Scigacz.pl

przez **Seba_ER5** » 16/9/2009, 08:53

Tez się zgadzam Griso zsuwając sie lekko za moto trzymamy go bardziej w pionie i nie ma takiego ryzyka ślizgu na bok

. MCN jest na youtubie poradnik jak latać na kolanko w zakręty a nie jeździć jak C*pa.
Pozdrawiam. Przyszły ślizgi

... oj będzie bal

.

przez **grzybek124** » 18/9/2009, 16:35

Zsuwając dupę na moto nie trzymamy go bardziej w pionie. nie masz wtedy dobrego podparcia udem. Lepiej górę przesunąć za oś motocykla. Masa dziala na większym ramieniu a i mozna mieć wtedy stabilniejszą pozycję na motocyklu.

przez **laser** » 18/9/2009, 21:37

im wiecej czytam tym trudniejsze sie to wydaje niz jest ... pół dupy (4 litery) za siodło kolano wystawic i heja w winkiel reszta sama przyjdzie

przez **griso** » 18/9/2009, 21:54

Grzybek bzdury piszesz.

Ludziska, czy wy wogole jezdzicie sportowo po torach ? Czy wasza jazda po torze przypomina bardziej wycieczke, tylko ze na sportach zamiast na turystykach.

Zsuwajac zad i przemieszczajac w lini tylka zarazem tolow i glowe rownolegle do moto trzymasz moto maksymalnie w pionie w zakrecie. Malo tego, biarac zakrety w taki sposob, twoje odczucie pochylenia jest mniejsze, innymi slowy, czujesz jakby motor byl w duzo mniejszym pochyleniu niz on w rzeczywistosci jest, daje to poczycie pewnosci.
Zwiszajac tylek masz znakomite podparcie wewnetrzna strona kolana, po zewnetrznej stronie zakretu, wiec nie jak piszesz ze nie masz podparcia. Wymaga to troche sprawnosci fizycznej, miesnie nog to podstawowe miesnie potrzebne do sportowej jazdy. Wierz mi ze zwiszajac tylek w ten sposob, nie spadniesz z moto, u wiekszosci budzi to na poczatku pewne obawy i lek, jednak po paru odpowiednich treningach na torze obawy ustepuja i wzrasta poczucie pewnosci, w tej pozycji masz niesamowity feedback maszyny.

przez **griso** » 18/9/2009, 21:58

Dodam jeszcze cos, jesli po 20 minutowej sesji nie czujesz nic w miesniach nog, to znaczy ze zle siedzisz na moto !

przez **Seba_ER5** » 18/9/2009, 22:52

Skręt w lewo. Lewy półdupek przesunięty w lewo tak by sidziec na rowku ;p. Prawą nogą trzymamy za bak. noga pod kątem tak gdzies 45 stopni koncowkami palcow na podnozku. bark wychylony za moto glowa skierowana na lusterko. prawa reka praktycznie wyprostowana (ja mam dlugie lapy wiec moze nie do konca, lewa zgieta). W drugą strone (lewo na prawo zmienic i wlala).
Wysokie osoby nie musza sie zsuwac.

przez **laser** » 19/9/2009, 12:12

griso mówiąc zwieszając masz na myśli tylko połowę tyłka ?

przez **griso** » 19/9/2009, 19:07

Nie jest to takie istotne z poczatku, czy jest to polowa czy 1/3 czy 2/3, wazne aby tylow i glowa byly w linii z tylkiem i rownolegle to moto.
Sam w zaleznosci od zakretu mam zazwyczaj 2/3 badz 1/2 tylka poza siedziskiem.

ps
Nosze sie z zamiarem napisania serii artykulow odnosnie sportowej jazdy, poczawszy od siedzenia, po linie zakretu, hamowanie, gaz itp, przychodzi troche luzniejszy okres to bedzie na to wiecej czasu...

przez **Konig** » 19/9/2009, 22:41

@griso, jakieś zdjęcia? Najlepiej od tyłu... Bo zwis tyłka raczej mi nie pasuje do trzymania tułowia równolegle do linni motocykla... do tego bardziej pasuje twarde siedzenie całym tyłkiem na kanapie

przez **laser** » 20/9/2009, 08:25

na drodze pochylałem sie +- do 40 stopni dalej jest strach, zamykając "oponę" stycznosc jest naprawdę bardzo mała dodam jeszcze ze po drodze powinno sie jeździc centralnie siedząc na siodle ewentualnie wyciagnac kolano i pochylić tułów i stronę winkla, fakt faktem ze przesuwając tyłek można szybciej pokonać winkiel ale w takiej pozycji korekta toru jazy następuje wolniej niz siedząc centralnie ... wiec czy nie lepiej jest zwolnic trochę, mniej pochylić moto, a dojechac cało do domu ? nikt nie jest rossim ze jak rozjebie 1 motor to yamaszka zaraz a mu 2 i droga nie tor!!!

EDIT:

griso życzę powodzonka w pisaniu :wink:

przez **griso** » 20/9/2009, 11:54

Konig napisał(a):@griso, jakieś zdjęcia? Najlepiej od tyłu... Bo zwis tyłka raczej mi nie pasuje do trzymania tułowia równolegle do linni motocykla... do tego bardziej pasuje twarde siedzenie całym tyłkiem na kanapie

W moto sporcie nie ma takiego terminu jak "twarde siedzenie na kanapie" na dobra sprawe podczas calego wyscigu czy treningu malo co siedzisz na czterech literach.
Odnosnie zdjec to nie trzeba wiele szukac, ponizej widac elegandzko rownolegle linie ciala do moto.

Obrazek

przez **laser** » 20/9/2009, 14:02

griso ale chyba nie da sie inaczej ciała ułożyćby tak nie wyglądało jak na zdjeciach jak zwiesisz tyłek, jeszcze można siedząc centralnie na siodle i wychylic tylko tułów tez widziałem takich co tak robią

dodam jeszcze ze tylko na miękkiej mięszance morza zamknąć oponę bo na innych gleba murowana a taki komplecik starczy może na 2tys km :lol:

przez **michal392** » 20/9/2009, 14:56

Uwierz mi laser, że da się inaczej ułożyć ciało. Wystarczy przejechać się w środe na wolne treningi do Poznania to zobaczysz jakie pozycje niektórzy wymyślają ;P

Nie zgodzę się jednak z tym, że tylko na miękkiej mieszance można zamknąć gumę. Bzdura.
Pomijając fakt żę zamknięcie opony to dopiero początek. Opona w motocyklu pracuje podczas pokonywania zakretów i można się o wiele bardziej złożyć aniżeli do jej zamknięcia.
Wielokrotnie jeździlem na twardych mieszankach i kolana trzeba chować bo złożenie jest tak głębokie.

Zdjęcie które pokazał griso idealnie pokazuje prawidłową pozycję. W jeździe kwalifikacyjnej można zauważyc nawet odchylenie od tego. Najlepiej widać to w jeździe jaką prezentuję Casey Stoner. Podczas kwalifikacji gdzie liczy się najlepsze okrążenie wychyla swoje barki jeszcze bardziej aniżeli równolegle do osi motocykla.

Najprostsze porównanie, które ukaże tą pozycje to mijanie słupków podczas robienia koperty(testy sprawnościowe). Żeby przebiec kopertę szybko trzeba zawsze atakować barkami słupek. Sytuacja wygląda analogicznie choćby w zjazdach narciarskich. W jeździe motocyklowej atakujemy zakręty i to jedyna różnica.

przez **Konig** » 20/9/2009, 15:55

Na tym zdjęciu co pokazał Griso widać jeszcze jeden ciekawy detal, wszędzie piszą zeby mieć palce na podnóżkach, noga wewnętrzna oczywiście ale zewnętrzna? Tutaj widać jak zewnętrzna noga nie dość że nie na palcach to jeszcze wystaje na zewnątrz

przez **michal392** » 20/9/2009, 16:37

Wszytkie te osoby miały rację ponieważ palce muszą być na podnóżkach. Tyle, że chodzi o noge po stronie w którą sie składasz.
Ułożenie stopy na palcach jest wymuszone przez głębokie złożenie i nie da się jej inaczej ustawić.

przez **griso** » 20/9/2009, 18:51

laser, najczestszym bledem w pozycji przy zsuwaniu tylka jet to ze tolow zostaje nad bakiem a nie obok niego, wtedy nie ma lini rownoleglej - blad ktory pojawia sie praktycznie u wszystkich zaczynajacych.
Laser, co do gum, to michal ma racje, chociaz na torze jezdzi sie na miekkich mieszankach. Poczatkujacy czesto sobie glowe zawracaja wyborem ogumienia, zupelnie nie potrzebnie, zadko kiedy przyczyna dzwona jest zle dobrana guma, prakrtcznie kazda sportowa guma moze wiecej niz umiejetnosci poczatkujacego.

Konig, co do wewnetrznej stopy na podnozkach tutaj michal juz tez odpowiedzial, dodam ze, niektorzy maja problem w takiej pozycji z wystawieniem kolana, wtedy mozesz lekko ukosnie trzymac stope na palcach, tak jakbys bokiem buta, malym palcem u stopy stal na podnozku wewnetrznym - w takiej pozie latwiej o skrecic noge i wystawic kolanicho.

przez **laser** » 20/9/2009, 19:41

griso i michal z tymi gumami mnie zaskoczyliście bo miałem obawy zawsze na twardej mieszance składać sie na moto choćby bo zakmniecia opony

ni tułów zawsze powinien byc prosty ... nie po skosie ze duba poza moto a łeb mad bakiem

z tym sie zgodzę na tych zdjęciach ładnie to wiać tu bardzo tyłek wyciągli poza siodło naj wpisałem sobie rossi to było zdjecia i on tak bardzo tyłka nie wystawia wiec głowe ma bliżej środka baku a to mylące jest bo tułów jest w lini prostej ale trzeba sie przyjrzeć

EDIT: najgorsze jet to jak ktoś sie ładnie wychyli, co nie jest trudne wystarczy sie pilnować, ładnie sie ustawi do zakretu, a jak moto zacznie sie pokładac to sie przestraszy

tak można stracić życie :cry:

noo i dohamowanie przednim heblem tez tragedia ;/

przez **griso** » 20/9/2009, 21:49

laser napisał(a):... najgorsze jet to jak ktoś sie ładnie wychyli, co nie jest trudne wystarczy sie pilnować, ładnie sie ustawi do zakretu, a jak moto zacznie sie pokładac to sie przestraszy tak można stracić życie noo i dohamowanie przednim heblem tez tragedia ;/

przypominam, ze rozmawiamy o torowej pozycji
laser, w takiej pozycji masz zdecydowanie mniejsze odczucie pochylenia maszyny, tymsamym wiecej pewnosci. Taka pozycje przyjmuszesz tuz przed wykierowaniem moto w zakret, wiec hamowanie masz tak czy tak juz za soba, zwroc rowniez uwage na fakt, ze samo przyjecie tej pozycji, tymsamym wykierowuje maszyne w zakret.

michal,
Stoner jak Stoner, ale Lorenzo jesli chodzi o wychylenie bije chyba wszsytkie rekordy, pozizej fotki ktore uchwycilem w tym samym zakrecie na TT Assen.

Obrazek

przez **Czester** » 20/9/2009, 22:36

No w tej ostatniej fotce to chyba zszedł na łokieć

przez **laser** » 21/9/2009, 06:04

na tym ostatnim wychylił sie ciut za bardzo ale hmm to nie jest błędem bo w strone zakrętu a nie w stronę moto

Scigacz.pl

Pokonywanie zakrętów

Kto przegląda forum