Cała prawda o motocyklach 600 na pierwsze moto.Moja historia
Wszystkie te sprzęty produkowane sa dla ludzi. Nie każdy musi zamykać opone i schodzić na kolano na każdym winklu.
Kazdy ma inne potrzeby, gusta i zachcianki. Dlatego własnie istnieje taka różnorodność moto.
Polatałem sezon na bandicie. Wystarczy. Teraz mam ochote kupic sportowy plastik o pojemnosci 1000cc.
I ja nie wiem po co ludzie kontynuują takie jałowe dyskusje na temat kto może a kto nie, a kto powinien a kto nie.... ludzie robią co chcą.. dajmy im prawo decydować o własnych zachciankach, potrzebach. Nie ograniczajmy ich w żaden sposób... a nie że prawa jazdy od 24 roku życia....coś... ja j*bie.
Kazdy ma inne potrzeby, gusta i zachcianki. Dlatego własnie istnieje taka różnorodność moto.
Polatałem sezon na bandicie. Wystarczy. Teraz mam ochote kupic sportowy plastik o pojemnosci 1000cc.
I ja nie wiem po co ludzie kontynuują takie jałowe dyskusje na temat kto może a kto nie, a kto powinien a kto nie.... ludzie robią co chcą.. dajmy im prawo decydować o własnych zachciankach, potrzebach. Nie ograniczajmy ich w żaden sposób... a nie że prawa jazdy od 24 roku życia....coś... ja j*bie.
-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
zreszta nie ma co uogolniac bo kazdy czlowiek lapie inaczej- jeden szybciej drugi wolniej i tak samo jest z motorami. Nie kazdy ma do tego smykalke i powinien zaczynac np od 125 lecz inny jest dobry w te "klocki" i 600 bedzie dla niego ok
Produkcja, dystrybucja, masturbacja
Blady 900 puk puk puk
Blady 900 puk puk puk
-
Konio - Mieszkaniec forum
- Posty: 2925
- Dołączył(a): 6/11/2008, 21:47
- Lokalizacja: Nadejdzie Chuck? Tego nikt nie wie;/ Kielce/Krk
Konio popieram.
Po 30min na placu ( przy czym nigdy wczesniej na moto nie siedzialem) gość powiedział że nie ma sensu już po placu jeździć ze mną i pojechalismy na następny raz na miasto. Dla przykładu dwóch innych co chodzili mieli wyjeżdzone 5 razy na placu i dalej ich nie chciał zabrać na drogę . Tak więc wszystko zależy od tego czy ktoś ma smykałkę do tego czy nie .
Po 30min na placu ( przy czym nigdy wczesniej na moto nie siedzialem) gość powiedział że nie ma sensu już po placu jeździć ze mną i pojechalismy na następny raz na miasto. Dla przykładu dwóch innych co chodzili mieli wyjeżdzone 5 razy na placu i dalej ich nie chciał zabrać na drogę . Tak więc wszystko zależy od tego czy ktoś ma smykałkę do tego czy nie .
CBR 600F 2001 | http://images37.fotosik.pl/265/e87d623e086c6f20med.png
-
jordan23 - Stały bywalec
- Posty: 1103
- Dołączył(a): 23/2/2008, 11:40
- Lokalizacja: jestem?
-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
Jednak fakt faktem ze na bank latwiej sie nauczyc na np 500 takiej jak GS niz na przykladowo GSXR 600 bo zanim zdola cos ogarnac 600 to juz na 500 czegos sie nauczy, Sportowe 600 wedlug mnie jednak nie sa do nauki bo nie wybaczaja tak duzo bledow jak mniejsze pojemnosci
Produkcja, dystrybucja, masturbacja
Blady 900 puk puk puk
Blady 900 puk puk puk
-
Konio - Mieszkaniec forum
- Posty: 2925
- Dołączył(a): 6/11/2008, 21:47
- Lokalizacja: Nadejdzie Chuck? Tego nikt nie wie;/ Kielce/Krk
C-bool nie chciałem być źle zrozumiany. Moje GS gasło poniżej 3 ale miałem trochę problemów z gaźnikami, w B można zejść na wysokich biegach do 1,5 ale przecież nie ma się o co spierać bo to nie jest żadno kryterium
Po przemyśleniu sprawy zaprzeczę sam sobie, jest jeden argument żeby nie wydawać sporo na pierwsze moto (a już na pewno nic z salonu!) - początkującym zdarza się sporo wypadków i nie chodzi mi o dzwony, raczej o zadrapania, obicia, małe wgniecenia. Po prostu żal sprzętu! Przez pierwszy rok zaliczyłem kilka gleb parkingowych (np. prowadząc moto po śniegu :p), otarłem wydech, hamowałem na piasku (ale nic się nie stało), podczas deszczu ślizgałem się na białych pasach (też bez konsekwencji), raz przewróciłem na zaparkowany obok samochód, ale ślady były tak minimalne że nawet nie zauważyli Można się nie wyrobić w zakręcie, wjechac na krawężnik etc...
Wciąż uważam że jeśli ktoś potrafi się opanować przed kręceniem rollgazem można brać 600 i będzie się świetnie prowadzić, pod warunkiem, że nie szkoda kasy (to nie są welkie straty ale trzeba się z nimi liczyć) a przecież zakup motocykla to nie jedyny wydatek początkującego...
Po przemyśleniu sprawy zaprzeczę sam sobie, jest jeden argument żeby nie wydawać sporo na pierwsze moto (a już na pewno nic z salonu!) - początkującym zdarza się sporo wypadków i nie chodzi mi o dzwony, raczej o zadrapania, obicia, małe wgniecenia. Po prostu żal sprzętu! Przez pierwszy rok zaliczyłem kilka gleb parkingowych (np. prowadząc moto po śniegu :p), otarłem wydech, hamowałem na piasku (ale nic się nie stało), podczas deszczu ślizgałem się na białych pasach (też bez konsekwencji), raz przewróciłem na zaparkowany obok samochód, ale ślady były tak minimalne że nawet nie zauważyli Można się nie wyrobić w zakręcie, wjechac na krawężnik etc...
Wciąż uważam że jeśli ktoś potrafi się opanować przed kręceniem rollgazem można brać 600 i będzie się świetnie prowadzić, pod warunkiem, że nie szkoda kasy (to nie są welkie straty ale trzeba się z nimi liczyć) a przecież zakup motocykla to nie jedyny wydatek początkującego...
Ostatnio edytowano 26/7/2009, 19:54 przez phuryn, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
- phuryn
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 21/5/2009, 19:59
- Lokalizacja: Warszawa
jordan23 napisał(a):Konio popieram.
Po 30min na placu ( przy czym nigdy wczesniej na moto nie siedzialem) gość powiedział że nie ma sensu już po placu jeździć ze mną i pojechalismy na następny raz na miasto. Dla przykładu dwóch innych co chodzili mieli wyjeżdzone 5 razy na placu i dalej ich nie chciał zabrać na drogę . Tak więc wszystko zależy od tego czy ktoś ma smykałkę do tego czy nie .
Na prawdę prosił bym Ciebie o milczenie w kwestii motocykli, ubioru na nich, zachowania na drodze i w ogóle milczenie. Najpierw kup motocykl, ciuchy, a później się udzielaj na forum. Oczywiście nie obrażając Ciebie wiesz gdzie byłeś i co widziałeś, i na tym zamknę temat.
...PITER WCIĄŻ ŻYJE...
Stunt, panienki,imprezy,szypka jazda - to lubiem
Stunt, panienki,imprezy,szypka jazda - to lubiem
- Piter_Stunter
- Świeżak
- Posty: 254
- Dołączył(a): 8/5/2009, 20:56
- Lokalizacja: jest piter
Motocykle sportowe typu 600 mają to do siebie,że nawet świerzak może sobie na nich poradzić.
Po lilku tysiącach przejechanych kilometrów może zdażyć się sytuacja pozornie prosta i wtedy wychodzi to opanowanie,brak podstawowych odruchów,nieumiejętność prawidłowego oceniania sytuacji oraz przecenianie swoich umiejętności.
Po dzwonie lub szlifie młody motonita będzie mówił,że zrobił wszystko co mógł a w sumie to nie dało się nic zrobić...
Jak dla mnie to zwykłe pieprzenie bo on napewno nie wie co to przeciwskręt,nie wie jak prawidłowo obsłużyć heble i nie ma pojęcia o tym jak działa fizyka podczas ostrego heblowania.
Jazda ponad 200 km/h czy złożenie motocykla w zakręcie to gówno a nie umiejętności,które pozwolą przeżyć na drodze.
Na umiejętność jazdy składa się o wiele więcej czynników,które nabywa się latami przejeżdżając tysiące kilometrów na różnych motocyklach i w różnych warunkach.
Jak słyszę kogoś kto mówi,że jeździ na 600-tce od kilku miesięcy i umie jeździć bo jeszcze się nie wywrówcił a na dodatek twierdzi,że klasa 600 na pierwsze moto jest trafionym wyborem to śmiać mi się chce. Ale OK.
Tyle samo powrotów ile wyjazdów Koledzy!
Po lilku tysiącach przejechanych kilometrów może zdażyć się sytuacja pozornie prosta i wtedy wychodzi to opanowanie,brak podstawowych odruchów,nieumiejętność prawidłowego oceniania sytuacji oraz przecenianie swoich umiejętności.
Po dzwonie lub szlifie młody motonita będzie mówił,że zrobił wszystko co mógł a w sumie to nie dało się nic zrobić...
Jak dla mnie to zwykłe pieprzenie bo on napewno nie wie co to przeciwskręt,nie wie jak prawidłowo obsłużyć heble i nie ma pojęcia o tym jak działa fizyka podczas ostrego heblowania.
Jazda ponad 200 km/h czy złożenie motocykla w zakręcie to gówno a nie umiejętności,które pozwolą przeżyć na drodze.
Na umiejętność jazdy składa się o wiele więcej czynników,które nabywa się latami przejeżdżając tysiące kilometrów na różnych motocyklach i w różnych warunkach.
Jak słyszę kogoś kto mówi,że jeździ na 600-tce od kilku miesięcy i umie jeździć bo jeszcze się nie wywrówcił a na dodatek twierdzi,że klasa 600 na pierwsze moto jest trafionym wyborem to śmiać mi się chce. Ale OK.
Tyle samo powrotów ile wyjazdów Koledzy!
-
Pawcio415 - Świeżak
- Posty: 422
- Dołączył(a): 9/3/2007, 21:52
- Lokalizacja: ÅšlÄ…sk, Newbridge
co do mocnych maszyn bardzo podoba mi sie tekst lovtzy w tescie FZ1
i tyle w temacie .... im wieksza moc tym mniejszy margines bledu
lovtza napisał(a):
Przydatność Yamahy do jazdy po miejskich chaszczach miaÅ‚em okazjÄ™ sprawdzić dojeżdżajÄ…c niÄ… do pracy. Bardzo przydaje siÄ™ stabilne podwozie, super hamulce i wygodna pozycja za kierownicÄ…. Jednak ciekawym spostrzeżeniem byÅ‚o to, że ten motocykl jest ... za mocny! Ciekawe, prawda? „GÅ‚upi jesteÅ›" powie pewnie wielu, ale gdy przeciskam siÄ™ w korku, wolÄ™ nie mieć gdzieÅ› z tyÅ‚u gÅ‚owy zapalonej lampki ostrzegawczej: „Jeden faÅ‚szywy ruch i leżysz". A taki wÅ‚aÅ›nie jest FZ1. Ogromny potencjaÅ‚ zostawia maÅ‚o miejsca na bÅ‚Ä™dy, zmuszajÄ…c kierowcÄ™ do ciÄ…gÅ‚ej koncentracji. Szczerze mówiÄ…c na dojazdy do pracy wolaÅ‚bym FZ6.
=====================================
W każdym bÄ…dź razie nie jest to sprzÄ™t dla poczÄ…tkujÄ…cych. Choć nie sÅ‚uży do Å›cigania siÄ™, jest piekielnie szybki i wymaga respektu. Wszelkie próby „cwaniakowania" szybko mogÄ… skoÅ„czyć siÄ™ nieplanowanÄ… wizytÄ… wewnÄ…trz miejskiego autobusu. O tym, jak jest to dziki motocykl niech Å›wiadczy fakt, że w kilka dni po zebraniu tego materiaÅ‚u zaprezentowana na naszych fotografiach i filmach maszyna zostaÅ‚a caÅ‚kowicie zniszczona w wypadku.
i tyle w temacie .... im wieksza moc tym mniejszy margines bledu
Twoj podpis jest za dlugi
-
leff - ZlyCzlowiek
- Posty: 4443
- Dołączył(a): 30/9/2008, 09:22
- Lokalizacja: sercem WX
patryk83 napisał(a):@gumiś
Ja to zrozumiałem na tej zasadzie, że kto kupuje na 1 moto R1 to faktycznie lanser i idiota
A jak jest odwrotnie i Czester myśli tak jak Ty napisałeś to Czester nie pij więcej albo nie wypowiadaj się więcej na forum bo nam pozamykają znowu fajne topiki przez Twoje pieprze*** :>
Patryk nie spinaj się tak bo Ci żyłka pęknie
Bardzo dobrze mnie zrozumiałeś - miałem na myśli, że R1 na pierwsze moto to debilizm i lanserstwo.
Gumiś źle mnie zrozumiał. Nic nie mam do R1 ani do ich posiadaczy i nikomu niczego nie zazdroszczę. Każdy, kto polatał trochę przynajmniej na MZ-ce niech kupuje sobie co chce bo ma jakieś tam pojęcie i wyrobione odruchy. Chodzi mi tylko o to, że młodociany idiota na litrze bez żadnego doświadczenia może oprócz siebie zabić niewinne osoby.
Wypadki chodzÄ… po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4656
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
Wtedy się nie spinałem ;p
Młodociany idiota to może pozabijać ludzi nawet na 50-tce wjeżdżając na drogę i zajeżdżając drogę TIRowi który będzie chciał odbić i wjedzie w przystanek :> R1 na 1 moto to nie wiem, sam bym się na bank na to nie zdecydował ale............ to spokojnie;p
Wciąż uważam, że powinni ten temat już zamknąć bo nic z niego nie wyniknie ;p
Myślał ktoś o założeniu topiku ze zdjęciami naszych tylnych opon ?;p Ciekawe czy miałby wzięcie.
Młodociany idiota to może pozabijać ludzi nawet na 50-tce wjeżdżając na drogę i zajeżdżając drogę TIRowi który będzie chciał odbić i wjedzie w przystanek :> R1 na 1 moto to nie wiem, sam bym się na bank na to nie zdecydował ale............ to spokojnie;p
Wciąż uważam, że powinni ten temat już zamknąć bo nic z niego nie wyniknie ;p
Myślał ktoś o założeniu topiku ze zdjęciami naszych tylnych opon ?;p Ciekawe czy miałby wzięcie.
Honda CBR 600 F4i user
(otwórz link)
(otwórz link)
-
patryk83 - Bywalec
- Posty: 942
- Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
- Lokalizacja: Wrocław
Więc temat do zamknięcia . Nic nowego nie ma w tym temacie
CBR 600F 2001 | http://images37.fotosik.pl/265/e87d623e086c6f20med.png
-
jordan23 - Stały bywalec
- Posty: 1103
- Dołączył(a): 23/2/2008, 11:40
- Lokalizacja: jestem?
Z ta tylną oponą to ja poważnie mówiłem
Fajnie by było tak sobie porównać swoją oponę z czyjąś inna oponą.
Fajnie by było tak sobie porównać swoją oponę z czyjąś inna oponą.
Honda CBR 600 F4i user
(otwórz link)
(otwórz link)
-
patryk83 - Bywalec
- Posty: 942
- Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
- Lokalizacja: Wrocław
SzpiceR napisał(a):ja jak znajde kupca na moja F2 i zbiore pare tysi to lytra kupuje albo 750 i niebedzieci mnie lubic?
Że niby teraz Cie lubimy ?:D (joke)
Honda CBR 600 F4i user
(otwórz link)
(otwórz link)
-
patryk83 - Bywalec
- Posty: 942
- Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
- Lokalizacja: Wrocław
Ja jak ustukam kase tez litra kupuje. Nie wiem czy dam rade odlozyc na next sezon ale tak czy siak moto mam caly czas w glowie i nie popuszcze Musza byc 2 kola ot co!
Produkcja, dystrybucja, masturbacja
Blady 900 puk puk puk
Blady 900 puk puk puk
-
Konio - Mieszkaniec forum
- Posty: 2925
- Dołączył(a): 6/11/2008, 21:47
- Lokalizacja: Nadejdzie Chuck? Tego nikt nie wie;/ Kielce/Krk
Pamiętam. taki jeden wypadek. Gość na600f4 zabierał się za wyprzedzanie, gdy był już na lewym pasie okazał się, że gość przed nim dał lewy migacz.
W tym momencie gość na f4 zapał przedni hebel i nagle leży.
Jechał prosto w dodatku było sucho..
Oczywiście przeleciał na dupie obok gościa zanim ten skręcił w lewo.
Jakież musiało być jego zdziwienie gdy zobaczył że wyprzedza go motocykl..... a potem motocyklista.
Pytam go co się stało, a on "przestraszyłem się"
W tym momencie gość na f4 zapał przedni hebel i nagle leży.
Jechał prosto w dodatku było sucho..
Oczywiście przeleciał na dupie obok gościa zanim ten skręcił w lewo.
Jakież musiało być jego zdziwienie gdy zobaczył że wyprzedza go motocykl..... a potem motocyklista.
Pytam go co się stało, a on "przestraszyłem się"
- cichy600
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 23/10/2007, 09:41
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości