Scigacz.pl

przez **mr_neox** » 16/12/2006, 20:57

Witam wszystkich!

Jest to raczej taka dziwna sprawa dlatego założylem ten temat.

Pewien czas temu zasłyszalem kilka razy taką "urojoną" opowieść o gościach (motocyklistach), którzy podczas jazdy na moto "owijają" sobie szyję łańcuchem (a w zależności od wersji- żyłką) i mocują ten zestaw do pojazdu, aby w razie wypadku się już nie pozbierać...

Według mnie to g***o prawda :!: Na tyle kilometrów, które przejechałem po Polsce i Niemczech (samochodem, autokarem, 'bzykiem') nie widziałem żadnych takich poruszających się "zestawów" motocyklista + pętelka....

Jestem ciekaw czy może komuś z Was coś takiego (lub podobnego) obiło się o uszy?

A może znacie jeszcze jakieś zasłyszane, równie niewiarygodne i urojne, mity :?:

Zapraszam do dyskusji :wink:

przez **lukas00** » 16/12/2006, 21:23

chyba to jednak bzdura bedzie bo ludzie caly czas sie wywracaja na motorkach i od razu kalekami do konca zycia nie zostaja ... a zreszta wspolczuje komus wozacemu ciezki lancuch na szyji.... to musi byc troche nie wygodne chyba

przez **LuKi** » 16/12/2006, 21:39

Było kiedyś ale juz nie pamiętam na jakim programie że kolesie na sportach coś takiego robili
by w razie wypadku nie zostać kalekami ale nie owijali sobie łańcuchem głowy tylko łańcuszek od kasku do steru przyczepiali
ten program to z 2 lata temu widziałem na zagranicznym programie

przez **Kwazi** » 16/12/2006, 21:52

U mnie w okolicy podobno zabił sie w takim czymś jeden z motocyklistów.

Jeden konieć tej opaski wedruje na szyje a drugi na kierownice,podczas stłuczki petla napina się i zaciska na szyji jak i na kierownicy.Jesli jedziesz z duzą predkościa i wylatujesz do przodu,przez kierownice - prawdopodobnie urywa ci głowe,gdy z mniejszą- dusisz sie...

Słyszałem kiedys ze takie opaski podobno som do kupienia... ale ile w tym prawdy niewiem?

przez **barteckstreet** » 16/12/2006, 22:09

Zawsze się nad tym zastanawiałem... a więc jest w tym coś. Ciekawe....

ps. ja sobie przywiązuję fajfusa do kierownicy i się wywalam specjalnie

przez **barteckstreet** » 16/12/2006, 23:03

hehe, bez obaw

przez **polsky** » 17/12/2006, 01:12

Lancuchy...
Czasem mozna zobaczyc goscia jadacego moto,a przez ramie ma przewieszony lancuch... ale to jest zabezpieczenie moto przed kradzieza. Jak lancuch ma okolo 1metra dlugosci i wielka kludka to na krotkim dystansie poprostu wygodnie przewiesic przez ramie jak torbe podrozna...a ideologia sama sie dorobila...

Linki... jedyne,ktore ja znam to przewody zasilajace interkom,czy podgrzewanie kombinezonu...

A zylka to moze sie komus zkojazylo z petla i przypinaniem do kamizelki... motocyklowy airbag.

Na reszte sobie sami odpowiedzcie ;-)

przez **mr_neox** » 17/12/2006, 09:10

widzicie ile juz mitow powstalo, ciekawe skad sie one biora? moze znacie jakies rownie niewiarygodne lub perwersyjne jak w przypadku barteckstreet'a :?:

barteckstreet napisał(a):...ja sobie przywiązuję fajfusa do kierownicy i się wywalam specjalnie...

hehehe tak 3maj chlopie :!:

przez **Kaja** » 17/12/2006, 09:14

ja znam jeden:

każdy motocyklista to brzydal i żeby coś wyrwać musi jeździć na moto.

Prawda to chłopcy? :lol:

przez **mlody** » 17/12/2006, 09:16

taaa linka u szyi.... oczywiście,a potem jak już zaliczysz glebe,to podjeżdża czarna Wołga i wprost do piekła Cie zabiera,znikasz bez śladu :lol:

przez **mar111cin** » 17/12/2006, 09:45

najpierw podjadą gliniarze!!! żeby sprawdzić czy masz orginalnego windowsa ; )

przez **polsky** » 17/12/2006, 10:55

Kaja oczywiscie to prawda!
Tylko jeszcze jak zklasyfikowac moto...
no wiesz... te na poprawienie kompleksow ;-)

przez **Kaja** » 17/12/2006, 11:08

według pojemności oczywiście
im większa pojemność tym większy kompleks wynikający z małości bądź braku umiejętności :lol:

Polsky a u Ciebie jak z pojemnością? :wink:

przez **polsky** » 17/12/2006, 11:44

Hehe 48cc (Motorynka) ;-)

Nie mam kompleksow

przez **Kaja** » 17/12/2006, 12:12

polsky napisał(a):Hehe 48cm
Nie mam kompleksow

chociaż jeden prawdziwy mężczyzna :twisted:

przez **KrzysiuRanger** » 17/12/2006, 12:17

::::Na poczatku chcialbym powiedziec ze dawno juz nic nie pisalem::::
Do tematu: kolega wmawial to wszystkim ze jego wujek widzial jak na lotnisku stuntowcy wlasnie uzywaja takich zylek. Ja oczywiscie uwazam to za wymysl.

Scigacz.pl

Obalamy mity

Obalamy mity

Kto przegląda forum