Scigacz.pl

przez **jet187** » 24/8/2009, 12:01

Witam,

Zamierzam zacząć zabawę z jazdą w terenie (i jazdą na 2 kólkach w ogóle).

Pytanie, jakie podejście jest sensowniejsze:
1. Zrobić prawko, kupić i zarejstrować enduro, jeździć na nim na tor i czasem po polnych drogach
2. Kupić crossa, wypożyczać przyczepkę i dowozić na tory.

Chetnie bym się czasem wyprawił w jakąś dłuższą przejażdżkę (~100km), co jak rozumiem crossem jest zakazane, ale ponoć endurakiem też za bardzo nie ma gdzie legalnie pośmigać po lasach (mieszkam w Gdyni).

Po drogach publicznych (ulicach, miasto) nie za bardzo mam ochotę jeździć więcej, niż to absolutnie konieczne celem dojechania do jakieść miejscówki.

W skrócie - pytanie do jeżdżących - co się na dłuższą metę sprawdza: enduro i dojazdy czy cross i przyczepka?

Pozdrawiam

PS. "jak cię zaczną ścigać to w pole i palnik" nie jest opcją

przez **pawcio8rs** » 24/8/2009, 13:24

Enduro jest na tyle bardziej uniwersalne,że w razie konieczności możesz nim legalnie śmigać po drogach,a i w terenie też daje sobie świetnie rade(oczywiście zależy też jakiego sprzęta chcesz kupić). Miałem ten sam dylemat co Ty,jednak ja zdecydowałem się na wybór enduro. Mieszkam akurat w takim miejscu gdzie enduro najlepiej się sprawdza. Fakt faktem śmiganie po polskich lasach jest zakazane,ale ucieczka przed strażą leśną to niezła zabawa-i tak Cię nie złapią,jak dobrze jeździsz,z reguły sami odpuszczają. Wiem jak to jest bo do lasu mam jakieś 150m. Enduro umożliwi Ci oprócz latania po torze czy lesie,w razie konieczności wypad na dłuższą trasę,np dojazd na miejścówkę,bez wypożyczania przyczepek itd.itp. Co tu będę lał wodę: bierz enduro!!

A poza tym,jak zrobisz prawko na moto to zawsze Ci się może przydać.

przez **Argons** » 24/8/2009, 13:56

Zależy jaką dyscyplinę chcesz uprawiac. Jak motocross to endurakiem niby da się jeździc po torze crossowym ale w nim zawiasy nie są do konca przystosowane do wysokich i dalekich skoków. Ale jak bys się uparł to i endurakiem możesz spokojnie śmigac po torze np ktm exc albo yamaszka wr. w dalsze trasy i tak lepiej wybrac się z motorem na przyczepce ale na krótkie odcinki i do mista zarejestrowane enduro enduro to fajna sprawa pozdro

przez **bartexo** » 24/8/2009, 23:12

Endurakiem nie do końca smigniesz w dluzsze trasy bo pomysl o oponach. Jak chcesz szalec w terenie to na dobrych gumach ktore niestety na asfalt sie wogole nie nadaja także dlugie wypady odpadaja.

przez **henio12323** » 25/8/2009, 09:21

nie do konca prawda bo kumpel miał DR-Z 400. miał kase i jak tylko kupił załozył gumki michelina. dał koło 400 złza sztuke!!! przejeździł 3 lata fakt że od czasu do czasu bo jest wojskowym i wiadomo czasu chłopak nie miał. ale jak jechał na offroad to cały dzien albo cały dzien na ulicy. a na ulicy tez nie jexdził jak dziadek tylko zapinał ile sie dało

po 3 latach takiej jazdy wsadził takie same oponki tylko inny bieżnik i stare oponki wzioł mój kumpel i na mtx 125 zrobił na nich tez troche ładnych km. potem ja wziołem do swojej DT i tez polatałem i powiem wam że oponka nie miałą prawie sladów. on w terenie na starej oponie darł jak głupi

do ostatnich dni na starych oponkach tą suzi rwał wszystko pod kołami naprawde dobre oponki. potem zmienił na nówki to juz całkiem wiadomo lepiej. ale mysle że po 3 latach jazdy ja u siebie w CR nie miałbym juz nic

kwestia opony

przez **jet187** » 25/8/2009, 14:38

Dzieki za podpowiedzi, decyzja podjęta, czas się zapisać na prawko

Dłuższe trasy chciałbym pojeździć, ale nie po asfalcie, do tego wystarczy mi samochód, więc myślę, że stanie na KTM 125 EXC na porządnych, terenowych oponkach. Jak raz na ruski rok przejadą po kawałku asfaltu to chyba się im nic nie stanie.

Pozostaje poszukać jakiejś dobrej szkoły w Gdyni

przez **pawcio8rs** » 25/8/2009, 17:59

No dobra decyzja. Na pewno oponkom nic nie będzie jak od czasu do czasu znajdą kontakt z asfaltem heh. Pozdrawiam. Powodzenia na egzaminie. Lewa w góre!

przez **henio12323** » 25/8/2009, 18:51

ja codziennie jak smigam musze zrobic 200 metrów lekko na asfalcie zanim dojade do sciezki niby nie duzo ale codziennie robie to po kilka razy jak chce mi sie latac czasem smigam sobie na 1 kole na ulicy i opona widac że szybciej sie zuzywa ale daje rade a mam oponke typowo w teren

juz smigam od początku wakacji i jeszcze bierznik w miare

przez **zadzior** » 25/8/2009, 18:55

Ja dziduje jak mi sie chce po asfalcie i nie jest zle. Jednak jest troche niebezpiecznie, bo kostka ma sie nijak na takie przeznaczenie

przez **Bostorn** » 26/8/2009, 18:32

kostka na asfalt pasuje jak świni homont

można założyć ale po co?? na co??

kostka teren
a płaska asfalt i tyle;d

przez **gh_joker** » 28/8/2009, 22:05

Noooo panowie, normalnie sie obrazam!!! Jak mogliscie koledze nie wspomniec o SM (supermoto)... Mysle o 2 komletach kol MX and SM... Szcerze to ciezko powiedziec co sprawia wieksza przyjemnosc... Np taki EXC w terenie czy po miescie bo na miescie to jest poprostu Ultimate Machine :twisted:

A co do opon MX to wstrzymuje sie od slowa bo tego sie nieda w jednym poscie zinterpretowac - mowiac np, ze michelin so nie do zajeb*nia to totalna bzdura... Pozdrawiam

PS: EXC ale conajmniej 200/300cc

przez **henio12323** » 28/8/2009, 22:11

kazdą oponke mozna zajeździc szybko

tylko że są oponki dual specjalnie dla dual moto i są dobre w teren i dają rade na aslfalcie. kumpel kupił typowo crossową opone kostki sie wyginały piach brały jak głupie ale przejechał 100 metrów szybciej i opony pół nie było. pozatym kolega nie chce smgiac po asfalcie tylko mozliwosc dojechania kilku kilometrów asfalten na tor czy na scieżke niech bedzie cykl 10% ulica reszta teren to oponki posłuzą sporo

przez **Bostorn** » 28/8/2009, 23:37

gdybym nie brał sxa brał bym jakiegos lc4 690 itp;d

zajebiasdzcze masziny, zarzucasz tylko kostkę i w teren ;d

przez **henio12323** » 29/8/2009, 08:05

no tym juz w terenie tak nie polatasz

troche za cięzkie krowy

ja mam zamiar sprzedac CR i kupic yamahe WR i to dla mnie torche za cięzkie

przez **pawcio8rs** » 29/8/2009, 09:38

zalezy o jakim terenie myslisz mowiac ze lc4 za ciezkie;p wiadomo ze na tor to nie ta bajka ale jesli chodzi o smiganie po lasach,duktach,sciezkach jest idealne,odpowiednio mocne(rzeklbym ze nie dla zoltodziobow). i zawsze mozna kupic 2 zestawy kol,jak sie znudzi teren mozna posmigac po asfalcie na kolach supermoto i to nie byle jak;p

przez **henio12323** » 29/8/2009, 10:05

niby tak ale trzeba miec sporo siły żeby polatac nawet w lżejszym terenie

ale ne ma porównania taka krowa ktm a jakis lekki 2T

przez **Bostorn** » 29/8/2009, 15:47

henio12323 napisał(a):no tym juz w terenie tak nie polatasz troche za cięzkie krowy ja mam zamiar sprzedac CR i kupic yamahe WR i to dla mnie torche za cięzkie

wr tobie za ciężkie?? kruszynko tyy m oja ^_^ toż to leciutkie jest;d cos jakos 100+kg z malutkim+ i tyle..

pojeździlem tym chwilke i nie było źle;d

pindziolisz głupoty ;d a te lc4 to tak jak kolega pisze lasy, bezdroża i lekka szarża ;d

przez **Dzesiu10** » 29/8/2009, 19:22

moja wr waży108 kg więc tragedii nie ma

przez **henio12323** » 29/8/2009, 21:27

a ile ma koni? nie wierze że da sie tym tak latac jak np moją CR

250 w 2T to po prostu diabły. masa ponizej 100 kg i moc dajmy na to 65 koni bo róznie z tym bywa. to jest taki stosunek mocy do masy że żaden moto tyle nie ma

w terenie kazde 10 kg to spora róznica. opanowac motor mozna i 150 kilowy w terenie

P ale to juz nie ta sama jazda co lekkim 2t

przez **pawcio8rs** » 30/8/2009, 00:32

A wiesz,że istnieją inne moto-lepsze-niż Twoja CRa? I jak można porównywać 2T z 4T...Że tak powiem,dobry jesteś;]

Scigacz.pl

Enduro + Rejestracja + prawko kat.A VS cross + przyczepka

Enduro + Rejestracja + prawko kat.A VS cross + przyczepka

Kto przegląda forum