Scigacz.pl

przez **b.b.** » 27/5/2009, 17:54

moze to głupie pytanie ale troche to mnie zastanawiało .Mam motor w garażu nie ogrzewanym i mam dylemat czy właczać sanie jak go odpalam czy niech sie troche pobuja normalnie czy bez ssania , bo słuchalem jak odrazu po wyciagnieciu motor troche tak sie meczył ale nie gasł . ma ktoś dobrą rade

a motor to suzuki gsx 750 97r. tzn jajko

przez **laser** » 27/5/2009, 18:26

ssanie tak na 3/4 i gazu, szkoda katować motoru bez ssania bo aku dostaje po 4 literach ale też nie powinieneś włączać ssanie ma maxa bo zalejesz wiec mniej ssanie wiecej gazu

przez **AlpenGold** » 27/5/2009, 18:55

Zaciągasz ssanie na maxa i odpalasz ,ustawiasz obroty ssaniem żeby spokojnie pracował gdy obroty mu wzrastają w miare rozgrzania to ssanie odpuszczasz. Chwila i wyłanczasz jak już spokojnie sobie pracuje

przez **C-bool** » 27/5/2009, 18:55

Włączasz ssanie tak, żeby prędkość obrotowa nie przekraczała 3-3,5 k RPM. Po mniej więcej 30s powoli odpuszczasz ssanie, motor chodzi sobie chwilkę na wolnych obrotach i w drogę. Pierwsze kilka kilometrów spokojnie nie wkręcać, a potem rura!

I nie dodawaj gazu czasem jak masz ssanie włączone

przez **laser** » 27/5/2009, 18:58

C-bool mi znajomy mechanik powiedział ze lepiej jest dać mniej ssania a więcej gazu podczas odpalania...

przez **AlpenGold** » 27/5/2009, 18:59

Gazu wogóle nie używasz przy odpalaniu

przez s_extrem* » 27/5/2009, 19:03

Odpalam na ssaniu. Potem szybko na 3/4. Nastepnie 1/4 i tak trzymam z minutke, a potem juz motocykl chodzi normalnie bez ssania ;]

przez **Seba_ER5** » 27/5/2009, 22:00

Odpal na ssaniu max a potem 1800-ew 2000 obr obr aż się rozgrzeje. Szkoda silnika na wyższe obroty. Ja zawsze dawałem 1800.

przez **YZF R1** » 28/5/2009, 01:04

odpalasz bez gazu i ssanie nie na maxa... bo zalejesz! ssanie trosze wiecej niż połowa ale najlepiej jak zapalisz i ci się już rozgrzeje to zobacz w którym momencie łapie ssanie tak dla testu. dajesz okolo 2000 obrotów i jak sie rozgrzeje to zdejmujesz. za dużych obrotów nie dawaj na zimnym szkoda silnika a bez ssania szkoda akumulatora.

przez **LukasBST** » 28/5/2009, 06:17

A to jak ja swojego odpalam z saniem na maxa i dajac troche gazu to znaczy ze moj motór jest popsuty

?

przez **lonewolf** » 28/5/2009, 14:02

Nie. Ja też tak swojego ZAWSZE odpalam jak stał całą noc, bo inaczej zaraz po uruchomieniu zgaśnie. Moto chodzi elegancko, nigdy się nie zalało i zawsze u mnie trzeba dodać trochę gazu (nawet jak silnik jest ciepły), bo inaczej trzeba ciut dłużej pokręcić, a tak to pali na pierwszy strzał...

Scigacz.pl

z ssaniem czy bez odpalać ?

z ssaniem czy bez odpalać ?

Kto przegląda forum