najmniejszym nakładem kosztów doprowadza pojazd do stanu uzywalności i sprzedaje. Ostatnio ogladałem autka na holenderskiej stronie: http://www.schadeautos.nl/ - generalnie 80% to auta powypadkowe. Przegladając oferty można zauważyć, że sprowadzić opłaca się tylko auto powypadkowe, ponieważ auta w stanie idealnym kosztują sporo drożej niż w polsce. I np przeboeg takiego 8-9 letniego auta to 200-250 tyś km. A w polsce takie sprowadzone auto ma 150-180 tyś km, jak nie mniej. Morał z tego taki, że opłaca się kupować w polsce
A tak na serio czasem warto kupić samochód/motocykl w niemczech lub np w anglii i być pewnym, że jeśli jest uderzony to chociaż widać, lub w stanie idealnym z rzeczywistym przebiegiem. Moim zdaniem jeśli posiada się troszke więcej pieniędzy warto kupić motocykl z anglii (bezpośrednio z angli, a nie od handlarza sprzedającego motocykle z anglii) stosunkowo młody 3-5 letni. Może cena niższa niż w Pl nie będzie, ale jeśli pisze że przebieg to 10 tyś mil to jest te 10tyś mil na milion procent.
A tak na serio czasem warto kupić samochód/motocykl w niemczech lub np w anglii i być pewnym, że jeśli jest uderzony to chociaż widać, lub w stanie idealnym z rzeczywistym przebiegiem. Moim zdaniem jeśli posiada się troszke więcej pieniędzy warto kupić motocykl z anglii (bezpośrednio z angli, a nie od handlarza sprzedającego motocykle z anglii) stosunkowo młody 3-5 letni. Może cena niższa niż w Pl nie będzie, ale jeśli pisze że przebieg to 10 tyś mil to jest te 10tyś mil na milion procent.
-
adam_89 - Stały bywalec
- Posty: 1413
- Dołączył(a): 21/10/2007, 12:01
- Lokalizacja: Radomsko
Czasami wasza głupota mnie przeraża . W polsce 95% to motocykle sprowadzone . Niższa cena bierze się z tego że handlarze kupują z niemiec szroty . Znajomy ma komis samochodowy skupuje z niemiec samochody co maja po 300-400 tys zrzuca licznik daje wnętrze do prania i samochód jest jak nowy . A w polsce ludzie są naiwni i kupują . Kupiłem już dwa motocykle w niemczech obydwa serwisowane do końca z żadnym nie było problemów . Po następny napewno też wybiorę się za granice .
był suzuki bandit 600n będzie ......
-
dambandit - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1704
- Dołączył(a): 9/11/2007, 19:45
- Lokalizacja: Opole
wszytsko zalezy od podejscia do moto jak sie nie napala pojedzie z gosciem co weszy jak glodny pies za jedzeniem to idzie dobre kupic jak ja swojego tl ( tak znowu sie chwale ), ale ja JUZ mam zdrowe podejsci po wczesniejszych wpadkach i sie nie napalam a i nie szukam jednego konkretnego modelu i nie jezdze wiecej jak 100km
Tl 1000r
Pieprze raperów psełdo gangsterów
prawdziwym wyzwaniem jest zakręt
Pieprze raperów psełdo gangsterów
prawdziwym wyzwaniem jest zakręt
-
Artur 666 - Bywalec
- Posty: 551
- Dołączył(a): 26/8/2009, 10:22
- Lokalizacja: Kozia Wola
I właśnie chyba dostałeś konkretne odpowiedzi na nurtujące cię pytanie.
Dobry stan i w miarę pewny sprzęt=większy wydatek.
Lepiej pofatygować się i wyjechać za miedzę.
Sam jak byłem rok temu w pracy w Deutchland to widziałem ceny motocykli i się przeraziłem. Motocykle są o wiele droższe niż u nas-oczywiście mówie o maszynach w dobrym stanie a nie szrotach.
Dobry stan i w miarę pewny sprzęt=większy wydatek.
Lepiej pofatygować się i wyjechać za miedzę.
Sam jak byłem rok temu w pracy w Deutchland to widziałem ceny motocykli i się przeraziłem. Motocykle są o wiele droższe niż u nas-oczywiście mówie o maszynach w dobrym stanie a nie szrotach.
http://bikepics.com/members/kbiadun/ | CBR 600 RR4
-
limak14 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3798
- Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
- Lokalizacja: LBN/Puławy
wielkie dzieki za odpowiedzi a znalazlem cos takiego kuzyn byl ogladac mieszka w niemczech lekko przerysowany na jego doswiadczenie stan srednihttp://www.motoscout24.de/Public/ ... dwwboorior
- mmaarrcc
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 29/9/2009, 18:26
wielkie dzieki za odpowiedzi a znalazlem cos takiego kuzyn byl ogladac mieszka w niemczech lekko przerysowany na jego doswiadczenie stan sredni http://www.motoscout24.de/Public/Detail ... dwwboorior
- mmaarrcc
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 29/9/2009, 18:26
Może jestem wygodny , ale ja szukałbym przecinaka w Polsce i do tego jeszcze w promieniu 150km od swojego miejsca zamieszkania . Tak jest wygodniej , praktyczniej , nie trzeba trzepać nie wiadomo ilu km żeby się rozczarować .
Wybór jest duży więc po co robić duże przebiegi po moto ? No chyba , że trafi się jakaś okazja .
Wybór jest duży więc po co robić duże przebiegi po moto ? No chyba , że trafi się jakaś okazja .
YZF R6 2007
-
Trener - Stały bywalec
- Posty: 1198
- Dołączył(a): 11/5/2009, 14:14
- Lokalizacja: Z pod Kalisza jestem
Zauważyłem że w dobrej cenie są głownie motocykle w których w trakcie np szlifu "oberwała" rama, w tym sensie że np jest jakaś wioększa wgniotka na ramie itp.
Na zachodzie motocykl w którym jest jakaś wieksza wgniotka na ramie większe rysy itp wg prawa np w Niemczech to bomba na kołach kwalifikująca się na złom.
Ale nie nie nic z tych rzeczy taki motocykl trafi na nasz rynek jako bezwypadkowa igiełka.
Na zachodzie motocykl w którym jest jakaś wieksza wgniotka na ramie większe rysy itp wg prawa np w Niemczech to bomba na kołach kwalifikująca się na złom.
Ale nie nie nic z tych rzeczy taki motocykl trafi na nasz rynek jako bezwypadkowa igiełka.
- dolek
- Świeżak
- Posty: 105
- Dołączył(a): 8/3/2009, 00:14
moim zdaniem najlepiej jak jechać po motocykl zagranicę to do Szwajcarii.
Oczywiście bezwypadkowe motocykle też tam są drogie, ale po lekkim szlifie już można za dobra kaskę wyrwać kupić.
Dlaczego ze Szwajcarii? Dlatego ponieważ wszystkie tam samochody, motocykle itd są z książkami serwisowymi inaczej nie przeszły by tam przeglądu. Następna sprawa Szwajcar jak kupuje np scigacza to nie po to żeby latać na tylnym kole tylko po prostu do jazdy. Inna jest sprawa jeśli chodzi o motocykle typu enduro lub cross tego typu motocykle są tam "tłuczone" po polach i górach. Tylko z drugiej stronie specjalnie po moto to też tam się jechać nie opłaca.
Oczywiście bezwypadkowe motocykle też tam są drogie, ale po lekkim szlifie już można za dobra kaskę wyrwać kupić.
Dlaczego ze Szwajcarii? Dlatego ponieważ wszystkie tam samochody, motocykle itd są z książkami serwisowymi inaczej nie przeszły by tam przeglądu. Następna sprawa Szwajcar jak kupuje np scigacza to nie po to żeby latać na tylnym kole tylko po prostu do jazdy. Inna jest sprawa jeśli chodzi o motocykle typu enduro lub cross tego typu motocykle są tam "tłuczone" po polach i górach. Tylko z drugiej stronie specjalnie po moto to też tam się jechać nie opłaca.
- dolek
- Świeżak
- Posty: 105
- Dołączył(a): 8/3/2009, 00:14
nie opłaca się z niemiec sprowadzać bo euro drogo stoi jak euro było nawet po 3 złote to się opłacało a teraz nie.
SPRZEDAM r1 rn04 8500zł
-
wasil1993p - Bywalec
- Posty: 765
- Dołączył(a): 23/3/2009, 21:02
- Lokalizacja: Suwałki
Posty: 22
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości