Kampania "Uzyj wyobrazni"
tak pracuję W księgowości, ale taką księgową pełną gębą nie jestem i nie zamierzam się stać. Ot zawód wykonywany, bynajmniej nie ukochany.PoPe_1 napisał(a):Krejzi.Mery jesteś Księgową? Szacunek, siedzę z księgową w pracy w jednym pokoju - trudny fach! Taniec na linie - z jednej strony budżet, z drugiej szefostwo i wydatki...
Dzisiaj w radio słyszałam audio wersję tej "akcji". Gdyby nie to, że wiem, co jest na tej stronie i jak obraźliwe są na niej te "plakaty" to pomyślałabym: niezły pomysł.
Ale właśnie weszłam na stronę i co widzę?
http://www.uzyjwyobrazni.pl/projekt.php?id=102
mają o nas wysokie mniemanie, nie ma co...
Etsy (otwórz link)
-
Krejzi.Mery - Bywalec
- Posty: 571
- Dołączył(a): 9/5/2008, 07:07
- Lokalizacja: Poznań
k***a jak można jechać Virago 125 200km/h? rozumiem, że to dla porównania ale trzymajmy się ziemi...
w tym przypadku to już na prawdę przesadzili... tak beznadziejny komentarz,że aż zal...
w tym przypadku to już na prawdę przesadzili... tak beznadziejny komentarz,że aż zal...
XR 400R | | Kula daje fula | | https://www.youtube.com/watch?v=2Cq4e3WiCr0
-
Kula07 - Stały bywalec
- Posty: 1006
- Dołączył(a): 29/10/2008, 07:43
- Lokalizacja: Sadłuki
Kula07 napisał(a):czytałem wypowiedź jednego "fachowca" w dodatku motoryzacyjnym Moto gratka" do "Polski"
mówił, że nie rozumie bulwersacji motocyklistów na temat tej akcji, bo przecież to motocykliści swoją jazdą powodują wypadki, jak np szlenieć UCIEKAJĄCY ponad 200km/h na jednym kole przed policja, mało tego takich jeźdźców...
Zauważ, że tacy ludzie nie umierają. Żyją wiecznie .
Ofiarami wypadków są zazwyczaj osoby, które wybrały się na 'niedzielną' przejażdżkę poza miasto.
Wiem, że zdarzają się mistrzowie prostej, którzy zatrzymują się na światłach, ale w bagażniku jakiegoś samochodu.
Lepiej stracić minutę w życiu, niż życie w minutę...
-
Kvj - Świeżak
- Posty: 138
- Dołączył(a): 14/12/2008, 13:38
- Lokalizacja: tu i ówdzie| lubelskie Rekord: Najdłuższy afk
http://motoryzacja.interia.pl/motocykle/news/wiosna-ale-bez-warzyw,1297387 (otwórz link)
warto przeczytać
warto przeczytać
Kawasaki Er 5
Przypadki są przypadkami tylko dla ignorantów
Przypadki są przypadkami tylko dla ignorantów
-
Justyn - Świeżak
- Posty: 144
- Dołączył(a): 18/1/2009, 16:14
- Lokalizacja: Wolbórz/Łódź
Po komentarzach jakie pojawiają na stronie projektu, typu :
~Roastron
plakat i hasło było SUPER tylko zamiast pietruszki czy marchewki powinna byc kapusta ..... bo jak widac po komentarzach wiekszosc motocyklistów to jednak GŁĄBY które uważaja sie za PANÓW szos i wszyscy tylko na nich maja uważać, a oni moga wsystko ..... a przede wszystkim nie MYŚLEĆ ...... MOTOCYKLISTO MYŚL SAMOCHODY SĄ WIEKSZE !!!
robi się niedobrze, to jakaś masakra jest...
Skąd w tych ludziach tyle agresji ?
Takich oszołomów naprawdę trzeba się bać na drodze !
Efekt Warzywnej Kampanii chyba już jest widoczny
~Roastron
plakat i hasło było SUPER tylko zamiast pietruszki czy marchewki powinna byc kapusta ..... bo jak widac po komentarzach wiekszosc motocyklistów to jednak GŁĄBY które uważaja sie za PANÓW szos i wszyscy tylko na nich maja uważać, a oni moga wsystko ..... a przede wszystkim nie MYŚLEĆ ...... MOTOCYKLISTO MYŚL SAMOCHODY SĄ WIEKSZE !!!
robi się niedobrze, to jakaś masakra jest...
Skąd w tych ludziach tyle agresji ?
Takich oszołomów naprawdę trzeba się bać na drodze !
Efekt Warzywnej Kampanii chyba już jest widoczny
<i>"Get your motor running, head out on the highway,
Looking for adventure in whatever comes our way."</i>
Looking for adventure in whatever comes our way."</i>
-
mikun - Świeżak
- Posty: 274
- Dołączył(a): 4/3/2007, 11:53
- Lokalizacja: Świnoujście
Ta kampania i tak jest nic nie warta, bo daje sprzeczne działanie. Motocyklista nie zastanawia się nad tym żeby zwolnić, bo może zostać warzywem , tylko że ktoś wymyślił jakąś durną akcję i porównuje motocyklistów do warzyw.
- Kam25
- Świeżak
- Posty: 221
- Dołączył(a): 9/6/2008, 15:25
- Lokalizacja: Mazowieckie
Scigacz.pl piękną reklamę sobie na szczycie przykleił:
"Rusz głową. Puki możesz."
I jak pięknie tak się turla ten kask, może grafik doprawi zawartość dla efektów ??
Porażka.
"Rusz głową. Puki możesz."
I jak pięknie tak się turla ten kask, może grafik doprawi zawartość dla efektów ??
Porażka.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
ja sie tylko zastanawiam dlaczego akutat tak wszyscy najezdzaja na motocyklistow????????
owszem jeszcze kilka lat temu (jak jeszcze nie bardzo jezdzilem ) tak ok 7-8lat temu to wiara faktycznie szalala ...jezdzili na kole przez miasto itp....ale teraz motocykli jest juz dosc duzo wiec to naturalne ze bedzie wiecej wypadkow... wystarczylo by tylko porownac ile kolizji jest w ciagu dnia samochodow w samym poznaniu..... a swoja drogo to uzytkownicy samochodow wciaz nie doceniaja dynamiki jedno sladu czasami ma sie wrazenie ze nadal zyja w latach WSeK SHL-elek itp sprzetow... ale zauwazam pozytywne zachowania samochodziazy ze widza z daleka np na autostradzie i zjezdzaja zanim jestem na zderzaku .... wiec podziekowania WAM !!!!
Ps
swoja droga:
zatrzymuje sie na szlabanach...
obok rodzinka (mama tata tesciowa i maly synek) podjechalem byl podziw malego .... ale po chwili gdy po drugiej str szlabanu przejechal motocykl maly na to :
-"patrzcie drugi dawca nerek.....!!!"
wiec nie wiedzialem jak to odebrac usmiechlem sie w duchu ale czy to dobrze ze male dzieci juz motocyklistow nazywaja dawcami to nie jestem taki pewien....
owszem jeszcze kilka lat temu (jak jeszcze nie bardzo jezdzilem ) tak ok 7-8lat temu to wiara faktycznie szalala ...jezdzili na kole przez miasto itp....ale teraz motocykli jest juz dosc duzo wiec to naturalne ze bedzie wiecej wypadkow... wystarczylo by tylko porownac ile kolizji jest w ciagu dnia samochodow w samym poznaniu..... a swoja drogo to uzytkownicy samochodow wciaz nie doceniaja dynamiki jedno sladu czasami ma sie wrazenie ze nadal zyja w latach WSeK SHL-elek itp sprzetow... ale zauwazam pozytywne zachowania samochodziazy ze widza z daleka np na autostradzie i zjezdzaja zanim jestem na zderzaku .... wiec podziekowania WAM !!!!
Ps
swoja droga:
zatrzymuje sie na szlabanach...
obok rodzinka (mama tata tesciowa i maly synek) podjechalem byl podziw malego .... ale po chwili gdy po drugiej str szlabanu przejechal motocykl maly na to :
-"patrzcie drugi dawca nerek.....!!!"
wiec nie wiedzialem jak to odebrac usmiechlem sie w duchu ale czy to dobrze ze male dzieci juz motocyklistow nazywaja dawcami to nie jestem taki pewien....
Motorynka Pony
WSK 125 (1983r)
MZ ETZ 251
GSX 600F
ZX 9 R (moje oczko w głowie)
WSK 125 (1983r)
MZ ETZ 251
GSX 600F
ZX 9 R (moje oczko w głowie)
-
hugo2003 - Mieszkaniec forum
- Posty: 1588
- Dołączył(a): 18/9/2006, 10:23
- Lokalizacja: Poznań
Właśnie jestem po rozmowie ze znajomym. Jakiś *** władował mu się w auto. Znajomy włączał się do ruchu, motocykl na ograniczeniu do 40 zasuwał więcej, do tego wyprzedzał na zakręcie. Czyja wina? Kumpla: bo włączając się do ruchu nie zachował właściwej ostrożności. Hmm tylko że on (kumpel) nie jest jasnowidzem i skąd mógł wiedzieć, że wyleci na niego zza zakrętu wariat pomykający przynajmniej 100km/h (co i tak jest 2x więcej niż nakazują przepisy)? Nie chcę napisać, że więcej, nie było mnie tam, ale na pewno nie jechał zgodnie z przepisami.
Dodam, że znajomy był autem na swoim pasie, już po zakończeniu włączania się do ruchu. Motocykl w czasie wyprzedzania zajął drugi pas. Kumpel zaczął uciekać na pobocze inaczej poszliby na czołówkę i mogłabym już nie usłyszeć o tym zajściu...
Na szczęście nikomu się nic nie stało (jechali we trójkę w aucie, z małym dzieckiem), motocyklista chyba tylko połamane żebra, będzie żył. Auto przyjęło uderzenie na tylną oś i się "skrzywiło" czyli kasacja. Motocykl: też.
Teraz z innego punktu widzenia rozumiem, dlaczego tak na nas najeżdżają.
Dodam, że znajomy był autem na swoim pasie, już po zakończeniu włączania się do ruchu. Motocykl w czasie wyprzedzania zajął drugi pas. Kumpel zaczął uciekać na pobocze inaczej poszliby na czołówkę i mogłabym już nie usłyszeć o tym zajściu...
Na szczęście nikomu się nic nie stało (jechali we trójkę w aucie, z małym dzieckiem), motocyklista chyba tylko połamane żebra, będzie żył. Auto przyjęło uderzenie na tylną oś i się "skrzywiło" czyli kasacja. Motocykl: też.
Teraz z innego punktu widzenia rozumiem, dlaczego tak na nas najeżdżają.
Etsy (otwórz link)
-
Krejzi.Mery - Bywalec
- Posty: 571
- Dołączył(a): 9/5/2008, 07:07
- Lokalizacja: Poznań
Szpicer czytaj ze zrozumieniem. On był już na swoim pasie. To moto leciało na nich na czołówkę.
Etsy (otwórz link)
-
Krejzi.Mery - Bywalec
- Posty: 571
- Dołączył(a): 9/5/2008, 07:07
- Lokalizacja: Poznań
Wiem jakim on jest kierowcą i wiem, że z dzieckiem na pokładzie nie ładowałby się między młot a kowadło. Motocykl leciał na przeciwległym pasie (zadał się przy wyprzedzaniu za bardzo) i szedł z nimi na czołówkę. Hamowanie nie pomogło, moto złapało shimmy i gdyby nie manewr znajomego na pobocze nikt by z tego nie wyszedł w całości.
Etsy (otwórz link)
-
Krejzi.Mery - Bywalec
- Posty: 571
- Dołączył(a): 9/5/2008, 07:07
- Lokalizacja: Poznań
Wiem jakim on jest kierowcą i wiem, że z dzieckiem na pokładzie nie ładowałby się między młot a kowadło. Motocykl leciał na przeciwległym pasie (zadał się przy wyprzedzaniu za bardzo) i szedł z nimi na czołówkę. Hamowanie nie pomogło, moto złapało shimmy i gdyby nie manewr znajomego na pobocze nikt by z tego nie wyszedł w całości.
Etsy (otwórz link)
-
Krejzi.Mery - Bywalec
- Posty: 571
- Dołączył(a): 9/5/2008, 07:07
- Lokalizacja: Poznań
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości