"Lagowy Problem"(Przednie Zawieszenie) Paioli
Posty: 9
• Strona 1 z 1
"Lagowy Problem"(Przednie Zawieszenie) Paioli
Witam.
Otóż dzisiaj postanowiłem wyciągnąc uszczelniacz gdyż laga sikała nie miłosiernie.
No wiec wykręciłem koło po pierwsze i już coś zaczęło śmierdzieć bo ta co sika po zdjęciu koła nie wyciągneła się w przeciwieństwie do tej "zdrowej". No dobra to wykręcam z mocowań. Następnie odkręcam koreczek wyjmuje krótką rurke, ale sprężyny już nie mogłem, no więc zostawiam ją i zaczynam się trudzić z osłonką(to pierwsze,gumowe). No w końcu zdjęłem i zobaczyłem no i widze pełno syfu i uszczelniacz(amorek "chodził" bezproblemowo). No to zaczynam wyjmować "brudasa" ale ten w ogóle nie ma ochoty wyjść. Wbiłem gwóźdź i zacząęm podwarzać ale dalej nic. Próbowałem kilkunastu metod - bez powodzenia. Próbowałem jeszcze odkręcić dół ale piekelnie ciężko szło i nic się nie odkręcało(tylko sprężyna się kręciła) No to dalej zacząłem go podważać itp no i przy którejś z prób laga się zablokowała tz, nie idzie jej ruszyć ani w góre ani w dół. Postanowiłem wyjąć sprężyne, jakąś ją wykręciłem i wylałem Olej, tz olejem trudno było by to nazwać ponieważ było to jakieś 150ml brązowej mazi ale dalej. W końcu troszkę ruszyłem ale chodzi - tak jakby w ogóle nie chodził. Nalałem na próbę zwykłego oleju no ale bez żadnej różnicy. No to skręcam go. Ogólnie wydaję mi się że gdy go wykręcałem sprężyna była troche niżej.
Z trudem zakręciłem koreczek i począłem wkładać lage w mocowania. Skręciłem wszystko trochę się odepchnąlem i zahamowałem amorek z trudem się wcisnał wydając syczący dźwięk, ale potem już nie chciał odbić musiałem go pociągnać w góre.
No i moje pytanie co się stało. Dodam że przed całą operacją chodził normalnie(Nie szło go dobić nawet)
tylko że pocił się. Może coś tam się przestawiło? coś haczy? Z tego co wywnioskowałem po wlaniu oleju i jego wylaniu laga jest troche zasyfiona. A no i jeszcze jak wyjąc ten badziew (uszczelniacz) Dłubałem w tym z tego co widać jest tam guma i blaszka(oring)?
Jest to zawieszenie Klasyczne PAIOLI w motorze enduro Sachs ZX 50.
Otóż dzisiaj postanowiłem wyciągnąc uszczelniacz gdyż laga sikała nie miłosiernie.
No wiec wykręciłem koło po pierwsze i już coś zaczęło śmierdzieć bo ta co sika po zdjęciu koła nie wyciągneła się w przeciwieństwie do tej "zdrowej". No dobra to wykręcam z mocowań. Następnie odkręcam koreczek wyjmuje krótką rurke, ale sprężyny już nie mogłem, no więc zostawiam ją i zaczynam się trudzić z osłonką(to pierwsze,gumowe). No w końcu zdjęłem i zobaczyłem no i widze pełno syfu i uszczelniacz(amorek "chodził" bezproblemowo). No to zaczynam wyjmować "brudasa" ale ten w ogóle nie ma ochoty wyjść. Wbiłem gwóźdź i zacząęm podwarzać ale dalej nic. Próbowałem kilkunastu metod - bez powodzenia. Próbowałem jeszcze odkręcić dół ale piekelnie ciężko szło i nic się nie odkręcało(tylko sprężyna się kręciła) No to dalej zacząłem go podważać itp no i przy którejś z prób laga się zablokowała tz, nie idzie jej ruszyć ani w góre ani w dół. Postanowiłem wyjąć sprężyne, jakąś ją wykręciłem i wylałem Olej, tz olejem trudno było by to nazwać ponieważ było to jakieś 150ml brązowej mazi ale dalej. W końcu troszkę ruszyłem ale chodzi - tak jakby w ogóle nie chodził. Nalałem na próbę zwykłego oleju no ale bez żadnej różnicy. No to skręcam go. Ogólnie wydaję mi się że gdy go wykręcałem sprężyna była troche niżej.
Z trudem zakręciłem koreczek i począłem wkładać lage w mocowania. Skręciłem wszystko trochę się odepchnąlem i zahamowałem amorek z trudem się wcisnał wydając syczący dźwięk, ale potem już nie chciał odbić musiałem go pociągnać w góre.
No i moje pytanie co się stało. Dodam że przed całą operacją chodził normalnie(Nie szło go dobić nawet)
tylko że pocił się. Może coś tam się przestawiło? coś haczy? Z tego co wywnioskowałem po wlaniu oleju i jego wylaniu laga jest troche zasyfiona. A no i jeszcze jak wyjąc ten badziew (uszczelniacz) Dłubałem w tym z tego co widać jest tam guma i blaszka(oring)?
Jest to zawieszenie Klasyczne PAIOLI w motorze enduro Sachs ZX 50.
- Cwikla
- Świeżak
- Posty: 54
- Dołączył(a): 31/8/2008, 20:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
po pierwsze wlej olej do lag a nie jakiÅ› silnikowy.
Rozłóż sobie dwie lagi i porównaj wszystko, może w jednej czegoś nie ma, albo jest zużyte.
Pamiętaj o odpowietrzeniu zawieszenia, oraz ustawieniu jego, miękkości/ twardości, siły odbicia.
I wlej olej 10W.
Rozłóż sobie dwie lagi i porównaj wszystko, może w jednej czegoś nie ma, albo jest zużyte.
Pamiętaj o odpowietrzeniu zawieszenia, oraz ustawieniu jego, miękkości/ twardości, siły odbicia.
I wlej olej 10W.
peugeot zenith -> yamaha dt 125-> ktm sx 125-> suzuki rm 250 -> Malagutii f12-> Yamaha aerox -> Aprilia sr -> Yamaha yz 125 -> KTM sx 250 -> KTM sx 400 -> Husqvarna te 250
- szybki90
- Świeżak
- Posty: 205
- Dołączył(a): 28/5/2009, 16:41
- Lokalizacja: Grudziadz
Tak rozumiem, ale chodziło mi tylko o wyjęcie uszczelniacza gdyż nie znam jego wymiarów. No i w trakcie tej całej operacji Laga zesztywniała.
Prawie w ogóle nie mogę ich ruszyć. Czy to w górę czy w dół, w lewo i prawo aby poruszyć też nie idzie. I właśnie w tym problem że nie mogę go/nie wiem jak go rozłożyć. Śruba imbusowa od dołu chodzi z nie wyobrażalnym oporem(Nawet gdy odkręcam z przedłużeniem). Gdy była w środku spręzyna to kręciła się ona wtedy gdy kręciłem tą śrubą od dołu. Nie wiem co teraz jest grane. Myślałem też, że może jakiś syf wlecia między szklanke a rure, ale nie wiem już.
Robię to po raz pierwszy wieć nie wszystko wiem co i jak...
Daje zdjęcia w razie czego:
(otwórz link)
(otwórz link)
(otwórz link)
Prawie w ogóle nie mogę ich ruszyć. Czy to w górę czy w dół, w lewo i prawo aby poruszyć też nie idzie. I właśnie w tym problem że nie mogę go/nie wiem jak go rozłożyć. Śruba imbusowa od dołu chodzi z nie wyobrażalnym oporem(Nawet gdy odkręcam z przedłużeniem). Gdy była w środku spręzyna to kręciła się ona wtedy gdy kręciłem tą śrubą od dołu. Nie wiem co teraz jest grane. Myślałem też, że może jakiś syf wlecia między szklanke a rure, ale nie wiem już.
Robię to po raz pierwszy wieć nie wszystko wiem co i jak...
Daje zdjęcia w razie czego:
(otwórz link)
(otwórz link)
(otwórz link)
- Cwikla
- Świeżak
- Posty: 54
- Dołączył(a): 31/8/2008, 20:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
zrób tak wszystko co mozesz polej np benzyną i spręzarką dmuchnij żeby pozbyc sie piachu od dołu i uszczelniacz od góry uszczelniacz od góry mozesz wybic np rozcinając go srubokrętem na w kawałki i wyciągając go. od dołu normalne że idzie cięzko ale pokręc troche ja u siebie robiłem tak że to sie kręciło i nie chciało sie ani odkręcic ani potem dokręcic. wiec zastosowałem obroty przerobiłem klucz imbusowy tak aby mozna było go wkręcic w wiertarke max obroty 2 sekundy i wszystko ładnie sie rozeszło to samo z dokręcaniem tyle że robiłem to w starej DT i tam jest pewnie nieco inne rozwiązanie ale moze sie okazac że to samo jest w dt jak i tu tyle że ty paioli
KTM 300 EXC
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250
Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250
Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
-
henio12323 - Moderator
- Posty: 26032
- Dołączył(a): 30/12/2008, 20:49
- Lokalizacja: WÅ‚odawa / LBN
odkręcasz, lagę od dołu, spuszczasz olej, wyciągasz ją całą w dół. Jeżeli nie idzie, a cały olej zejdzie to próbuj ją obracać moze puści. Jeżeli nie to nawal wszędzie gdzie się da płynu hamulcowego, na jakieś 30 minut odłóż i powinno puścić. no i odkręć wszystkie śrubki na ladze które są przy półce.
A rozmiary uszczelniaczy znajdziesz na necie, lub szukaj na allegro uszczelniaczy np do derbi senda... tam też jest zawieszenie PAIOLI
A rozmiary uszczelniaczy znajdziesz na necie, lub szukaj na allegro uszczelniaczy np do derbi senda... tam też jest zawieszenie PAIOLI
peugeot zenith -> yamaha dt 125-> ktm sx 125-> suzuki rm 250 -> Malagutii f12-> Yamaha aerox -> Aprilia sr -> Yamaha yz 125 -> KTM sx 250 -> KTM sx 400 -> Husqvarna te 250
- szybki90
- Świeżak
- Posty: 205
- Dołączył(a): 28/5/2009, 16:41
- Lokalizacja: Grudziadz
Próbowałem wielu rzeczy, nie wiem czy można go jakoś od dołu odkręcić bo tamta śruba jest chyba od regulacji i się nie wykręca w ogóle. Ogólnie już trochę puścił, nie jest taki sztywny, Ale uszczelnia nie wyjąłem. Kręciłem w różne strony, ale nie chce wyjść ze szklanki.....
W Sendzie jest paioli ale inne. Moje mają większą średnice.
Płynu nalewałem już wcześniej...
A co dziwne to po odkręceniu drugie lagi nie było tam sprężyny tylko taki pałąk z kilkoma nakrętkami....
W Sendzie jest paioli ale inne. Moje mają większą średnice.
Płynu nalewałem już wcześniej...
A co dziwne to po odkręceniu drugie lagi nie było tam sprężyny tylko taki pałąk z kilkoma nakrętkami....
- Cwikla
- Świeżak
- Posty: 54
- Dołączył(a): 31/8/2008, 20:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
możliwe że jedna laga jest odbijająca albo cos w tym stylu. wg. mnie powinieneś odkręcić ją od dołu, a raczej musisz. górą nie wylejesz oleju z lagi, a przynajmniej będize bardzo cięzko, przerabiałem ten temat w kilku sprzętach;)musisz zlac olej dołem bo jak inaczej;)
peugeot zenith -> yamaha dt 125-> ktm sx 125-> suzuki rm 250 -> Malagutii f12-> Yamaha aerox -> Aprilia sr -> Yamaha yz 125 -> KTM sx 250 -> KTM sx 400 -> Husqvarna te 250
- szybki90
- Świeżak
- Posty: 205
- Dołączył(a): 28/5/2009, 16:41
- Lokalizacja: Grudziadz
jak to nie górą tez niekiedy da sie trzeba odkręcic srubke od dołu i to normalne że cięzko idzie. prubuj pneumatem
KTM 300 EXC
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250
Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250
Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
-
henio12323 - Moderator
- Posty: 26032
- Dołączył(a): 30/12/2008, 20:49
- Lokalizacja: WÅ‚odawa / LBN
Posty: 9
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości