kranik przy baku
Posty: 19
• Strona 1 z 1
kranik przy baku
co wlasciwie daje ustawienie "res" (czy jakos podobnie). bo "off" i "fuel" to wiadomo. i czy mozna na tym caly czas jezdzic?
-
Dayan - Świeżak
- Posty: 37
- Dołączył(a): 3/12/2006, 18:11
- Lokalizacja: zagłębie
czyli mieszanka stosunkowo uboga..można jexdzic ale nigdy nie ma się pełni szczęścia pod dupą i silnikowi skraca żywot...w imię oszczędności i to niemal niezauwazalnych biorac pod uwage jak zwykle korzysta się z motocykla
brak opisu...
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
ja w XJ600 u siebie mam PRI ON i RES
PRI - uzywa sie tylko do odpalania w zimie, paliwo idzie bezposrednio do gaznikow nie przez filtry co zmniejsza opory i ulatwia sprawe
ON - normalna pozycja do jazdy
RES - rezerwa... nie zmienia sie sklad mieszanki (to co pisal thrillco) po prostu jak jedziesz na ON i zaczyna sie dlawic motor to wiadomo ze zostala Ci juz tylko rezerwa (no bo nie ma wskaznika nigdzie) i wtedy wlaczasz RES i wiadomo ze trzeba jechac na stacje tankowac bo zostaly 3l (w moim przypadku)
PRI - uzywa sie tylko do odpalania w zimie, paliwo idzie bezposrednio do gaznikow nie przez filtry co zmniejsza opory i ulatwia sprawe
ON - normalna pozycja do jazdy
RES - rezerwa... nie zmienia sie sklad mieszanki (to co pisal thrillco) po prostu jak jedziesz na ON i zaczyna sie dlawic motor to wiadomo ze zostala Ci juz tylko rezerwa (no bo nie ma wskaznika nigdzie) i wtedy wlaczasz RES i wiadomo ze trzeba jechac na stacje tankowac bo zostaly 3l (w moim przypadku)
-
Saimek - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 623
- Dołączył(a): 17/10/2006, 22:27
- Lokalizacja: Poznań
Thrillco napisał(a):i silnikowi skraca żywot...w imię oszczędności i to niemal niezauwazalnych
serio skraca zywot silnika? a jak duza roznica w ilosci spalania wychodzi? tak mniej wiecej? 1-2 l/100km??
Pytanie z innej beczki: czy trzeba czekac az silnik sie dobrze rozgrzeje aby pojechac czy mozna na ssaniu cisnac? jak lepiej? bo przy tej pogodzie to dopiero po 10min mi nie gasnie bez ssania.
noobie na Suzuki VS 600
-
Dayan - Świeżak
- Posty: 37
- Dołączył(a): 3/12/2006, 18:11
- Lokalizacja: zagłębie
Dayan ,Ty tak poważnie ?
Skoro poważnie no to:
-możesz jechac na ssaniu,nic sie nie stanie, po kilku km mozesz ssanie wylaczyc
-co do spalania,może i troche mniej na rezerwie spali.ale i tak w to nie wierze
-jeśli masz stary zasyfiony zbiornik to podaje Ci do gaznikow to co jest na dnie,czyli wszystkie paprochy
Skoro poważnie no to:
-możesz jechac na ssaniu,nic sie nie stanie, po kilku km mozesz ssanie wylaczyc
-co do spalania,może i troche mniej na rezerwie spali.ale i tak w to nie wierze
-jeśli masz stary zasyfiony zbiornik to podaje Ci do gaznikow to co jest na dnie,czyli wszystkie paprochy
-
mlody - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1350
- Dołączył(a): 10/5/2006, 20:55
- Lokalizacja: opo
noooooooooooooooooooooooooooooooo...w dotychczasowych bzynach w mojej karierze zawsze tak było, że na RES były już lekko zamulone...wniosek jest prosty-skoro powietrza zawsze idzie tyle samo to...idzie mniej wachy...a bywało że z odkręceniem do oporu też można się było pożegnać, szczególnie po dłuższej jeździe na RES...moze w nowych sprzetach, szczególnie tych na wtrysku to jest inaczej...w sumie myślę ze na pewno jest inaczej:)
brak opisu...
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
Rezerwa to takie niby ''powiadomenie'', źe naleźy zajechać na stację benzynową Tak mi się przynajmniej wydaje W nowszych sprzętach niema bo mają kontrolki rezerwy.
"Hope is when we feel the pain that makes us try again"
-
Manhatan - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2173
- Dołączył(a): 29/5/2006, 12:56
- Lokalizacja: Death ZONE
mlody napisał(a):Dayan ,Ty tak poważnie ?
wole sie zapytac 3 razy niz zrobic cos czego bede zalowac. wiem ze niektore pytania sa dla was oczywiste ale to moje pierwsze moto, qpe kasy w nie wladowalem wiec chce dbac o nie lepiej niz o siebie
evil napisał(a):benzyna jest wtedy pobierana z niższych partii zbiornika, a samo ustawienie informuje kierowcę o zbliżającej się potrzebie zatankowania
i chyba o to mi chodzilo
noobie na Suzuki VS 600
-
Dayan - Świeżak
- Posty: 37
- Dołączył(a): 3/12/2006, 18:11
- Lokalizacja: zagłębie
dobra...nie wyspałem sie...ale jednak...nie wiem..może to były jakieś subiektywne odczucia...w sumie....w jedym przypadku to pamiętam ze po zaciągu rezerwy moto szło nawet lepiej niz na OK:O....pewnie kranik pozapychany:)
brak opisu...
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
Jeżu, czytam i oczom nie wierzę
Thrillco, widziałeś kiedyś motocykl na żywo?
1. W motocyklach na wtrysku nie ma kranika rezerwy.
2. W gaźnikowcach - w baku są dwie rurki, jedna umieszczona nieco wyżej, druga przy dnie baku. Jeśli poziom paliwa spadnie poniżej wyżej umieszczonej, czyli tej, którą leci paliwo w pozycji "on", to przekręcasz kranik na pozycję "res", czyli rezerwa, moto zaczyna ssać z niższej rurki, a Ty wiesz, że musisz jechać na stację. Ot i cała filozofia... jaka mieszanka? Jakie zamulenie? Silnik mógł ci gorzej pracować ewentualnie, jeśli miałeś muł w baku, w niższych jego partiach
Thrillco, widziałeś kiedyś motocykl na żywo?
1. W motocyklach na wtrysku nie ma kranika rezerwy.
2. W gaźnikowcach - w baku są dwie rurki, jedna umieszczona nieco wyżej, druga przy dnie baku. Jeśli poziom paliwa spadnie poniżej wyżej umieszczonej, czyli tej, którą leci paliwo w pozycji "on", to przekręcasz kranik na pozycję "res", czyli rezerwa, moto zaczyna ssać z niższej rurki, a Ty wiesz, że musisz jechać na stację. Ot i cała filozofia... jaka mieszanka? Jakie zamulenie? Silnik mógł ci gorzej pracować ewentualnie, jeśli miałeś muł w baku, w niższych jego partiach
Black Wind always follows
Where my white horse rides
Where my white horse rides
-
Wiewiór81 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 632
- Dołączył(a): 18/5/2006, 15:46
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
no to mnie rozbawiłeś do łez Thrillco...
Wiewiór81 wystarczająco dobrze opisał sprawę, tylko taka rada dla tych, którzy kupili używany motocykl i nie mają pojęcia z tego powodu, co w ich baku leży na dnie. Najlepiej wyczyśćcie bak zdejmując go i płukając parokrotnie małą ilością benzyny lub nafty (dobrze "zbiera" osad i wodę), ewentualnie sprawdźcie tylko zdejmując przewód paliwowy od kranika i włączając "RES" czy paliwo poleci (czy niżej usytuowana rurka w baku nie jest zatkana) i czy jest w miarę czyste. UNIKNIECIE DZIĘKI TEMU PRZYKREJ NIESPODZIANKI W NAJMNIEJ OCZEKIWANYM MOMENCIE (czyli gdy braknie Wam benzyny w trakcie jazdy w położeniu kranika "ON"), KIEDY ODKRĘCAJĄC KRANIK NA "RES" PALIWO POPROSRTU NIE POLECI LUB CO GORSZA ZABIERZE ZE SOBĄ TOTALNY SYF Z DNA BAKU I ZATKA PO DRODZE PRZEWODY UKŁADU ZASILANIA, DYSZE ITD..... a wtedy nici z udanego wypadu.
Pozdrawiam.
Wiewiór81 wystarczająco dobrze opisał sprawę, tylko taka rada dla tych, którzy kupili używany motocykl i nie mają pojęcia z tego powodu, co w ich baku leży na dnie. Najlepiej wyczyśćcie bak zdejmując go i płukając parokrotnie małą ilością benzyny lub nafty (dobrze "zbiera" osad i wodę), ewentualnie sprawdźcie tylko zdejmując przewód paliwowy od kranika i włączając "RES" czy paliwo poleci (czy niżej usytuowana rurka w baku nie jest zatkana) i czy jest w miarę czyste. UNIKNIECIE DZIĘKI TEMU PRZYKREJ NIESPODZIANKI W NAJMNIEJ OCZEKIWANYM MOMENCIE (czyli gdy braknie Wam benzyny w trakcie jazdy w położeniu kranika "ON"), KIEDY ODKRĘCAJĄC KRANIK NA "RES" PALIWO POPROSRTU NIE POLECI LUB CO GORSZA ZABIERZE ZE SOBĄ TOTALNY SYF Z DNA BAKU I ZATKA PO DRODZE PRZEWODY UKŁADU ZASILANIA, DYSZE ITD..... a wtedy nici z udanego wypadu.
Pozdrawiam.
<b>Łysy `76
ZXR 750 `95</b>
ZXR 750 `95</b>
-
lysy1976 - Świeżak
- Posty: 64
- Dołączył(a): 3/11/2006, 20:26
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Posty: 19
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości