Zobacz wątek - Technika smarowania łańcucha
 
NAS Analytics TAG

Technika smarowania łańcucha

Jakie rękawice, kask, gmole?
_________

Technika smarowania łańcucha

Postprzez maritka » 8/8/2009, 12:26

siemanko ;) jestem ty nowa wiec sie z wami witam :D

mam takie pytanie co do techniki smarowania lancucha w moto

bo uzywam smaru w sprayu i zawsze mam problem bo jak smaruje to mi pryska na kolo i caly wachacz bo smaruje kiedy motocykl jest na biegu kolo sie kreci i jest podniesione


czy macie jakis sposob zeby niezababrać sobie felgi bo pozniej cieżko ten smar schodzi


PS. a do czyszczenia łańcucha to bardziej sie nadaje benzyna ekstrakcyjna, olej napedowy czy nafta? chodzi mi zeby wyczyszcic lancuch o-ringowy pedzelkiem bo dawno nie byl czyszczony

pozdro i szerokosci kumple :P
maritka
Świeżak
 
Posty: 16
Dołączył(a): 7/8/2009, 11:05


Postprzez michael » 8/8/2009, 12:52

tylko nafta! po benzynie oringi są do dupy i łańcuch zabijesz tak. olejem to nasmarujesz, a nie wyczyścisz. także najpierw nafta, a potem spray lub olej.
1952 SHL M-04
2000 Suzuki GSF 600 S Bandit
michael
Bywalec
 
Posty: 515
Dołączył(a): 25/1/2007, 20:56
Lokalizacja: Białystok


Postprzez Bartorex70 » 8/8/2009, 12:53

Z mojego zrodla informacji smar nalezy nakladac na rozgrzany lancuch i zeby polezal troche na lancuchu przed jazda...Wtedy nic nie rozrzuca...

Ja robie tak:
Pojezdze trochÄ™,nasmaruje lancuch i zostawiam moto na noc....
Wtedy smar sie dobrze trzyma lancucha i jest git.:)
Avatar użytkownika
Bartorex70
Świeżak
 
Posty: 98
Dołączył(a): 23/10/2007, 09:45
Lokalizacja: Kraków

Postprzez maritka » 8/8/2009, 12:59

no moj smar tez sie trzyma lancucha bo psikam na cieply lancuch i odstawiam na kilka godzin czasem na cala noc tylko problem ze smar mi chlapie podczas psikania nim na łańcuch, mam obrzyganą fele i wachacz

niestety taka jest siła rozrzutu sprayu z puszki :D

o to wlasnie mi chodzilo jak uniknac tego, macie jakies metody?
maritka
Świeżak
 
Posty: 16
Dołączył(a): 7/8/2009, 11:05

Postprzez Kedar-88 » 8/8/2009, 13:08

Przysłaniaj koło np. kawałkiem tektury jak pryskasz tym smarem, tylko rób to na luzie kiedy motocykl nie pracuje, żeby Ci czasem palca nie wciągnęło lub ręki. Pisze to ostrzeżenie dlatego, ponieważ z twojego postu wywnioskowałem że łańcuch smarujesz kiedy moto stoi na stopce centralnej i jest zapalone z zapiętym biegiem.
Bandit 1200
Avatar użytkownika
Kedar-88
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez CalibraHunter » 8/8/2009, 13:12

tak, wystarczy, ze bedziesz psikac z malej odleglosci bedac z tylu motocykla, a nie z boku jak wiekszosc... Wtedy spray nie bedzie lecial na felge. kumasz mniej wiecej o co mi chodzi? Psikasz tam, gdzie lancuch zawija sie na zebatke, na linii wzroku majac bieznik tylnej opony. Wtedy tylko wystarczy przetrzec sama tarcze zebata, unikajac zapaskudzenia calej felgi. Do tego wedlug mnie o wiele lepiej nasmarujesz lancuch na zgaszonym silniku, na centralnej stopce lub podnosniku, recznie krecac kolem.

Do pielegnacji lancucha polecjam specjalnie do tego przeznaczone preparaty, np. od Bel Ray'a. Sa doskonale i profesjonalnie czyszcza zarazem konserwuja zarowno O-ringi, jak i X-ringi (zwykle sa uniwersalne, ale mozna dobrac sobie rowniez do swojego typu lancucha). Osobiscie nie uznaje zadnych naft, benzyn tudziez innych domowych wynalazkow. Po to ktos opracowal specjalne plyny, by z nich korzystac. A wybor i rozrzut cenowy jest na tyle duzy, ze kazdy moze sobie pozwolic na taki zakup. Pytanie tylko, komu i jak bardzo zalezy na doskonalej kondycji swojego napedu... pzdr600
Ostatnio edytowano 8/8/2009, 13:20 przez CalibraHunter, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
Never let your FEAR decide your FUTURE.
Avatar użytkownika
CalibraHunter
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 5/2/2007, 18:28
Lokalizacja: DWL

Postprzez Piter_Stunter » 8/8/2009, 13:14

Dokładnie czyszczę łańcuch naftą, smaruje sprejem aż łańcuch będzie biały, i zostawiam na całą noc, nic się nie odkleja, ani nie pryska.
...PITER WCIĄŻ ŻYJE...
Stunt, panienki,imprezy,szypka jazda - to lubiem
Piter_Stunter
Świeżak
 
Posty: 254
Dołączył(a): 8/5/2009, 20:56
Lokalizacja: jest piter

Postprzez maritka » 8/8/2009, 13:21

CalibraHunter napisał(a):tak, wystarczy, ze bedziesz psikac z malej odleglosci bedac z tylu motocykla, a nie z boku jak wiekszosc... Wtedy spray nie bedzie lecial na felge. kumasz mniej wiecej o co mi chodzi? Psikasz tam, gdzie lancuch zawija sie na zebatke, na linii wzroku majac bieznik tylnej opony. Wtedy tylko wystarczy przetrzec sama tarcze zebata, unikajac zapaskudzenia calej felgi. Do tego wedlug mnie o wiele lepiej nasmarujesz lancuch na zgaszonym silniku, na centralnej stopce lub podnosniku, recznie krecac kolem.


acha kapuje ale mi sie wydaje ze przy zachowaniu ostroznosci latwiej smarowac kiedy jest na 1 biegu i sie powoli kreci kolo

czyli psikac tam gdzie łańcuch jest zawinięty na zębatce z tyłu po srodku?
maritka
Świeżak
 
Posty: 16
Dołączył(a): 7/8/2009, 11:05

Postprzez CalibraHunter » 8/8/2009, 13:27

tak, ja tak zawsze robie i dzieki temu unikam opisanego przez Ciebie problemu. Lancuch wg. mnie jest nawet lepiej nasmarowany jak przy tradycyjnym psikaniu z boku, gdyz smar dociera do obu stron ogniwa na zebatce, a nie skupia sie tylko na psikanej w wiekszosci powierzchni bocznej.

I dalej polecam reczny obrot kolem. Smarowanie bedzie bardziej precyzyjnie a do tego nie az tak ryzykowne jak w przypadku zapietego biegu. Ta metoda wcale nie jest skuteczniejsza.
Never let your FEAR decide your FUTURE.
Avatar użytkownika
CalibraHunter
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 5/2/2007, 18:28
Lokalizacja: DWL

Postprzez navi » 8/8/2009, 14:15

CalibraHunter napisał(a):tak, wystarczy, ze bedziesz psikac z malej odleglosci bedac z tylu motocykla, a nie z boku jak wiekszosc... Wtedy spray nie bedzie lecial na felge. kumasz mniej wiecej o co mi chodzi? Psikasz tam, gdzie lancuch zawija sie na zebatke, na linii wzroku majac bieznik tylnej opony.


A mi się wydaje, że nie jest to zbyt dobre rozwiązanie... Z tego co się orientuje, nawet na instrukcji na sprayu jest żeby psikać na łańcuch od środka, a więc z góry na dolną część łańcucha. No i jest to logiczne, bo właśnie ta część łańcucha "pracuje" najbardziej no i nie ma nadmiaru smaru na zewnątrz, a więc mniej rozrzuca podczas jazdy. Ja robię to tak, że moto stoi na centralce, psikam na dolny kawałek łańcucha od góry i poruszam kołem. No i oczywiście trzeba odczekać przed jazdą aby smar wniknął we wszystkie szczeliny.

Jeśli chodzi o czyszczenie to TYLKO nafta, szmata i do przodu...

A jeśli chodzi o smarowanie podczas włączonego silnika na biegu to nie polecam. Powiem tak, z tym to jak ze stringami, chwila nieuwagi i palce idą w pizdu... :D
VFR 02'
Avatar użytkownika
navi
Świeżak
 
Posty: 459
Dołączył(a): 17/4/2007, 12:24
Lokalizacja: Wawa

Postprzez patryk83 » 9/8/2009, 09:02

Ja nie mam centralnej stopki to smaruje łańcuch jak stoi najpierw od góry łańcucha później od dołu, przestawiam moto i znowu to samo :> i zostawiam na noc czy na parę godzin i jazda w teren :)(smar w spray'u). Czyszczę naftą albo szczoteczką czyszczę dokładnie przylepiony piasek albo szmatą przecieram jak nie jest ostro upieprzony. Niestety moja ulica nie ma asfaltu a piach i żwir bo robią mi kanalizację na osiedlu więc zawsze jakiś syf zbiorę jak jadę rano do roboty czy z niej wracam...
Honda CBR 600 F4i user
Obrazek (otwórz link)
Avatar użytkownika
patryk83
Bywalec
 
Posty: 942
Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Technika smarowania łańcucha

Postprzez bartek1234 » 9/8/2009, 10:52

maritka napisał(a):bo uzywam smaru w sprayu i zawsze mam problem bo jak smaruje to mi pryska na kolo i caly wachacz bo smaruje kiedy motocykl jest na biegu kolo sie kreci i jest podniesione


czy macie jakis sposob zeby niezababrać sobie felgi bo pozniej cieżko ten smar schodzi




Jak to już ktoś wyżej napisał, wystarczy zasłonić fele kawałkiem kartonu lub czymkolwiek się do zasłonięcia nadającym ;P(ja tak robię i jest ok)

Co do smarowania w trakcie pracy łańcucha to szczerze Ci odradzam. Palce sa zbyt cenne a wystarczy chwila nieuwagi by sie ich pozbyć w trakcie takiego smarowania. Po prostu postaw na centralce i przesuwaj łańcuch recznie. Raz, że bezpiecznie. Dwa, że dokładnie.
Pozdrawiam ;]
GS 500E
Avatar użytkownika
bartek1234
Świeżak
 
Posty: 93
Dołączył(a): 5/6/2009, 20:29
Lokalizacja: okolice ElblÄ…ga

Postprzez Pawcio415 » 9/8/2009, 15:04

- Moto na centralnÄ…
- wyczyść łańcuch naftą lub preparatem do czyszczenia łańcucha
- wytrzyj dobrze szmatkÄ…
- zasłoń koło kawałkiem tektury
- smaruj z odległośći kilku centymetrów z tyłu motocykla a nie z boku
- pokręc troszkę kołem aby wieksze krople spadły z łańcucha
- włącz silnik i zostaw moto na chwilke na pierwszysm biegu ale bez gazu i niech spadnie to co ma spaść a potem zostaw to na jakis czas

No chyba,że smarowanie wypada w trakcie wycieczki to nie ma sensu bawić się w czekanie,czyszczenia i zabawy z puszczaniem moto na pierwszym biegu. Po prostu nasmaruj porządnie z tyłu i będzie dobrze.

Ps. A po jakim przebiegu smarujecie łańcuch?
Bo ja zależnie od pogody ale nie częściej niż 200 km i nie żadziej niż 300 km.

Aha...a jak zbrudzisz koło i wahacz to użyj zwykłego białego spirytusu na szmatce i samo zchodzi :)

Powodzenia!
Avatar użytkownika
Pawcio415
Świeżak
 
Posty: 422
Dołączył(a): 9/3/2007, 21:52
Lokalizacja: ÅšlÄ…sk, Newbridge

Postprzez Piter_Stunter » 9/8/2009, 15:14

Ja czyszczę i smaruje mniej więcej po 500km, z tym że w deszczu nie jeżdżę bo mi się nie chce.
...PITER WCIĄŻ ŻYJE...
Stunt, panienki,imprezy,szypka jazda - to lubiem
Piter_Stunter
Świeżak
 
Posty: 254
Dołączył(a): 8/5/2009, 20:56
Lokalizacja: jest piter

Postprzez CalibraHunter » 9/8/2009, 18:27

ja tez zwykle co 500km (pi razy drzwi).
Never let your FEAR decide your FUTURE.
Avatar użytkownika
CalibraHunter
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 5/2/2007, 18:28
Lokalizacja: DWL

Postprzez limak14 » 9/8/2009, 21:08

Ja smarujÄ™ tak:
-czyszczę łańcuch naftą a później szmatką
-odpalam moto na chwilę żeby napęd się "podgrzał"
-psiukam od tyłu na o-ringi przy czym zasłaniam koło szmatą
-zostawiam żeby sie "przegryzło"

Smarowanie wykonuję co 500km, ewentualnie co 300km ale to jak łańcuch jest strasznie brudny i nie mam co robić :)
Avatar użytkownika
limak14
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 3798
Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
Lokalizacja: LBN/Puławy

Postprzez chachurka » 9/8/2009, 22:58

Ja najczęściej czyszczę łańcuch naftą i podobnie jak koledzy wyżej psikam od tyłu na rozgrzany łańcuch ;] Jak zabrudzę to mam mobilizację żeby umyć felgi ;]
a wracając do łańcucha to jak nie jeżdżę w deszczu to smaruję co 500 km ;] jak zdarza się, że często śmigam w deszczu wtedy częściej smaruję ;]
Avatar użytkownika
chachurka
Świeżak
 
Posty: 28
Dołączył(a): 26/8/2008, 10:34
Lokalizacja: Przemyśl

Postprzez karolek850 » 9/8/2009, 23:59

łojem z piżmaka smaruje
karolek850
Świeżak
 
Posty: 151
Dołączył(a): 20/2/2009, 15:11
Lokalizacja: swazedz

Postprzez limak14 » 10/8/2009, 09:43

karolek850 napisał(a):łojem z piżmaka smaruje

To przesmaruj sobie też tym sposobem zwoje w mózgu :twisted:
Avatar użytkownika
limak14
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 3798
Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
Lokalizacja: LBN/Puławy

Postprzez karolek850 » 10/8/2009, 14:26

8)
karolek850
Świeżak
 
Posty: 151
Dołączył(a): 20/2/2009, 15:11
Lokalizacja: swazedz

Następna strona


Powrót do Akcesoria motocyklowe



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości




na górê