Scigacz.pl

przez **C-bool** » 23/6/2009, 20:51

Landryss25 napisał(a):Ciekawe ilu egzaminatorów i instruktorów potrafiłoby powiedzieć co to jest przeciwskręt

A jak się powie, że to polega na tym, że skręcasz w prawo, jedziesz w lewo, to od nienormalnych wyzwą.

przez **Demotywatrrro** » 23/6/2009, 21:37

Nawet niech instruktor nie wie jak się zachowuje motocykl ( mój nie wiedział ), ale za to był kierowcą zawodowym przed tym jak założył szkołę jazdy, i przekazywał mi całą swoją wiedzę na temat niebezpieczeństw, które się mogą zdarzyć. Przez 50h 30 auto 20 moto stałem się bardziej odpowiedzialny i co ważniejsze przewidujący wszystko wcześniej.

przez **karolr** » 23/6/2009, 21:53

u mnie na kursie przeciwskręt, hamowanie awaryjne i manewrowanie przy 5km/h to była podstawa, jazda z instruktorem na plecaczku też się przydała, co szkoła to obyczaj

przez **Grubas** » 24/6/2009, 21:36

ms407 napisał(a): ........I moim zdaniem niech każdy kupuje na pierwsze moto co tylko chce . To podobnie jak z autem - selekcja naturalna i tyle .............

Nie zgodzę się. Cieszę się, że jak miałem mniej lat, to miałem tylko MZ i malucha. Teraz dopiero to rozumiem. Miałem zginąć za to, że byłem głupi?

przez **carma** » 24/6/2009, 21:52

A jak ja zamierzam kupic jako pierwszy dorosły motor cagive Canyon 600 co ma 35 czy tam 45 koni to co ? Przeciesz tu się liczy pojemność a nie moc silnika . Sądze ze powinno być jak w Niemczech pierwsze moto ok nie ma różnicy czy w pojemność ale jest blokowane do 35 koni i kropka jak zdejmiesz blokadę wielkie nie przyjemności

ps. Na gs-ie czy er-5 wyglądam po prostu głupio ze swoimi 2 metrami

przez **Demotywatrrro** » 24/6/2009, 22:14

Grubas napisał(a):
ms407 napisał(a): ........I moim zdaniem niech każdy kupuje na pierwsze moto co tylko chce . To podobnie jak z autem - selekcja naturalna i tyle .............

Nie zgodzę się. Cieszę się, że jak miałem mniej lat, to miałem tylko MZ i malucha. Teraz dopiero to rozumiem. Miałem zginąć za to, że byłem głupi?

Pieprzycie o tych śmierciach jak potłuczeni. Wiecie dlaczego ludzie nie giną na gsach tylko na sportach ? Bo na 500tkach mało kto jeździ, więc wiadomo, że w statystyce są prawie same sporty, a ktoś w końcu ginąć musi.

Manipulujecie statystykami jak policja, a nadajecie się na mydło.

przez **Trener** » 25/6/2009, 07:34

Grubas napisał(a):
ms407 napisał(a): ........I moim zdaniem niech każdy kupuje na pierwsze moto co tylko chce . To podobnie jak z autem - selekcja naturalna i tyle .............

Nie zgodzę się. Cieszę się, że jak miałem mniej lat, to miałem tylko MZ i malucha. Teraz dopiero to rozumiem. Miałem zginąć za to, że byłem głupi?

Grubas na MZ też można nieżle poszaleć , pamiętam , że dobra Mz też szła 150 km/h , ta co ja kiedyś jezdziłem miała słabo dociążony przód i "pływała" przy tej prędkości po całej drodze. Co do jazdy maluchem . Robiło sie za młodu dużo głupot. Ja mam m. innymi przejazd na dachu przy 120km/h . Pamiętam jak z kumplami testowaliśmy malca ile pojdzie na maxa . Niecałe 130szedł a na tym zawieszeniu i tych dziurach a drodze to był niezły hardcor.
Pózniej przegub sie urwał tak sobie przy spokojnym wjezdzie do garażu

Więc Grubas nie mów że tylko dlatego , że miałeś MZ i malucha to nic nie nawywijałeś , bo to nie o to chodzi .

przez **Przemo_rene** » 25/6/2009, 08:13

to nie jest prowokacja coś mi się zdaje :lol:

ps. A co z tymi przepisami z artykułu, że już te przepisy weszły w zycie od 9.06.2009r?
Ja jestem aktualnie w takiej sytuacji, że miałem prawko i na A i na B, ale skierowano mnie na sprawdzenie kwalifikacji za przekroczenie punktów. Mam już od dawna termin obydwu egzaminów na 30czerwca tego roku. Mam 23 lata. Jak dajmy na to uleje mnie na A (za jakąś pierdołę przed jazdą) to co? Wtedy musze czekać na moje 24 lata? :lol:

Jeżdzę 4 lata na ciężkich motocyklach i tego już nie wezmą pod uwagę?

Jak to może być? Pomoże ktoś mi to rozjaśnić?

przez **Trener** » 25/6/2009, 08:21

Przemo_rene ja też niedawno zdawałem przez punkty . 9 czerwca zmieniły się przepisy ale tylko odnośnie sposobu egzaminowania . Pozatym ty masz swoje uprawnienia tylko zoztałeś skierowany na weryfikacje kwalifikacji . Ja na B zdałem od razu a na A ulali mnie za pierdołe . W takiej sytuacji testy musiałem jescze raz pisać na A pomimo że wcześniej zdałem .
Nawet jeśli zmienią przepisy na dniach to nie będziesz musiał czekać do 24 lat , uprawnienia posiadałeś a prawo nie działa wstecz .

Pozdro

P.S. mandaty popłaciłeś , bo ja jeszcze nie

przez **Przemo_rene** » 25/6/2009, 08:32

ja mam około 1,5 tyś zł. mandatów do zapłacenia :lol:

... pozostawie to bez dalszego komentarza

Zastanawiam się czy w pełnym stroju nie wyje*ać na część "A" hehe , gorzej jak o czymś ze wskazania "obslugi" sprzeta zapomne i bedzie wiocha hehe

przez **Konio** » 25/6/2009, 08:36

Tez o tym myslalem ale jednak poszedlem po cywilu

przez **Przemo_rene** » 25/6/2009, 08:42

nie no...ja myślę, że buty na 100% wezme, bo wygodnie i wogóle lepiej niż w innych. Rękawice też. Ale jak już wezmę rękawice tokurtke zwykła to tak nie zabardzo wygodnie bedzie...no to kurtke też. A jak już kurtke bo jest krótka to przydałyby się spodnie by spiąc to wszystko razem i ochronić nery

...

czyli albo cały strój wychodzi na to albo nic

przez **puff** » 25/6/2009, 08:55

te 10-15 minut niewygody możesz znieść

ja miałem tylko pas nerkowy pod zwykłą kurtka, żeby mnie nie przewiało.

przez **bast** » 25/6/2009, 09:39

egzaminatorzy podobno zle patrza na ludzi ktorzy przychodza w swoich strojach bo od razu im sie wydaje ze ktos latal bez prawka wczesniej albo pokazowe robi. Ale jak ty robisz za punkty to bedzie wiedzial z karty egzaminacyjnej ocb

przez **duddits** » 25/6/2009, 10:15

bast napisał(a):egzaminatorzy podobno zle patrza na ludzi ktorzy przychodza w swoich strojach bo od razu im sie wydaje ze ktos latal bez prawka wczesniej albo pokazowe robi.

Suchar, poza tym "urban legend". Nie pisz jak nie wiesz.

Zresztą jak trafisz na zły dzień egzaminatora to może się okazać, że zostaniesz oblany za byle drobiazg. Od tego jednak zawsze możesz się odwołać.

przez **bast** » 25/6/2009, 11:16

tak mi kiedys w szkole jazdy mowili jak sie uczylem, w sumie jak ktos narobi glupot to i strój mu nie pomoze. ja widocznie trafilem na dobry dzien u pani egzaminator bo az mnie pochwalila

przez **Demotywatrrro** » 25/6/2009, 11:38

Na egzamin najlepiej iść w cywilu i się niczym nie wyróżniać od reszty.

przez **Przemo_rene** » 25/6/2009, 12:15

i to jest chore, bo ciuchy na moto nie są do lansu (pozdrawiam bananowców w wypucowanych A-starach !), a do bezpieczeństwa i wygody. Szkoda, że nie ma takiego obowiazku u nas w kraju kwitnących buraków żeby każdy miał obowiązkowo na moto choćby wysokie buty, rękawice i kask z homologacją (niby to ostatnie jest, ale nigdy jakoś kumple za jazde w "orzechach" nic od szkieł nie dostali..) to powinien być wymóg!

przez **gba4** » 25/6/2009, 12:17

C-bool napisał(a):
Landryss25 napisał(a):Ciekawe ilu egzaminatorów i instruktorów potrafiłoby powiedzieć co to jest przeciwskręt

A jak się powie, że to polega na tym, że skręcasz w prawo, jedziesz w lewo, to od nienormalnych wyzwą.

W mojej szkole wiedzą, instrktor to motocyklista ofc ;]

przez **Demotywatrrro** » 25/6/2009, 17:52

Przemo_rene napisał(a):i to jest chore, bo ciuchy na moto nie są do lansu (pozdrawiam bananowców w wypucowanych A-starach !), a do bezpieczeństwa i wygody. Szkoda, że nie ma takiego obowiazku u nas w kraju kwitnących buraków żeby każdy miał obowiązkowo na moto choćby wysokie buty, rękawice i kask z homologacją (niby to ostatnie jest, ale nigdy jakoś kumple za jazde w "orzechach" nic od szkieł nie dostali..) to powinien być wymóg!

No ja właśnie jestem za czymś kompletnie odwrotnym.

Scigacz.pl

Kolejne klody pod nogi

Kto przegląda forum